Sierpniowe mamy 2016

U mnie kazdy ma swoje pieluszki dla dziecka i kazdy swoj krem do pupy. Jedynie do mycia dzidziusia nic nie trzeba, bo polozne maja swoje. No ja pytalam siostre i kolezanki, ktore niedawno rodzily. Na porodowke mialam jeszcze mala wode z dziubkiem i lizaki, jakby porod trwal dlugo. Moj trwal krotko wiec nie skorzystalam z tych rzeczy.

z tego co mowisz to moze byc roznie i chyba najlepiej zapytac w szpitalu. zadzwonie kiedys bo i tak chce umowic sie z polozna, u nas w jednym ze szpitali mozna wykupic tzw 'cegielke' i wtedy ma sie swoja polozna przez caly porod. dla mnie to bardzo komfortowa opcja i chcialabym z tego skorzystac, czulabym sie bezpieczniej bo tyle zlego mowi sie o tym co dzieje sie w szpitalach…\najgorsze jest to ze jak akurat nie bedzie miejsca to moga mnie odeslac do innego szpitala na terenie mojego miasta…a tam przeciez moga byc inne wymagania, co innego trzeba moze miec dla dziecka. Do konca wielka niewiadoma, gdzie bede rodzila. i jak tu sie nie stresowac...

sprawdzilam na stronie szpitala, myslalam ze moze tam znajde informacje co trzeba miec ale niestety nie ma

Dziewczyny a czy mialyscie robione badania na listerioze w ciąży ?

Moniczka w moim szpitalu niestety nie mozna zaplacic za opieke poloznej :( takze do kogo na dyzur trafie ten bedzie ze mna. Z odsylaniem to tez tak jest, ze jesli odsylaja to raczej koniety, ktorych ciaz nie prowadza lekarze z tego szpitala. Ale co do sali do porodow rodzinnych to nigdy nie wiadomo czy sie trafi wolna.

Gosciu ja nie mialam takich badan.

Ale sie rozpisalyscie! Ja dzis zamowilam na allegro koszule na ramiaczkach i trzy pary majtek bambusowych ciazowych bo wszystkie mnie ucisjaja Szlafrok mam z leklerka i mi sie podoba. Japonki pod prysznic z pepco za 5 zl Co do ciuszkoe z pepco to trzeba trafic****atrzec na material. Ja tam malemu mojemu kupuje koszulki i jakies dresiki to sa ok i spidenki tez moga byc czy skarpetki. A mi tu nawet dzis ktg nie robili. Wczoraj mialam usg i badanie to wyszlo ze szyjka nieco dluzsza. Waga malej 1890. Moj maly to juz ponad 2 kilo wazyl w takim okresie. Najwazniejsze ze synek za mna nie placze.

w sumie ja zadnej poloznej tez nie znam wiec bedzie to dla mnie obca kobieta, ale przynajmniej bedzie miala czas, a nie latala pomiedzy salami, w duzych miastach to przewaznie jest kilka porodow na raz. slyszalam ze nawet jak ma sie skurcze co 15 minut to odsylaja do domu bo nie ma miejsca i prosze zeby przyjechac pozniej. chyba ze umowie sie z polozna i trafie na czas kiedy ona bedzie miala dyzur, no to wtedy tez bedzie miala kilka pacjentek

muusia to duza dziewczynka juz :) ktory to tydzien u Ciebie? super ze szyjka dluzsza! czujesz się dobrze?towarzystwo masz na sali? do kiedy maja Cie plan trzymac?

Radosna a Ty za pierwszym razem rodzilas naturalnie jak mozna zapytac?

Moniczka tak naturalnie. Ale szybko mi poszlo. W sumie 2godz i 10min od momentu jak mi w domu wody odeszly. W szpitalu jakas godzinke do porodu bylam. Zanim mnie przyjeli, lewatywa i te sprawy, ktg to za chwile juz bole parte mialam. Mam nadzieje, ze i tym razem tak szybko pojdzie. Muusia jak to mozliwe, ze szyjka dluzsza? Wydawalo mi sie, ze moze sie tylko skracac a nie wydluzac??? A cos ci beda robic? Jakies leki, sterydy, pessar?

Radosna to super, to pewnie drugi porod tez taki będzie :)wszystkim nam takiego zycze! a powiedz mi wysportowana osoba jestes?cwiczylas wczesniej? tak sie zastanawiam czy to ma jakikolwiek wplyw na porod…bo ja to niestety nie jestem z tych co lubia cwiczyc.

Moniczka naleze do szczuplych osob ale jakos wyjatkowo wysportowana nie jestem. W poprzedniej ciazy mialam skurcze od 17 tyg i dlugo na podtrzymaniu ciazy bylam. Ogolnie non stop brzuch jak kamien, moze to dlatego tak szybko mi poszlo. Ogolnie u mnie w rodzinie wszystkie kobiety tak szybko rodza, wiec moze to geny, oby teraz tez tak szybko poszlo.

No i chyba znowu sie zblokowalo

Monika 31 t Mam koleżankę na sali ale chyba dzis będzie rodzic bo ma skurcze. W czwartek wyjde raczej:) Radosna jak sie odpoczywa i leży to szyjka może się wydluzyc ale tez pomiary mogą byc różne bo zalezy jak dziecko sie ulozy.

No na nastepną wskakuj

Muusia Ja też kupuje czasami w Pepco i faktycznie trzeba trafić na materiał, ale ogólnie jest ok. Monia Ja się zbieram do pakowania torby juz jakiś czas ale niestety jakoś mi to nie idzie ;-) Nie wiem co zabrać, musze zadzwonić do szpitala.Na pewno pampersy trzeba mieć swoje i ubranka. Myślicie ze przydadzą się wkładki laktacyjne w szpitalu? U mnie na szczęście nie ma opcji odesłania rodzącej do innego szpitala lub do domu, mieszkam w średnim mieście jest tylko jeden szpital. Prędzej to zostawiają w szpitalu. Bratowa pojechała bo myślała ze to juz ale okazało się ze to fałszywy alarm i musiała juz zostać w szpitalu do dnia porodu (2 tyg) Zastanawiam się w jakim ubranku przywieźć dziecko do domu,będzie ciepło pałacyk wystarczy i kocyk na fotelik? Oczywiście czapeczka na głowie. Lili

Dziewczyny czy to normalne że teraz tracę na wadze? Do 30 tygodnia zawsze coś mi przybyło więcej lub mniej ale jednak. A od 30 tyg. mam mały wzrost (naprawę mały) albo wręcz spadek. Teraz jestem w 32 tyg. Zastanawia mnie czy to jest normalne Lili

Czesc dziewczynki Muusia ale cos ci tam robia? Czy tylko narazie obserwuja? Z ta szyjka mysle, ze to kwestia jak kto mierzy. Mi lekarz wpina kolejne zdjecia usg szyjki do ksiazeczki, zeby bylo wiadomo co i jak. Lilli ty juz chcesz sie pakowac??? Ja mysle, ze spakuje sie w 36tyg. Na razie tylko sobie wszystko zakupie. Dla dziecko jeszcze mam niewiele rzeczy, i nawet proszku jeszcze nie kupilam do ciuszkow malej (ani od kolezanki ciuszkow nie odebralam). W ogole w pierwszej ciazy bylam lepiej zorganizowana, teraz to maz bardziej czuwa, zebym wszystko pokupowala. Co do Pepco to wlasnie jutro mi na osiedlu otwieraja to bede miec bliziutko. Jakos ibran nigdy tam nie kupowalam, za to rzeczy do domu sporo.

Lilli a ile przybralas juz od poczatku ciazy?

Radosna myślę juz o pakowaniu bo lubię mieć wszystko przygotowane wcześniej. Wiesz żeby było gdzie rzeczy chować jak juz kupie. Proszek mam zamiar kupić w tym miesiącu. Ale prać będę dopiero w lipcu. Od początku ciąży przybrałam za dużo na wadze :-) ;-) :-D (hihihi) a tak serio to prawie 15 kilo. W sumie to 14 bo to kilo to raz mam przyrost raz spadek. Lili

I u mnie mąż bardziej czuwa, w sumie to mówił ostatnio żebym spakować juz torbę bo jak nas zaskoczy to on nie będzie widział co ma mi spakować. Wiec to zrobię po co mam go stresować dodatkowo ;-) Wystarczająco się już denerwuje porodem. Lili

Lilli ja juz 12 kg na plus a tu jeszcze 2 miesiace. W pierwszej ciazy to to co niezbedne spakowalam do torby, a Reszta (rzeczy na zapas jakbysmy byli dluzej w szpitalu itp) poszykowalam mezowi na wierzchu w pokoju mlodego z karteczkami. Bylam az 8 dni w szpitalu wiec faktycznie maz korzystal z tych zapasow i system karteczkowy sie sprawdzil :) teraz tez maz mi mowi ze tak mam zrobic i tak mu poszykowac.

witajcie kochane, Lily z tym pakowaniem to dla mnie tez problem, ja dopiero w lipcu spakuje torbe bo termin mam na 11 sierpnia wiec mam jeszcze czas zeby kupic to co potrzebne.Co do wagi to tez mialam chwilowy zastoj jakis czas temu, ale wreszcie ruszylo. Ja narazie przytylam 9,5kg. Musia ja tez 31 tydzien, jutro zaczynam 32 a dzis ide do lekarza,to zobacze ile maly wazy :)

Kurcze dziewczyny wy tak mało ważycie. Ja jem zdrowo, tylko ze cały czas jestem głodna. Może i dobrze że już nie tyje bo tyle mi w zupełności wystarczy. Poraz pierwszy w życiu jestem "większa", mam nadzieję że po porodzie wrócę do normy. Lili

Radosna tylko luteine dostaje. No i jakbym miała skurcze to mam.ktg wolac. Mi sie wydaje ze na pakowanie torby to za wcześnie jeszcze.

Radosna dobry patent z tymi kartkami. Chyba też tak zrobię ;-) Tylko co tam miałaś na szykowane? Lili

Muusia to długo będziesz jeszcze w szpitalu? Może masz rację że za wcześnie ale jakoś zaczynam się stresować jak myślę że jeszcze nie mam wszystkiego do szpitala kupione/spakowane. Myślę że może mnie to trochę uspokoić Lili

Lili to sporo przybralas może dlatego teraz juz tak nie przybierasz. Ja zauwazylam ze tez teraz mniej przybieram. Chociaż tu w szpitalu ciągle jestem glodna a prawie nic nie robię tylko leze i ciągle cos podjade. A jedzenie szitalne dla konie w ciąży to prawie jak w obozie koncentracyjnym! Na śniadanie jest tylko pieczywo i ździebko maselka! I zupa mleczna:/ Na obiad wczoraj byl jakis krupnik. Ziemniaki mloda duszona kapusts ale wiadomo ze nie taka jak w domu i uwaga! KAWALEK SMAZONEJ KIELBASY!!!

To faktycznie pyszności ci tam dają ;-) A pełnowartościowe ze ho ho! Nie powiem miałam zachcianki ze jadłam na śniadanie chleb z masłem. Ale później nadrabiałam w ciągu dnia sałatka albo owocami. Muusia mam nadzieje że ciebie mąż dokarmia :-D Moja pani doktor powiedziała ze dobrze przybieram na wadze, miałam BMI w normie przed ciążą. A u mnie w rodzinie wszystkie kobiety miały okrągłe brzuszki piłeczki, wiec brzuszek tez waży Lili