Sierpniowe mamy 2016

To Ty takie zdolności masz? :) to nieźle, dobrze córcia będzie z Tobą miała. Według jakiegoś wzoru robisz? A rożek masz już kupiony?

Moniczka w rozek nie inwestuje, szkoda drogi kupowac na jakies 2-3 tyg używania http://allegro.pl/rozek-becik-niemowlecy-100-bawelny-promocja-i6240550318.html Taki wypatrzylam. Srodek bialy a na zewnatrz szary w gwiazdki. Maz juz zakupil taki kocyk. W szarym kolorze. http://allegro.pl/kocyk-bawelniano-bambusowy-80x100-koc-dla-dziecka-i6059901271.html Jeszcze jakis ochraniacz do lozeczka i reczniczek z kapturkiem. Myjki widzialam w jysk po pare zl.

ja chcialam rozek kupic mimo tego, ze to bedzie lato bo to moje pierwsze dziecko i mysle ze latwiej bedzie mi się je trzymalo, szczegolnie w pierwszych dniach zanim się nie naucze. Mysle ze i ja i ono bedzie czulo sie bezpieczniej. dziekuje za link, ja chcialam taki rozek http://colorstories.pl/produkt/rozek-niemowlecy-baby-freckles-in-mint/ ale skoro to faktycznie tylko na jakis czas to moze nie warto wydawac az tyle pieniedzy i lepiej kupic cos tanszego. a ten kocyk bardzo fajny, myslalam o podobym, o mietowym kolorze; http://colorstories.pl/produkt/kocyk-cottonclassic-mieta/

No przy pierwszym dziecku rozek sie przydaje. Ale wydac 130zl na te kilkanascie dni to troche duzo. Ja jeden sobie kupie, ale wlasnie ten tani. A na szydelku robie ze wzoru, bez niedalabym rady. Ciekawe czy mi wyjdzie.

masz 100% racje, mi sie tamten spodobal i juz dalej nie szukalam, ale teraz przegladam allegro i jest sporo tanszych, da się cos wybrac. No i 100zl mozna zaoszczedzic. A masz moze upatrzony jakis dobry recznik? ja znalazlam fajny bambusowy, widzialam na zywo w sklepie jak i w internecie. Wydaje się naprawde super jakosciowo ale tez kosztuje ponad 100zl i nie wiem czy nie bede musiala poszukac czegos tanszego bo wydatki się mnoza, co chwile cos trzeba dokupic.

uciekam juz dzisiaj spac, o ile maly da pospac bo kreci się jak szalony i uciska na dol brzucha…cale szczescie mam niedlugo wizyte bo juz mnie te bole brzucha w dolnej parti troche martwia. a wiadomo ze jak czlowiek zasnac nie moze to się jeszcze bardziej przejmuje niz w dzien. dobranoc wszystkim i do jutra! :)

Powiem wam ze ja rożka używałam dość długo. Mimo pewnego usztywnienia jakie spełniał to ja i tak wolałam mała nosić bez niego. Byłam wtedy pewniejsza ze ją trzymam a nie rożek z którego może się np wysunąć. W rożek natomiast ja owijałam po kąpieli i spała w nim otulona. Oczywiście wyjęłam tekturkę która służyć miała usztywnieniu. Używałam też jako przykrycia w wózku czy kocyka jako podkład na dywanie podczas leżakowania czy zabawy.

Dziewczyny. Ja mam termin na 28 sierpnia, nie wiem jak wytrzymam bo juz teraz w te upaly padaaaam...... nie mam siły na nic a tu jeszcze tyle rzeczy mam nie kupione :( no i chciałam spytać - macie już kupione wozki? Bo ja dalej nie.... teraz sie zastanawiam nad czymś marki Jane , jakis wielofunkcyjny - moze croswalk albo muum , podobają mi sie a do tego sa w promocji fajnej bo do zestawu wielofunkcyjnego dostanę lezaczek wart prai 400zł w gratisie. Taki leżaczek sie przyda chyba ?

I matko ale wy drogie te otulaczki kupujecie. I kocyki i do wózka. Ja do wózka nic nie kupowałam bo po co. Biorę kocyk i juz. W lato pieluszka i styka

Śliczne te rzeczy(linki) ale ja tak jak muusia drogich nie mam zamiaru kupować. Kupiłam fajny kocyk z Kubusiem Puchatkiem oryginalny z Disneya za niecałe 30 zł. Promocja była. Do wózka idealny będzie. Jest uniwersalny gdyby jednak miał się chłopiec urodzić ;-) Zresztą większość rzeczy mamy uniwersalne, chciałabym schować dla drugiego dziecka. A typowe dla dziewczynki będę kupować w miarę potrzeb. Lili

Gosia ja patrzylam Jane muum ale strasznie sie ta gondola telepała i malo stabilny mi się wydawał. My kupilismy mutsy igo. Tez chyba podobny przedzial cenowy co Jane. Muusia, ze by wziac kocyk do wozka trzeba jakis miec, a jak ja mam tylko taki zwykly wielki dla doroslych to mi sie raczej do gondolki nie zmiesci??? A jak mam kupowac to chce kupic to co mi sie podoba. Dlaczego mam zalowac na swoje dziecko?? Jest takim samym czlonkiem naszej rodziny jak ja i tak samo naleza mu sie te pieniadze, ktore zarabiam. Gdybym fizycznie tych pieniedzy nie miala to bym nie wydala i tyle, ale jak mam to czemu nie wydac na dziecko? Mam kolezanke, ktorej maz zarabia 40tys miesiecznie a na dziecko zydzi, nawet wozka z gondola nie kupila, bo na pare miesiecy jej sie nie oplacalo tylko wszystko chodzi i pozycza od znajomych. A sobie sama buty za 2000 kupuje. Sama po sobie wiem, ze czesto cena ma znaczenie bo niestety jakosc idzie czesto za cena (choc nie zawsze).

Monika Leon tez ładne imię. U nas Jasia wymyślił mąż.I to nie odpuści jak go nie będzie ;-) Radosna popieram robienie zabawek samej, Ja też już zrobiłam lalkę i misia tyle ze z materiału. Ale za to czapek mam chyba 6 albo więcej na szydełku zrobione. Rożek miałam nie kupować bo mimo że to moje pierwsze dziecko to mam duże doświadczenie w opiece nad dziećmi.Ale nie pomyślałam że może się przydać mężowi albo jak przyjdą oglądnąć nie doświadczeni. Wiecie każdy prędzej czy później będzie chciał chwile podtrzymać. Musze w takim razie kupić. Lili

Lilli tak rozek super jak np dziadki przyjda. Moi tescie malego na poczatku tylko w rozku nosili. Mysle, ze jeden mozna awaryjnie miec, a ze tez mozna ladny za nieduze pienidze znalezc to mozna kupic. Lilli to pochwal sie tymi swoimi przytulankami co uszylas. Ja bede szyc jeszcze podusie gruszke i jablko i girlande z szytych gwiazdek i takie pompony robic. No i w planach jest namalowanie monogramu i paru obrazkow akwarelami. Mysle, ze milo jest miec cos w co rodzic wlozyl swoj czas i swoje serce. A w piatek sesja ciazowa :) ciekawe jak wyjdzie. Boje sie troche bo delikatnie mowiac jestem niefotogeniczna. Na wszelki wypadek wzielam opcje z makijazem to moze mnie troche podrasuja. Niestety ide sama bo ani maz ani syn nie chcieli ze mna isc. Buuu trudno. Moze na noworodkowa pojda.

Radosna popieram twoje zdanie. Choć tak jak pisałam nie mam zamiaru przepłacać. Kocyk kupiłam za 30 zł bo była okazja. A jest bardzo porządny. Ale za to wózek kupiliśmy z wszystkimi bajerami typu przewijak, uchwyt na butelkę,mufki (na pewno się przydadzą w chłodne dni). http://m.ceneo.pl/43533884 Tylko ja jak mogę to korzystam z promocji zarówno kupując sobie jak i dziecku. Lili

Od wczoraj pobolewa mnie brzuch z jednej strony i tak u dołu. Nie wiem czy martwić się czy nie. To na pewno nie jest wypychanie dziecka.

No i chyba sie znowu zblokowalo

Up

Radosna wyślę tylko musze dowiedzieć się jak to się robi :-D A dodatkowo musze je znaleźć bo już jakiś czas temu zrobiłam. Tez planuje jeszcze namalować na ścianie w pokoju dziecięcym jakiś motyw z bajki, tylko jeszcze nie wiem jaki może postawie znowu na Kubusia ;-) Zobaczmy. Jeszcze chciałabym mieć imię nad łóżeczkiem. Radosna czekam tez na twoje zdjęcia. Mnie też brzuch boli z boku ale to maleństwo się tak pupą pcha ;-) :-D Lili

witajcie, ale dzis pospalam :) Gosia nawet fajny ten wozek Jane, nie spotkalam tej marki wczesniej. Niektore rzeczy faktycznie lepiej kupic tansze, ja po wczorajszej rozmowie z Radosna kupie tanszy rozek skoro on nie sluzy na zbyt dlugo. Ale takie kocyki czy wozek to zalezy co się komu podoba. Ja np. nie jestem zwolennikiem takich 'slodkich rzeczy', wiec mi się za bardzo nie podobaja kocyki z motywami z bajek albo takie typowo dzieciece, ale to tylko kwestia gustu :) kocyki zreszta chyba posluza dziecku bardzo dlugo, nie to co ubranka z ktorych pewnie zaraz wyrosnie wiec staram sie z iloscia ograniczac

Agnieszka mnie ten brzuch pobolewa w podobny sposob, ciagle mysle ze to kwestia ulozenia dziecka, ale ide jutro do lekarza to dopytam i sie upewnie

co tu taka cisza?czyzby wszystkie korzystaly ze sloneczka?:) ja wyszlam na 10 minut na balkon i juz sie zaczerwienilam wiec ucieklam spowrotem do mieszkania :)

Agnieszka mnie tak na dole z jednej storny czasem pobolewa, promienuje na pachwine jakby zaraz okresu miala dostac. Wtedy sie klade i odpoczywam. Ale jesli cie to niepokoi albo trwa dlugo to moze skonsultuj sie z lekarzem?? Moniczka chyba podobne gusta mamy. Ja tez unikam bohaterow bajek, dziecko z tego wyrasta a jak cos jest neutralne to dluzej posluzy. Jak widze bodziaka z hallo kitty dla dziewczynek to mam odruch wymiotny. A kocyki faktycznie dlugo sluza wiec

Spoko radosna kazdy wydaje wedle swoich mozliwosci budzetowych. Tansze tez bywaja ladne. Po prostu ja na jakas pieluche nie wydam 30 zl i tyle. Ja malemu jeden kocyk w pepco kupilam wtedy teraz juz brzydko wyglada ale caly czas byl uzywany. Teraz moze tez tam zajrze w tym celu

hej, dziewczyny ;) . Jak myślicie tesst z krwi Bhcg w dniu spodziewanej miesiączki da wiarygodny wynik? Pozdrawiam

A do pepco też czasem zaglądam, można znaleźć fajne rzeczy w dobrej cenie. Co prawda nie wiem jak dla malucha bo do tej pory kupowałam rzeczy do domu :) A dla siebie już macie rzeczy? Ja musze pomyśleć o jakiejś bieliźnie,klapkach pod prysznic itd. Uzywalyscie bielizny jednorazowej? Sprawdza się czy raczej nie?

W pepko byłam dziś aby porównać ceny z tymi na necie. Pieluszki flanelowe czy tetra w kolorze tylko kilkadziesiąt groszy taniej. Okrycie kąpielowe raczej z tych cienkich 19.90 różki bez usztywnienia 25,00. Na ciuszki nie patrzyłam bo wydaje mi sie ze tam są jakościowo nie za dobre. Kupuje czasem córce i po jednym praniu wyglądają jak szmatka. Ale może te dla maluchów są ok. Wybrałam dziś kilka rzeczy z ciuszków na allegro. I zastanawiam się czy dobrze bo np z jednego wzoru wybrałam wszystkie elementy chyba z 6. Ale jakbym kupiła różne to tak pstrokato by było. Zakupy robicie od 56rozmiaru? Dziewczyny wstawiły linki do fajnych rzeczy ale jak dla mnie za drogie. Nie mam zamiaru oszczędzać na dziecku. Wiem ile kosztuje. Kilkaset zl na mleko w miesiącu wydam i to jest dla mnie priorytet. Ale jak kogoś stać i woli na droższe rzeczy wydać to dobrze, jego wybór.

RZSowa ja kupuje 56 i 62, ale te same rozmiary roznych firm potrafia sie bardzo roznic, jedno 56 jest male i waskie a drugie duzo większe, wiec patrze tak "na oko" i wybieram. Brakuje mi dalej pajacyka jakiekogolwiek i czegos cieplejszego. Duzo nie bede kupowac bo pewnie dzidzius szybko urosnie. Glownie zainwestowalam w body na krotki rekaw

Muusia ty to lepiej pisz jak w szpitalu? Cos ci tam robia? Czy jak? Sierpniowa wez sie odezwij dziewczyno co z toba. Martwi mnie twoje milczenie. RZSowa ja mam troche na 56, ale raczej bodziaki i pajacyki. Na pocztek to w pajacykach mi bedzie najwygodniej. Bede miec je do szpitala na poczatek jak dzidzius malutki. Moniczka no ja sie zbieram do zakupow. Musisz miec koszule (ze 2) i na porod cos co wyrzucisz potem (u mnie akurat sie rodzi w swoich rzeczach), klapki pod prysznic (tu czekam na wyprzedaze bo zaraz sie zaczna to szkoda teraz przeplacac), biustonosz do karmienia, majtki jednorazowe z siateczki (ja dla siebie 4 pary zakupie), poza tym jakies ze 100% bawelny zwykle, jeszcze potrzebne podklady popordowe (takie mega wielkie podpaski) i podklady na lozko (cos takiego jak do przewijania , zebys nie zabrudzila przescieradla), do mycia u mnie lekarz kaze szare mydlo, do podmywania tantum rosa, chusteczki nawilzane laktacyd (pomagaja utrzymac higiene miejsc intymnych w ciagu dnia jak sie oczyszczasz), recznik raczej wez jakis ciemny (duze ryzyko ze sie zabrudzi wiadomo czym), dla dzidziusia to rozek, ze 2 pieluszki tetrowe/muslinowe/bambusowe zebys swoje miala, podklad jednorazowy do przewijania (ja kupowalam te z rossmana) zeby sobie rozlozyc na lozku lub na przewijaku jak dzidziusia przewijasz/przebierasz, pieluszki jednorazowe, krem do pupy, jakies chusteczki nawilzane dla dzidziusia, ze 2-3 pajacyki, awaryjnie jakies skarpetki dla dzidka. Nie pamietam czy cos jeszcze. Wiadomo kubek, sztucce, w niektorych szpitalach warto miec swoj papier toaletowy. Nie wiem co jeszcze...

ja klapki pod prysznic widzialam w carefour za 7zl :) w sam raz do szpitala

Radosna dziekuje, za pierwszym razem wielu rzeczy sie nie wie, lekarz nic nie mowi, w szkole rodzenia podali liste ale tez nie wszystko tam jest, albo sa wymieniony rzeczy ktore wydaja sie byc niepotrzebne. a czy w szpitalu trzeba miec pampersy dla dziecka?