Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bratowa nie przyjęła prezentu dla dziecka

Polecane posty

Gość gość
Tak usprawiedliwiajcie swoją ignorancje i dalej trujcie dzieci, dla informacji 90% kukurydzy to GMO odmiana odporna na randap, wiec życzę wam powodzenia, najlepsze jest to ze pewnie większość z was to te co całe dnie latają na mopie a nie mają czasu przyjrzeć się jedzeniu,masakra co za ograniczone babska są w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zesz Autorko jestes tępa jak obuch od siekiery., serio. Bratowa wyraźnie ci podziękowała, zaznaczyła ze miło z twojej strony ale ze słodyczy nie weźmie bo jej dziecko takich rzeczy nie jada a ty co?? Urażona duma? Powinna wziąć bo tak wypada? No prosze cie co za głupota i roszczeniowy stosunek. Gdyby burknęła na ciebie i nie okazała ani odrobiny uprzejmości wtedy mogłabyś posądzić ja o brak kultury i złośliwość ale kobieta zwyczajnie i swobodnie odmówiła nie bawiąc sie w żadna idiotyczna polityczna poprawność. I dobrze bo to świadczy o zaufaniu. Mega poprawne i wydelikacone zachowania możemy pozostawić dla osób zupełnie obcych i z którymi nie czujemy sie swobodnie. Ty natomiast ubzdurałas sobie ze to złośliwość i nawet nie dostrzegasz faktu ze to tylko interpretacja w twojej głowie ktora byc moze nijak ma sie do rzeczywistości. Nie wiesz co siedzi w głowie i sercu twojej bratowej ale z taka lekkością wydajesz osady jakbyś posiadła w tej kwestii najwyższa mądrość. A na dodatek stadko kafeternianych kwok cie poparło wiec tym bardziej jestes pewna słuszności swego zdania. Kompleksy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia krowa! dzis dostalam kilogram zelków i mamby dla 3 latka. sama je opierdziele i malemu dam jeden.bo zęby się psują:) glupia i tyle. sama mogla zjesc:) w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Boszzze biedne dziecko. Dziewczyno dla mnie przesadzasz i to solidnie. sama staram się zdrowo odżywiać rodzinę, ale ty to już jesteś fanatyczką zdrowego odżywiania. Przeczytałam twoją wypowiedź z dużym zdziwieniem. To się leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się że spotkałam się ze zrozumieniem. Moje relacje z bratem zawsze były dobre, ale odkąd z nią jest wszystko się zmieniło. Z resztą rodzeństwa i kuzynów trzymamy się razem, często urządzamy wspólne posiadówki każdy może na każdego liczyć. A teraz już nawet nikt nie chce przez nią brata zapraszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia.prezenty ja zabieram i albo są chowane albo sie gubią(kontener karitasu) a jak dziecko zapomni to mowie ze zepsulo i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to , ze jak prezenty są badziewne.wiadomo ludzie dzieci i kasy nie maja,chca kupic byle co albo tanio.to ja chowam albo sie psują i wywalam.np dostalam duzy cyrk i maly go zepsul. nie bede tlumaczyla jak polykal kola i rysowal panele. po prostu wyrzucilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zesz Autorko jestes tępa jak obuch od siekiery., serio. Bratowa wyraźnie ci podziękowała, zaznaczyła ze miło z twojej strony ale ze słodyczy nie weźmie bo jej dziecko takich rzeczy nie jada a ty co?? Urażona duma? Powinna wziąć bo tak wypada? No prosze cie co za głupota i roszczeniowy stosunek. Gdyby burknęła na ciebie i nie okazała ani odrobiny uprzejmości wtedy mogłabyś posądzić ja o brak kultury i złośliwość ale kobieta zwyczajnie i swobodnie odmówiła nie bawiąc sie w żadna idiotyczna polityczna poprawność. I dobrze bo to świadczy o zaufaniu. Mega poprawne i wydelikacone zachowania możemy pozostawić dla osób zupełnie obcych i z którymi nie czujemy sie swobodnie. Ty natomiast ubzdurałas sobie ze to złośliwość i nawet nie dostrzegasz faktu ze to tylko interpretacja w twojej głowie ktora byc moze nijak ma sie do rzeczywistości. Nie wiesz co siedzi w głowie i sercu twojej bratowej ale z taka lekkością wydajesz osady jakbyś posiadła w tej kwestii najwyższa mądrość. A na dodatek stadko kafeternianych kwok cie poparło wiec tym bardziej jestes pewna słuszności swego zdania. Kompleksy i tyle. x a ty zanim zaczniesz wyzywać i krytykować innych spójrz na siebie. Bratowa zachowała sie paskudnie i nic jej nie usprawiedliwia. Ewidentnie chciała dokuczyć i zrobiła to złośliwie i z premedytacja. Ile razy ja w życiu dostałam beznadziejne prezenty i nigdy nie przyszło mi do głowy nosem kręcić. To są elementarne zasady dobrego wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkałaś sie zd zrozumieniem bo najwyraźniej na tym wątku siedzą średnio rozgarnięte dzidy ktore potrafią gdakać w twoim języku. Pominę juz kwestie zdrowego i niezdrowego odżywiania bo nie o to mi chodzi ale o twoj przesadzony stosunek i reakcje na zachowanie bratowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinna wziąć bo tak wypada? x DOKŁADNIE TAK pusta babo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepnym razem daj worek marchewki I salaty ciekawe co powie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkałaś sie zd zrozumieniem bo najwyraźniej na tym wątku siedzą średnio rozgarnięte dzidy ktore potrafią gdakać w twoim języku. Pominę juz kwestie zdrowego i niezdrowego odżywiania bo nie o to mi chodzi ale o twoj przesadzony stosunek i reakcje na zachowanie bratowej. x jej reakcja absolutnie nie byłą przesadzona ty masz chyba coś z czubem ciekawe jakbyś się ty poczuła kupujesz coś dziecku a jego mamusia mówi nie. totalne dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe dobre z tą marchewką :D. Albo dam jej siatkę cebuli :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepnym razem daj worek marchewki I salaty ciekawe co powie x ŚWIETNY POMYSŁ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie kupiłaś jakiejś zabawki czy książeczki tylko słodycze? Nawet jeśli dziecko jada słodycze to skąd wiesz jaki rodzaj i jakie smaki? Mój syn np nie lubi żelkow ani kubusia, danonkow też nie jada odkąd pamiętam a ma 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad w tobie ta 100% pewnośc ze chciała ci dokuczyć? Masz rentgena w oczach i czytasz cudze mysli? To tylko TWOJA interpretacja i nic wiecej. Moze ty byś zachowała sie inaczej, moze każda z czytających osób zachowałaby sie zupełnie odmiennie. Ja np zachowałabym sie podobnie jak twoja bratowa ale niekoniecznie za tym musiałaby ukrywać sie złośliwość. Ot co. Wytykasz mi ocenianie ciebie ale ty robisz dokładnie to samo w odniesieniu do swojej bratowej. I byc moze całkowicie niesprawiedliwie. Czujesz sie pokrzywdzona i zle potraktowana ale to jest tylko twoje odczucie w tobie. Z uporem maniaka jednak upierasz sie ze baba zrobiła to celowo. Naucz sie rozpoznawać w sobie ze nie każdy musi byc odpowiedzialny za nasze przykre nastroje i nie zawsze nalezy przypisywać innym zle intencje bo ostatecznie nie masz wglądu do cudzych mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie kupiłaś jakiejś zabawki czy książeczki tylko słodycze? Nawet jeśli dziecko jada słodycze to skąd wiesz jaki rodzaj i jakie smaki? Mój syn np nie lubi żelkow ani kubusia, danonkow też nie jada odkąd pamiętam a ma 6 lat. x a dlatego ze miała taki kaprys! kurczę pogięło was? jeszcze będzie sie pytać jaki smaki..... człowiek kupuje coś z potrzeby serca a te a dlaczego to kupiłaś a nie tamto, a dlaczego waniliowy a nie truskawkowy, a dlaczego 300 gram a nie 500???? dobrze ty masz w głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupiłam bo u nas w rodzinie zwykle dzieciom kupuje się słodycze. Mój drugi brat ma syna 2 lata starszego od nich i jakoś normalnie jadł i je słodycze i nic mu nie jest. Siostrzeniec mojego męża tak samo je normalnie i lubi jak mu kupujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że złośliwe bo ona mnie nie lubi i zawsze musi okazać że ona jest lepsza. Znam ją dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było jeszcze mleko dać dzieciakowi :D Może matka dziecka poczuła się nie fajnie bo pomyślała, że uważasz dziecko za glodne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie chce mi sie komentować niektórych durnych wypowiedzi napisze tylko ze autorko masz rację, bratowa zachował sie jak ostatni cham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puknijcie się w łeb te co bronią bratowej. Miała ona przyjąć prezent i podziekować,a potem co z nim robi to jej sprawa. A jak dostaniecie pod choinkę 12 par skarpetek to też mówicei że nie przyjmiecie tego prezentu, bo wolicie rajstopy? Darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby, nie znacie tego powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj wesoło mi sie robi gdy ludziska wszem i wobec wygłaszają kto co "powinien" i czego nie powinien. Nie tobie decydować co kto moze a czego nie powinien durna kozo z wyciągniętym cycem. Niech każdy decyduje za siebie i tak postępuje a ze jakiejs głupiej dziuni moze sie to nie spodobać.. Hehe - podejrzewam ze twoja bratowa nie ogryza paznokci z tego powodu ani nie założyła dramatycznego tematu ba kafeterii;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale poprawiłyście mi humor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby, nie znacie tego powiedzenia? x to jest powiedzenie dla debili, przecież jak przemilczy to autorka już zawsze będzie kupowała te słodycze temu dziecku, debilki:O to nawet ja wiem, że dziecku kupuje się po wybadaniu co potrzebuje u rodziców, albo jakąś zabawkę, bo jest bardziej prawdopodobne, że się zainteresuje jakąś zabawką niż to, że czegoś tam akurat rodzice nie wkomponowali mu w jadłospis:O a poza tym to prowo, patrz: słowa klucze w pierwszym poście:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam osobiście sram na wszelka poprawność polityczna i w nosie mam wszelkie "trza brać bo to prezent od bratowej". Wyraźnie zawsze mowie "bez urazy ale pełno mam tego i owego w domu i mi sie tylko pałeta po katach" i nie biorę jak nie chce i jakoś nikt sie obraza, zazwyczaj jest śmiech i ludzie mówią ze "ok ja tez nie lubie sie zagracac rupieciami". Dajcie ludzie spokój z tymi konwenansami, przez to tylko sobie ciśnienie robicie i sie tworzą konflikty. Bierzcie wszystko na luzie. Żyje sie wtedy łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co takiego nie tak jest w Kubusiu czy danokach mój brat i siostra mojego męża jakoś dawali dzieciom i żyją. A jadły aż im się uszy trzesly . Danone ma wapno w sobie i witaminę d i Kubuś też ma jakieś witaminy przecież to zwykły marchwiowy sok. Jakby to było takie trujące to nikt by tego dziecią nie dawał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co takiego nie tak jest w Kubusiu czy danokach mój brat i siostra mojego męża jakoś dawali dzieciom i żyją. x prowo oficjalnie załapane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×