Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę?

Polecane posty

Gość gość
Piła kilka razy będąc w ciąży o ktorej wiedziała i ponoć o której marzyła. Osoba która sobie nie radzi i sięga po alkohol to alkoholizm. Miała gdzieś zdrowie dziecka. Wolała się uchlać i d*******y koledze. No wybacz, ale dla mnie to patologia. Sama sobie zgotowała taki los. Nikt jej nie kazał się puszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie mu czas, otrzasnie się to dołączy do klubu nienawidzących kobiet i obwiniających je o całe zło na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli każdy kto wypije kilka razy alkohol bo nie radzi sobie z czymś, bo chce sobie poprawić nastrój to alkoholik.. No fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol nie poprawia nastroju uciekanie w alkohol to choroba. I być może przez nią dziecko urodzi się chore. Taka osoba nigdy nie będzie dobrą matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oszukujmy się, ogromna ilość kobiet pije w ciąży. A 99% nawet słowa by nie powiedziało gdyby taką sytuację widziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się normalnie przeczytać bo ciągle się blokuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat staje się już nudny. Autor, który codziennie zmienia zdanie, niby wie co ma robić, ale i tak robi coś innego, niby ma zasady, które są po to, żeby je łamać i słodkopierdząca lenka płaszcząca się przed nim tak, że bardziej nie można, mająca gębę napchaną frazesami typu "trzeba szanować kobietę" (proponuję zacząć od szanowania siebie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
llllllllllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Naprawdę większość z was wylewajacych morze zolci tutaj musi mieć straszne życie. Bardzo wam współczuję. Jeśli jesteście tacy nieskazitelni i czyści to gratuluję, lecz każdy dobrze wie ze tak nie jest, dlatego zastanówcie się nad swoim życiem, a nie oceniacie ja. Może opowiedzcie coś o sobie, chętnie was również pooceniamy. Każdy popełnia błędy. Sztuka jest się na nich uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość k
Marcin kieruj się swoimi zasadami i odczuciami bo to one są najważniejsze a reszta sama się ułoży z czasem. A te wszystkie "mądre rady" miej gdzieś. Wszystko wydaje się łatwe i proste dopóki sami nie znajedziemy się w konkretnej sytuacji a wtedy okazuje się, że mimo rad udzielonych komuś sami postępujemy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Podzielam Twoje zdanie kiki- strasznie mi żal większości osób, które się tu wypowiadają. I niech sobie piszą co chcą - komentarze nie na poziomie nie są godne tego żeby im odpowiadać. Nie dam się więcej sprowokować. Jedna rada - zajmijcie się swoim z******tym życiem i idźcie wylewać żółć gdzie indziej. Nikt nie zmusza was do uczestnictwa w tym nudnym temacie. Gościu k- tak właśnie zrobię. Może i frajerskie było pisanie tutaj od samego początku i nigdy nie przypuszczalbym że to zrobię. Ale sytuacja była i jest wciąż dla mnie przerastającą moje możliwości rozumienia czegokolwiek. Nie oznacza to jednak że nie mam swojego zdania i nie będę opierał się właśnie na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
A ja nie wiem czemu Autorze jeszcze sie tlumaczysz, sluchaj rad ale kieruj sie wlasnym rozumem i sercem i nikomu nic do tego. A tak przy okazji to ja tez chce nalezec do tego klubu wzajemnej adoracji :) Marcin jestes fajnym facetem, takim troche z innej epoki ale wlasnie to sprawia ze Ciebie lubimy i wspieramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Dziękuję Greta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Może coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KKKM dziś W czym?? Że epoki pomyliłeś? Życie nie w tych czasach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasy są odpowiednie. W każdej epoce zdarzały się zdrady jak i szczęśliwe małżeństwa :) Po prostu czasem trafia się na nieodpowiednich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Może i jestem z innej epoki . Bo nie "zamaczam" tylko kocham. Bo nie traktuje kobiet przedmiotowo i mam do nich szacunek. Bo slowo cos dla mnie znaczy. Bo jestem odpowiedzialny za to co robię i mowie. Ale wiecie co? Chce w tej epoce zostac. Az do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież to fajna ''epoka'' dobrze, że nie lodowcowa, bo mogłoby być za zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w swoim otoczeniu znam wiele szanujących kobiet mężczyzn więc nie jest to dla mnie nowość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam mm mmmm
Od wieków ludzie się łaczą w pary, żyją szczęśliwie lub się zdradzają.. Tylko dawniej nie było tylu rozwodów. X Z każdym dniem, tygodniem będzie lepiej. Ból w końcu mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Też uważam, że to fajna epoka . Mi w niej dobrze. To prawda że kiedyś nie było tyle rozwodów . Ludzie byli mniej roszczeniowi i naprawiali do końca a niej wyrzucali .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmmm mnmm
Nie przesadzajcie znowu z tymi złymi facetami i kobietami. Znam pełno dobrych, kochajacych kobiet. Tak samo z facetami, szanujacymi kobiety, kulturalnymi. Jest ich dużo. To naprawdę nie jest gatunek na wymarciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmm mmm
Naogladaja się telenowel, gdzie każdy się rozwodzi "bo coś". Potem jak u nich pojawia się problem to rozwód. Bo łatwiej to zrobić niż rozwiazac problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, że naprawiali. Po prostu nie psuli. Bo dawniej zdrada to był wstyd i haniebny czyn. X Po prostu zdradzało się po cichu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 22:16 Raczej chłop miał tyle roboty i kobieta tyle pracy na polach itd że nikt nie myślał o skokach w bok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmmmm mnmm dziś W takim razie ja obracam się w okropnym towarzystwie, bo wierz mi jak tylko słyszę jak mężowie moich koleżanek się do nich odzywają, to mam ochotę wyjść. I dziwię się im, że pozwalają na coś takiego, jak można poniżać swoją żonę? Jej rodzinę? Traktować ją jak kucharkę, sprzątaczke i opiekunke do dzieci, a nie jak partnera? Zawszę mi się wydawało, że mąż będzie moim przyjacielem, najważniejszym człowiekiem w moim życiu, do którego będę się mogła zwrócić z wszystkim, z każdym problemem, smutkiem, ale jak patrzę na te małżeństwa wokół mnie, to szczerze wątpie, czy da się stworzyć dojrzały związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×