Mamy na CZERWIEC 2016

Bezka - ja tez tylko raz glukoze mialam robiona... A tak to krew i mocz. Tym razem dal mi spokoj, wiec ostatnie badania mialam z 5tyg temu :) najlepiej spytaj ginka, a juz napewno nie czytaj po necie skad ten zapach... Moze Ci przejdzie, sztachnelas gdzies za mocno i Ci w nosie siedzi :) Kafe chyba znow sie zaciela...

witam dziewczyny sylwia gratulacje coreczki cos pieknego dowiedziec sie kto siedzi w brzuszkui jescze jak czuc kopniaki to tak wspaniałe uczucie ja sie ciesze tymi ******* jak dziecko jak kopie coraz czesciej i mocniej w2 i 3 miesiacu nie mogłam sie cieszyc ciaza bo wymioty mdosci codziennie myslisz jak przezyc kolejny dzien a kiedy macie 2 echografie pomiary dzidziusia pisac ja czekam dalej

Dzięki dziewczyny, moze i sie sztachnelam tylko gdzie ;p ale i tak jutro wole zrobić dodatkowe badanie, nie wybaczylabym sobie gdyby dzidzi cis sie stalo.. Tak piszecie o tym kociolku, jej ostatnio jadlam cos takiego w dzieciństwie mmm przypomina mi sie smak :)

-Bezzka - to czas wrocic do dziecinstwa z tym kociolkiem :)) mnie czeka wybieranie miesa przy jedzeniu ale maz z checia zje :) w sumie to wpadlam ma ten pomusl przypadkiem, juz bedac w ciazy... Tak mi sie zachcialo... Maz poddawal watpliwosci ze to bedzie to samo, a jednak :D ulga ze nie trzrba czekac do sezonu :))) Z tymi badaniami to pewnie, pojdziesz i sprawdzisz, zawsze pozniej spokojniejszy sen :) no i sie zweryfikuje czy cos nie tak czy tylko za mocno sie zaciagnelas :) -właśnie, dobre pytanie... W ktorym tyg daka ta glukoze do picia???? Miala ja juz ktoras z Was???

Aaaa - jakie dokladnie badania Wam robili na tych "polowkowych"??? Wszystko przede mna i sie zastanawiam na co sie szykowac :)

Aj smaka robicie! U mnie dziś brokułowa i spaghetti :) Bezzka może to coś od zatok??? ja tak często mam tylko ja wtedy czuję taki nie wiem jak to określić- ropny zapach... Ja glukozę miałam na początku. Teraz mam tylko krew, mocz, przeciwciała bo u mnie konflikt i ostatnio toxoplazmoze. I tak jak kawusia pisze już niedługo czeka nas to ohydztwo...Chyba między 24 a 28 tyg. A co do cukrzycy czy nerek to na pewno jakby coś się działo wyszło by w moczu. Więc spokojnie... A dzisiaj usg połowkowe :D Mam nadzieję, że poprawi mi samopoczucie bo dzisiaj dalej walczę z migreną....

Kochane wizytę mam dopiero za 2 tyg. Mam się oszczędzać. Przyjechałam wczoraj na kilka dni do rodziców. Tu mam duza pomoc z mala. Praktycznie mam tylko leżeć i pachnieć choc tego nie lubię. Tutaj 2 babcie, dzadrk wujkowe którzy maja ferie wiec mam spoore odciążenie. Boli jak chodzę i jak dotykam tego miejsca. Mi dosłownie oczami leciało mleko tyle miałam, ale corka byla zarlokiem i wszystko sciagala:-) laktator gdy jest tak dużo mleka moim zdaniemjest niepotrzebny bo jeszcze bardziej pobudza laktację. A przy odstawieniu później duży problem z nawalem pokarmu. Ja bym się wstrzymam z zakupem do porodu bo to spory wydatek wszędzie można kupic a nie wiadomo czy się przyda. Może tym razem bedzie potrzebny bo z jakiegoś powodu nie będę miała pokarmu, pamiętam z sali poporodowej ze 2 dziewczyny miały taki problem jedna po cc a druga po sn . Wtedy męża wyśle i niech kupi:-)

Jutro zaczynam 22 Tc. Szok jak to leci. 3,5kg na plus. Niedługo test obciążenia glukoza. W pierwszej ciąży zrobiło mi się po tym slabo. Dlatego teraz chyba poproszę zby ktos ze mną byl. W pierwszej ciąży miałam zylak wargi sromowej który krótko po porodzie sam sie wchłonął. Teraz czasem się pojawi zanika.

Nikita - skoro takie zalecenia to lez i pachnij :))) wypoczywaj, kolo cory caly zastęp to ma kto ja obskakiwac :) teraz grunt zeby Tobie było lepiej i Maluszek byl bezpieczny. Zreszta troche wypoczynku Ci sie przyda, pozniej skonczy nam sie leżenie i odpoczywanie :)

Jaga napisz jak po wizycie;-) Wedlug karty ciazy to badanie z glukoza wykonuje sie pomiedzy 24 a 28 tygodniem ciazy. Nikita sluchaj lekarza i odpoczywaj, korzystaj z pomocy;-) Bedziesz miala wakacje;-) Slyszalam od mojej poloznej ze do tego paskudztwa mozna wkropic cytrtne i wtedy staje sie znosniejsze;-)

Dziewczyny pisałyscie o swoich niezdarnosciach i mnie tez dopadło, otworzyłam myjaca zmywarkę i mnie woda zaatakowała od stup do głów :/ Mozecie naspisac co dajecie do tego kociołka?? tez bym zrobiła na weekendzie bo nigdy nie jadłam :P Nikita bardzo dobrze że jestes u rodziców bo te maluchy nas kiedys wykończą, mojej odwidziało sie spanie w dzien wiec non stop musze ja miec na oku, nie wspominajac o reszcie obowiązków. Co do brzucha to niby w 2 ciąży szybciej rośnie a u mnie jest odwrotnie, nawet znajoma ostatnio powiedziała że wcale po mnie nie widać ciąży a tu niedługo 6 miesiąc. Glukoza - bleee, pewnie na kolejnych wizytach zaczniemy dostawać skierowanie, ja raczej na pewno biorąc pod uwagę że chodze raz na 7 tyg :/ A na wadze 5,3 kg do przodu ...

Dorcia - juz Ci pisze jak ja to robie:) smaruje zarrodporne smalcem, wykładam lisciami kapusty a do srodka daje warstwami-obrane i pokrojone w tak 3mm plastry ziemniaki przyprawione, cebule pokrojoną w piorka, na to boczek szynke kielbase (pokrojone, to co tam mam) na to pieczarki(wcześniej obieram i podsmazam na patelni i doprawiam) i tak z 2warstwy wszystkiego. Od jakiegos czasu na ziemniaki daje jeszcze obrana pokrojona w plastry marchewke i buraczka. Koncze warstwa ziemniakow i przykrywam znow lisciami kapusty, przykrywam pokrywa, wstawiam do zimnego piekarnika, nastawiam gora dol 200stopni i na 2godziny... Potem probuje jak ziemniaki sa miekkie to jemyyyy a jak nie to jeszcze piekarnik :)

No to juz sie ciesze na ta glukoze.. Jak będę wiedziec kiedy to maz wolne wezmie, bo nie na moje zdrowie takie cos raczej... I cytryne chyba tez wezme no i worki jakby mi sie zdazylo to zwracac... Oby nie... Dorka to ty jakos rzadko te wizyty masz... Ja tak co 3tyg a i tak wydawalo mi sie rzadko, najchetniej w kazdym tygodniu bym latala :) a tym czy widac czy nie to sie nie przejmuj. Po mnie najbardziej widac wieczorami :) to polowa ciazy... Nawet nie, dzidzius malutki, jak podrosnie to bedzie widac... Zreszta przypomnialy mi sie te programy gdzie kobiety o ciazy dowiadywaly die w momencie porodu... Po brzuchu nawet nie widzialy duzego wzrostu wagi a tu nagle rodza... Nie wazne czy brzuchy nam porosna male czy duze, grunt zeby maluchy byly zdrowe :))) i tego trzrba sie trzymac! Ja tez slyszalam ze ciaxy po mnoe nie widac i to wtedy gdy dziecko mialo 3cm..niektórzy maja pojecie ze jak ciaza to ty od razu masz 120cm w obwodzie... A ciaza to 40tyg... 280dni...szmat czasu.. I dzuecko od ziarenka rosnie do tych 50paru cm... :)

Dziekuję za przepis :) i dokładnie tak jak piszesz 280 dni to szmat czasu :) a im mniejszy brzuch tym wygodniej :P

Ja wypilam glukozę duszkiem bez przerwy i nie bylo zle. Dopiero 10-30min po zrobilo mi sie slabo juz nie pamiętam dokladnie. AL to trzeba byc na czczo plus 3x pobierają krew to mi wtedy do południa zeszlo wiec na pusty żołądek taka slodycz gdzie ja w ciąży z corka antyslodyczowa bylam. Kto to wie co dokladnie bylo przyczyna. Wtedy bylo moje pierwsze ktg i przez pól h czy nawet dluzej sluchalam serduszka córci :-)

O kurcze :))) to nawet nie wiedzialam ze tak robia ktg :) to bede czekac na to badanie z utęsknieniem :))) hehe

Gościu z tego co słyszałam od znajomych to nikomu nie robili. Ja zasłabłam i pewnie dlatego. Jak wsio ok to za wcześnie na ktg. Generalnie dzieci tego nie lubią i moja córa tez zawsze walila w miejsce gdzie byla aparatura.

No i ja powoli się nastawiam na to obciążenie glukozą. Na poprzedniej wizycie gin mi powiedziała, że zleci mi to przy następnym spotkaniu, czyli jutro. Jutro już zobaczę moje maleństwa :) Cieszę się i niepokoję bo jakoś je mniej czuję dziś i wczoraj. A tak to się od razu upewnię że wszystko ok. Na pewno jutro dam znać co nowego po wizycie. Tym razem też nie musiałam robić żadnych badań na wizytę.

Glukozę też już miałam po raz drugi.Z trudem to wypiłam,bo tez nie jestem z tych za słodkim,ale najbardziej dobiło mnie dwugodzinne czekanie na ponowne pobranie krwi.Jakoś z poprzednich ciąż kojarzyłam ,że to pół godziny albo godzina.Ten wynik wyszedł dobrze,mocz tez czyściutki.Tylko te przepływy trochę mnie martwią.No ale może być tak,że w tej prawej tętnicy się poprawi lub ta lewa wystarczy,by "obsłużyć "dziecko do 9 miesiąca,bo prawdę mówiąc wizja wcześniaka mnie przeraża.Wizyta 23 lutego,więc niemal za miesiąc.No i tylko czekać zostaje.Jestem dobrej myśli,już trochę przeszłam w tej ciąży,musi być dobrze...Cieszę się ,ze u Was w porządku,bardzo każdej kibicuję. Ale smakowitości szykujecie,chyba zaraz sobie pójdę odgrzać bigosik wyrobu mojego męża.

-Nikita-Leee. A juz myslalam ze to ktg to taka norma... Hmmm :) no nic, mdlec specjalnie nie będę :) -Justek-na ktora idziesz? Koniecznie daj znac jak maluchy :)) ja jak np pomysle ze np moze byc tak ze mlody wczesniej zechce zawitac na swiecie to az gesiej skórki dostaje... Oby siedzial jak najdluzej w srodku... Chociaz w kwietniu bedzoe trzeba o pakowaniu torby chyba myslec, bo nie widze tego ze maz to ogarnie... Chyba wole jednak darowac i mu i sobie tego stresu... -TPM - mysle ze juz limit nieszczesc i stresu wyczerpalas, teraz musi byc dobrze !!! Nie ma innej opcji! Tez nam wszystkim tu kibicuje oby kazde rozwiazanie było szczęśliwe i dzieciatka zdrowe jak rybki... Mysle ze biorąc pod uwage wszelkie opóźnienia w porodach to do polowy lipca kazda z nas juz będzie tulila malucha, no albo 2jak justek :))) i ze wtedy juz tylko będziemy sie smiac z tych wszystkich rozterek i problemów które teraz zaprzataja nam skolatane glowy i serca. Juz lada moment wszystkie za polmetkiem bedziemy i oby leciało z gorki :)

Zleci dziewczyny szybko;-) Pamietam jak niedawno test robilam a tu juz prawie półmetek;-) Czerwiec27 calkiem mozliwe ze urodzimy w lipcu, tez wole nie myslec o wczesniejszym porodzie w ogole o samym porodzie. Justek przy odrobinie szczescia juz jutro dowiesz sie czy bedzie parka, ale fajnie;-) TPM3 wszystko bedzie dobrze dzidzia jest silna, da sobie rade;-) Dbajcie mamusie o siebie i odpoczywajcie;-)

Hej dziewczyny, produkujecie tu ze hoho odnośnie glukozy to ja dostalam skierowanie na ostatniej wizycie (18tydzien) i mam zrobić przed koleja (22 tydzień) , tak to co wizyte mam na mocz i krew u nas dobrze ,nawet bardzo maleństwo fika koziołki :) Robicie smaku na te eklerki,kociołki echh przed chwila zjadlam popcorn a zaraz chyba jeszcze wcisne lody ;)

gośćCzerwiec27 idę na 15.20 na wizytę ale może być tak, że po wizycie pojadę w odwiedziny do rodziców i wrócę wieczorem. Więc jak nie będę dawała znaku życia po wizycie to nie panikujcie :) Jeśli pojadę do rodziców to wrócę do domu po 20. gość 1987 ja bardzo liczę na to że jutro się dowiem co tam siedzi. Jak będzie dwóch chłopaków to też super, będą mieli zawsze najlepszego kumpla obok :) W sumie od początku ciąży się nastawiałam na dwóch chłopaków bo nie chciałam być rozczarowana brakiem córeczki. Dopiero po poprzednim usg wpuściłam do głowy tą myśl i ona tak kiełkowała te 3 tygodnie :) Mam nadzieję, że jutro się dowiem czy mogę kupować te wszystkie księżniczkowe ubranka :D

Nikita jak dajesz radę z dwoma babciami. Pewnie ciągle słyszysz jakies porady? Pytam, bo postanowiłam na czas wyjazdu męża przenieść się do teściowej. Będę miała do dyspozycji piętro, obiecała troche odciążyć mnie przy dzieciach. Ale dzis zaszłam na chwilę to non stop gadała. Siedzi sama w domu i nie ma się do kogo odezwać. Nadawała bez opamiętania aż do przesady. Jakie są Twoj***abcie? Ile mają lat?

Dorcia w jakim wieku masz córkę?

Justek czy chłopiec czy dziewczynka to i tak pewnie będą ze sobą silnie związani. Moi chłopcy chodzą za sobą od rana do wieczora ale gdy przyjadą kuzynki, chociażby ich kilka miesięcy nie widzieli to tez się uwielbiają z nimi bawić. Wtedy aż strach im czegoś zabronić czy przeszkodzić. Mój mąż wybiera się z najstarszym w góry, bedzie tez męża kuzynka z córką. Dzieciaki widzą się raz na jakiś czas, ale jak są razem to nic więcej do szczęści im nie potrzeba.

Chociaż wiecie co ja mam 2 braci i siostrę. Między mną a bratem jest 13 miesięcy różnicy. Rodzice wychowywali nas jak bliźniaki. Posłali mnie wczesniej do szkoły, żebym razem z bratem do jednej klasy poszła, zapasywali na te same zajęcia sportowe i pozalekcyjne. Wszędzie byliśmy razem. Teraz chyba z bratem mam najsłabszą więź spośród rodzeństwa. Więc chyba reguły nie ma jaka różnica wieku jest najlepsza.

piotrzastrozny.com chyba dobrze napisałam. Tam z lewej strony jest dziewięć miesięcy, pokazane są zdjęcia kobiety w ciąży. Jak dla mnie z jednej strony piękne a z drugiej trochę przerażające.

21 miesięcy jutro kończy :-)

-Gosc1987 - no ja tak strzelam wlasnie ze u mnie to z tym lipcem może okazac sie realne.. Bo ja jedyne na czym moge oolegac to usg, tzn date wyznaczylo usg, bo ja przez plamienia nie potrafilam określić ostatniej miesiączki, z usg na usg wychodzila ta sama data wiec malich rosl ksiazkowo, ale z porodem wątpię ze zechce jak w ksiazce:) nie mniej jednak mysl o wczesniakach budzi we mnie leki... Tymbardziej ze gdzies czytalam ze dzieci czasem rodza sie po 24 lub 28tc..co w ogóle jest dla mnie abstrakcja... Oby maluchy siedzialy grzecznie, chociaz do tego 37-38tc potem droga wolna :)) -Rozefi-super ze wszystko z maluszkiem ok :) u mnie tez odstawia gimnastyke i to zwykle wieczorem kiedy zaczynam zasypiac, osiagam stan spokoju i odprezenia a tu bach, bach, bach :)) -Justek - to bedziemy czekac na info starajac sie nie panikowac :)) ja obstawiam parke, zobaczymy co Ci pokaza maluchy :)) mnie to przeraza ze dla dziewczynek tylko rozowe ciuchy wszedzie... Narazie trzymam sie opcji ze to chlopczyk, jednak jak sie okaze ze panienka to chyba od razu zaczne szukac ciuchow żeby możliwie nie byly rozowe a jakies czerwone, fioletowe itp :) pamietam jak z siostra bylysmy małe to wszystkie ciuchy dziewczymskie byly czerwone, w ogole nie pamietam zeby cos bylo rozowe, potem nastapil wielki buuum i wszystko dla dziewczynek roz a dla chlopcow niebieski... -Kawusia-to u Ciebie spora rodzinka :) jak chłopaki zaczna prosic na weselicha to ho ho :)) wiesz z tesciowymi/mamami tak jest... Ze musza sobie pogadac :) wiem po swoich bo jak jedziemy do jednych i drugich i wracamy to jedyne o czym marze to cisza... Teraz dodatkowo bedzie Cię draznila pewnie bo bedzie nawijac a Ty bedziesz chciala odpocząć albo zrobic cos po swojemu no ale jakos dasz rade:) wiesz, najważniejsze ze jakaby nie byla to to ze chce Ci pomoc... A wiele dziewczyn nie ma tak dobrze. Ja mam kochana tesciowa ale jsk w pracy czasem posluchalam to nie dziwie sie ze sa potem kawały o tesciowych... Jak kolezanka urodzila synka, ma teraz 3lata i on babcie widzial z 4razy w zyciu a mieszkaja w jednym miescie... I z tego co kumpela mówi to nie widac zeby z jakimkolwiek uczuciem odnosila sie do wnuka... Lekko mówiąc ma "wysrane" po całości... Taka babcia, a dziadek nie lepszy... Ja dzis o dziwo zaczynam dzuen w miare spokojnie :) do 10planuje wstac bo dzis w ciuchu wyprzedaz po 4zl... (o ile mnie moja rachuba nie myli) wiec pojde popolowac na tyle na ile sily mi pozwola :)