Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1naszcykl

Mamy na LIPIEC 2016

Polecane posty

Gość mamamalgosi
No Kruszynka zacznie się uśmiechać jak będzie miala po tej stronie brzucha co najmniej 8tygodni :D dziś się mnie coś humor trzyma, wybaczcie :D ale się nazasuwałam dziś. Czas odpocząć, niedługo, bo o 6 wstanie mój dwuletni potworek :P Achhh jaka pierwsza ciąża byla wspaniala, mozna bylo spać rano do woli :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkaa1989
Znacie markę JANE ? o wózek mi chodzi tego producenta Bo omyłkowo weszłam przed chwilą w temat mam na listopad i ktoś tam napisał o jakiejś promocji że lezaczek wart 400 zł sie dostaje gratis przy zakupie wózka tej marki ... a ja musze wóżek kupić bo mi koleżanka odmówiła właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
nie znam tej marki wózków. Ja też wstaję o 7 teraz bo zawożę synka do przedszkola, cieszę się że jeszcze tylko do końca lipca i ma wakacje. bo jednak męczące jest to jeżdżenie 25 km w jedną stronę. Dziewczyny co myślicie o sesji zdjęciowej ciążowej i potem z noworodkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część dziewczyny pomóżcie bo nie wiem co mam robić wczoraj wieczorem dostałam zawrotów głowy wymiotów oraz kulo mnie micno w podbrzuszu do tego mam takie ból krocza że nie dam rady . Nie wiem czy to normalne w nocy mój chłopak chciał mnie wieść na pogotowie ale powiedzialam że do rana przejdzie kupilam się spalam tylko 3h jeszcze miałam skurcze i twardy brzuch skurcze nie były regularne. Zastanawiam się czy mam iść do położnej i rzadac aby mnie zbadała chociaż i tak wiele nie zrobi czy czekać aż mi przejdzie. Asia uj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak jakiś czas temu miałam bóle i pojechałam do szpitala to lekarka zadała mi pytanie co zazylam P/bolowego. Mówię jej ze nic bo nie wiedziałam czy coś mogę a nie chce zaszkodzić małemu. A ona mi na to: to jak miało Pani przejść. Ręce mi opadły. Kazała .i wziąć nospe ale mało wtedy pomogło. Ja w piątek miałam mega biegunkę i usłyszałam że podobno brzuch mi trochę opadl... Ja jakoś tego jeszcze nie widzę. Zaczęliśmy 36 tc. Wizyta i ginekologa za tydzień 20.06. Wtedy też idę do szpitala- chciałam zobaczyć jak wygląda porodowka i pogadać z polożna jak to i nich w szpitalu jest. A w tym tygodniu cała lista badań... Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na plusie mam na razie 10,5kg i mały jest duży. Nóżki miał na ostatniej wizycie 2 tygodnie do przodu. No ale my też do niskich osób nie należymy. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia ją mam też uczucie że mały mi zaraz wypadnie kiepsko u mnie trochę z angielskim ale to czego nie wiem żapisalam na kartce i pójdę do szpitala za godzinę niech mnie bada wizyta w piątek ale nie wytrzymam Asia uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Asia uk - tu chodzi o zdrowie Twojego dziecka. Nie martw się barierami językowymi tylko jedź. Nie będą cię chcieli zbadać, będą chcieli wysłać do domu - rozplacz się i już! Muszą coś zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A więc byłam u położnej i zamówiła telefonicznego tłumacza wkoncu się do prosiłam . Pobrali mi wymaz z pochwy znaczy sama ze pobralam bo oni tutaj nie dotykają cię w miejscach intymnych bo chcą zbadać czy ta galaretka żółta co ja mam to jest czop wzięli mocz do analizy bo może być drobną infekcja co do klocia podbrzusza mówiła że dziecko ustawia się główka bardziej w stronę kanału rodnego bo leży tak główka w dół ale po boku i temu boli skurcze są normalne póki nie regularne a co do wymiotów mówiła że może przytrulam się wczoraj faktycznie trochę więcej sobie pozwoliłam zjesc bo miałam urodziny a ból krocza to podobno mięśnie się luzuja i tak przygotowuje się ciało do porodu bo to już niedługo . Uspokoiła mnie i cieszę się że nie zbagatelizowala mojego problemu tak jak ostatnio wyszłam trochę na panikare ale martwie się o swojego babelka małego ważne że serduszko mu bije rusza się i ma się świetnie . Asia uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
my mamy już 34+6, coraz bliżej, dziś miałam wizytę u położnej żeby zbadać ciśnienie, przy okazji resztę też zbadała, mocz i mierzenie brzucha, jest już 34 cm. wszystko w normie. ciśnienie też lepsze, chociaż po tej tabletce dziwnie się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam już leci 38tydzien i zaczynam już pomału być niecierpliwa. Z jednej strony chcialabym dotrwac do lipca a z drugiej strony chcialabym już poczuć te skurcze lub wody i zbierać się do szpitala. Niby do terminu zostało 20dni ale ostatnio strasznie mi się dluzy, mam wrażenie, że czas stoi w miejscu. Prawda jest taka, że doczekać się nie mogę ☺️ Ogólnie bardzo dobrze się trzymamy, zaraz połowa czerwca a tu zadnych porodow ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
No wlaśnie, cisza jeszcze :D ja tylko się po cichu modlę, żeby planowo pójść do szpitala 29.06. Choć z drugiej str pewnie będą mi wywoływać wtedy poród oxy, a to bardziej boli. Niestety nie mam porównania, bo pierwszy też mialam wywoływany. Ale wtedy będę miala gwarancję, że się dostanę do mojego szpitala, a to nie jest takie łatwe, zwłaszcza w letnich miesiącach, czesto odsyłają gdzie indziej. Zobaczymy, co maluch wybierze :) poza tym obawiam się jak będzie wyglądać opieka nad dwoma maluchami jednocześnie, bo to moje,dwuletnie,to nadal taki maluszek :) w dodatku nie udało nam się odpieluchować, więc trochę roboty wiecej będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małgosia przynajmniej masz sprawę w pieluszkach jak ci dobrze wiesz kiedy masz do szpitala wanilia ją już bym chciała być w 38tc a tu dopiero 35 jeszcze tyle przede mną jestem już taka duża że nie wiem jak to będzie jak jeszcze urosne już ledwo czlapie. W sobotę mój chłopak skręca łóżeczko bo w ten weekend stwierdził że za wcześnie. Musimy popracować zasłony zamierzam uprać dywan o wyczyścić wszystkie listwy przypodłogowe w sypialni i kąty rogów przy suficie a co będzie miał wolne to niech czyści ją z dywanem i zasłonami a on niech resztę robi aby maluszek miał czysto . Mam wrażenie że on bardziej nie może się doczekać synka niż ja. Asia uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wanilia86 - mnie też zaczął się 38 tc w sobotę. Termin mam na 3 lipca. Ty chyba podobnie??? Wczoraj miałam wizytę u lekarza. Mój synek nie spieszy się na świat. Ma jeszcze dużo wód płodowych i miejsca, waży 2800kg. Lekarz mówi że nie będzie gigantem ale to dobrze dla mnie bo jestem szczupła ( niewiem gdzie on to widzi teraz heheheh ). Kolejna wizyta za 2tyg i kazał mi przyjechać z torbą do szpitala w razie czego. Wczoraj mąż skręcił łóżeczko. Wszystko już praktycznie gotowe chociaż ciągle mam wrażenie że jeszcze dużo rzeczy jest do zrobienia. Dziewczyny macie już wyniki tego posiewu na paciorkowce? Mi wyszła bakteria... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandraaa 26
Ten wpis powyżej jest mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Wanilia - zazdroszczę, że już masz tak blisko :-) Ja też doczekać się nie mogę mojego syna. Zaczynam się coraz gorzej czuć, nadal jestem aktywna zawodowo, ale już mam dosyć.. Ale muszę wytrzymać do końca jak najdłużej.. :-( Dziś mam wizytę u lekarza. Zobaczę ile mój Radek waży, pobierze mi wymaz i pewnie dostanę skierowanie na badania. U mnie 35 tc. Na plusie 13 kg więc nie ma źle. Z samopoczuciem gorzej: zaczynają mnie boleć plecy, czasem podbrzusze, krok, nogi puchną.. Pokój syna prawie gotowy. Łóżeczko stoi, wózek odebrany, teraz wszystko piorę, poprasuję, spakuje torbę. Posprzątamy jak u Asi i będziemy oczekiwać :-) 2go lipca ściągają mi pessar i będą obserwować jak się szyjka macicy zachowa.. Będzie to 37 tc i po cichu liczę że zacznie się coś dziać. Strasznie boję się porodu, nie lubię być w szpitalu, martwię się jak mój mąż sobie poradzi w pracy beze mnie.. zawsze ja grałam pierwsze skrzypce..zawsze o wszystkim decydowałam, robiłam, a teraz? On mnie uspokaja że będzie dobrze ale nie umiem odpuścić. Nawet teraz kiedy już mi czasem brak sił to wstaje o 5 i pracujemy do 15.. Ech ta wieczna gonitwa za pieniędzmi.. czasem myślę że lepiej by było w normalnej robocie, na umowie. Kasa mniejsza ale spokój psychiczny.. :/ a tak na swoim to człowiek wiecznie w pracy! Pozdrawiam was i stawiam że Wanilia pierwsza urodzi! ❤ Aha, mam pytanie odnośnie ruchów :.jak to u Was? Ja średnio czuje synka, czuje jak się rusza itd ale nie sa to intensywne doznania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia1992
Mi na paciorkowca wyszedł na szczęście negatywny. Ja 21 do lekarza mam nadzieje że dotrwam bo od paru dni czuje jak macica ćwiczy sobie do porodu. Agatka coraz niżej leży bo rączki i głowke czuje coraz niżej zwłaszcza rano jak wstaje aż z łóżka wstać nie moge. Chyba że mała wyjdzie tak jak położna mówiła po 20 czerwca. Niby termin na 14 lipca lecz z tego okresu na 28 czerwca . Mam stracha że szok. Na szczęście torba spakowana do małej jedynie pieluszki musze mieć bo reszte daja w szpitalu i dopiero na wyjscie będa musieli mi dowieść ciuszki dla niej. Narzeczony juz ugadany z kierownikiem że jak zaczne rodzić to bierze od razu urlop bo pracuje w delegacjach. Przy porodzie nie chce być więc bratowa będzie ze mną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleksandra chyba jakiś antybiotyk dostaniesz. Pewno wielu z nas coś wyjdzie, bo ciąża to taki specyficzny czas co się szybko wszystko łapie. Ja z powodu krążka raz na tydzień mam brać clotimazorum dopochwowo i łykam żurawinę, bo ciągle mi w moczu się coś pojawia.. A mialyscie robione końcowe badania te takie szersze? Hiv itd? Ponoć się przy końcu robi. Jeszcze urzędy mi zostaną do ogarnięcia :-) Mageliza1987

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia1992
Ja na HIV mialam około 26 tyg badania wiec teraz już mi pewnie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
ja na hiv miałam w 11 tygodniu, na samym początku ciąży. jeśli chodzi o ruchy to mój mały już miesiąc jest ustawiony główką w dół i nie przekręca się, bardziej jest to rozpychanie. i to po bokach. na dole czuję jego główkę bo jest bardzo nisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Ja też miałam te szersze badania na początku ciąży, ale myślałam że powtarzają przy końcu :-) Paula, co do sesji.. ładne to jest (noworodkowa) ale nie będę meczyła malucha. Sesja jest długa i męcząca, a dziecko w nienaturalnych pozach.. Sama porobię zdjęcia a na sesję wybiorę się z synem jak będzie stabilniejszy.. Co do ciazowej to coraz bardziej mam ochotę na wykonanie parę, eleganckich zdjęć na pamiątkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Isia, ja na szczęście będę miała męża przy sobie ( mam nadzieję że wytrzyma) i siostrę. Najważniejsze, że będzie ktoś przy Tobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Anilorak - ufff to ciężka niedziela za Tobą .. Ale na szczęście za Tobą :-) Ja pamiętam takie sesje jeszcze za czasów studiów. Ciężkie to byly dni, ale wszystko do przejścia :-) Co studiujesz? Dużo do końca Ci zostało? A jeszcze z brzuszkiem to dopiero ciężko.. Ja mam trzy książki do przeczytania w zapasie i nie mogę zacząć :-) Podczytuje tylko ostatnio na temat pierwszego roku dziecka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też chłopak będzie że mną a jak długo to zobaczymy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
my mamy mieć właśnie zrobioną bo koleżanka jest fotografem i w prezencie nam robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mageliza1987 to uważasz tak jak wszyscy wokół mnie, doszukuja się objawow porodu a ja tu nic nie czuje. Julcia dostała nakaz siedzenia w brzuszku do lipca to grzecznie czeka (fakt już czuję, że jest duża, mam wrażenie, że brzuch mi zaraz pęknie, piątkowe usg 3500 i chyba usg ma rację bo brzuch już gigant a nóżki dupke i plecki to czuje przy kazdym nawet jej delikatnym ruchu). Mi tam lepiej by było jakby faktycznie poczekala do lipca (chociaż martwi mnie waga) ale już ta chęć zobaczenia jej jest tak ogromna, że coraz częściej proszę by już wyszła. Pani doktor proponowala masaz szyjki by przyspieszyc porod ale nie skorzystalam, nastepna wizyta 25.06 i wtedy to już chyba się zgodzę bo inaczej chyba pekne. Wymazy w kierunku gbs mialam już robione i wyszły negatywne. Co do badań to pani doktor powiedziala, ze juz mam komplet (wiekszosc robilam tylko raz na poczatku ciazy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×