Emili31 1 Napisano Lipiec 29, 2016 Clo bralam kilkukrotnie na mnie nie zadzialal. Krwawilam po nich. Pozniej bralam inne leki na ktore tez nie poszlam. Luteine bralam wiele razy bo czasami nawet 3 miesiace lub 4 okresu nie mialam. Dopiero po HSG mialam jak w zegarku. Dlatego sie martwie ze znowu sie cos psuje. Tyle lat staran bez efektu wykancza tymbardziej ze nie mam wcale dzieci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asienka28 Napisano Lipiec 29, 2016 Emili a nie chcesz iść do Kliniki Specj. do lekarza?Ostatnio dzwoniłam do nich wizyta pierwsza 200zl A kolejne 150zl (ale to u mnie w Krk) odrazu się zabierają za Ciebie i męża/partnera też.Ja mam w czwartek Hsg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Lipiec 30, 2016 Asienka ma racje, moze warto przemyslec i chociaz wybrac sie na konsultacje. Jest szereg badan ktore robia w Klinikach Leczenia Nieplodnosci ktore daja obraz na stan zdrowia a o ktorych lekarz ginekolog ze zwyklej-nie specjalizujacej sie w leczeniu nieplodnosci poradni nawet nie wspomni. Przyklad AMH (swiadczacy o rozerwie jajanikowej) choc mozna samemu wykonac i moja kolezanka gdyby nie trafila wlasnie do kliniki to moglaby syna nie miec. Bo okazalo sie ze ma rerwe na wyczerpaniu i szansa na naturalne poczecie byla praktycznie minimalna. Zdecydowali sie na in vitro. Tylko blagam Dziewczyny nie bierzcie tego i nie odnoscie do siebie;-) to tylko przyklad:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 30, 2016 Hej dziewczynki ! Nie wiem czy się cieszyć, czy też nie . Zrobiłam dziś rano godz 6 test ciazowy z pierwszego siku , pojawiła się 2 kreseczka blada ale lekko rozowa po jakiś 3 minutach , dla pewności chciałam zrobić 2 test Ale to już z 2 siku nie pojawilo sie nic ; (może dlatego ze mocz był rozcienczony wypilam 2 herbaty i szklankę wody . chciałam powiedzieć mężowi bo staramy się już prawie 2 lata Ale się powstrzymalam nie chciałam żeby później było rozczarowanie ze to jednak nie to .. dziś jest 27dc cykle niereguralne ostatni miał 33dni . Biorę ovarin i dupashon . Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Lipiec 30, 2016 Gosciu powtorz test jutro z rana z pierwszego moczu. Trzeba bylo w kubeczku zostawic siusiu z ktorego wyszla druga kreska i powtorzyc test a nie robic z nowego moczu. Ten kolejny to juz chyba zbyt rozcienczony mialas;-) badz pozytywnej mysli! Wytrzymaj sie do jutra i powtorz i oczywiscie daj nam znac!trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 30, 2016 Oczywiście ze dam znać ! Trzymajcie kciuki żeby to była moja wymarzona fasoleczka . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005 Napisano Lipiec 30, 2016 Wiem, że do zajścia w ciąże nie potrzebny jest regularny cykl, bo ja nigdy nie miałam regularnych a dziecko juz jedno mam. Regularnie to było tylko na tabletkach anty, swoja drogą to myślę, ze te problemy mam przez te tabletkibralam je przez 6 lat i teraz nie ma co się dziwić, że wszystko jest nie tak. Wszędzie jest napisane, ze nie wiadomo skąd się bierze pco ale myślę, że tabletki anty mogą wpływać na tą przypadłość. Jutro rano zrobię test ale chyba nic z tego nie będzie bo zaczęły mnie bolec krzyże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 30, 2016 Goscewelka ja jutro też testuję bo dziś miałam blada kreseczke a na 2 teście nie pojawiło się nic .. Mnie boli brzuch jak na okres i piersi .. trzymam za nas mocno kciuki . Powodzenia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka Napisano Lipiec 30, 2016 Ale wam zazdrosze....nawet tej maleńkiej nadzieji ale tak szczerze i z głębi serca a nie z zawiscia. A u mnie bez zmian, jutro dostane okres i tak miesiaczek po miesiaczku az w koncu zamkna mnie w psychiatryku. Tak sie teraz zastanawiam, ze jak mi lekarz przepisal CLO ale bez monitoringu to moglam brac i ryzykowac a ja głupia balam sie ze skoro nie ma monitoringu to sobie zaszkodze. Zastanawiam się czy faktycznie nie kupic tego. Zobaczylam wtedy pierwszy dodatko test owulacyjny i myslalam ze ovarin wystarczy wiec sie wstrzymałam , tylko poco :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005 Napisano Lipiec 30, 2016 A ty gościu jak długo bierzesz ovarin i bralas coś jeszcze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005 Napisano Lipiec 30, 2016 Ovarinka nie załamuj się, uda nam się, nie w tym miesiącu to w następnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 30, 2016 Ovarin biorę 3 miesiąc, ten cykl mam z clo od 3dc brałam po jednej tabletce przez 5 dni . Później od 20dc biorę dupashon przez 10 dni na podtrzymanie jeżeli by się udało, i przypisala mi Pani doktor jeszcze jeden lęk który mam brać codziennie po 2 tabletki Ale w tej chwili nie pamiętam nazwy w domu sprawdź i napisze , ja również nie miałam monitoringu mam się zgłosić po 2 miesiącach jeżeli by się nie udało , pojechaliśmy z mężem w góry nie myślałam o tym może był tylko 1dzien przez 10 kiedy pomyślałam ciąża .. może faktycznie psychika nastawienie robi swoje ? Mam nadzieje ze jutro zobaczę 2 czerwoniutkie tlusciutkie kreseczki to juz prawie 2 lata .. A wy ile wyczekujecie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka Napisano Lipiec 30, 2016 U mnie 6 miesięcy...nie piszcie tylko proszę,ze to smiesznie mało...bo mialam trochę problemów ze zdrowiem i zależy mi aby zajsc jak najszybciej. Owulacje...a w zasadzie przypuszczenia ze ja mam mam dopiero czwarty miesiac czyli od kiedy zaczelam brac ovarin, wcześniej testy owu negatywne przez caly cykl. Do d**y to wszystko :( :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005 Napisano Lipiec 30, 2016 Dziś z tego wszystkiego zapomniałam wziąć ovarin, dopiero teraz wzięłam 2 tabletki na raz, popołudniu wzięłam kwas foliowy. Mam nadzieję, że nie przesadzilam teraz z tymi dwiema ale to nagły impuls. Wiem, że nie wzięłam dziś bo mam podpisane tabletki ponieważ od ostatniej wizyty u gina miałam nerwa i olalam wszystko, byłam nad morzem ale to juz było po owulacji. Mój gin ma dobrą renomę ale niestety chyba tylko prywatnie, tak w przychodni to olewka, na ostatniej wizycie jak go spytałam, czy mnie zbada to powiedział ze nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Emili my jesteśmy w podobnych cyklach i na tym samym etapie ovarinu a kiedy ty się wybierasz do gina? Chciałabym wiedzieć co Ci powie odnośnie tak przedłużonego Twojego cyklu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Lipiec 30, 2016 Goscewela2005 znam ten bol z tabletkami anty. Pierwsze jakie dostalam bralam ponad 4 lata i po odstawieniu nie dostalam juz okresu. Po pol roku trafilam do lekarza i lekarz zrobil badania i okazalo sie wlasnie, ze niby pco. Wczesniej mialam okres w miare regularnie w graniach 30-33dni. Wlaczyl mi Diane bo bylam za mloda na dziecko i bralam kolejne 3 lata. W koncu chcialam zrobic przerwe bo diana silna i znowu to samo. Kolejny lekarz bo zmienilam i tez mi wciskal tabletki. W miedzyczasie okazalo sie, ze nie moge ich stosowac. W koncu trafilam do mojego obecnego ginekologa. Powiedzialam juz na wstepie ze nie bede brala tabletek i ma zrobic wszystko zeby przywrocic mi @ bez anty. I tak trwalo to ponad dwa lata. W tym zdecydowalam sie na dziecko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Lipiec 30, 2016 Aha Gosciu nie ludz sie, ze kreseczki jak wyjda to beda dwie tak samo rozwe i tlusciutkie jak napisalas;-) na tym etapie to kreseczka testowa wychodzi czesto ledwo widoczna bo hormonu ciazowego jeszcze malo. Zycze Ci zeby pokazala sie druga kreseczka i moze byc delikatna ale wazne zeby byla i czekam na info rano;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Lipiec 31, 2016 Ovarinko nikt Ci mysle nie napisze, ze 6 miesiecy to malo to slowa zarezerwowane raczej dla lekarzy. Dla kazdej starajacej sie kobiety kazdy miesiac to wiecznosc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emili31 1 Napisano Lipiec 31, 2016 Ewela mysle ze koncem tygodnia pojde bo dostalam dzis okres juz normalny. Tzn bardzo intensywny. A ja mam tak ze moge w kazdej chwili isc do niego nie musze sie rejestrowac wczesniej. Asienka ja mialam HSG i laparoskopowe nakluwanie jajnikow. Maz tez mial badania ale on ma wszystko ok. Zastanawialam sie wielokrotnie nad tym zeby isc do kliniki. Ale ja juz jestem zalamana tyle lat staran i ciaglych rozczarowan wykancza. Niektore z Was maja chociaz jednego dzieciaczka ja niestety nie mam zadnego. Nic tylko rycze ciagle. Maz tlumaczy zebym nieplakala ze jak sie nie uda to trudno chociaz wiem ze bardzo chce zeby sie wkoncu udalo. Powoli zaczynam myslec ze nigdy nie bede miec swojego dzidziusia a tu wkolo same kobiety w ciazy gdzie sie nie obejrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emili31 1 Napisano Lipiec 31, 2016 Gosciu ja prawie 6 lat tzn 5 lat leczenia a 6 lat bez zabezpieczenia. Dodam ze wczesniej bralam tabletki anty przez 4 lata. Trzymam kciuki za Ciebie i za inne dziewczyny rowniez Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2016 Hej dzoewczyny ! Udało się sa 2 kreseczki, druga jest już bardziej widoczna niż wczoraj ;) siedzę i rycze ze szczęścia pierwszy mocz i moje cudowne kreski . Nie poddawajcie się kochane , u mnie było brak owulacji dużo pęcherzyków na jajnikach które nie dojrzewaly , również byłam załamana ciągle testy owulacyjne , myśli czemu akurat ja , wkoncu dostałam clo, dupashon, ovarin , metformax 500 ( mimo że lek jest dla osób które mają cukrzycę ) Ale ponoć pomaga na pracę jajników . Postanowiliśmy pojechać z mężem na wakacje , bez testów owulacyjnych, przestałam myśleć przed każdym sex ciąża , uda się czy nie bez trzymania pupy w górze po wszystkim , po prostu cieszyliśmy się sobą, wakacje, winko , kolacje i tylko My. Trzymam za was kciuki kochane , kiedy zapisać się do ginekolog ma wizytę sikoreczka ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Lipiec 31, 2016 Emili31 moze to kwestia psychiki? Moze tu tkwi problem? Gosciu, gratulacje dwoch kreseczek. Do lekarza najlepiej udac sie w okolicach 5-6tyg. Ale z doswiadczenia wiem ze im pozniej tym lepiej. Na poczatku widac sam pecherzyk i lekarz nie jest w stanie za wiele powiedziec. Pozniej pojawia sie zarodek i zaczyna pracowac serduszko. Chyba ze musisz przyjmowac jakies leki to wiadomo od razu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005 Napisano Lipiec 31, 2016 Gościu wielkie gratulacje, ja 1 kreska, pozostaje czekać mi na @. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Lipiec 31, 2016 Goscewela2005 nastepnym razem sie uda!!! A ile Ci sie @ spoznia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005 Napisano Lipiec 31, 2016 Dwa dni, dziś jest 35 dc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2016 Siikorka myślę że teraz to już i jedno i drugie pewnie. Bo mi lekarz powiedział otwarcie że jak teraz się nie uda pozostaje in vitro tylko, a psychika swoją drogą bo przecież tyle lat badań, szpitali i oczekiwania wykańcza psychicznie. Gościu gratuluję z całego serca :) Ewela trzymam kciuki żeby jednak @ nie przyszła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2016 Emili31 moze sprobuj sie odciac. Lykaj leki ktore musisz brac ale nie mysl o dziecku, ciazy. Nie placz, nie zalamuj sie jak przychodzi @. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005 Napisano Lipiec 31, 2016 Myślę,że jakbym była w ciąży to test by pokazał a tu nawet słabej kreski nie było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emili31 Napisano Lipiec 31, 2016 No właśnie tak sobie myślę dziś , że nie ma się co użalać nad sobą tylko zacząć coś robić, żeby nie myśleć. Dziś z racji tego, że niedziela to poleniuchuję a od jutra znajdę sobie jakieś zajęcie. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Lipiec 31, 2016 A w zasadzie Emili31 jaka konkretnie uslyszalas diagnoze? Bo piszesz ze mialas hsg, nakluwanie ale ja nie pamietam co konkretnie jest u Ciebie nie tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2016 Emili A probowalas jakiś cykl z clo? Może warto mi właśnie dzięki niemu i wyłączeniu głowy na temat ciazy po 2 latach się udało, a miałam chwilę załamania jak robiłam setki testów i przyglądałam się z płaczem na nie czy coś widać .. trzeba sie czyms zajac , wiem ze nie latwo ale warto ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach