Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaja

Pora odzyskać samą siebie Czyli ja minus 30kg, ktos ze mną?

Polecane posty

Vani 🌼 kurcze... to Twój tata przeszedł dużo... dobrze, że wygrał walkę z ZUS-em... a wcale łatwe to nie jest... oj, nie.....!!!! Mnie komisja ZUS-owska wysłała na konsultację do okulistycznego konsultanta wojewódzkiego i ta dr nakazała im wydanie stałej renty inwalidzkiej, bo gdybym dalej pracowała (miałam ciągły kontakt z wirusami i bakteriami) to groziłaby mi całkowita, obuoczna ślepota... widocznie pracownicy ZUS-u nie chcieli podejmować takiego ryzyka i dostałam taką rentę, jaką im ta dr konsultant zalecała... nie pracuję od kilkunastu już lat i faktycznie problemy z oczami zaczęły się powolutku zmniejszać... to znaczy przerwy pomiędzy zaostrzeniami wydłużać... ale jednak zdarzają się... i tak teraz też się stało... grypa->zapalenie oskrzeli->zapalenie rogówki ale idzie ku lepszemu, rogówka nareszcie zareagowała na lekarstwa.. mam nadzieję, że dzisiaj dr zmieni mi leki na jakieś łagodniejsze i zmniejszy częstotliwość zakraplania... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera 🌼 u Was pogoda barowa...??!! a u nas, do samego rana, bosko jest... zero chmur, niebo jak w Toskanii, i ogromne, cudne słońce...!! mam nadzieję, że ta rewelacyjna pogoda dojedzie i na Twoje południe kraju...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety- zimno, zachmurzone i deszczem straszy. Brrr. Przyślij Niusia koniecznie trochę słońca od Was:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera też tak mam ale niestety do pracy trzeba iść ogólnie wstaje o 5.30 ale jak ma wolne soboty to koło 11 zaczynam nabierać obroty heh. Co do pogody to u nas rano -4 aż się wyjść z domu nie chciało dobrze że dziś mąż mnie do pracy podwiózł. Niebo zachmurzone temp. 0 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera 🌼 Vani 🌼 już Wam piękne słonko wysłałam... niebawem powinno dojść... :):) A wiecie co, mam pewien pomysł... czy możecie do mnie napisać na ten adres: pannaniusia@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Niusia
Siedzę pod gabinetem i czekam na wizytę... powinnam wejść o 13:55 ale dr często miewa nagłe przypadki i te osoby przyjmowane są po za kolejnością, więc nigdy nie wiadomo o której wejdę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia życzę żeby sprawnie poszło :) u nas też takie kolejki przez gab okulistycznym mój tata też się nieraz naczekał. Czekamy na informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia koniecznie daj znać:) I coś chyba ściemniałaś że wysyłasz to słońce, bo jeszcze nie doszło:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera do mnie doszło bo się przejaśniło nawet heh :P to ja wysyłam dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już w domu... wiadomości średnie... rogówka dalej się wybarwia... znaczy to, że ciągle jeszcze zapalenie w niej jest... leki tak jak do tej pory mam brać... następna kontrola w środę... ech... :( Kobitki, słońce wysłałam... wysłałam, bo u nas go brak... tylko nie wiem do której z Was poszło, na północ, czy na południe... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niusia to trzeba trzymać dalej kciuki. Dobrze ze nie jest gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj ćwiczenia zaliczone :) znowu wpadłam w rytm dziś oczywiście tez. Na obiad zjadłam łyżkę zupy ogórkowej i 2 racuchy. Na kolację kaszę jęczmienną i jajkiem sadzonym. Resztę kaszy dziś na śniadanie z twarogiem zjadłam :) Dziś mam w planach upiec biszkopt, a jutro karpatkę bo jednak teściowie też przyjadą i jedno ciasto to za mało heh. Dzisiejsze menu: śn: kasza jęczmienna z twarogiem, 2 mini pączki (mąż wczoraj przyniósł) + kawa z mlekiem 2 śn: serek wiejski ob: warzywa na patelnie kol: twaróg Już w pracy jestem ale nuda się zapowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !! Melduję się i ja... coś kiepsko mi się spało... jakoś tak z przerwami... nie wiem czy winna temu zmieniająca się pogoda (wczoraj rano lekki mrozik był, wieczorem ulewa, dzisiaj prawie +5*C, to chyba wiosna nadchodzi)... czy może zawirowania polityczne (teczki, które pani Kiszczakowa chciała IPN-owi sprzedać)... czy sprawa złapania tego potwora Kajetana (całe szczęście, że go chwycili, bo chciał do Afryki czmychnąć, a tam to już byłby pewnie bezkarny)... a może kiepskie wieści od mojej okulistki (bardzo nastawiłam się na zmianę leków, a tu nic z tego!)... naprawdę nie wiem czemu tak źle spałam... Teraz jestem już po śniadaniu... kawusię sobie popijam... no i dumam nad dzisiejszym jadłospisem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia mi z kolei się tak dobrze spało że jak budzik zadzwonił to tak mi się wstać nie chciało i trochę przysnełam jeszcze. Ale na szczęscie mój mnie zawozi do pracy więc się nie spieszyłam na autobus. A co do wiadomości nie wiem czy to dobre ale ja ogólnie tv nie oglądam jak jestesmy sami z młodym w domu to piosenki włączymy i albo gotujemy albo ćwiczymy heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani 🌼 i ja podobnie... w zasadzie nie oglądam tv... jak jestem sama w domu (mąż wychodzi do pracy po 7:00 a wraca ok. 16) to telewizor ZAWSZE wyłączony... ale gdy chłop mój wraca, to pierwsze co po przebraniu się robi, to włączenie tv... no i program leci dokąd nie mąż nie zaśnie... przeważnie nastawia sobie na samowyłączenie... a jak nie nastawi, to gra prawie całą noc... i albo jest to TVN24 albo jakieś Discovery lub Historia... ja za to mam prawie cały czas włączoną radiową Trójkę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się i ja. Mnie się całkiem przyzwoicie spało, aczkolwiek obudziłam się koło 4 i do 6 to już tak bardziej się turlikałam na łóżku heh. Przysnęło mi się o 6, no ale 10 minut później- budzik zadzwonił :) I trzeba było zwłoki podnieść z wyrka:) Niusia, myślę, że przez pogodę taką nockę miałaś. Chyba ogólnie niskie ciśnienie jest i człowiek taki nie do życia:) Ja co prawda dzisiaj raczej taka żwawa, ale wczoraj wyjątkowo poszłam spać po 21. Bardzo rzadko mi się to zdarza. Zazwyczaj chodzę spać dużo później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani, a jak Kuba się miewa? Zdrowy? U nas w szkole chyba jakaś epidemia chorobowa panuje. Połowę dzieci w klasie nie ma, a ta połowa, która została, jest na pograniczu:) w tym moje dziecko:), więc nie wiem czy nam się uda przetrwać ten czas. Marne szanse, przy takim nasileniu:):) A jeszcze moja Córa uwielbia wf i dzisiaj mieli go na pierwszej lekcji, ale gdybym miała Jej kazać siedzieć na wf-ie, to byłaby dla niej największa kara, więc chyba wolałaby w ogóle nie iść do szkoły:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia u mnie dokładnie to samo tylko że mój to bardziej filmy ogląda. A w sobotę to przebił samego siebie, sciągnełam mu film i stwierdził o 21 że sobie obejrzy a film 2 godz trwał, no i przysnął obudził się pod koniec no to przewinał do czasu jaki pamiętał obejrzał kawałek i znowu kima przebudził się na napisy to znowu przewinał i tak z 5 razy aż w końcu obejrzał cały. A ja się przebudziłam za każdym razem na napisy bo muzyka głośno była normalnie tak się uśmiałam z niego. Estera mój Kuba to naprawdę rzadko choruje, na razie się trzyma całe szczęście. Choc rzeczywiście dzieci w przedszkolu garstka. Kuba tak jak ja jak chodziłam do szkoły chorowałam tylko raz w roku. Nie byłam zadowolona bo dzieci czesto chorowały i to długo a ja jak zachorowałam to jeszcze w czwartek albo w piątek przez week wylezałam i w pon do szkoły heh. Młody ostatnio trochę katar miał ale mu przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera 🌼 witaj...!! :) nooo... może to faktycznie pogoda taki kiepski wpływ na mój sen miała... fajnie, że Wy lepiej spałyście... Mówisz, że w szkole zanosi się na epidemię przeziębieniową... ech, szkoda dzieciaków... lepiej żeby zdrowe były i na w-f formę ćwiczyły... a mnie teraz jakoś tak w głowie trzeszczy... to na bank z niewyspania... dobrze, że choć u nowych sąsiadów cisza... :D nikt z wiertarkami nie szaleje... ale to nic nie wiadomo, w każdym momencie mogą przecież zacząć... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super Vani, że się trzymacie. Dzisiaj Córki koleżanka wróciła po chorobie, ale jeszcze kaszląca i mówię do niej, że to chyba nie był dobry pomysł, żeby ją na 2 dni przyprowadzała, jak jest epicentrum choroby w klasie, więc stwierdziła, że pewno od poniedziałku będzie to samo:) Ech... Vani i pewno Twój mąż jeszcze upierał się, że wcale nie spał przez te parę godzin hehe. Ja jakoś telewizyjna nie jestem. Luknę czasami na coś, najwięcej to wiadomości, czasami baję obejrzymy. A mój mąż wykupił jeszcze jakieś pakiety familijne, z których w ogóle nie korzystamy. On jak jest to coś obejrzy, ale bardzo późnym wieczorem. i tyle nam z pakietów hehe. A 60 zł trzeba płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani 🌼 skoro Twój mąż lubi filmy, to mam coś dla niego... mocne, męskie, świetnie zrobione kino: http://www.cda.pl/video/5555539c "Doświadczony pilot wojskowy zaczyna kwestionować zasadność misji, w której bierze udział. Ethan Hawke w filmie nominowanym do weneckiego Złotego Lwa. Tom Egan (Ethan Hawke) jest doświadczonym pilotem, który spędził wiele lat na wojnie. Teraz pracuje w bazie wojskowej na pustyni w Nevadzie i zajmuje się sterowaniem dronów, które latają nad Afganistanem. Kiedy jego ekipa zaczyna dostawać rozkazy bezpośrednio z CIA, liczba nalotów dramatycznie wzrasta. Egan zaczyna wątpić w sensowność swojej służby. Mężczyzna robi się coraz bardziej nerwowy, a jego małżeństwo wisi na krawędzi. Poruszający dramat w reżyserii nominowanego do Oscara Andrew Niccola (scen. Truman Show, reż. Gattaca – Szok przyszłości, Pan życia i śmierci) opowiada o nowym typie wojny, w której wojskowi prowadzą działania z odległości kilku tysięcy kilometrów. Siedząc w klimatyzowanych pomieszczeniach, namierzają cele i obserwują, jak rakiety ze sterowanych przez nich dronów niszczą budynki i zabijają ludzi. Obraz pokazuje, jaki wpływ na psychikę żołnierzy ma ten wirtualny sposób prowadzenia wojny. W głównej roli występuje czterokrotnie nominowany do Nagrody Akademii Ethan Hawke (Dzień próby, Boyhood). Obok niego pojawiają się również m.in. Zoë Kravitz (X-Men: Pierwsza klasa, Niezgodna), Bruce Greenwood (Capote, Star Trek) oraz gwiazda serialu Mad Men January Jones. Atutami produkcji są inteligentny scenariusz, bezbłędna gra aktorów i umiejętnie budowane napięcie. Twórcom udaje się wstrząsnąć widzem i zmusić go do myślenia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia, no dobrze, że sąsiedzi dzisiaj póki co odpuścili, bo chyba byś oszalała:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×