Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę?

Polecane posty

Gość KKKM
Dokładnie Greta. To będzie najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Już była. Rozstałem się z nią choć ją kocham i kochać będę zawsze. Wiem że to uczucie zblednie ale ona już zawsze bedzie dla mnie ważna. Też nie nudzę sie sam ze sobą i niw potrzebuje kobiety do gotowania, prania i sprzątania. Żyje sam od 18 roku życia. Martwię sie tylko tym co będzie jak okaże sie że dziecko jest moje i jak wytłumaczę mojej matce że nie jestem z jego matką. Nie jest moją pierwszą kobietą ani nawet drugą wiec tych uczuć akurat mogę być pewien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
właśnie to jest chyba najgorsze.. że mam wrażenie, że co bym nie zdecydował to i tak będzie nie do końca dobrze. każdy wybór jest złym wyborem. KAŻDY ma więcej minusów niż plusów. to męczy najbardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102w
On wybaczy tej szmacie i do niej wróci. Żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Mialam nadzieje ze w nocy wreszcie sie odblokuje :( Nie wiem czemu ale taki cyrk jest tylko z tym tematem. Marcinku, maczales w tym palce? Pozdrawiam kolko wzajemnej adoracji oraz wszystkich podczytujacych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Skoro Marcin juz nie pisze to nie widzę sensu żeby ciągnąć ten wątek. Dziewczyny może 'spotkamy sie' na innym temacie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Greta ktoś kto naprawdę kocha nie wdaje się w kilkumiesieczny romans. I tyle x rodzielic nalezy uczucie od piertolenia i jedno drugiemu nie przeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość000000007
Marcin jeśli do niej wrócisz zmarnujesz sobie życie. Nie rób tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie kochają i jednocześnie zdradzają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka jest szansa, ze to twoje dziecko? Kto sypiał z nią częściej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiki na oczy c***adło ? Marcin cały czas pisze ! co za tupet ,spotkamy się na innym temacie :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Wg ich wersji zdarzeń spali ze sobą parę razy podczas tych 3 miesięcy. Ze mna częściej. Ale zachodzenie w ciążę to chyba nie taka prosta sprawa. Tym chyba rządzi przypadek. Nie jestem ginekologiem i nie znam się. Obaj możemy być ojcami niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie widzę sensu żeby dalej ciągnąć ten wątek" :-o kiki przecież to nie twój temat więc nie panosz się tutaj ! ludzie dalej piszą,zresztą Marcin również więc idź sobie na swój wątek albo szukaj innego bo nic ci do tego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Greto, sikam na klawiaturę, jestem przyklejona do krzesła. X Cieszy mnie bardzo, że większości z Was moja osoba poprawiła humor, że co poniektórzy mogli się dowartościować, dzięki mnie. Ale niestety, z przykrością oznajmiam, że musicie sobie poszukać nowego ''chłopca do bicia''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Spokojnie Lena. Na tym wątku było co najmniej kilku chłopców do bicia, w tym ja. Nie temu służy ten wątek ani myślę że jakikolwiek inny. Grety akurat o złe intencje nie podejrzewam. Może się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lence nadal się ywydaje, że ten topik jest o niej. Przestaję się dziwić jej stałej obecnośi na kafeterii. Samotność egocentryka musi być straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te pare razy to ile to jest? Tak dużo, ze nie dała rady policzyć? Moze sytuacja nie jest taka zła i to jednak on jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Mowa o 4 razach. A to coś zmienia? Dla mnie nic. Zupełnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Dziewczyny, bo strzele focha za te insynuacje :( Chociaz nie jestem idealem to staram sie nie obrazac ludzi, nawet tu tylko dlatego ze jestem anonimowa. Po co? Ktos kto szuka tu wsparcia, docenia nas, wierzy ze pomozemy a ja mam go obrazac? Cos Wam zdradze w sekrecie, tylko udaje ze mnie plucie jadem nie rusza, jest to przykre i kazdy kto tego doswiadczyl wie jak boli. Ale tego nie unikniemy ani tu ani w realu, chociaz niektorzy tak jak Kiki maja szczescie do dobrych ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 razy... Jezeli to były dni płodne to jest szansa. Ale to troche mało. Serio 4 razy? I ona sie na wspólnym przyjęciu nie kryła z calowaniem go tylko po 4 razach? Cos mi tu nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Marcin a mnie tak caly czas meczy mysl, ze koles ja szantazowal po pierwszym razie. Tak sobie mysle ze pierwszy raz byliscie jak mowiles po ostrej klotni, poszla do kolegi wyzalic sie ze nie moze sie z Toba porozumiec, ze sie zmieniles i nie wie jak bedzie dalej a kolega przytulil i znowu przytulil, pewnie wypili leczniczo jakies winko i stalo sie, no samo zycie. Ale pozniej cos czuje ze on to na niej wymuszal tak jak to calowanie na przyjeciu. Moze sie myle, tylko jak to sprawdzic? Jak ja zapytasz czy tak bylo to od razu zasugerujesz odpowiedz. Moze ktos ma jakies pomysly? Nie to zebym byla za nia, ale chcialabym zrozumiec jej pobudki. Bo jakos nie miesci mi sie w glowie ze spala sobie ot tak na zmiane raz z jednym raz z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Przeszła mi taka myśl przez głowę. Szczególnie po tym jak sprawa się wydała a on nawet nie krył się w "rozmowie" ze mną że to była tylko nic nieznacząca przygoda. Mówił o niej pogardliwie i z tępym uśmieszkiem na ustach. Za to dostał w ryj. I za to jak mnie potraktował po latach znajomości. On ewidentnie nie poradził sobie ze zdradą swojej byłej kobiety . Dlatego tak traktuje kobiety. A ona? No cóż. Nie gwałcił jej przecież. Nie ważne intencje ale spała z nim i teraz cierpi. To akurat widać i żal mi jej ze przez własną głupotę skomplikowała sobie życie. Ja byłbym dobrym ojcem. A jeśli on nim będzie to dziecko i ona będą biedni, bo on ma ich w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli by sa szantażował to sama by to teraz przyznała. Ona pewnie liczyła na związek z kumplem, nawet nie kryła sie z calowaniem go na wspólnej imprezie. Zaszła w ciąże, powiedziała mu, sprawa po drodze sie sypla i ja zostawił. A jezeli by nią chciał byc to by do autora nie chciała wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GośćGreta - jeśli jesteś rzeczywiście dojrzałą kobietą to mogę tylko współczuć Twoim najbliższym Przed napisaniem kolejnego postu poczytaj trochę co to jest moralność. G****o nie przestanie śmierdzieć jeśli spróbujesz zawinąć je w pazłotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Tyle napisałam i mi się skasowało. Kurde. Napisze wiec w skrócie, gościu 1 i 2 pocałujcie mnie w d**e. Temat się zacial wiec myslalam, że Marcin nie pisze. To ,że wy siedzicie 24h na kafe to nie znaczy, że każdy to robi. Przykre macie życie. Lena nie wiem dlaczego ty się przejmujesz idiotami którzy się Ciebie czepiają. Oni czerpią przyjemność z pastwienia się nad Tobą. Wybacz Marcinie, że zaśmiecam Ci watek. Ciesze się, że sobie radzisz. Dobrze, że o nas nie zapomniałeś i o naszym koleczku wzajemnej adoracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
ja w dużej części zgadzam się z Gretą. uważam , że każdy z nas popełnia błędy. mniej lub bardziej poważne. odsetek zdrad jest ogromny i przerażający. nie mnie oceniać ludzi , którzy to robią. wiem tylko, że mimo wszystko to ona straciła równie dużo co ja. została sama z wielką niewiadomą i wyrzutami sumienia ( bo aż tak podłą osobą nie jest). i wiem, że sama jest sobie winna. wiem. ale w tym momencie nie ma nikogo. nawet matka kazała się radzić sobie samej, po tym jak musiała się przyznać dlaczego zostawiłem ją w ciąży ( poprosiłem ją o to bo miałem dość napastliwego tonu jej matki i robienia ze mnie ostatniego drania). Jak pisałem. W tej sytuacji nie ma wygranych. I nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Gosciu, niczego nie probuje zawijac w pazlotko, chce jedynie zrozumiec motywy. Marcin pisal o niej badzo cieplo, dlatego tak szukam jakichs powodow na to co sie stalo. Dziekuje za wyrazy wspolczucia, przydadza sie moim bliskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
kiki - może to głupie i dziecinne ale prócz alkoholu choć trochę mi pomagacie. naprawdę. wczoraj pomagali mi też mój brat i nasi wspólni znajomi. ale nie chcę "wisieć" na nich codziennie. wolę żeby zajmował się swoją żoną dziećmi a nie żałosnym bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zmierza do szczęsliwego zakończenia. Dziecko okaże się kumpla, a autor topiku wróci do byłej litując się nad jej samotnym macierzyństwem. Zaraz, zaraz, czy ktoś tego wcześniej nie napisał? Czytając niektóre wypowiedzi cieszę się, że to prowokacja. Mam nadzieję, że w realu takiej tolerancji dla zdrad nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Kiki, fajnie ze jestes :) Moze Lenka tez wpadnie na chwilke? Marcin, czli jej matka juz zna prawde a z tego co napisales wczesniej, Twoja nadal nic nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×