Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gośćiza

Urodzenie martwego dziecka z triploidia

Polecane posty

Gość gość Kaśka
Odebrałam wyniki jakiś czas temu. Trisomia 21, ale połączona z tym zaśniadem groniastym. Teraz czekam na wizytę u kolejnego genetyka, gdyż lekarz który opisywał wynik badania i z nami rozmawial nie wyjaśnił mi jak to się że miałam zaśniad groniasty częściowy a dziecko wielowadzie. Ta genetyka mnie przerasta. w 99% z zaśniadem połączona jest triploidia. Czy ktoś był w podobnej sytuacji i potrafi mi to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiza
Czyli tez wada genetyczna. Niestety nie potrafię nic więcej powiedzieć. Tu potrzeba lekarza i to takiego który to dokładnie ale w prosty sposób wytłumaczy. A jak sie trzymasz?? Mi za równy tydzień przypada termin porodu tego właściwego i chciałabym mieć to za sobą. Choć teraz odliczam i myśle jeszcze tydzień i była by Zuzia z nami. Ale pewnie będę teraz liczyć już by miała tydzień, miesiąc. Tego nigdy sie nie zapomni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna triploidia
Dziewczyny ja jestem juz w 34 tygodniu a nasz synek jest bardzo dzielny. Serduszko bije mu książkowo chociaż ruchów od kilku dni nie czuje wcale, ponieważ ilość wód jest minimalna...Ostatni miesiąc był naprawdę trudny a wiem ze najgorsze czyli pożegnanie wciąż przede mną..Iza na pewno będziesz tak caly czas myśleć..po roku, dwóch i dziesięciu. Ostatni czytałam książkę Niebo istnieje naprawdę oraz oglądałam film Bóg nie umarł. Te pozycje naprawdę pomogły mi zrozumieć sens cierpienia i takich sytuacji w których właśnie sie znalazłyśmy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kaśka
Też odliczam tygodnie... Synek jest ciągle w moich myślach... Jak kupowałam białe kwiatuszki na 1 listopada to namyślałam, że mi serce pęknie (zleciliśmy kremację, znicze pale pod Pomnikiem Dziecka Utraconego). Kilka koleżanek było w tym samym czasie w ciąży co ja... Teraz kompletują wyprawki, lub są szczęśliwymi mamami. Cieszę się ich szczęściem, ale tak mi ciężko patrzeć na małe dzieci. Mój starszy syn często wspomina, że ma braciszka w niebie :( Bezradna- nie mam słów ukojenia. Zapamiętaj każdą wspólną chwilę, jesteś bardzo dzielną, wspaniałą i kochającą mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj minęła data porodu. Próbowałam zając sobie dzien co do minuty .. Nie myślec nie płakać. Udało sie nie płakać , jednak co jakiś czas powstrzymywałem łzy .. Cieżko , bardzo cieżko. Juzbybyla z nami. Wciąż sobie powtarzam ze gdzieś tam była bardziej potrzebna ... Ale nigdy sie z tym nie pogodzę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również stracilam córeczkę w 23 tygodnia miała triploidie minęło już 3 miesiące od daty porodu chciałabym się starać o dziecko ale bardzo się boje czy jest ktoś kto urodził zdrowego dzidziusia po takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna triploidia
Tydzień temu urodziłam synka w 35 tygodniu. Jego serduszko przestało bić już wcześniej... Czuje pustkę, ból i tęsknotę... Znam dziewczyny które urodziły zdrowe dzieci po triploidii. Bylas u genetyka? Nas kilku lekarzy a w tym genetyk zapewniało że to w 100% przypadek wiec na pewno masz szanse na zdrowego dzidziusia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Triploidia powstaje najczęściej w wyniku zapłodnienia jednej komórki jajowej przez dwa plemniki (dispermia) albo braku podziału dojrzałej komórki jajowej bądź plemnika, skutkującego diploidią gamety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, bardzo Wam współczuję. Chciałam tylko zapytać, jak to jest, że dowoedziałyście się o wadzie tak pôźno? Czy usg genetyczne było bez zarzutu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triploidia
U mnie do 13 tygodnia wszystko było dobrze byłam taka szczęśliwa bo minął 12 tydzień. W 20 tygodniu miałam następna wizytę byłam taka szczęśliwa ze może poznamy płeć mojej kruszynki niestety to co usłyszałam od lekarza ...umarlam w tamtym momencie przez całą ciążę myślałam pozytywnie dbałam o siebie nad wyraz .Czułam taką niesprawiedliwość losu bo to ponoć losowa wada .Później kolejni specjaliści potwierdzali te okrutne wiadomości ze moje dziecko nie ma żadnych szans.Dzieci z taką wadą poprostu nie ma na świecie :-( Robiliśmy badania potwierdziły TRIPLODIA. Lekarze zapewniają ze to nie Nasza wina że tak się zdarza .Mówią ze mamy praktycznie takie same szanse na zdrowe dxievko jak każda para .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna triploidia
U mnie tez wszystko szlo książkowo do ok 22 tygodnia kiedy zaczęła sie hipotrofia i od tej pory zaczęły się badania. Najpierw echo serca a zaraz potem kordocenteza ktora okazala się najgorszym wyrokiem: Triploidia. Do końca mieliśmy nadzieję ze nas synek będzie po prostu mniejszy ale badanie odebralo nam resztę nadziei. Od 25 tygodnia praktycznie przestał rosnąć.. Mój genetyk powiedział że to jest często pojawiająca sie wada tylko ze 99% ciąż z ta wada kończy się w pierwszym trymestrze a to że donosiłam ja do 3 trymestru świadczy o tym ze mam silny organizm co dobrze rokuj**** przyszłe ciążę. Dlatego może to Wam trochę doda wiary w pomyślność kolejnej ciąży.. Mi się teraz wydaję że donoszenie i urodzenie zdrowego dziecka graniczy z cudem...ale trzymam kciuki za dziewczyny które już zdecydowaly się na kolejna ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, czyli na wcześniejszych usg przed 20 tc nie było NIC widać?? Czy po prostu miałyście tylko jedno w 1. trymestrze ciąży na jej potwierdzenie?? Ja gdzieś czytałam, że pewne nieprawidłowości w usg genetycznym plus nieprawidłowe wyniki buochemiczne (pappa i beta hcg) wskazuja na możliwość tripolidii, więc jestem przerażona, że dopiero w 2. trymestrze to u Was wyszło! Życzę powodzenia w kolejnych ciażach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triplodia
A ja miałam USG w 6 tygodniu 10 tygodniu i w 13 tygodniu wszystko było OK. Moja córeczka była troszkę mniejsza ale mieściła się w haczykach . Też Teraz wydaje mi się że urodzenie dziecka graniczy z cudem zawsze wydawało mi się że każda kobieta w moim otoczeniu bynajmniej może normalnie urodzić zdrowe dziecko. Boję się tego bardzo a teraz mnie pocieszyłaś mówiąc że to że tak długo nosilam moja córeczkę, daje szansę na to że kolejna przebiegnie pomyślnie . Chciałabym to przyszłe 9 miesięcy przespać bo wiem że będę się strasznie stresować boję się tego ale bardzo chcę mieć dziecko i dla niego wytrzymam Wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale pytanie było, czy miałaś USG genetyczne czy to w 13 tc było bez pomiarów NT itp. oraz bez badań biochemicznych? Przy tripolidii ponoć beta hcg jest bardzo podwyższona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triplodia
Tak miałam usg 13 tygodniu w którym lekarz mierzył. NT I sprawdzał kość nosowa. Wszystko było super .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triplodia
Testu Papa nie mialam .Jedyne co mnie zastanawiało to to że była troszkę mniejsza od samego początku ale lekarz zapewniał ze tak czasem może być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna triploidia
Tym razem po prostu musi być dobrze ponieważ limit pecha i cierpienia został wyczerpany! A robiłyście badanie waszych kariotypów? Mój genetyk zapewnia że nie ma potrzeby ich robić ale może one by trochę uspokoiły..? Ja miałam USG w ciąży co 3 tygodnie, genetyczne oczywiście też badanie NT, kości nosowej itp. Nawet test Pappa miałam i nie wyszło nic podejrzanego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triploidia
My rozmawialiśmy z 3 różnymi genetykami i każdy mówił ze nie ma sensu robić badań naszych kariotypów .Strasznie się ciesze ze mogę tu z Wami porozmawiać szkoda że dopiero teraz bo w tamtym czasie niestety nie znalazłam żadnego forum na którym ktoś wypowiadał się na ten temat .Przeczytałam wszystkie strony internetowe z informacja o Triploidii ale to nie to samo co pogadać na ten temat z kimś kto przez to przechodził.Mam nadzieje ze jeszcze wszystkie po kolei będziemy cieszyć się naszymi dzieciaczki zdrowymi i radosnym Tego Wam i sobie Życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna triploidia
A jak dawno to było? Starasz się juz o kolejnego dzieciaczka? U nas to świeża rana ale wiem ze będziemy starać się dalej bo oboje z mężem zawsze marzyliśmy o dużej rodzinie.. Codziennie rozmawiamy z synkiem i to nas jakos uspokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triploidia
Ja nie mam niestety dzieci Moja córeczka była bardzo wyczekiwana :-( To było w sierpniu juz jestem w dobrej formie psychicznej wiec od stycznia zaczniemy starania .Nie chce się spinać za bardzo bo wiem ze wtedy jest trudniej .Wcześniej musze zrobić sobie wszystkie badania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ruchy czułyście normalnie, skoro dzieci miały hipotrofię? Tzn. były normalnie wyczuwalne ok. 20 tc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiza
Nie wiedziałam ze tyle osób sie z tym zmaga. Zle to by zabrzmiało ale dobrze ze jesteście. Inaczej opowiada sie to komuś kto to przeszedł. Jaczulam ruchy od 19 tygodnia. Nawet jak było malowidzie i bezwodzie to do samego końca czułam mała. Może juz mniej i słabiej ale czułam. Tez chciałabym sie starać o maluszka . Lekarz powiedział ze jeśli tylko czuje sie na siłach w sensie psychicznym to na gwiazdkę możemy zacząć sie starać. Niestety do tanga trzeba dwojga. Mój partner tez bardzo to przeżył i widzę ze bardzo sie boi i nie jest gotowy nie chce go zmuszać a nie wiem jak go przekonać. Jak to wyglada u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna triploidia
Ja tez czułam ruchy od 20 tygodnia. Az do 34 kiedy zaczęło się bezwodzie.. Były wyraźne i wspaniałe... Tez nie mam dzieci dlatego tym trudniej jest to wszystko zrozumieć. Mój mąż jest optymista i obiecuje mi jeszcze gromadkę dzieci wiec on na pewno będzie niedługo gotowy aby zacząć starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triploidia
Ja nie czułam ruchów moja córeczka była bardzo malutka ważyła tylko 134 g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triploidia
Czy będziecie się decydować w następnej ciąży na badania genetyczne inwazyjne te w 20 tygodniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna triploidia
Dla mnie badania inwazyjne to ostateczność...tak jak tym razem. Zrobiłam je w 29 tygodniu tylko dlatego że już nikt nie wiedział dlaczego nasz synek nie rośnie :( Nigdy nie zdecyduje się na terminację więc o ile wszystko byłoby w porządku to nie robiłabym badań inwazyjnych a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiza
Ja sie chyba nie zdecyduje na badania inwazyjne. W końcu w ten dzien kiedy miałam amniopunkcje, kordocenteze moja córeczka kilka godzin po tym zmarła ... Teraz Wiem ze i tak była chora ze prędzej czy pózniej by to nastąpiło ale gdzieś to siedzi w mojej głowie cały czas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoscK
Srodek nocy, czytam Wasze posty. 6 grudnia stracilam synka. Ostatni dzien 15 tyg. Triplodia. Zbieram sily, zeby moc Wam nieco wiecej napisac... Staram sie jakos funkcjonowac dla drugiego skarba, trzylatka, ktory zauwaza kazda moja lze i wyczuwa moje emocje. Dzieki Niemu jest latwiej, ale nadal ciezko.. Trzymajcie sie dziewczyny, musimy byc silne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna triploidia
Bardzo mi przykro z powodu Twojego Synka..:( ale jednocześnie zazdroszczę trzyletniego Skarba dla którego musisz być silna! U mnie też wszystko jest bardzo świeże wiec rozumiem co przezywasz. Trzymaj się ciepło a jakbyś chciała pogadać to zaglądaj tu częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiza
Tez bardzo mi przykro. Musisz sie jakoś trzymać zwłaszcza ze masz dla kogo .. I tez zazdroszczę Ci ze masz juz jednego skarba. Masz świadomość ze możesz mieć zdrowe dziecko a ja wciąż sie boje sie co bedzie następnym razem. Dasz radę , jak trochę czasu minie i chciałabyś coś więcej napisać czy pogadać to jesteśmy tu. Pozdrawiam Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×