Chcemy rodzić w 2016:)

Dzieki Szarlotka! Tak musi tak byc jak mowisz:) JA wlasni emusze sie uspokoic ale to nie latwe:) ale wlasnie czekam na bete , ktora troche mnie uspoki:)

Milla nie stresuj się na zapas, do wtorku już niewiele zostało :) Powiedz mężowi, to może zorganizuje Ci jakiś odstresowany weekend ;) jakiś wypad do kina, czy na kolację :) zawsze to trochę pomaga… Szarlotka, trzymam kciuki za Ciebie! bardzo ciekawe, to co Ci powiedział Twój gin, nie wiedziałam, że może się tak zdarzyć.

OlkaFasolka masz racje, bedzie dobrze! Maz mi powiedzial, ze jakby wiedzila niedalby mi tak wczesnie isc na usg, w pierwszej ciazy bylam w 10tyg i serduszko juz bilo. No i mowi ze jak chce to moge isc w sobote na usg ale moze faktycznie wytrzymam juz do wtorku bo jak bedzie nadla nie tka to tlyko sie zestresuj***ardziej. Zrobimy cos w weekend wlansie zeby nie myslec:)No nic czekam i modle sie zeby wszystko bylo ok A dzis czekam na bete jesli rosnie to dobry znak!:)

Boje się tylko, że przeoczę dni płodne bo nie mam żadnych charakterystycznych objawów, będę działać według kalendarzyka a wiadomo jak to z nimi jest.. no ale.. oby tym razem się udało. Dzięki dziewczyny za wsparcie :) OlkaFasolka123, dałaś Mili idealny pomysł, idźcie gdzieś z mężem, weekend się zbliża, do Wtorku niedaleko, i daj znać jak Beta ;)

wszystkie macie obsesję :D

Dzikei dziewczyny tak zrobie...relaks w weekend i bede przytulac moja coreczke moze da dobra energie i przywola rodzenstwo:) Ja raz swiruje raz sie uspokajam:) Postaram sie wiecej na luz. A oczywiscie dam znac jak beta i trzymajcie kciuki zeby urosla!!! to mnie uspokoi troche:)

A Ty szarlotka sie nie boj, bedzie dobrze, czesto sie przytulajcie i bedzie ok:)

Szarlotka, u nie też ciężko trafić z owulacją, dlatego kupiłam sobie mikroskop owulacyjny Afrodyta. Generalnie różnie dziewczyny o nim piszą, ale w zasadzie nie ma tam co nie działać, bo to zwykły mikroskop jest bez odczynników, jedyne co, to musi być odpowiedni poziom estrogenów, żeby coś było widać. Do tego kupiłam paski na mocz i prowadziłam zapiski i rzeczywiście było coś tam widać, oczywiście w przybliżeniu, bo pewnie potrzebowałabym jeszcze kilka miesięcy obserwacji. Ale cieszę się, że tak sobie to wszystko poobserwowałam, bo już mniej więcej coś tam wiem, kiedy mniej więcej co się u mnie dzieje :)

Milla wszystko będzie dobrze więc nie zamartwiaj się tyle :) ja właśnie odebrałam wyniki z bety i jest 714 :) a w poniedziałek było tylko 158 ...

Oczywiście rodzić z mężem jak również by był podczas badań ginekologiczny pochwy. Bo intymność to ja i mąż a nie ja i obcy facet ginekolog! !!!

Dziewczyny bardzo fajny artykuł dla starających się (nie tylko o drugie) dziecko. http://dziecisawazne.pl/dlaczego-czasami-trudno-zajsc-w-druga-ciaze/ może którejś z Was się przyda.

Dziewczyny we wtorek beta była 46741 a dziś 64286. Ważne jest ze nie spada a rośnie. ..ale czy nie za mało urosła ? Chociaż podobno już w 7 tyg wolniej rośnie. .co myślicie ??

Ja myślę, że jest ok. Tak jak piszesz, po 7 tygodniu przyrost nie jest już tak znaczący ale jest :) Teraz tylko czekaj cierpliwie na USG :)

OlkaFasolka, fajny przyrząd, pomyślę o nim jeśli polecasz, Milla, widzisz! mniej nerwów Kochana bo wszystko się układa :)

Szarlotka, u mnie akurat się sprawdził - widziałam piękne paprocie (krystalizowała się ślina) w okresie płodnym. No i widziałam też paprocie po zapłodnieniu (wtedy też podnosi się poziom estrogenów). Czyli wszystko było ok, ale część dziewczyn nic tam nie widzi. Moim zdaniem, albo nie odczytują dokładnie, albo mają zbyt niski poziom estrogenów w organizmie ;)

Jeżeli nie wyjdzie nam tym razem, to chyba go kupie bo jestem coraz bardziej przekonana :) Jak to jest, że niektóre nastolatki nie chcą ciąży i ją mają a niektórzy się starają i zajść nie mogą.. To jest takie niesprawiedliwe..

och szarlotka ile razy ja sobie to samo pytanie zadawalma, my kochajace rodizny pragniemy dzidziusia i albo nie mozemy albo cos jest nie tak, a nastolatki maja wpadki...ahh bedzie dobrze niedlugo wszystkie szczesliwie przytulimy malenstwa!:) Ja moje drogie rano znow sie przestraszylma bo mnie piersi nie bolaly....ale z tego co wiem to nie zawsze bola non stop ..zreszta juz znow pobolewaja..zla jestem bo jakbym poszla pozniej na usg to powiem wam, ze nic niepokojacego sie nie dzieje u mnie wiec bym myslala , ze wszystko jest ok i czekala na USG:) Ah oby do wtorku i musi byc dobrze:) I juz Was ni ebede zameczac swoimi obawami:)

Mila twoje obawy sa normalne mnie np piersi wogole nie bolaly no chyba za czasami przy dotyku tylko i swedziala skora jak rosly i tylko na poczatku przez jakies dwa dni brzuch pobolewal i nic wiecej zadnych objawow wiec szczerze dokad nie poczulam ruchow to zylam od wizyty do wizyty czy na pewno jestem w ciazy bo tak bezobjawowo ja przechodzilam a brzuch zaczal sie pokazywac okolo 5 miesiaca teraz juz jest lepiej bo ruchy juz codziennie a i brzuch sie pokazal ;) a i tez bede mama 2016 Dziewczyny bedzie dobrze :)

Dzieki Kasia, wierze, ze bedzie dobrze musi!:) Poprostu ni ebylo widac echa zarodka, moz ebylo za wczesnie, moze sie schowal albo kiepski lekar zi o!:) Czekam do wtorku:) I obym wrocila z dobrymi wiesciami

Mila zycze Ci tego :)

aaa dizewczyny olsnilo mnie!!! Ja jak robilam usg to bylam w 7 tyg, tzn zaczelam 7 tydzien a bylam dokladnie 6 tyg i 1 dzien, to raczej za wczesnie chyba?? Dobrze licze ? miesiaczke mialam 26 pazdziernika a USG 8 grudnia. Czyli mienelo 6 tyg i 1 dzien:)

Milla to mamy tę samą sytuację. Ja miałam ostatnią @ 27 października, na USG byłam 8 grudnia i też był tylko pęcherzyk. Ale wiem że ciąża może być tydzień młodsza, bo owu pewnie była późno.

Dziewczyny, a ja dzisiaj mierzyłam temperaturę w pochwie, rano o 8 i wynosiła tylko 36,5 co u mnie jest jakimś wybrykiem, ponieważ jestem w drugiej fazie cyklu, gdzie zawsze miałam co najmniej 37, a najczęściej 37,3 albo 37,4. Poza tym w pierwszej fazie cyklu też nigdy nie miałam tak niskiej temperatury w pochwie. Zawsze się utrzymywała na poziomie 36,9. Niestety w tym cyklu nie mierzyłam temperatury codziennie, bo nie miałam do tego głowy, ale wiem, że kilka dni temu ta temperatura wynosiła 37,3. Nie zbliża mi się okres, bo jestem dopiero w 26dc (moje cykle trwają 30-33 dni), poza tym nie mam żadnych objawów przed okresowych. Dodam jeszcze tylko, że temperatura ciała mierzona pod pachą wczoraj wynosiła tylko 36,3 a dzisiaj 36,5 co też jest u mnie niespotykane. Nie wiem co jest grane. Znowu nie ma szans na ciążę? :(

OlkaFasolka to mnie pocieszylas teraz bardzo:) a jaka mialas wielkosc pecherzyka?Ilo dniowe cykle? I kiedy idziesz na kolejne USG! Uda nam sie obu poprostu wczesnie jeszcze:) Ale w ogole niesamowite, ze mamy prawie identycznie:))) A dodatkowo doczytalam teraz na tym USG, ze ja mam tylozgiecie takze podobno wtedy zarodke moze byc widoczny pozniej:)

Kropka z ta temperatura to jest roznie ja nie mialam wysokiej w tym cyklu a zaskoczylam, nie zalamuje sie ...probuj:)

Kropka, ja czytałam, że jednodniowy spadek temperatury może nastąpić albo w momencie owulacji, albo w przypadku zagnieżdżenia zarodka. W przypadku zagnieżdżenia może być skok lub spadek temperatury. U mnie był akurat skok o 0,5 st. Milla, nie mierzył mi pęcherzyka, powiedział, że jest mały i że wczesna ciąża. I że pęcherzyk w macicy i na 90% jest wszystko ok. Na USG idę albo tuż przed świętami ok. 22 grudnia, albo po świętach koło 28 grudnia. Też się pocieszyłam, że nie jestem sama :) Teraz jeszcze uważniej będę obserwować, co dzieje się u Ciebie :)

no ja mailam pecherzyk 19 mm wiec nie wiem czy to maly czy nie:( ale w sumie moze wszystko ok. Ja ide we wtorek chociaz nie wiem czy jeszcze nie za wczesnie!:) Ale naprwde podniosla mnie na duchu bo wyglada , ze wszystko ok tylko trafilas na lepszego lekarza, moj naprwde byl okropny i zobacz ile stresu mi dal! Super ..trzymam kciuki za nasze fasolki:) I bedziemy pewnie rodzic podobnie:)

Ja CI powiem OlkaFasolka ze mnie martwi tylko ze wysoka bete mam na 7 tydzien wiec nie wiem czy moglo wczesniej wyjsc owulacja ale w sumie wszystko jest mozliwe plus moze poprostu umnie przyczyna jest tylozgiecie. ALe wlasnie nie mam jakis niepokojacych objaw jak straszny bol czy plamienie:)

Milla, a może bliźniaki? ;)