Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę?

Polecane posty

Gość KKKM
mój przyjaciel Johny Walker mi towarzyszy:) chyba dam radę.. mogę Ci zadać osobiste pytanie? pisałaś, ze też byłaś zdradzona.. czy "widziałaś" w wyobraźni jak oni to robili? oczywiście nie chcąc tego..bo ja mam te obrazy przed sobą i nie mogę ich wyrzucić... jak nie chcesz nie odpowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, widziała, prześladowały mnie całymi dniami i nocami, najgorzej było przed zaśnięciem. W ciagu dnia zawsze jest coś do zrobienia, praca, zakupy, gotowanie, sprzątanie, a wieczorem jak sie kładziesz, jeśteś tylko Ty i mysli, nad którymi cięzko zapanować. I ta głupia myśl, że było mu z nią dobrze i co gorszę i chore jakieś głupie porównywanie się z nią, tu już w ogóle można oszalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on z bagien
Gościu przestań się użalać tylko kopnij laske w d**e. Nie jest warta niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarinette
Te obrazy przestań Cie nawiedzać. Daj wam szanse i nie słuchaj sfrustrowanych zazdrośników. Każdy tak łatwo ocenia a ciekawe czy wszyscy tacy święci. Skąd niby tyle zdradzających? A tak to każdy świętszy od Papieża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Tak mi też się zacięła kafe. Johny Walker okazał się mało skuteczny na te myśli, ale na szczęście dziś praca. Masz rację clarinette, że Polacy często udają świętszych niż są. Każdy taki dobry i nieomylny a jakoś na ulicach tego nie widać. Na razie obiecałem sobie, że nie podejmę żadnych decyzji. Poczekam na wyciszenie emocji choć nie mam pewności że nadejdzie. No i na jej ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Hola hola. Myślę że te wywody pisała kolejna która zdradza. Nie jestem człowiekiem idealnym, mam swoje za uszami ale nigdy nie dopuscilabym się zdrady. Nawet głupiego pocałunku . Jeśli ktoś nie potrafi pić to pić nie może. Może ona raz zdradziła cie z nim a może 5 razy z innymi facetami. Ja nie będę mówiła co masz robić, ale ja bym się po prostu brzydzila taka osoba. Tez kocham swojego narzeczonego bezgranicznie i do utraty tchu, nie wyobrażam sobie bez niego minuty w swoim życiu, mamy dziecko które również kocham nad życie a co najpiękniejsze wygląda zupełnie jak tata, malutka kopia taty, ale nigdy nie wybaczylabym mu zdrady, on mi zresztą też nie. Oboje jesteśmy z tych którzy wolą naprawiać niż zrywać znajomość ale na wstępie zaznaczylismy ze zdrady nie wybaczam nigdy. Nie zdradzę go z jednego prostego powodu. Facet jest doskonały, jest idealnym najlepszym przyjacielem na świecie i przez nic nie znaczącą chwile przyjemnosci nie chciałabym go stracić bo mam zbyt dużo do stracenia. Gdyby on mnie zdradził wolałabym nie wiedzieć. Zylabym sobie w blogiej nieswiadomosci . W przeciwnym razie odeszłabym bez wahania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ze to ja jestem ta sfrustrowaną zazdrośnicą, tak? kiki65g, i jestem tą, która zdradza? Świetnie, miło dowiedziec się o sobie prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Pogadałem z bratem . Spiłem się , zadzwoniłem do niego, przyjechał i gadaliśmy do rana. Nie doradził mi nic bo nie potrafi. On by nie potrafił z tym żyć. Ja na tą chwilę też nie. Kiki a gdyby osoba którą kochasz nad życie, płakała i błagała Cię na kolanach o wybaczenie? Bo ona tak właśnie zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Clarinette, weź pod uwage, że piszemy z dwóch zupełnie innych stron. Ty zdradziłaś swojego męża, z tego samego powodu, co dziewczyna autora, dogadaliście się, wybaczył i teraz tworzycie udany związek. Ja pisze z perspektywy osoby, która została zdradzona, wybaczyła i była dalej zdradzana. Wiesz jak go kochałam? Przeprowadziłam się wtedy do innego miasta, żeby być bliżej niego, Zebysmy mogli częściej się spotykać. Mało tego, ja dla tego człowieka zwolniłam się z pracy(młoda, głupia), pracowaliśmy w tej samej firmie, a związki w pracy były zakazane. Wiesz ile czasu się o to obwiniałam, co takiego zrobiłam źle? jestem taka głupia? brzydka? nic niewarta? nie można mnie kochać, bo co? co robie źle? Nigdy nie dostałam odpowiedzi, dlaczego to zrobił. Dopiero po 2 latach od zerwania, umówiłam sie na randke. A myśl, że znów zostanę zdradzona, przeraża mnie tak bardzo, że nie wiem, czy kiedyś uda mi się zaufać w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Dokładnie Lena. Tego boję się najbardziej. Że nigdy żadnej nie zaufam. Że nigdy nie pokocham tak jak jej. A nie zadowalam sie półśrodkami. Co wtedy? Warunkiem na wybaczenie jest to że ta osoba nie powtórzy błędu. Twój facet tego niestety nie dotrzymał i to on powinien sie wstydzić że nie potrafi panować nad interesem. Jestem facetem i powiem tak. Miałbym kogo " zaliczyć" choćby z zemsty a tego nie robię. To upokarzające i nie zamierzam szmacić sie tylko dlatego że człowiek którego uważałem za przyjaciela okazał sie fałszywym s********m który nie tylko chcial odbić mi kobietę ale rozpieprzyl mi życie za darmo, a kobieta mojego zycia ( tak myślałem) poszła z nim w tango ( mam nadzieje ze tylko z nim i raz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarinette
Lena po prostu czasem życie pokazuje że nie zawsze osoba której dajemy szanse ja wykorzysta, podobnie jak nie zawsze warto kochać i nie każdego. Ryzyk fizyk. Wiem że to boli, ale w życiu wszystko co warte zachodu nie przychodzi łatwo. Nie mowie że kobieta autora zasługuje na milosc bo tego nie wiem. Ale zasługuje na szanse. Skoro błaga o przebaczenie to jest cień nadziei że nie powtórzy błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest cień nadziei, jasne że jest. Tylko nie wiem, czy na jego miejscu chciałabym na własnej skórze przekonać się, czy ona faktycznie więcej tego nie zrobi. W każdym bądź razie podtrzymuje swoje słowa, ja bym teraz dała sobie trochę czasu, bo takie podejmowanie decyzji w tak silnych emocjach, nigdy nie wychodzi na dobre. ''czasem życie pokazuje że nie zawsze osoba której dajemy szanse ja wykorzysta,''- i jak niby mam to rozpoznać, komu warto ta szanse dać, a komu nie? Bo przeprasza? Żałuje, że nie nagrałam mojego byłego, jego skruchy, tych żali, wiesz mi, ze facet oskara by dostał! I wyobraź sobie, jakie to musi być upokarzające dla faceta, kiedy jego kobieta, kobieta jego zycia, będąc z nim w ciązy, śpi z innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
A żeby było śmieszniej to koleś który zaliczył moją kobietę miał ze mna rozkręcać ten biznes. Obaj zainwestowaliśmy w to kasę. I powiem wam tak kobiety - wolalbym chyba żeby mi powiedziała że go kocha. Przynajmniej byłoby wytłumaczenie na zdradę. I miałbym problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby go kochała, to pewnie odeszłaby do niego, tylko wtedy nie wiadomo czyje dziecko nosi. Zresztą, teraz tez do końca nie wiadomo. Więc co z biznesem? Będziecie współpracować, czy jak to rozwiążesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Mój brat odkupi od niego jego część. Spłaci go. Musi na zawsze zniknąć z towarzystwa choc nie ukrywam że będzie mi trudniej bez niego. Ma umiejętności które by się przydały. Ale cóż. Nie dałbym rady na niego patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
I jeszcze jedno - ona okazała chociaż skruchę. On żadnej. Nie ma poczucia tego co zrobił. Znasz kogoś kupę lat a jakbyś w ogóle nie znał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, ze jest ktoś, kto chociaż w taki sposób może Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Tylko co mi po tym??? Nie mam siły i energii na nic. W tej chwili jestem tak rozbity że niw mam nawet siły pracować. Czuje ze wariuje i nie wiem co z tym zrobić bo nie mam nad tym kontroli. Jestem żałosny wiem ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Kompletnie nic. Śmiał mi sie w twarz i był cholernie pewny siebie. Wyglądało na to jakby zaliczył ja od tak dla sportu. Dla niego to tylko seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestes żałosny, każdy w takim momencie pogubiłby się, nie wiedziałby co robić, co dalej. Naprawdę jedyne co mogę Ci doradzić na ten moment, to nie podejmuj żadnej decyzji, bo teraz emocje buzują. Jak masz możliwość, wyjedź gdzieś na weekend, może z bratem i bratową? Pobądź trochę z rodziną, oni ją znają, może doradzą Ci coś konkretniejszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie pisze przeróżne scenariusze. czasem ktoś zdradzi raz i bardzo tego żałuje. więcej tego błędu nie popełnia.... a czasem ktoś kto zdradzi raz,zdradza już zawsze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Jego też laska zdradziła. Może to forma zemsty ale szkoda ze moim kosztem. Mysle ze on liczył na to ze to sie nie wyda. Że ona bedzie siedzieć cicho ze strachu i wszystko bedzie grało. Zabrzmi to okropnie ale nie mam siły oglądać tera szczescia rodzinnego mojego brata. Kocham go i życzę mu jak najlepiej ale po prostu nie chce tego oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie w takiej sytuacji, w jakiej teraz jesteś, to ten wyjazd faktycznie nie jest najlepszy pomysł. Znów ludzie się dzielą, mnie zdradzono i tym bardziej wiem, że nigdy tego nie zrobię, bo znam ten ból. A są tacy, którzy po zdradzie, sami zaczynają zdradzać z zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Bo ludzie są różni. I jak mawiał Forest Gump - Życie jest jak pudełko z czekoladkami. Nigdy nie wiesz na co trafisz. dowiedziałem się też ze badania na ojcostwo można wykonać juz od 10 tyg ciazy. z krwi. Tylko koszt przeogromny 6 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, wiem wiem o badaniach, ale cena powala z nóg. Więc lepiej poczekać, bedziesz/będziecie mieć czas żeby jakoś to poukładać No właśnie, szkoda że nie przyciagamy do siebie takich ludzi, jakimi sami jesteśmy, zycie byłoby łatwiejsze, przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy jest inny,każdy postąpił by inaczej. ja dałabym szansę,ale właśnie tylko raz. bo nikt nie jest święty i każdy może popełnić błąd. ale tylko raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Lena nie mówiłam o Tobie. Autorze, nawet jakby błagal, plakal, skamlal pod oknem, grał na instrumentach itp. Nie wybaczylabym nigdy mimo, że mamy dziecko i przecież możnaby powiedzieć ze warto dla dziecka się poświęcić. Owszem każdy zasługuje na drugą szansę, ale myślę że nie w kwestii zdrady. To jest jedyne czego nie powinno się wybaczać. Teraz ci się wydaje, że nigdy nie pokochasz innej dziewczyny tak jak jej, ale myślę że nic już z tego nie będzie. Po prostu tego nie udzwigniesz. Raz uprawiała z nim seks drugi raz się całował czyli zdradziła 2 razy. Gdyby to był tylko jeden wyskok którego by żałowała nie calowalaby się z nim ponownie na imprezie na której Ty też tam byłeś (chyba?). Przecież mogłeś ich zobaczyć, nie bała się ze straci wszystko? Kiedy byłam w związku długo. 4 lata. Był moim pierwszym i kochałam go bardzo. Oddalam mu siebie całą. Rozstalismy sie, po 4 miesiącach poznałam obecnego w którym zakochałam się od 1 wejrzenia i przy tej miłości tamta teraz wydaje mi się malutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×