Polscy faceci czy bronilibyscie obcych Polek na ulicy gdybyscie zauwazyli ze

Zadała pytanie na złej stronie. Tutaj są same pi/zdy a nie faceci. Prawdziwy facet na kafe nie pisze.

Przecież tu c***y same siedzą. Kogo ty pytasz???

Mi już życie pokazało że polskie kobiety to zero. Nie narażę nigdy zdrowia i życia bo jakaś polka jest zagrożona przez imigranta lub rodaka. Jak dla mnie mogą taką zgwałcić i pociąć na kawałki bo los takiej osoby jest dla mnie nieważny. Zaznaczam że tak bym postąpił również wobec kobiet innych narodowości ale polki szczególnie nienawidzę. Paradoksalnie to przez was staje się takim *ujem. Przyrzekłem sobie że nie pomogę żadnej kobiecie w najmniejszej nawet sprawie bo to wy mnie takim stworzyłyście.

Kobiety same lecą i pragną takich muzułmanów - następny porąbany :O taa,szczegolnie te zaczepiane na ulicy,które protestują i błagają o pomoc bardzo tego same chciały..stuknij się w łeb. Ja się szanuje i od innych oczekuje,ze mnie też będą szanować aha no i to jasne,ze w sumie wszystko jedno kto byłby agresorem,czy muzułmanin czy łysy dres czy katolik,g****iciel to gwałciciel.

16 07 - następny..sorry ale przeze mnie taki nie jesteś,nic ci nie zrobiłam. Ty sam decydujesz jaki jesteś,jesli jesteś znieczulonym chujem to twoja wina jest pewnie jedna kobieta cie zostawila kiedyś albo wysmiala i teraz wszystkich nienawidzisz,to chore

Mylisz się. Gdybym mógł to bym ci pokazał świat widziany moimi oczami to byś zrozumiała o czym piszę. Nie jedna a prawie każda. Jeśli byłbym świadkiem incydentu, w którym ofiarą byłby ktoś wartościowy no to cóż miałaby ta kobieta pecha. Ale za moje negatywne postrzeganie kobiet może nie ty odpowiadasz ale przedstawicielki twojej płci i to do nich miej pretensję. Ktoś tu napisał Tutaj są same pi/zdy a nie faceci. Ale taka p***a może skupić na sobie uwagę agresora co umożliwi kobiecie ucieczkę sam zaś może stracić życie.

a gdybyś zobaczył świat widziany moimi oczami to też byś zrozumiał...i wcale nie prawie każda,ja nie znam żadnej takiej albo o tym nie wiem pretensji nie mam do nikogo,jednak nie można obwiniać innych za wszystko...mimo wszystko zawsze mamy wybór co zrobić.nie musimy a nawet nie powinnismy kierowac się tym co nam zrobili inni nie chciałabym,zeby ktoś za mnie stracił życie..ale żeby była taka znieczulica też nie chcę trudno,widocznie się nie dogadamy wspolczuje złych doswiadczen ale to już przeszlosc,zyj teraz a nie zamknięty w przeszlosci wiele kobiet tez zostało skrzywdzonych przez facetow

Takie to jest życie. Jest takie powiedzenie Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Więc za lata pogardy i szyderstw wszystko to sobie odbiję. Mina kobiety w potrzebie: po wypadku, ataku bandyty, przy dźwiganiu itp będzie dla mnie bezcenna gdy jej odmówię.

Odbijesz sobie ale na kim? na NIEWINNYCH kobietach? brawo,gratuluje wielka mi sprawiedliwość.. nigdy nie zrozumiem czegoś takiego jak się mscic to tylko na winnych,na tych co ci coś zrobili a nie na niewinnych tylko dlatego,ze są kobietami czyli jak jestem zła na kogoś kto ma blond włosy to powinnam się zniechecic do wszystkich blondynow? na tej zasadzie to wszystkich można nienawidzić ale to głupie

dlatego w tym przypadku to powiedzenie nie ma racji bytu. bo ja nie mam najmniejszego zamiaru placic za cudze błędy i to tylko z powodu płci po prostu nie chciałabym się nadziać na kogos twojego pokroju bo na to nie zasluzylam to już prędzej ze mnie szydzono niż zebym ja z kogos miała szydzić.. jeden jedyny raz powiedziaslam cos niemiłego koledze w gimnazjum i to tylko dlatego,ze on zaczął się mnie czepiać i to on się ze mnie śmiał.

Ja miałem takich sytuacji od cholery w życiu i teraz będę *ujem i bucem dla was. Może nie spotkasz nigdy w życiu takiej osoby jak ja ale weź pod uwagę że takich jak ja przybywa na tym świecie za waszą sprawą. Dzisiaj jestem ja jutro powstanie w innym mieście kolejny podobny do mnie.

no i dalej swoje..jakie dla nas! ja jestem indywidualną,pojedynczą osobą a nie jakąś zbiorowością,nie mam swiadomosci ani odpowiedzialności zbiorowej tylko swoją własną i wlasnie w tym rzecz i tego prostego faktu nie pojmujesz zwracaj się do mnie jako do mnie a nie mow do mnie ciagle tak jakbym cos ci zrobila,zrozum i tak tez traktuj obce kobiety na ulicy - kazda jest kims innym nie kazda musi mieć cokolwiek wspólnego z jakims dreczeniem facetow

Zwracam się do ogółu, do płci podobno tej wrażliwszej. Zanim z kogoś zaczniesz drwić to się przez chwilę zastanów bo stworzysz potwora, który w razie potrzeby nie poda ci pomocnej dłoni.

nie musze się zastanawiać bo nie mam zamiaru z nikogo drwić i nie robiłam tego. w każdym razie nie w tym życiu,mam nadzieje,że w poprzednich też nie! a skoro nie drwię,jestem miła to dlaczego miałbyś mi nie podawać pomocnej dłoni? ja bym ci podała

przez takich jak ty ktoś może zwatpic w to ze dobro się oplaca..skoro nieważne czy będziesz dobry czy nie i tak cie potraktująjakbys kogoś już zabił ja tak nie mysle ale dlatego,ze dobro traktuje bezinteresownie,nie kalkuluje czy mi się to opłaca czy też nie ale sporo osób tak robi..

Podam prosty przykład, powiedzmy dochodzi do wypadku podczas którego zostajesz w jakiś sposób pozbawiona ucieczki np. z auta. Istnieje ryzyko że się samochód zapali a ty nie możesz się samodzielnie wydostać i gdzieś w okolicy pojawił się ktoś taki jak ja. Jak myślisz ruszyłbym ci na pomoc czy też pozwolił się spalić żywcem ?

Dzisiaj moja odpowiedz brzmi .... pozwoliłbym ci się spalić"

Ludzie czasem chowają długo urazy, ale nie myślałem, że jest aż tylu misogynów... myślałem, że może źle myślę o polskich kobietach, wiele osób mnie utwierdzało że i tak jestem łagodny, ale jak martwym w środku i apatycznym trzeba być, że wierzysz że dałbyś się komuś kto nigdy nic osobiście Ci nie zrobił spalić mogąc tej osobie pomóc...

To są skutki braku myślenia ludzi, bo obrażając mnie dokładali po 2 grosze do zła, które we mnie rośnie. Być może mi się światopogląd zmieni ale to w dużej mierze zależy od was, od ludzi których codziennie spotykam na swojej drodze.

no i widzisz..pozwolilbys mi się spalic i co? myślisz ze to wina innych? to byłby twój własny wybór ja nie pozwalam żeby inni mieli az taki wpływ na to jaka jestem..nie chciałabym się stać znieczulona tylko dlatego,ze sama bylam źle traktowana nawet tym którzy zrobili mi coś złego wybaczam i gdyby mój wróg się miał spalićżywcem też bym mu podałą ręke..taki mam charakter.

inna sprawa,ze nie mam takich prawdziwych wrogów..ale też dlatego że dbam by ich nie mieć. Życzę Ci żebyś w takim razie spotkał na swojej drodze kogoś dzięki komu pojawi się uśmiech na twej twarzy i odżyjesz,będziesz patrzył inaczej na świat :)

jakbym był uzbrojony w narzęzdzia typu nóż ,śrubokręt ,paralizator ,gaz ,kastet,lub maczeta to bym zareagował ineczej to nie ma sensu bo ta dzicz często ma coś ostrego ze sobą

i jeszcze mysle,ze ty możesz się tak zaklinac,ze nigdy przenigdy nie pomożesz a jakby przyszlo co do czego to jednak zmiękłoby ci serce,ja tam w Ciebie wierzę albo nawet nie mialbys czasu na zastanowienie a pod wpływem chwili podjąłbyś inną decyzje niż teraz deklarujesz

'Takie to jest życie. Jest takie powiedzenie Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Więc za lata pogardy i szyderstw wszystko to sobie odbiję. Mina kobiety w potrzebie: po wypadku, ataku bandyty, przy dźwiganiu itp będzie dla mnie bezcenna gdy jej odmówię.' żal mi Cię. ale może kiedyś przestaniesz nienawidzić innych ludzi, wtedy poczujesz się lepiej. trzymam kciuki. gość wczoraj jak się mscic to tylko na winnych,na tych co ci coś zrobili a nie na niewinnych tylko dlatego,ze są kobietami czyli jak jestem zła na kogoś kto ma blond włosy to powinnam się zniechecic do wszystkich blondynow? na tej zasadzie to wszystkich można nienawidzić ale to głupie' a na pewno niepraktyczne. cóż, liczymy że się zmieni

Tak jak wcześniej napisałem. Zmienicie sposób patrzenia na innych to ja zmienię swój sposób myślenia. Zaczniecie szanować innych to ja wyciągnę pomocną dłoń wtedy kiedy będzie potrzebna. W zachowaniu kobiet jest nadal dużo prostactwa i głupoty zarówno na tym forum jak i na ulicy. Ty mi życzysz zmiany na lepsze a ja wam życzę głębszej refleksji nad tym w jaki sposób się zachowujecie wobec innych.

NIE!

Kobiety jedyna nadzieja w dresach i chooliganach :o

gość dziś Kobiety jedyna nadzieja w dresach i chooliganach X chyba nie jeśli uważasz że każdy dres lub chools by ci pomógł to jesteś w błędzie, a poza tym wielu normalnych ludzi też pomoże :D

Kurcze, ja tez pomyslalam, ze moze wlasnie dresy cos pomoga w razie czego. Skoro ci porzadni i normalni nie. Na to licze, bo prawde mowiac bardzo sie boje tych smoluchow co maja przyjechac.

autorko, ty p******a rasistko, widzę że faszystowski kaczyzm jest twoją religią