Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

op.haluksow

Polecane posty

Gość gość
Do założycielka tematu mogę Ci ofiarować buty nowe zamszowe miękkie trzewiki sznurowane na płaskich podeszwach szerokie w noskach możesz regulować w ten sposób szerokość stopy i lepsze sa do zakładania u mnie leżą o przewracają się po kontach nie trafiony rozmiar, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalozycielka tematu ada
Hallo:-) U mnie dzis" urodziny"- mijaja 4 miesiace....Podsumowujac ,jest wszystko OK ,juz normalnie funkcjonuje ,Nadal nosze kliny sylikonowe i wkladki ale tylko prtofilaktycznie.Öd pewnego czasu möge nawet stanac na palcach aby cos wziazc z gornej polki,moge biegac i podskakiwac,nie ma juz zadnych ograniczen.Stopy po pracy nie puchna.Jestem taka szczesliwa ,ze zrobilam dwie stopy ....to byla naprawde dobra deyzja.Nadal te operacje polecam wszystkim ,bylo warto,i zdecydowanie nie bylo az tak zle jak pisza co niektorzy....Aga co u ciebie - tez mozesz ten rozdzial zycia zamknac i cieszyc sie " nowa " stopa?Pozdrawiam Cie serdeczniePs.u mnie jedynie usuniecie " odciskow" na malych palcach sie nie powiodla,one nadal odrastaja,ale w porownaniu z haluksami to " pikus"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Dobrze czytać same pozytywne wieści od Ciebie. Też chciałabym móc tak napisać, ale niestety u mnie do końca dobrze nie jest. Po rehabilitacji palec odzyskał tylko lekką sprawność ruchową. Przez to wciąż lekko kuleję. Ale nie żałuję decyzji mimo wszystko ;) z czasem i ja zacznę biegać :D pozdrawiam Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalozycielka tematu ada
Ojej tak mi przykro....:-( jeszcze kulejesz ze wzgledu na usztywnienie twojego duzego palca?Jest to bolesne? Noga nadal puchnie?U mnie duzy palec lewej nogi nie zgina sie tak mocno jak prawej ale to minimalna roznica,nie przeszkadza mi to w niczym.Mi najwieksza przyjemnosc sprawilo kiedy poczulam sie na tyle pewna ,ze möge juz wbiegac i zbiegac ze schodow,pomimio 42 lat :-). ..( zawsze to robie).,Oczywiscie dobieram sobie wygodne, Nadal wieksze obuwie,buty robocze ubieram raz na jakis czas.,bede musiala zamowic chyba wieksze poniewaz do pracy obowiazkowo wkladam wkladki ,moj lekarz ze wzgledu na stojaca prace zalecil mi je nosic codziennie.No coz zycze szybkiego powrotu do zdrowia ,do lata masz jeszcze troche czasu ,pozdrawiam Ada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny czy wasze haluksy odrastaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje, niestety, tak... Operacje mialam 7 lipca 2015r... Nosze wkladki termoplastyczne,wygodne obuwie... A one odrastaja... Caly czas czuje taki dziwny bol... Niby nic,ale przeszkadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej ...tak szybko .To chyba masz pecha,bo chyba to nie jest normalne...po kilku miesicach??Odczuwasz po operacji taki sam bol jak przed ?Przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boli mniej niz przed operacja i halluksy nie sa jeszcze tak widoczne, dla kogos patrzacego z boku wlasciwie niewidoczne,ale ja czuje,ze cos sie dzieje... Znam ten bol... Mam nadzieje,ze prices odrastania bedzie postepowal powoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalozycielka tematu ada
Byc moze proces gojenia jeszcze sie nie zakonczyl.Tez jestem po operacji dwoch stop .Lekarz mowil ze proces gojenia i zrostu kosci ,moze potrwac nawet do 1 roku.Rozmawialas z lekarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, Ada możesz mieć rację. We wtorek oficjalnie zakończyłam leczenie. Lekarz uprzedził, że przez najbliższy rok noga ciągle będzie się uczyć swoich funkcji na nowo. Mnie np uprzedzono przed zabiegiem o możliwości nawrotu, ale nie po tak krótkim czasie! Kolejna cicha reklama? Aduś jak twoje stópki? ;) pozdrawiam, Aga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czasem mi sie poplatalo... :-) Operacje mialam nie w 2015 a w 2014 roku. Mnie tez lekarz uprzedzil o mozliwosci powrotu halluksow... I pomalu sie sprawdza... Na szczescie oprocz halluksow mialam tez korekte palca mlotkowatego ( a byl rownie dokuczliwy I nieestetyczny jak halluksy) i tu sie nic nie zmienia. I nie zmieni :-) Wiec suma sumarum - warto bylo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalozycielka tematu ada
Witam :-) Wlasnie wrocilam öd lekarza .Aga moje leczenie rowniez jest juz zakonczone , 5 m- cy od zabiegu ,sruby i klamry zostaja nie musze ich wyjjmowac poniewaz mi nie przeszkadzaja .Rozmawialam z lekarzem mowil ,ze proces gojenia i zrostiu kosci u niektorych potrwac moze nawet do dwoch lat.Tak dlugo jak mi nie przeszkadza moga zostac .Dostalam recepte na nowe wkladki,poniewaz nosze je cosdziennie i to wszystko.Jak na dzien dzisiejszy podsumowujac jestem zadowolona.Man nadzieje ze tak zostanie ,nadal nosze kliny ,za co lekarz mnie pochwalil ,twierdzi ,ze poprostu trzeba dbac aby palec znowu sie nie wykrzywil...Aga bardzo sie ciesze ze u ciebie wszystko OK.,nie bylo ci lekko .Trzymam kciuki ha wszystkie stopki po operacji ,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, jestem osobą niepełnosprawną ruchowo. Poruszam się na wózku ale pojawiła się szansa na to abym mogła samodzielnie chodzić a bynajmniej o kuli. Jakby się to udało to byłabym bardzo szczęśliwa. W związku z tym proszę Państwa o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na innowacyjne leczenie mojego schorowanego kręgosłupa. Posiadam subkonto w fundacji i można mi pomóc wysyłając sms-a na numer 75165 o treści POMOC 4501. Koniecznie trzeba podać mój numer bo inaczej pieniądze do mnie nie trafią. Koszt sms-a 6,15 brutto. Ponadto zbieram wszelką makulaturę (książki, gazety, zapisane kartki, wydrukowane w zakładach pracy ). Jeśli ktoś posiada coś na zbyciu chętnie przyjmę. Można wysłać pocztą lub kurierem na swój koszt po wcześniejszym uzgodnieniu. Pozdrawiam Marta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalozycielka tematu Ada
Rzeczywiscie to Smutne ,ze tak szybko odrastaja ....Tyle wysilku i na nic.Nie poddawaj sie dbaj o stopy,kupuj wygodne obuwie,nos wkladki i kliny sylikonowe- napewno pomoze.Mozesz zakladac na noc szyny w poczatkowym Stadium moga pomoc.Trzymam mocno kciuki:-) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje :-) Robie co moge :-) Cieplutko pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szok! Obiło mi się o uszy gdzieś, że jeśli zaczną nawracać, to po okresie jakiś 10 lat co najmniej o.O a tu proszę... Wychodzi na to, że jeśli sami na własnej skórze się nie przekonamy to nie ma co słuchać przypuszczeń... Skoro tak szybko zaczęły nawracać to zdecydujesz się na kolejne zabiegi? Pozdrawiam, Aga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założycielka tematu ada
Hallo:)tez tak słyszałam ,ze nawet do 20 lat ....Wiesz ,tak sobie myśle ,ze każdy przypadek jest inny ,każda operacja jest inna inaczej odczuwamy ból ...Ja do operacji przygotowywalam " się 5 lat ,naczytalam się o strasznych komplikacjach,powiklaniach .Ze strachu zdecydowałam się na dwie nogi- wręcz nalegalam na lekarza,bałam się ,ze jak pójdzie coś nie tak to już nigdy się nie zdecyduje...I cóż operacja udała się ,bardzo szybko się pozbieralam" i jestem zadowolona.dokładnie tak jak piszesz każda z nas musi słuchać własnej intuicji i " przekonać się na własnej skórze ".Wspolczuje osobom u których coś się nie udało ,musimy zaufac lekarzom....dlatego ważne jest aby po każdej operacji dbać o siebie i wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość ...pozdrawiam cieplutko Ada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc :-) Na razie nie mysle o kolejnych zabiegach... Halluksy odrastaja bardzo powoli,sa ledwie widoczne.. Tak naprawde,to priorytetem byl palec mlotkowaty. To dokuczalo duzo bardziej niz halluksy... A ten problem mam definitywnie z glowy,dzieki operacji :-) Zobacze w jakim tempie beda sie powiekszaly halluksy,moze kiedys zdecyduje sie na kolejny zabieg. Teraz nie. Pozdrawiam, Gosia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalozycielka tematu ada
Oczywiście ...operacja jest ostatecznością jeśli zdeformowanie jest duże ,bolesne lub " przeszkadza" Do tej operacji trzeba dojrzeć nie wyobrażam sobie np.za rok ponownie przez to przechodzić ,było ok ale logistycznie jest to duże przedsięwzięcie dla całej rodziny.Gosiu napewno będzie dobrze ...daj sobie jeszcze trochę czasu.Mnie czasami coś zakłuje ,ale nic w porównaniu co było wcześniej.Mysl y pozytywnie to czasami pomaga :-) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisz się do Policealnej Szkoły Delta Edukacja na ulicy Szewskiej 17/1 w Krakowie! Posiadamy DARMOWE kierunki takie jak: - Technik Weterynarii - Technik Usług Kosmetycznych - Technik Rachunkowości -Technik Administracji - Technik Informatyk - Florysta -Opiekun Medyczny - Technik BHP i wiele innych Można zapisać się telefonicznie lub osobiście w sekretariacie szkoły. W szkole Delta Edukacja nie płacisz: - wpisowego - czesnego - za sesje egzaminacyjną -egzaminy zawodowe -legitymację, indeks -rezygnację -frekwencję oraz nie podpisujesz żadnej umowy! Nauka jest w 100 % darmowa! W szkole Delta Edukacja do zapisu potrzebujemy świadectwa ukończenia szkoły średniej oraz podania i dwóch zdjęć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat z pozytywnym myśleniem to mam ostatnio problemy, ale w tym wypadku się postaram :) Dziękuję i cieplutko pozdrawiam. Gosia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje, to co napisałyście tak szczerze i szczegółowo jest bardzo pomocne dla innych dziewczyn i pań, to super, że macie "nowe stópki".Niestety po 9 tygodniach to nie miałabym już po co wracać do pracy, szefowa wzięłaby sobie młodszą dziewczynę na moje miejsce, a jest bardzo trudno o prace. Na razie pozostaje mi poszukiwanie butów na stopę z halluksem.Po najczęściej bardzo bolesnym okresie roznoszenia nowej pary butów eleganckie buty po prostu pękają od środka i są szybko zdeformowane, w zależności od butów halluks wychodzi lub robi się wybrzuszenie. Ale najgorsze jest to, że tak bolą mnie nogi. Po dwóch godzinach chodzenia każdy krok sprawia ból, wszystko co mi dotyka chorych natartych młotkowatych palców sprawia mi ogromny ból, a w dodatku ten piekący ból stóp pod spodem, tak, że nie mogę już dłużej chodzić i stać.Nogi bolą mnie nawet kilka godzin po zdjęciu butów.Czasami nie tylko jak stoję, ale również jak siedzę bez butów, coś mi się dzieje ze stopą, dostaje skurczu śródstopia i palców, który jest dużo gorszy od skurczu łydki, dobrze, że to dość szybko przechodzi i tylko jednej stopy, nie wiem której częściej, ale ten przeszywający ból jest tak straszny, że nie wiem co zrobić ze stopą i jak zauważyły dziewczyny jestem wtedy w szoku. Mówią o Boże jak ty masz powykrzywiane zniekształcone palce, poszerzoną i zdeformowaną przez halluks stopę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założycielka tematu ada
O Boże ,tak ci współczuje...przecież to jest zniekształcenie ,które naprawde kwalifikuje się tylko do zabiegu operacyjnego...sama czekałam 5 lat - a to małe dzieci,a to operacja córka potem męża ,pózniej czekałam aż dostanę stała umowę o prace .Tez miałam skurcze palca ,to bardzo bolało ...nie wiem jak długo możesz jeszcze czekać ,rozumiem sytuacje, ale to wszystko dzieje się kosztem twojego zdrowia ,twoje stopy potrzebujesz do końca życia ,pomijając walory estetyczne - musisz jakoś chodzić ,a gdy każdy krok przyprawia o tak okropny ból ....a co z butami ,pozostają tylko męskie...Rynek pracy jest bezlitosny...ja wiem i moja szefowa dzięki Bogu zrozumiała ,ze jest to poprostu inwestycja w moje zdrowie , jestem szczęśliwa i znowu ( sprawna) nigdy wcześniej nie miałam zwolnienia lekarskiego i nie planuje.To jest straszne ,ale po tej operacji 8 tyg. zwolnienia to naprawde minimum i nie ma możliwości aby ten proces przyspieszyć ,a wręcz przeciwnie przy jakichkolwiek komplikacjach może szybko się wydłużyć .Bardzo mocno cię ściskam i wierze ,ze znajdziesz jakieś wyjście z tej sytuacji ,czasami trzeba o siebie walczyć ...porozmawiaj z szefowa jak ważna jest ta operacja dla ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny co u was nowego.Jak tam wasze stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam cały wątek jednym tchem :) Fajnie tak poczytać jak z tygodnia na tydzień wyglądało wasze funkcjonowanie, co się zmieniało itp. Pisałam już na innym wątku, ale Ada zachęciła mnie, żeby poczytać o jej operacji i tak tu trafiłam :) U mnie dopiero 10 dni po operacji prawej stopy i się wahałam co do drugiej, bo ta druga aż tak mi nie dokucza. Ale teraz się zdecyduję na drugą nogę. Nie będę czekać aż jeszcze bardziej zbrzydnie, albo bardziej będzie mnie boleć. Ja nie pracuję na umowę czy na stałe, więc taka długa rekonwalescencja nie stanowi problemu. Gorzej z zamieszaniem w domu ;) Właśnie skończyłam 40 lat i mam 3 dzieci. Dwoje dużych, jedno małe. Gdyby nie pomoc już prawie dorosłej córki, to nie poradzilabym sobie z 5-latkiem, którego trzeba prowadzić i odbierać z przedszkola. Mąż też dużo pomaga, ale od niego nie mogę wiele wymagać, bo on ciężko pracuje cały dzień, a na dodatek sam jest obolały, bo ma poważny problem z kręgosłupem. Jednak stwierdziłam, że jeśli od razu nie zrobię tej drugiej nogi, to później nigdy się na to nie zdecyduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założycielka tematu Ada
Witam cię wbmot:-) Tak fajnie się złożyło ,ze z Aga byłyśmy dla siebie dużym wsparciem w tych " trudnych chwilach"..-:)Masz racje logistycznie jest to strasznie duże " przedsięwzięcie "dla każdej rodziny ,bez pomocy,cierpliwości i zrozumienia to nie ma szans...potrzebujemy po tej operacji dużo czasu...tyko wtedy będziemy mogły się pózniej cieszyć efektami - wiem o czym mowię 8 tyg wszystko kręciło się dookoła moich stop pózniej stanęłam na nogi ( pierwszy tyg był ciężki) a teraz po 6 mcach jestem bardzo zadowolona.Ogolnie bardzo wypoczęlam na zwolnieniu ...Pamietam,ze będąc mniej więcej na twoim etapie bardzo marzyłam o kąpieli ...Przemywasz sobie sama ranę i zmieniasz opatrunek. Ja pózniej często zostawiałam ranę nie zaklejona ,zaklejalam tylko na noc, aby rana miała dostęp powietrza,dziś wyglądaja super.i kup sobie maść na blizny contractubex i jak tylko rana się zagoi zacznij stosować leku poprostu nawilżaj ranę ja używałam balsam do ciała nivea.Pytaj jeśli będziesz miała jakieś pytania,najgorszy czas już za tobą teraz będzie coraz lepiej .Pozdrawiam serdecznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada dzięki za rady :) Ja już marzyłam o kąpieli zaraz po szpitalu. O prysznicu nie ma mowy, bo nie mogę stać nawet 2 minut. Nalałam wody do wanny. Weszłam do niej nie zamaczajac stopy. Położyłam się. Oparłam stopę o rant wanny. Ranę i tak zakleilam specjalnym wodoszczelnym plastrem. Szorowalam tą stopę ile się dało, żeby pozbyć się tego paskudnego pomarańczowego koloru ze skóry. Omijałam tylko okolice plastra. Po kąpieli zmieniłam na normalny opatrunek. Codziennie odwijam bandaże i wietrzę ranę. Staram się chociaż parę godzin. Gdy moje dziecko wraca z przedszkola wolę ranę schować, bo po pierwsze wyglada okropnie i nie chcę, żeby mały to widział, a dwa że boję się aby mnie dziecko nie uderzyło itp. Bezpieczniej czuję się z opatrunkiem. Robię też lodowe okłady, głównie wieczorem, gdy noga puchnie lub pulsuje. Z kanapy praktycznie nie wstaję, tylko do toalety. Moja rodzina dba o to, żeby niczego mi nie brakowało. A gdy wychodzą i jestem sama parę godzin, to koło mnie na stole mam wszystko czego mogę potrzebować, więc praktycznie nie muszę wstawać. Noga mi ciągłe dretwieje i już nie wiem jak mam leżeć. Podejrzewam, że leżąc uciskam na tyłku na jakiś nerw i stąd to drętwienie. Na boku praktycznie nie leżę, bo stopę mogę opierać tylko na pięcie. Z boku tam gdzie rana, nie mogę kłaść stopy, bo to boli. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Za 5 dni pozbędę się szwów, to może wreszcie będzie mniej bolało. Obecnie biorę Ibuprofen 800 co 6 godzin plus Tilidin 100 na noc, a rano i tak umieram z bólu. Tabletki mam przy łóżku, żeby połknąć zanim wstanę. Na razie oswajam się z myślą o kolejnej operacji. Muszę to zrobić jak najszybciej. Gdy moja córka postanowi się wyprowadzić z domu, to już trudno będzie mi się zdecydować na operację, bo teraz to głównie moja córka mi pomaga we wszystkim w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, a ten Contratubex znam. Używała go moja córka na szyi i bardzo ładnie jej się zabliznilo. A powiedz mi Ada kiedy ty zaczęłas używać tej maści? I czy jesteś zadowolona z niej? Widać bliznę? Ja mam 10 szwów, więc blizna będzie ogromna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Założycielka tematu ada
Maść możesz zacząć używać jak nie będzie już strupków.U mnie na jednej nodze rana zrastala się jakby od spodu ,bez strupków także zaczęłam ja bardzo wcześnie używać na drugiej to trwało.Tak jestem bardzo zadowolona ,ale ja tez bardzo natłuszczamy stopy i blizny do tej pory po 2-3 razy dziennie nakładam nivea,tak mi tez doradził mój rehabilitant aby natłuszczać blizny.Masz 10 szwów,ja miałam jeden długi ,tak jakby ranę zszyta na okrętkę przynwyjmowaniu tylko obcięli supełki i wyciągnęli długa nic.Fajnie cieszę cię ze cię poznałam w końcu ktoś kto miał zupełnie taka sama metoda operowana stopę,myśle ze ta metoda jest poprostu ogólnie praktykowana w Niemczech.A jak wyglada u ciebie sprawa z Krankengymnastik? Mowil już coś twój lekarz kiedy i czy dostaniesz skierowanie.Milego wieczoru Ada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×