Jak wielu znacie metalowców i czy ich lubicie?

pewnie valium jak czyta takie głupie komentarze

Oczywiście,że wiem,oglądaliśmy ostatnio co tam mają,teraz jestem na stronie i bluza z logo zespołu 239,90,kubek 49,99,koszulka 89,90,to nie jest tanio dla niektórych.Muszę zamówić zestaw 4 kubków kolekcjonerskich za 329,99 pewnego znanego zespołu,bo ktoś chce na prezent.Cholernie tanio:-P,trafiłeś kulą w płot.Jeszcze torba za 239 wchodzi w grę,więc chyba ta torba lepsza:-D

kubki z logami zawsze są drogie, ale już porządna bluza osiągnie podobne ceny w każdej sieciówce.

Jasne,plebs chodzi tam,gdzie nie trzeba płacić za bilet,a jak ogłaszają koncert jakiegoś znanego zespołu to płaczą na forum onetu i ubliżają tym,którzy będą na koncercie

nie wyzywałabym od plebsu, ale zgadzam się, że dużo osób ma takie myślenie. Rozumiem nie mieć pieniędzy ale po co do******lać tym którzy mają.

Możecie mi się przydać,co lepsze na prezent?Myślę,że torba.Cena dobra jak na skórę i się nie stłucze:-P

Ja nie obrażam,ktoś wyżej napisał,że to sklep dla plebsu,zabawne

wiesz, że takie rzeczy jak ubrania nosi się codziennie, a nie na koncert? Jedyne co moim zdaniem ma przesadzone ceny to obróżki. Sama mam sporą kolekcję i pewnie wydałam na nią tyle co jedna kosztuje w tym sklepie. Natomiast rzeczy takie jak ciuchy z Kill Star są po prostu drogie i to nie wina sklepu. Prawdę mówiąc znalazłam kilka rzeczy które nawet warto byłoby zamówić pomimo kosztów międzynarodowej przesyłki.

@18:33: Zwracam honor. "w latach 80tych wszyscy ubierali się na jedno kopyto więc nie dziwi mnie, że wszyscy nosili takie same spodnie i takie same buty." Nie, ponieważ niektórzy chodzili w skuterach, jakie wklejałem na 5 stronie, oraz w wojskowych opinaczach, a na zachodzie, oprócz białych adidasów, były kowbojki i oficerki. "to już ci tłumaczyła Kasia (kilka razy), nie istnieje coś takiego jak neopower metal. ;)" A ja wyjaśniałem, że istnieje i tym terminem określa się te wszystkie HammerFalle, Rhapsody, Sonaty, Stratovariusy, Sabatony itp. ;) To było w temacie "Spis powszechny fanów metalu na kafeterii!". "wiecie, że rockmetalshop to sklepik dla plebsu?" Poprawka! Dla małoletniego plebsu.

mieszkam niedaleko huty i tutaj mieszka wielu metalowców. lubie ich.

nie istnieje tylko sobie go wymyśliłeś. To jest po prostu power metal, a to, że się dziadki nie mogą pogodzić, że to czego oni słuchali to "klasyczny power metal", a to co jest teraz to po prostu power metal (którzy zresztą preferuję) ;)

co do rockmetalshop - ten sklep sprzedaj dużo popularnych marek które noszą dorośli ludzie, ale dla "trOO metala z polski" 40latek z Niemiec czy UK to dalej małoletni plebs :D

"nie istnieje tylko sobie go wymyśliłeś." To nie ja to wymyśliłem, tylko labele. Na forum Power of Metal, Neo-Power cieszy się popularnością i też używają tego określenia. Ten termin NIE JEST pejoratywnym określeniem zespołów grających łagodniejszy Power, tylko jego podgatunkiem, a że później przywykło się to nazywać po prostu Power Metalem, to już inna sprawa. Jednak trzeba odróżnić starą szkołę, brudniejszą i surowszą, od nowej, łagodniejszej i melodyjniejszej, z bardziej dopieszczoną produkcją. "To jest po prostu power metal" W pewnym sensie tak, tylko znacznie łagodniejszy od klasycznego z US. "a to, że się dziadki nie mogą pogodzić, że to czego oni słuchali to "klasyczny power metal", a to co jest teraz to po prostu power metal (którzy zresztą preferuję)" Niektórzy dzielą na amerykański i europejski, jednak wikipedii bym nie ufał, zwłaszcza że jako europejskiego przedstawiciela klasycznej amerykańskiej szkoły, przedstawili szwedzki Steel Attack, gdzie bardziej by pasował niemiecki Sacred Steel. Co do rockmetalshopu, to najczęściej kupują tam małolaty, a popularne marki, to nie jest coś czym bym się zachwycał i trve czy nie trve nie ma tu nic do rzeczy.

w życiu nie spotkałam się z takim określeniem więc pewnie jest typowo polskim....raczej "labele" go nie wymyśliły. I dzisiejszy power metal zdecydowanie nie jest delikatniejszy od klasycznego. Wręcz przeciwnie, klasyka jest właściwie w każdym wydaniu delikatniejsza. Podział na amerykański i europejski jest dużo sensowniejszy (i występuje poza wikipedią) bo istnieje spora różnica w brzmieniu i tematach. Co do sklepu - znowu, ograniczasz się do polskich realiów i styuacji gdzie komuś brakuje kasy. Popularne marki mają to do siebie, że są jakościowo dobre. Taki Kill Star o którym wspominałam jest z***biście drogi, ale też jakość ma świetmą. Spiral to z kolei jedna z najpopilarniejszych marek (do tego stosunkowo niedroga) i popularność ta wynika z jakości i fajnych ciuchów.

Znowu jakaś nieboga mnie poucza,czy wiem,że takie ubrania z Rockmetal.Shop nosi się ciągle,nie tylko na koncert,zawsze się ktoś trafi,kto nie rozumie ojczystego języka i czytanie ze zrozumieniem go przerasta:-(Świat zszedł na psy:-(:-(:-(

po prostu twój sposób wypowiadania się w tym "ojczystym języku" pozostawia wiele do życzenia ;)

Zna ktoś zespół Primal Fear z Niemiec?W przyszłym roku przyjadą do Polski podczas trasy i podobno oni grają ten power metal,tak piszą dziennikarze muzyczni,ale tutaj każdy wie lepiej niż jakiś tam dzieńikarz:-P

Typowe niemieckie combo kilku gatunków.

Staram się pisać w sposób prosty i zrozumiały jak w gimnazjum,ale nie dociera do niektórych,bez sensu :-P

ależ oczywiście, szkoda, że jesteś jedyną osobą która wypowiada się w taki "prosty" sposób jak gimnazjalista który kiblował przez oceny z polskiego ;)

Uważacie niemieckie zespoły za felerne?Dlatego,że niemieckie,czy są inne powody.Chodzi o metal wszelki,głównie z Saksonii

Tępoto,nie zaczyna się zdania od "ależ"i od kiedy małą literą?Chodziło się na wagary i "kiblowało"w zerówce,to nie moja wina:-P

Plebs się przybłąkał i kozaczy,albo gimbaza.KONIEC DYSJUSJI,dzieci spać

Plecaczki spakować do szkoły i spać

Tak, tak, kłóćcie się o d**erele, a tymczasem wszyscy jesteście głuchymi pozerkami.:D

Dobranoc,pchły na noc,karaluchy pod poduchy:-D

No,jestem pozerką jak nic.Pozuję sobie do selfie właśnie,teraz to takie modne

Gimbaza rządzi:-D

W mowie żywej zaczynanie zdania nawet od "a" jest dopuszczalne ;) Kto mówi, że niemieckie zespoły są feralne?

Jeśli już mowa o niemieckich zespołach, to tak dla rozładowania atmosfery, bo widze, że się kłócicie :P https://www.youtube.com/watch?v=L9ndJUCoFJc I'm a rebel - rebel - don't you just know it I'm a rebel - rebel - don't you just know it I'm a rebel - rebel But' they're all laughing at me Never ever wash my old blue jeans And brush the smile off my face But still I'm a member of the Human race - Human race - Human race - Human race :P