Nieplanowana druga ciąża

ciesz się naprawdę odchowasz sobie jedno po drugim. Będzie ciężko, ale nasze babki wychowywały po 5 dzieci rok po roku i dawały radę. Ja żałuję, że nie mam dziecka rok po roku, mój syn ma 5 lat i nie zanosi się żebym zaszła w ciążę chyba że znowu wpadniemy ale uważamy. Mamy inne plany, ja dobrą pracę nie chce tego stracić na co ciężko pracowałam... Sądzę że jeszcze przez 10 lat mogę rodzić, ale...

Wiesz ... Łatwo sie mówi będąc w innym miejscu ... Piszesz , ze masz prace i cieżko jest ci sie zdecydować , ja widzisz straciłam możliwość powrotu do pracy ... Nie wiem jak sobie poradzę sama z 2 dzieci bo jak pisze to na meza nie mam co liczyć:/ i to tak , serio mowie poprostu nie mam. Rodziny tez nie mam i chęci na 2 dziecko tez brak a to jest właśnie TEN problem ...nie czuje sie gotowa , nie chce , pewnie pokocham , ale nie zmienia to faktu , ze poprostu życie bedzie sie kręciło tylko w okol dzieci , a ja nie byłam , nie jestem typem matki polki , a nie stać mnie na nianie ... Pozdrawiam

Witam , u mnie dalej sytuacja ulega poprawie... Zaczęłam kompletować wyprawkę :) , jakos dotarło do mnie , ze będziemy mieli kolejnego dzidziusia . Dotarło do mnie , ze bedzie cieżko , ale w końcu nie trwa to wiecznie i dzieci szybko rosną . Pozdrawiam

co u Ciebie? kiedy rodzisz?

Jakos leci. Nie jest w 7 niebie , ale staram sie myślec pozytywnie ( chociaż nie zawsze mi to wychodzi , sa dni kiedy sie zastanawiam jak to wszystko bedzie wyglądało ... Usypianie , karmienie - nie moge na nikogo liczyć , nawet na meza , ktory pracuje do pozna ... Jak to wszystko ogarnę i troszkę mnie to przeraża ... Przyznam , ze nieplanowana ciaza była ogromnym szokiem i bardzo trudnym okresem w moim życiu , chce zeby juz sie zakończyła , musze czekać do końca czerwca , wiec jeszcze trochę to potrwa ...

Witam , moze ktoś przeczyta bądź czyta wątek . Ciaza dobiega końca . Psychicznie czuje sie lepiej , właściwie to czuje sie gotowa a widze ,mze córeczka tez wyczekuje dzidziusia . Dam znać juz po , moze komuś ten wątek pomoże

Drugie dziecko, to wielkie przeżycie szczególnie na tego pierwszego :D Może warto coś zrobić dla córki i np. urządzić jej pokoik? Dzieci uwielbiają zmiany we własnym pokoju, a wymiana mebli na bardziej "dorosłe" przygotuje ją na bycie starszą siostrą :)

Dasz sobie radę. Teraz masz ciężki okres przed sobą, małego bobasa i jeszcze zmiany hormonalne w ciele. Daj sobie czas i wiedz, że dasz sobie radę. Potem zobaczysz, że tak miało być. Jak jest mała różnica wieku między rodzeństwem to jedno drugiego szybko wychowa... i za 10 lat będziesz miała odchowane dzieci. Trzymam kciuki i dużo zdrowia!

Moje pierwsza dziecko jest baaardzo malutkie jeszcze( 1.5 r) wiec wymieniać mebli nie bede ;) mam nadzieje , ze przyjmie rodzeństwo w miarę ok. Dziękuje za wszystkie pozytywy :-) dam znać co i jak po porodzie .pozdrawiam

Witam , jestem po porodzie . Jak narazie jest cieżko

Miedzy moimi corkami jest 13 m i 5 d.Młodsza wczesniak Jak wziełam po 3 tygodniach małą do domu strasznie sie bałam.Rano mąz do pracy bo szef wolnego nie dał,obydwie zaczeły płakac,ze stresu ja tez.I tak poki starsza nie zaczeła sie zanosic Wytarlam łzy i zaczełam powoli sytuacje ogarniac.Było ciezko ale jakos poszło.Do tej pory wrecz ze smiechem wspominam pewne sytuacje.Cory mają 15 i 13 lat Od trzech lat mają brata.I dopiero mamy prawdziwy hard rock!!!!!Dasz rade,uwierz w siebie!To Twoje malenstwai tez nikt nie pomagał i poleciało.Pozdrawiam serdecznie Ciebie i malenstwa!

Witam m juz po wszystkim , a ja na nowo uczę sie organizować czas swój , córki i syna i powiem szczerze , ze jest cieżko , ale nie Nie do przejścia ... Znajduje nawet czas na ciepła kawę ;) cieszę sie , ze wszystkie porody mam za soba i uważam nasza rodzine skompletowana . Nie jest złe .pozdrawiam

A ja zaplanowałam żeby dzieci były jedno po drugim córka miała 20my jak byłam w drugiej ciąży było ciężko ale dałam radę a dziś się ciesze że dzieci są odchowane

Chciałbym was przestrzec przed tym co tu wypisujecie na kafeterii. W Polsce istnieje system do podglądania i namierzania obywateli - system ten obsługiwany jest przez zwykłych ludzi; a nie żadne służby specjalne. Dostęp do tego systemu mają zwykli szarzy ludzie....tzn. wasz sąsiad, znajomy etc. może was namierzyć i podglądać. Do tego systemu mają dostęp zwykli ludzie i jak zakładacie tu temat na kafeterii czy na innym forum to mogą was namierzyć tym systemem i podglądać. Cały ekran waszego laptopa/tabletu to kamera. W obudowach(bocznych) waszych laptopów są kamery które nagrywają to co robicie nawet jak laptop jest wyłączony - dźwięk i obraz. To samo z telewizorami wyposażonymi w dekodery TV-naziemnej - te telewizory mają kamerki z mikrofonem przez, które można was podglądać... Cyfrowe radio DAB+/(radio zwykłe) to kolejny podsłuch w waszym domu.... Routery WIFI też mają ukryte kamery z mikrofonem do których można się łatwo podłączyć... System do podglądania sprzężony jest ze wszystkimi dostawcami internetu w Polsce i można was łatwo namierzyć. Można też namierzyć was przez komórkę i oglądać z bliska dzięki satelicie gdy niebo jest bezchmurne.... Uważajcie na siebie bo wasze komputery nagrywają to co robicie i działa to na poziomie sprzętowym(niezależnie od systemu operacyjnego). X Odczytują nawet wasze myśli w głowie przez fale WIFI... X System ten umożliwia namierzenie was nawet z drugiego końca Polski(wioski i miasta). Widać waszą twarz, pomieszczenie oraz to co robicie aktualnie na kompie – wszystko jest też nagrywane....

Hej i jak tam się ma sytuacja? Pokochalas swojego dzidziusia? Jak sobie radzisz? Jestem ciekawa jak toczą się Twoje losy

Witam:-) mam chwilkę czasu zeby zaglądnąć :-) uwielbiam mojego syna ! , na samiutkim poczatku było bardzo cieżko ze wzgledu na cesarke i malutkiemdziecko w domu , ale dałam rade , etap adaptacji za nami i okropnie sie cieszę , ze nie zrobiłam żadnych glupst i ze serio wszystko sie ułożyło :-) a synek to następna przylepa . Starsza pociecha pokochała rodzeństwo :-)

Mieliśmy nieplanowaną 4tą ciąże, zasługa spirali Essure. Spirala wyjęta, płód się dochował, ciąża doniesiona, nigdy nie była brana pod uwage aborcja itp., choć lekki szok był, no bo kurde 4 dzieci( wtedy pozostałe miały 8, 5 i 2 ), ale to było 5 lat temu. Do dziś jest wszystko super, dzieci super, choć nie było łatwo. Dasz rade, choć będą cieżkie czasy, to jedno spojrzenie malucha i wszystko będzie warto. Pamiętaj że dzieci szybko rosną, ciesz się nimi póki są małe, bo bardzo szybko to minie.

Witam , synek już ma prawie 7 mc . Jest przecudownym wesołym chłopakiem . Córka zaakceptowała go całkowicie , chociaż są etapy zazdrości to więcej jest pozytywow. Uwielbiam moje dzieci i dzięki , ze żadna huśtawka hormonalna nie przesadziła o naszych losach . Pozdrawiam serdecznie

super!!! pozdrowienia dla Ciebie i dla maluszków!! :*