Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Morelka po tym co napisałaś w razie kolizji to zastanawiam się co z poduszką powietrzną. Może warto ją teraz wyłączyć bo jak wystrzeli to prosto w brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Aniela1985- trzymam kciuki, daj znac jak juz bedziesz wiedziala Wszystkim przeziebionym brzuchatym, zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Probujcie naturalne skladniki, duzo miodu, cynamonu, cytryny, cebuli, czosnku, natki pietruszki. Kapiel z olejkami, potem natrzec stopy Vikiem, skarpetki I do lozka. Babcine domowe sposoby. Ja wczoraj mialam 2IUI. Bylo znacznie mniej dyskomfortu w porownaniu z 1IUI. Robila mi asystentka moje lekarza, ona ma najdluzsze doswiadczenie. POszlo szybciej, nic mi nie musiala wciskac oprocz wziernika I tego cewnika do wprowadzenie gwardii m. Wszystkie parametry m wysokie. POlezalm sobie zamiast 15 to 20 minutek I sie relaksowalam. Teraz tylko czekanie. 30 badanie krwi na hormony a 7 grudnia test na bête, to jak wiecznosc. W piatek wyjezdzamy w gory wiec przez kilka dni (weekend) nie bede miala czasu na myslenie. Jedziemy na narty ale ja oczywiscie nie bede jezdzic....na wszelki wypadek. Narciarz ze mnie jeszcze slaby wiec czesto laduje na d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogę panie . Potrzebuje czyjeś rady a wy wydajecie się być bardzo obeznane. otóż z mężem staramy się o dziecko od 4 lat i właśnie mieliśmy zacząć procedure do in vitro,ale ja zachorowałam i muszę iść do szpitala i całość przesunie się o jakieś 3 miesiące. i tu moje pytanie czy wiecie do kiedy jest refundacja chciałabym skorzystać w razie co z moich 3 szans. Wiem,że teraz jest do czerwca 2016 a dalej ktoś się orientuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela 1985
Witam ponownie Wynik jak zawsze 0.100 przeciez ja k***a nie moge po przeszlo osmiu latach staran byc w ciazy Przeciez ja musze miec tak p********e bo nie pale nie pije to musze po d***e dostawac Kurwa jaka jestem zla Ryczec misie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Aniela1985- przytulam mocno!!! :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela ;** denerwuj sie, płacz i sie wściekaj, ale po wszytsikim wracaj do walki! Julka też sie nad tym zastanawiałam...jak będzie duzy juz brzuch to tez nie wiem co z poduszką...wiem, że jak się wozi fotelik z maluchem na przodzie to sie wyłącza. Trzeba się jakoś dowiedzieć czy lepiej ją już wyłączyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę !! udzielcie mi rady czy będzie in vitro refundowane? i jeszcze jedno pytanie co jak nie zdarzę wykorzystać swoich 3 prób do czerwca 2016 czy one przepadają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Aniela, niesprawiedliwość losu :( wypłacz się, wykrzycz, ale nie zawieszaj działań. *gość, jeśli w czasie trwania programu nie wykorzystasz 3 prób, to przepadają. *Darkness, zmartwiłąś mnie decyzją o rezygnacji ze starań w razie niepowodzenia, ale gdzies tam w środku Cię rozumiem. Każdy ma swoją granicę i koniec. Dla każdego jest ona w innym miejscu. Działaj w zgodzie ze sobą. Mam nadzieję, że to jednak nic poważnego z Młodym i temat szybko ogarniecie. ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak naprawdę to nikt nie wie co będzie po czerwcu. My się zastanawiamy czy w styczniu będą nowe środki w klinikach, a co w czerwcu ?Nie wybiegamy tak daleko bo to jak wróżenie z fusów. Nikt tego nie wie. No może Kaczyński:) Aniela przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelka1983
Julia,Biedrona, też właśnie się zastanawiałam nad zmianą lekarza, w zasadzie kliniki,być może komercyjne podejście w Polsce , może inne leki, ale to dopiero ewentualnie przy 3 procedurze. Tonący brzytwy się chwyta:) Ogólnie nic nie mam do mojej pani doktor, ale na ostatniej naszej rozmowie dała ciała, nie kopie się leżącego, widziała w jakim stanie psychicznym jestem, nie powinna bardziej dołować. Biedronka ,masz rację, lekarz, który mówi, że na pewno się uda, też robi źle. Wyobrażam sobie twoje rozczarowanie i ból po tej nieudanej punkcji. Eversea, podejrzewam, że dziewczyna na punkcji o której mówisz, nie miała kompletnie nic podane. Ja miałam dożylnie bardzo silny lek przeciwbólowy, tak silny, że na 10 minut lekko mój błędnik wariował, nie potrafię tego opisać. Każde wkłucie czułam i bolało, ale nie tak, żeby krzyczeć na szczęście. Ta biedaczka to dopiero musiała mieć hardkor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Ewelka, Eversea- punkcja bez znieczulenia o rany, to musialo bolec. Tu sie robi przy pelnej narkozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniela - bardzo mi przykro :( x Andzia - udanego wypoczynku i kciuki zaciśnięte do testowania... x Morela, Julia - no właśnie jak zobaczyłam te pasy, to ich praktyczna strona skojarzyłam mi się tylko w przypadku wypadku lub kolizji.. A co do poduszki powietrznej, to sama nie wiem czy gorszy wypadek z jej udziałem, czy nie... A co do wożenia dzieci.. To ostatnio na imprezie kolega, który jest policjantem uświadomił nas, że mały dzieci nie powinno wozić się z przodu.. tylko tyłem do kierunku jazdy na tylnym siedzeniu.. x gość dziś - ostatnio rozmawiałam z Paniami u siebie w klinice i faktycznie póki co wszyscy są przekonani, że program od lipca 2016 do czerwca 2019 będzie trwał i został przedłużony... Ale czy będzie to faktycznie na 100% tego nie wie nikt.. Póki się nie rozpocznie, opcja polityczna zawsze może zaplanowane w budżecie środki przenieść na inny cel i z programem można będzie się pożegnać.. Jeżeli miałby trwać do końca czerwca 2016 to może uda Ci się wykorzystać dwa podejścia.. Jak mówiły mi Panie to wszystkie rozpoczęte procedury, pary w czasie stymulacji, te które mają zarodki, crio itp. będą kończone nawet w późniejszym terminie czyli po 30 czerwca, w marcu 2016 kliniki dostają ostatnią pulę środków, którą muszą wykorzystać na wszystkie rozpoczęte procedury i criotransfery... Jeżeli np. podejdziesz do 2 procedury w kwietniu i pod koniec czerwca będziesz miała jeszcze zarodki to będziesz mogła podejść do crio również w ramach środków z MZ po 30.06.2016.. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Morela, Julia, Biedrona1979- tak wlasnie jest w US, dzieciaczki wozi sie w foteliku z tylu tylem do kierunku jazdy. Nie jest to zbyt wygodne, kiedy jedziesz autem sama z dzieckiem, nie mozesz mu nic podac, poglaskac gdy placze, bo po prostu nie da sie dosiegnac. Na szczescie na rynku sa dostepne ytakie specialne lusterka ktore sie montuje w aucie zeby widziec twarz dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Biedrona1979- dzieki za kciuki, przydadza sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eversea czuje się dobrze, dziewczyny uspokoily mnie a poza tym piersi zaczęły wieczorem znów boleć wiec przestałam swirowac :-) będzie dobrze- musi być!!! I z takim nastawieniem będę się budzić codziennie rano. Miłego wieczoru :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela :-( wiem, że teraz żadne słowa pocieszenia Ci nie przyniosą ulgi. Daj sobie czas na przeżycie tego i walcz dalej. To trudne, ale nie możesz się poddawać, bo może następny raz będzie szczęśliwy. Trzymaj się dzielnie :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja78 A Tobie lekarz kazał mierzyć przed posiłkiem też? Wogóle jak często masz mierzyć cukier? Mi na przykład bardzo skacze cukier po nabiale, ja na początku jak mi wychodził wysoki cukier to sobie zapisywałam co jadłam wtedy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia2010 No to trzymamy kciuki :-) odpoczynek dobrze Ci zrobi, a narty może faktycznie sobie odpuść na razie, ale za to dużo spacerów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Eversea- dzieki za kciuki! no wlasnie mam taki plan, ze wszyscy na narty a ja w tym czasie na spcer sie gdzies udam.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eversea sprzęt dziś dostałam od lek.rodzinnej i skierowanie do poradni. Poszłam się zarejestrować i p.pielęgniarka kazała dzis tak przetestować, chwilę przed obiadem godzinę po i to samo przy kolacji. Zapisalam wszystko co jadłam oraz pomiary i jutro sie okaże. Przed i po kolacji miałam 102. Tam wczesniej napisałam ze przed jedzeniem do 90 -a to na czczo jest tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W temacie wózków: Kupilam koszyk do wózka i nie pasuje model. Zmęczenie? Ja pikole ale jestem zła. 300 zl poszlo się bujać! Kupilam używany wózek firmy mutsy. Jest genialny. Odpowiada mi w nim wszystko. Poprzednia właścicielka nie miała kosza na zakupy. Na poczatku myslalam ze przeżyje bez niego. Dzisiaj wiem ze sie nie da. Dokupiłam i co? Klapa. Nie ma już nowych koszów do tego wózka. Używanych nikt nie sprzedaje. A ja zamiast zgłębić temat to kliknęłam bo wydawało mi się ze jest taki jakiego potrzebuje :/ jeden malutki szczegół i zostalam z bezużytecznym koszem za 300 zl. Sprawdzajcie wszystko po 100 razy bo mózg w ciąży lubi płatać figle... Moja kluska regularnie walczy z bólem brzuszka. Termofor, krople, masaże, bujanie, zmiana butelek itp. Jest ciężko i jej i nam :( Aniela współczuję strasznie. Przegrana walka nie oznacza przegranej wojny. przyłączam sie do Twoich bluzgów. Tez mam kiepski nastrój. MiśkaD. mam nadzieję ze nie obrazilas sie za to co ostatnio napisałam. Jak teraz to czytam to mysle ze moglam sprawić Ci przykrość a za żadne skarby tego nie chcialam. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mh1 Biedna Kluska i biedni Wy :-( wytrwałości życzę i żeby Malutkiej szybko przeszło :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy kiedy Wasze skarby zaczęły przesypiać całą noc? Macie rytuały wieczorne? Wybudzacie dziecko na karmienie/ kąpiel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie u psychologa. Wniosek jeden - organizm poddany dlugotrwalemu stresowi lub poczuciu zagrożenia nie jest się w stanie rozmnazac. Dostałam leki i nakaz siedzenia w domu i wyciszenia. W poniedziałek mam wizytę w sprawie histeroskopii najprawdopodobniej zabieg będzie we wtóre lub środę i zaraz po nim jak będzie tylko możliwość startujemy z ivf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfica Czekam na Ciebie tu w w-wie... Wkurzaja mnie takie gadki. Niby wiadomo, że nie wolno się stresować, ani za dużo o tym mysleć. ale jak masz do diaska, o tym nie myśleć, jak biegasz do lekarza co chwila... Mam nadzieję, że rozmowa z psychologiem ci pomoże. Pamiętaj, że jest nas wiele i jesteśmy do Twojej dyspozycji. Masz do mnie kontakt. Ja w czwartek idę sprawdzić tę torbiel. Aniela, przykro mi! Daj sobie chwilę na bycie złą. U mnie w rodzinie moja mała kuzynka zaliczyła "wpadkę" i jest załamana, a mnie szlag trafia. Na niesprawiedliwość losu, na jej głupotę (18 lat), na rodzinne gadanie i na to jak Nam nie wychodzi... Ehhh... Czasami trudno jest byc pozytywnym. Alexvandel Co u Ciebie? Kkinia Podziwiam Cię! Okaże się czy ruszymy w styczniu z Elficą, andzią i Anią. xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy omg. Domyślam się ze musiałaś sie nieźle wkurzyć na ta wpadkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mh1 No trochę, ale co tam... Beznadziejne jest to, że ona nie chce, a ja tak bardzo chcę... Gdzie tu sens? Ale co tam, mam nadzieję, że Jej sie ułoży. Najgorsze są te gadki mojej rodziny, kiedy? dlaczego nie? a wy co? itd... Miałam ochotę stanąć na stole na 80- tce mojej babci i wydrzec się. Że mam ich wszystkich gdzieś i co się z nami dzieje, no ale się nie da... Chociaż może następnym razem tak zrobię... Hehehehe, nawet mi się humor poprawił od samego wyobrażenia sobie jak się zamkną... MH1 Jak tam wózek biedaczku nasz? To znaczy koszyk? nie da się tego opchnąć na allegro czy coś? Może nasze dziewczynki potrzebują?xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy ja wczoraj mialam ochotę wykrzyczeć moim rodzicom skąd jest ich wnuczka. Niby wiedza ze mieliśmy problem ale nie wiedzą o leczeniu i nie wiem czy wywołują ten temat po to żeby nas podpytać czy co. Wkurzam sie bo nie wiem co powiedzą ale znając ich podejscie różnie moze byc. Teraz oszaleli i po za wnuczką świata nie widzą. Nie chce żeby to sie zmieniło a z drugiej strony ciąży mi ta tajemnica... Co do koszyka to na ta chwile jestem bezradna. Nie mam czasu wystawić na allegro. Ale mysle o tym. Co innego mi pozostaje. Jak teściowa lub mama przyjdzie w jakiś dzien to spróbuje znaleźć na to chwile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MH1 Kochana, jak nie wiesz jak zareaguja to nie mów. Mała jest i nieważne jakim sposobem. Dla mnie nie ma żadnej różnicy, więc nie sądze żeby to była wielka tajemnica. Czasami niestety ludzie są bardzo zacofani... Mi też jedna osoba poradziła żebym się "puściła", na wiadomość, że M. ma problemy... Myslałam, że spoliczkuję... Dlatego myślę, że jak nie jesteś pewna, to się nie zwierzaj... Niby żyjemy w XXI wieku, ale jednak w Polsce... Czasami ręce opadają. Dzięki za zainteresowanie kochana. Planujesz drugie niedługo? :) Jak w domciu? Mąż więcej pomaga? Pisz duzo, bo lubimy tutaj czytać o Waszych przygodach... Miłego pochmurnego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×