Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę?

Polecane posty

Będziesz w stanie wybaczyć, ale nigdy nie zapomnisz.. I zawsze bedziesz o tym pamiętał.. A to, że masz 35 lat to super... Pomyśl jak byś miał 45 wtedy to by było za późno. Pewnie mielibyście dzieci i dowiadujesz sie że Twoja ukochana żona zdradziła Cie 10 lat temu z Twoim najlepszym "kumplem" wtedy strzał w samo serce. A teraz jesteś mądrzejszy o następne doświadczenie i bogatszy o wartość pierścionka. Głowa do góry! Jestem z Tobą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz w stanie wybaczyć, ale nigdy nie zapomnisz.. I zawsze bedziesz o tym pamiętał.. A to, że masz 35 lat to super... Pomyśl jak byś miał 45 wtedy to by było za późno. Pewnie mielibyście dzieci i dowiadujesz sie że Twoja ukochana żona zdradziła Cie 10 lat temu z Twoim najlepszym "kumplem" wtedy strzał w samo serce. A teraz jesteś mądrzejszy o następne doświadczenie i bogatszy o wartość pierścionka. Głowa do góry! Jestem z Tobą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Nie mam siły z nim gadać. Dziś chyba bym mi zrobił krzywdę... Kurwa ja ją naprawde kochałem a teraz mam ochotę wyć jak baba. Ktos chętny na pierścionek? Tanio sprzedam a ładny jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym żeby mnie ktoś tak kochał:-( Musisz sobie dać czas. Ale ja bym nie wybaczyła. Bo to podwójna zdrada, tracisz i dziewczynę i kumpla. Są siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
I co? 35 letni facet ma układać życie od nowa? Uganiać sie za jakąś siksą ? Wszystkie warte zachodu kobiety są zajęte. A nasi wspólni znajomi? Jak bede wyglądał w ich oczach. Jestem tylko jeleniem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno jakaś kobieta wolna i fajna by się trafiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierścionek wystaw na allegro/olx, bądź sprzedaj w lombardzie, ale tam chyba stracisz na kasie, bo mają zaniżone wartości. Uspokój się człowieku, ok? ;) Wiem, że to co Ci się przytrafiło, to najgorsze co mogło, ale można się podnieść nawet po czymś takim. Znajomi, będą mieć swoje zdanie, na temat kumpla i Twojej dziewczyny, Ciebie będą wspierać, zobaczysz. Masz DOPIERO 35 lat, chłopie dobre 50 cudownych lat przed Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dobrze pójdzie to nawet 40,chociaż faceci wcześniej umierają... Na pewno kogoś spotkasz. I to pewnie szybciej niż myślisz, jesli masz dobrych znajomych to oni też się o to postarają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Dziś nie jestem w stanie wyobrazić sobie siebie z żadną inną kobietą. Mimo tego co mi zrobiła ma wiele cech za które ją kocham. I dopóki nie przestanę jej kochać nie będę oszukiwać innej kobiety. To byloby nieuczciwe i nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszytsko wydarzyło sie dzisiaj, ja nie mówię, że masz już szukać nowej kandydatki na żonę. Może jak to wszytsko przemyślisz, ochłoniesz, to wybaczysz, niektórzy potrafią zacząć od nowa. Ale ja bym się bała, skoro ona po 4 latach z takiej bzdety, poszła do łózka z innym, nie rokuje to za dobrze. Ważniejsza była chwila przyjemności, niż to co tworzycie razem, przez tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmelove
Zasługujesz na coś lepszego. Nie warto poświęcać się dla kogoś kto nie szanuje Cię nawet na tyle żeby pilnować swojej d**y. Zapomnij i ułóż sobie życie z kimś wartym zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Lenka wiem, że masz rację. Ale rozum to jedno a uczucia co innego. Masz rację muszę ochłonąć. Dzięki wielkie za słowa otuchy i czas. Czuję się teraz jeszcze bardziej żałosny i nie sądziłem, że ktoś zareaguje na moje smęty. Jej łzy były chyba szczere a to dobry znak. Chcę wierzyć , że ma odrobinę uczuć do mnie bo inaczej zwariuje. Nie mogłem się aż tak pomylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie miesiąc, bo emocje w takich sytuacjach, to niestety zły doradca, mówię z własnej autopsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Nie wiem czy aż miesiąc wytrzymam... Najpierw "pogadam" z tym pseudo kumplem i dowiem się czy było warto. Poza tym u mnie w domu jest mnóstwo jej rzeczy, bo praktycznie tu mieszkała większość czasu. Pewnie będzie chciała je zabrać. Wiem, że to żałosne i że powinienem jej nienawidzić i wyzywać of najgorszych, ale już tęsknię i walczę ze sobą by nie zadzwonić żeby wróciła. Chyba tylko męska duma mnie powstrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze sie wczesniej dowiedziales,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak raz zdradzi to i wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie sa wredni.ja bym zdrady nie wybaczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiadomo czy cie czesciej nie zdradzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierscionek mozesz trzymac, a kumplowi daj w pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Dzięki wszystkim. Takie mnie myśli w nocy naszły, że może jednak troche zawiniłem. W końcu skoro ktoś szuka pocieszenia u kogoś innego tzn. że mu czegoś brakuje. Może jej brakowało. Może nie jestem tak dobrym facetem jak myślałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, naprawdę robisz z siebie sam jelenia. Nawet jakbyś nie był takim jakiego ona oczekiwała, to się o problemie rozmawia a jak nic to nie da drogi się rozchodzą. I tyle. Nie wskakuje się wtedy nikomu do łóżka, no litości :D Ale skoro nagle sam się obwiniasz to w sumie można pogratulowac dziewczynie, że znalazła naiwniaka, który puści jej zdradę płazem i jeszcze weźmie winę na siebie. To dla niej zielone światło, że może sobie czasem kogoś bzyknąć jak jej facet nie będzie miał dla niej czasu i ona będzie taka biedna przez to :D Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej44
Wbrew temu, co sądzi większość P.T. Dyskutantów, ja bym spróbował wybaczyć. Errare humanum est...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się zgodzić z przedmówcą. Jak są problemy w związku, to sie o nich rozmawia, a nie szuka sobie innego, bo partner nie ma dla nas tyle czasu, ponieważ np tak jak pisałeś rozpoczynasz własny interes. I wtedy, jeśli rozmowy nic nie dają, żadnych strań, żadnej poprawy, można się rozejść. I swoją drogą , ładnie Cię urobiła, skoro obwiniasz siebie o to, co zaszło. Zawsze chce mi sie śmiać, jak osoby zdradzający, potrafią się wybielić, tak jak Twoja dziewczyna, rzekomo wskoczyła do łózka, bo TY nie spędzałeś z nią tyle czasu, a od jak dawna było gorzej? Takie rzeczy się mówi partnerowi, że czuje się, że coś się dzieje, coś jest nie tak, bo nie spędzasz ze mną tyle czasu co dawniej i czuje się zaniedbana i ona zamiast przyjść i Ci to wyjaśnić, znalazła pocieszyciela na swoją samotność. Zdradzający, zawsze znajdują usprawiedliwienie, na SWOJE przewinienia, pamiętaj o tym, oni zawsze wszytsko obrócą tak, że to Ty faktycznie będziesz się obwiniał, o ta zdradę, zresztą już to robisz, więc haczyk łyknąłeś. Wybacz, że tak bezpośrednio piszę, ale naprawdę musisz zrozumieć, że jej ''usprawiesliwienie'' jest z d##y. I na koniec taka anegdotka, ze względu na to, ze planujesz z nią przyszłosć, ślub, rodzinę. Teraz modne jest uniewaznienie małżeństwa, kiedy coś się w związku wali i dochodzi do rozwodu, Ty tego unieważnienia nie dostaniesz, ponieważ kościół uważa, że wybaczając zdradę, pzed slubem, dajesz przyzwolenie na nie, zgadzasz się na to, aby partner Cię zdradzał. Nie wiem, czy jesteś wierzący, ale może sie przydac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Wiem, że macie rację. Wiem, że to żałosne, ale po prostu uważam, że każdy zasługuje na drugą szansę. Nie mówię, że od razu byłoby jak dawniej bo może nigdy nie będzie. patrzyłbym jej na ręce przy każdym ruchu i albo się na to zgodzi i poniesie pokutę w milczeniu albo będzie to koniec. Przede wszystkim chce konfrontacji z moim byłym kumplem i jego wersji. Zobaczymy na ile są zgodne. Za chwile sie tego dowiem, bo pracować dziś i tak nie jestem w stanie. Jestem chyba z tej starej daty gdzie związki się naprawia a nie kończy. Poza tym gdyby nic poza seksem i ładną buzią nie miała mi do zaoferowania nie zastanawiałbym się nawet i odszedł. Ale mimo wszystko wiele nas łączy. Może poza tym, że ja nigdy nie zdradziłem i chyba bym nie potrafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje życie, Twój związek, Twoja decyzja. JA nigdy więcej nie wybaczę zdrady, raz to zrobiłam i były poczuł się pewnie w związku, wtedy byłam zdradzana naokoło, nigdy wiecej tego nie wybaczę, ważniejszy jest dla mnie mój komfort psychiczny, spokój, niż posiadanie przy boku męskiej pary gaci. Poważnie się zastanów, czy z kobietą, która nie potrafi rozmawiać warto iść przez życie, bo nie potrafi, nie przyszła i nie powiedziała, że czuje się zaniedbana przez Ciebie, tylko znalazła kolegę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Ona jest w ciąży. 8 tydzień. Pokazała mi usg . Kurwa a przeciez pila alkohol! Dziecko jest niby moje. Bała się mi powiedzieć. Kłóciliśmy siw o to bo ona bardzo chciala mieć dziecko. Ja kocham dzieci ale nie chciałem ich teraz mieć. Dopiero jak rozkręcę firmę. Zażądałem testu dna i zgodziła sie. A narazie będę żył w niepewności. Straciłem ojca w wieku 9 lat i wiem jak to jest być bez ojca. Teraz chyba nie mam dylematu czy wybaczyć czy nie. Musze się napić bo za dużo wrażeń jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś pewny, ze to jej usg? No cóż, chyba jednak się myliłeś co do niej, nie jest taka cudowna jak Ci się wydawało. Wiesz do jakich zaburzeń może dojść u dziecka, kiedy matka pije? Nosząc Twoje dziecko spała z innym? WOW! Na Twoim miejscu wsadziłabym ją w auto i pojechała prywatnie do ginekologa, niech robi usg, przy Tobie. Chłopie współczuję wybranki życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Było tam jej imię i nazwisko wiec jej. Teraz w sumie liczy sie to żeby dziecko urodziło się zdrowe. Ono jest najważniejsze. Ważniejsze niż mój ból, zawód i głupota matki.i niczemu nie winne Ale targają mną takie emocje że nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smiej sie :) nie raz ty ja zdradzisz :) chociaz jedna madra co pierwsza zdradzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×