Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość azao

Muszę coś ze sobą zrobić bo dłużej nie wytrzymam!!!

Polecane posty

Gość ATRAM 2015
marysie, moją wymarzoną wagą byłoby 60, ale pierwszy etap to 88 kg do końca roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Moje dzisiejsze menu: ś: 3 kromki pieczywa wasa z szynką, rzeodkiewką, avokado, do tego mała miseczka sałaty zielonej z ogórkiem i pomidorem plus łyżeczka sosu greckiego, II ś: musli (płatki z pełnoziarnistego ziarna, banan i odrobina kakao) obiad: duszony kawałek kurczaka, kasza gryczana, pomidor i ogórek podwieczorek: mały talerz zupy pomidorowej z wczoraj kolacji: brak 1,5 l wody, 1 herbata zielona, 1 kawa z mlekiem Ćwiczenia: rano: 25 minut, 225 kal spalonych, 8 km pokonanych wieczór: 21 minut, 200 kal spalonych, 7 km pokonanych Lał się ze mnie pot i fajnieusmiech.gifusmiech.gif Niby nie dużo, ale rozkręcam sięusmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Hej, Atram wzięłam przykład z ciebie i 3 dzień bez chleba jestem. Dzis zjadłam rano łyżkę zapiekanki 10 - banan 12 - 2 wafele z serkiem jajkiem i zieloną sałatą 15 - kilka pierogów ruskich (byłam u mamusi) i do kawy kilka małych ciastek herbatników 18 30 - 2 łyżki zapiekanki i jajko A jeśli chodzi o warzywa to jakie mogłabym jeść bo nie mam pomysłu, marchewki już mi się przejadły a inne to jakoś mi nie bardzo podchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Azao no i fajnie. Zawsze to jakiś nowy krok. Wiem ze z chlebem też można schudnąć tylko uważam ze go za duzo jadłaś. Jeśli chodzi o podgryzanie warzyw to ja lubię też pietruszkę no ale ją to trzeba lubić. Ja raczej staram sie nie podjadać. Warzywa jem do obiadu czy np. Tak jak dzisiaj sałatkę do śniadania. Tak to możesz jesć różne np. Kalafior gotowany, brokuł,seler, pietruszka. Sprobuj jeść też wiecej owocow bo widzę że w Twojej diecie tylko banany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Hej, hej. Jak nocka minęła? Ja bym trochę jeszcze pospała no ale cóż- nie da się:) Nogi i ręce trochę bolą po ćwiczeniach, ale fajnie- to dobry znak;) Miłego poranka. Maniuchna gdzie się podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Moje dzisiejsze menu: ś: 3 kromki wasa z awokado i łososiem, 2 laseczki kabanosa drobiowego II ś: 2 średnie jabłka obiad: ok 10 dkg fileta z kurczaka i ok 12 dkg warzyw (brokuł,marchewka, seler, kukurydza, pietruszka)- jedzonko duszone podwieczorek: malutka miseczka rosołu kolacja: brak Ćwiczenia rano:16 minut, dystans: 6 km, kal: 158 wieczór: 22 minuty, dystans 8,17 km, kal: 213 plus 30 brzuszków 1,5 l wody, 2 herbaty zielone, 1 kawa z mlekiem, 1 szkl. 100% soku pomarańczowego Szkoda, że taka cisza tutaj. Ja jeszcze chwilę będę, ale jak będzie tak pusto to będę uciekać. Sama do siebie nie będę pisać heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
No i oczywiście 12 dzień bez pieczywa:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Hej :) Artam nie za mało jesz? ten obiad jest jakiś bardzo skromny, nie jesteś głodna? I jeszcze bez kolacji? Ja na śniadanie pół banana bo drugie pół zapakowałam córce do szkoły, później w pracy kolejny banan. Dziś się wyłamałam z pieczywem i zrobiłam sobie kebaba w bułce z mięsem drobiowym duszonym z dużą ilością warzyw. Tak podejrzewam że miał pewnie sporo kcal dlatego na kolację tylko 2 wafle z szynką i serem. Od kilku dni boli mnie noga w kolanie i myślę że to dlatego iż dużo chodzę a jestem ciężka dlatego muszę schudnąć. Chętnie bym pojeździła na rowerku ale z tą nogą nie ma szans bo już próbowałam i jest jeszcze gorzej. Myślałam że to przez brak potasu czy magnezu ale biorę regularnie i nic nie pomaga. Atram a jak twoja waga? Na pewno ładnie leci. Podziwiam twój zapał, na prawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
azao, nie- właśnie nie jestem głodna. Tam w obiedzie było ok 20 dkg warzyw a nie 12. No tak czy inaczej nie jest to jakoś dużo, ale tyle mi wystarczyło. Piję dużo wody i staram się nie myśleć o jedzeniu. Poza tym po ćwiczeniach nawet nie byłabym w stanie nic tknąć. Zaczynają mi się robić zakwasy, ale to dobrze. Czuję, że mięśnie pracują. Myślę, że waga jakoś nie spada szałowo, ale jakieś cm na pewno poleciały. Zaważę się dopiero 1 grudnia, żeby efekt był lepszy, aczkolwiek dla mnie ważniejsze są cm niż kg:) Teraz miałam okres i cieszę się, że mimo bólu, bo niestety mam bolesne miesiączki- dałam radę ćwiczyć. azao, jedz regularnie a też zobaczysz efekty. Nie zapychaj się samymi bananami, bo one są kaloryczne. Jedz jabłka, winogrona, śliwki- urozmaić sobie jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo:) ATRAM:) Twoje cele są bardzo podobne do moich:) azao:) Warzywka to np różnego rodzaju surówki ,sałaty ,ogórek ,pomidor ,rzodkiewka,kalarepka,na parze warzywa typu brokuły tak jak pisała ATRAM kalafior,albo np marchewka tarta z jabłkiem, ja osobiście lubię pomidorki ,kalarepkę,ale można np seler naciowy z sokiem z pomidorów,można też robić koktajle warzywne jest tego cała masa tylko zależy co lubisz. Atram :) azao zastanawiała się czy nie za mało jesz więc tak pobieżnie Ci policzyłam Twoje wczorajsze kacl Oczywiście nie napisałaś dokładnej wagi ale zrobiłam takie małe założenia popraw mnie gdzie mogłam sie pomylić.. wasa 3x 24kcal= 72kca; łosoś 100g =160kcal awokado 100g=160kcal kabanos drobiowy 100g= 378kcal średnie ajbłko 94kcal średnie jabłko 94kcal warzywa 200g 90 kcal 200ml rosołu 98 kcal filet z kurczaka gotowany 100g- 151kcal Razem wyszło niecałę 1200kcal ale zakładałam że jadłaś po 100g Popraw mnie gdzie sie pomyliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Witajcie, marysie, no trochę muszę poprawić te wyliczenia Twoje:) wasa 3x22 kcal łosoś 25 g- czyli 47 kcal, bo mój 100 gramowy ma 188 kcal awokado- 70 g- 112 kcal kabanos drobiowy: 30 g- 162 kcal reszta się raczej zgadza, zatem samo śniadanie zjadłam na 387 kcal plus kawa z mlekiem, to ponad 400 kcal- strasznie dużo moim zdaniem:);) Fakt, łączna dawka kcal niewielka, ale nie chcę przekraczać 1200 kcal. Max żeby było 1200 kcal. Mój znajomy dostał od dietetyka zalecenia, na dietę 1600 kcal, ale to facet więc ja te 400 zjem mniej. Efekt ma niesamowity, bo zrzucił od marca tego roku 50 kg, stosując tylko te zalecenia, nie ćwiczył, bo miał sporą masę, więc nawet nie bardzo były wskazania. Nie poddam się- dam radę. Jak sobie przypomnę, że kiedyś ważyłam 58 kg, to aż mnie coś trafia, że teraz mam taki balast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku:) azao:) Mam podobny problem do Twojego czasem mnie boli kolano. Przyczyny są różne ale w naszym przypadku może to być spowodowane otyłością , siedzącym trybem życia , za mało ruchu kolano nie zdąży się nasmarować,ale przede wszystkim obciążeniem, ciągle coś dźwigamy w moim przypadku to 30 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ATRAM:) To jedno co sobie pomyślałam wczoraj licząc kcal że chcesz stosować dietę do 1200 kcal:) Jak już zauważyłaś wcześniej ja też taką stosuję:) Tylko ja mam 4 posiłki dziennie śniadanie, II śniadanie ,obiad, podwieczorek i kolację ponoć to nakręca metabolizm jak się je często i mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie bym nie dała rady nie jeść kolacji ja jak omijam posiłek to czuję się głodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
marysie, no ja jakoś nie czuję głodu po 18. Chyba tak sobie zakodowałam, że mam go nie czuć heh. Zobaczymy jakie będą efekty:) Widzisz, podaję swoje wymiary, bo miałam się zmierzyć: biodra: 122, pas: 116, udo w najgrubszym miejscu: 66, odwodu klatki nie mierzę, bo cyce akurat mogłyby zostać heh. Masakra, no ale co zrobić, cm nie oszukam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Dla kolan taka masa jest mega obciążeniem, więc na pewno to nie pomaga. Jest taki preparat 4Flex, mój szwagier stosował i mu bardzo pomógł. Może Wam też pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ATRAM:) Od dawna już nie jesz kolacji? Tak się zastanawiam czy to kwestia przyzwyczajenia i jak długo to trwa? Ja to bym chciała przyzwyczaić organizm tak żeby nie czuć głodu po 22:00 bo często mi się zdarza że kładę się spać około 1-2:00 w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
marysie, ja w sumie to chyba od lat nie jadałam kolacji. Jak jestem tutaj na topicu to próbowałam jeść te 5 posiłków, ale najzwyczajniej w świecie ta kolacja mi nie jest potrzebna. Ja chodzę spać ok 12-1, czasami wcześniej, więc teoretycznie ostatni posiłek mogłabym zjeść ok 22, no ale w taki sposób, to musieliby mnie na platformie wozić :):) bo inaczej nie dałoby rady. Ja podwieczorek jem tak ok 17,18- jakiś lekki i tyle. Wyżłopię ze 3 szklanki wody i jest ok:-) Moim problemem było to, że praktycznie nie jadłam śniadań. Tzn. jadłam ale np. o 11 czy 12 i to bardzo dużo, bo trochę zgłodniałam. Potem za jakiś czas znowu coś zjadłam no i to wszystko się odkładało, bo spalanie było żadne, metabolizm spowolniony. Paluszki, krakersiki, jakieś słodkości i proszę- waga w górę szła niesamowicie szybko. Miałam tez fazy że nie jadłam po 3 dni, no a potem wiadomo, cokolwiek zjadłam, też się odkładało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ATRAM:) W moim przypadku było tak samo kiedyś nie jadłam śniadań jadłam coś w przelocie koło południa a potem ogromny posiłek obiadokolację ale wtedy to czułam sie strasznie głodna i mogłabym zjeść konia z kopytami, a potem to raczej przed snem przyjemności niezdrowe przekąski albo spotkania z grilami w nocy lub zamawianym jedzonkiem typu KFC pizza ale wydaje mi się że codziennym moim błędem było nie jedzenie śniadań omijanie posiłków i najadanie się po godz 17 do późnych godz wieczornych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Na pewno nie było to ani zdrowe, ani rozsądne. Dzisiaj to wiemy dlatego walczymy o nową siebie:) Będzie dobrze. Musi być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Relacjonuje swój dzień:) ś: 3 kromki wasa- 2 z szynką, 1 z łososiem, 3 rzodkiewki 2 laski kabanoska cienkiego II ś: serek Danio, 2 manadrynki obiad: ok 20 dkg warzyw z palelni, 2 wasy z szynką podwieczorek: pół jabłka hmmm i to byłoby na tyle. Wiem, że marnie, ale tak dzisiaj źle wyszło Ćwiczenia: rano: czas 14 minut, 5 km, 132 kcal wieczór: 27 minut, 10 km, 260 kcal Yupi! Dobrnęłam do 10 km:), zatem od jutra mniej być nie może:) Jutro chyba zrobię ćwiczenia tylko raz żeby się zregenerować. Do tego: 1 l wody, 1 kawa z mlekiem, 1 herbata zielona. Trochę mało, ale już trudno. Jutro będzie lepiej:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ATRAM:) Bardzo mało jedzonka obyś nie popadła z jednej skrajności w drugą tak jak to było z Dominiką. Organizm do normalnego funkcjonowania potrzebuje 1000 kcal Liczyłaś ile było teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Wczoraj tak wyszło, dzisiaj na pewno będzie lepiej. Nie chcę się zagłodzić hehe. A tak w ogóle to dzień dobry. Ja jestem po śniadanku, no i trzeba trochę popracować:) Zaglądajcie tutaj i piszcie co u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja też już po śniadanku:) Tortilla z mąki razowej z serem białym i ananasem:) 2 łyżki musu z truskawek bez cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Marysie:chudlam kilka razy albo po 20 kg albo po 40. Zazwyczaj wtedy jadlam glownie na parze,malutko pieczywa. Witajcie! To ze nie pisalam wcale nie oznacza,ze zrezygnowalam z diety,wrecz przeciwnie! Dolaczylam nawet ruch,godzine dziennie jezdze na rowerze. Jeszcze nie uzylam swoich kijkow do nordic walking,ale to przez brak czasu. Duzo znowu mialam jezdzenia po lekarzach z corka. A co do diety to moze byc. Ale sie nie wazylam,bo mni wkurza to,ze sie czasem naprawde staram a kilogramy powoli spadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAM 2015
Witajcie:) Moje dzisiejsze menu: ś: 3 kromki wasa, 10 dkg sera białego chudego, 2 plastry pomidora, pół średniego ogórka zielonego świeżego, cebulka zielona II ś: 2 małe jabłka obiad: 2 kawałki ryby- ok 15 dkg duszonej w warzywach: marchewce, selerze, odrobina kukurydzy, do tego 1/4 ugotowanego kalafiora z wody podwieczorek: 2 szklanki maślanki ćwiczenia: 30 minut, 12 km, 313 kcal, do tego pół godzinny spacer Bardzo się cieszę że jest już pół godziny ćwiczeń. Przez najbliższy tydzień zamierzam ćwiczyć po pół godziny, a potem zwiększę o kolejne 5 minut. Na koniec miesiąca, chciałabym ćwiczyć po 40 minut 6 razy w tygodniu, 1 dzień na regenerację :) Maniuchna super, że rower poszedł w ruch. Zobaczysz, efekty będą widoczne tylko trzeba cierpliwości. A co z Córcią się dzieje że tak lekarze odwiedzacie? To o czym pisałaś wcześniej, czy coś nowego? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Doberek:) Maniuchna:):) No wreszcie się odezwałaś:):):) Gratuluje trzymania dietki🌼 Przykro mi że córeczka ma kłopoty zdrowotne daj znać czy wszystko w porządku . Moje wczorajsze menu po 1 śniadanku było; II śniadanie sałatka z tuńczykiem obiad kuskus z warzywami i piersią z kurczaka podwieczorek koktajl truskawkowy bez cukru słodzone ksylitolem kolacji 2 szt wasy 4 łyżki potrawki z mięskiem i fasolką Dziś na śniadanko zaraz zjem 50 ml jogurtu naturalnego z morelami suszonymi i płatkami orzechów piniowych ATRAM:) Super plan z ćwiczonkami:) Podziwiam Cie za planowanie i realizowanie postanowień ,jesteś moim motorkiem który mnie nakręca do działania:) Wczoraj na to konto zrobiłam sobie spacer 1 godz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×