Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaja

Pora odzyskać samą siebie Czyli ja minus 30kg, ktos ze mną?

Polecane posty

Niusia ja też się cieszę, że spotkanie udane:):) Koniecznie wklej przepis na ten napój:) Człowiek nie taki co by nie wypił i się nie oczyścił;);) To ja też podkradnę ten sposób na zdrową owsiankę:) Mięśnie brzucha staram się ćwiczyć codziennie, ale chyba u mnie będzie bardziej skuteczne jak się przy tym spocę, a przy samym napinaniu to tak jakoś nie da rady chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani 🌼 tak... córka obiecała podsyłać mi przepisy, więc oczywiście będę je tu u nas zamieszczała... a teraz pora na kawusię... :) idę do kuchni ekspres nastawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani 🌼 no tak... pewnie jakieś mocniejsze ćwiczenia szybszy efekt przyniosą... mnie tego nie wolno, więc wybrałam ćwiczenia izometryczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera 🌼 a ja jaj... sorry......!! to Ty post o mocniejszych ćwiczeniach napisałaś... a ja, ślepa, nie zauważyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia na pewno skorzystam z przepisu na owsiankę i dziś już sobie wieczorem zrobię na jutro na śniadanie :) A co do napinania mięśni to często tak robię w ciągu dnia kilkanaście razy. Kiedyś mama mi mówiła że to dobre jest. Estera a co do mocniejszych ćwiczeń to własnie te na yt takie były niby tylko na brzuch a końćzyłam cała mokra. Muszę je znowu poszukać. Też idę zaraz ekspres ruszyć heh. I dziś znowu ciasto u nas w pracy dziś kuzyn ma imieniny heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani 🌼 to i ja jestem ciekawa tych ćwiczeń na brzuch... mówisz, że niby proste, a dają czadu... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie byłyby najlepsze żeby się wypocić:):) Vani szperaj w tym necie i podaj linka:))) No oczywiście jak znajdziesz chwilę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
https:// www. youtube. com / watch ? v= 1919eTCoESo oglądałam w pracy i mówie a wygląda na proste więc jak wróce do domu to zrobie. Cwiczenia 10 min a myslałam ze po 5 min to zejde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera 🌼 też tak się zastanawiam nad "brzusznymi" bardziej intensywnymi ćwiczeniami... ale ja mam poważne kłopoty z kręgami lędźwiowymi i nie wiele co mogę... kiedyś, w sanatorium, miałam zaleconą gimnastykę... lekarz mówił, że to są ćwiczenia dla staruszków, czyli takie delikutaśne :P więc na pewno mi nie zaszkodzą... no i okazało się, że już w trakcie drugich zajęć trachnęło mi w kręgosłupie... babeczki dobrze po 70-ce fikały aż miło, a ja wtedy tuż po 40-stce, prawie przestałam chodzić... na zawsze zapamiętałam tę lekcję... po powrocie do domu mój rehabilitant aż oczami przewracał na nierozważną decyzję sanatoryjnego lekarza... od tej pory bardzo przestrzegam zakazu ćwiczeń obciążających kręgosłup... a więc żadne brzuszki, rowerki, nożyce, świece nie wchodzą u mnie w grę... niestety... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa... moment zerknęłam i już wiem, że nie mogę takich ćwiczeń... dalej nawet nie patrzę, żeby mnie nie kusiło... :( Kurna, na parterze znowu WIERCĄ... dzisiaj kuchnię robią... oszaleć można... A ja o 13:55 mam wizytę u okulistki... ciekawe co powie... nie spodziewam się większych rewelacji, bo chora rogówka dalej mnie poszczypuje... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, nic... idę pod prysznic... potem chwila odpoczynku i z sunią do lasu gnam... no i do doktor jadę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani, no ja na wszystkie 10- cio minutówki mówiłam, a co to jest 10 mnut, a tak jak mówisz- po 5 minutach miałam dość. Ale na pewno wypróbuję te ćwiczenia. Przez ćwiczenia na orbitreku mam lepszą kondycję, więc może nie będzie tak źle. Jutro zdamy relację jak nam poszło;):) Niusia, a wiesz że wychodzenie na pole jest po prysznicu i kąpieli nie wskazane? Może Cię zawiać i choróbsko gotowe. Uważaj Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera na ja też po raz kolejny podejmuję próbę tego zestawu ćwiczeń. Zobaczymy jak teraz pójdzie heh :) Niusia właśnie uważaj na siebie, bo nie dobrze tak wychodzić po kąpieli na dwór, żeby Cie nie zawiało. Ja już zrobiłam na dziś co miałam zrobić, teraz siedzieć do 15. Prawie już litr wody wypiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera już latam jak głupia i tylko się wszyscy śmieją że tak często latam hehe. Oj wesoło tu czasem u nas. Mogłam wziąć zeszyt z notatkami z kursu to bym sobię trochę poczytała ale oczywiście zapomniałam heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że macie tam wesoło. Dobra atmosfera w pracy jest bardzo ważna. Odnośnie chodzenia, przypomniał mi się taki krótki kabaretowy dialog. Górski mówi do Wójcika: - G: Chodź na papierosa - W: Eeeee palenie jest niezdrowe - G: Ale chodzenie jest zdrowe ;))) Tak więc Vani, na pewno Ci nie zaszkodzi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera też mi się tak skojarzyło, oglądałam niedawno nawet ten odcinek heh. No wesoło mamy i atmosfera super w nas w biurze ale to pewnie dlatego że jesteśmy dość bliską rodziną. I tylko 4 osoby tu nas jest więc zawsze jak ktoś dobrego przyniesie do jedzenia to się dzielimy heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Niusia
Siedzę pod gabinetem i czekam... ciekawe co dzisiaj usłyszę... więcej z domu napiszę... kciuki trzymajcie baaaardzo Was proszę.......!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia jasne że trzymamy kciuki :) czekamy na info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymamy mocno, mocno kciuki Kochana. Dawaj znać koniecznie jak wrócisz z wizyty. Vani- to świetnie, że macie tą atmosferę. Nic tak nie psuje humoru jak spędzanie czasu z ludźmi, którzy zrzędzą, są upierdliwi, albo stresujący, a w dodatku spędza się z nimi min. 8 godz. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ku*wa... jest gorzej niż było... i tak coś czułam, bo oko ostatnio zaczęło bardziej mnie boleć... a więc zamiast zmiany leków na lżejsze, to mam jeszcze odłożone... i na oku muszę posterunek nosić... z telefonu piszę - nie mam odwagi przy mężu kompa odpalić... :( Dziewczyny wielkie dzięki za trzymanie kciuków... pomogło, bo mogłoby być gorzej, czyli szpital... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera ☆ tak wiem... i dlatego po wyjściu z łazienki odpoczywam sobie... i dopiero potem na dwór... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej niusia przykro:* ale dobrze że nie jest gorzej. Zrobiłam sobie dziś na kolację owsiankę po twojemu i jest pycha, zawsze robiłam na mleku to taka mdła była. Teraz zrobiłam z daktylami, orzechami, wiórkami kokosowymi i cynamonem. Zaraz idę zrobić na jutro na śniadanie. Ćwiczenia dziś zaliczone :) Wcześniej pisałam z telefonu i coś mi całego posta nie wstawiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia:(, ech...szkoda że dzisiaj wiadomości nie były najlepsze, ale trzeba wierzyć, że niebawem uda się wyleczyć oczy i będzie dobrze. Tak czy siak- nadal mocno trzymam kciuki. Moje dzisiejsze menu: ś: sałatka: rukola, pomidor, ogórek kiszony, feta, oliwki II ś: jabłko obiad: naleśniki z konfiturą truskawkową podwieczorek: jogurt z płatkami owsianymi Ćwiczenia: 61 minut, 25 km, 650 kcal Ćwiczeń na brzuch nie zrobiłam, ale jutro już nie odpuszczę. Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki :) Estera ja też tych ćwiczeń nie zrobiłam bo coś miałam z netem co kawałek się zacinał ten film więc to by było bez sensu. Niusia opatrunek pomoże bo nie będziesz nadwyrężać oka i szybciej przejdzie bo będzie odpoczywać i nie będzie go nic drażnić. Też trzymam kciuki zeby szybko przeszło :* Zjadłam dziś na śniadanie owsiankę po twojemu i jakoś lepiej się czuje wypiłam do tego zieloną herbatkę. Wyspać to za bardzo się nie wyspałam bo ledwo z łóżka wstałam. Na razie spanie mnie nie bierze jak to zawsze było hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek:) Vani to trzymaj się dzielnie z tym spaniem, aczkolwiek wiem, że na to nie ma mocnych jak człowieka zbierze hehe. Ale o dziwo wtedy wystarczyłoby jakieś 15 minut i jest ok- przynajmniej w moim przypadku:) Tez planuję na jutro zapodać sobie taką owsiankę, tylko wszystkie bakalie mi się skończyły i muszę zakupić. Vani na którą zaprowadzacie Syncia do przedszkola? Bo Ty dość wcześnie idziesz do pracy i tak się zastanawiam, czy Ty go odprowadzasz, czy chodzi później?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×