Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna upodliła sie przed moim mężem. On ją pogonił

Polecane posty

Gość gość
to wszystjko wina tcyh niedobrych kochanic,mąż tylko FLIRTOWAŁ, BO WOLNO MU I POZWALAM BY FLIERTOWAŁ, FLIRT TO PODTAWA MALZENSTWA, FLIRT OZNACZA WIELKA milosc do mnie i mojej rodziny, flirt jest czymś dozwolonym i nie prowadzi do niezadnych czynow, flirt jest filarem malzenstwa i rodziny !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zrozumcie puste baby,ze istnieje cos takiego jak FLIRT. Fakt, nie jest to fair ale nie jest to ani romans ani seks. Tak ciezko to zrozumiec . MOze on z nia tylko flirtował a ona sobie dorabia filozofie. Jak zonaty mowi lasce,ze jest ladna to to nie jest powod,zeby macać sie z nim w biurze. Ogarnijcie sie durne baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwalam by maz flirtowal i to mnie nie upadla, pozwalam mu na mowienie kobietom ze sa piekne i kolekcjonowanie ich zdjec, pozwalam na to wszystko bo to oznacza wielka milosc meza do mnie, nie upadla mnie to , o co to to nie! jestem kochajaca zona i pozwalam mu na zaczepianie innych kobiet !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej sie ciagnie to badziewne prowo przeniesione z netkobiety?a wy lykacie jak pelikany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flirt meza mnie nie upadla, fliert meza mnie wzmacnia czuje przez to omnipotencje, czuje sie wyrozniona jego flirtami z kobietami ! wtedy wiem, ze zyje i ze to prawdziwa milosc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze nalezalo mi sie upokorzenie flirtami ze strony meża, poniewaz zezwalam i szczyce sie jego flirtami z innymi kobietami i jeszcze pisze o tym na forum. Uwazam, ze slusznie zostalam potyrana i upodlona przez kochajacego meza flirtami. Nadal bede utrzymywac, ze flirt to podstawa udanego malzenstwa i tak az do ostatnich dni zezwole mezowi na uprawianie flirtów pozamalzenskich. Lubie byc upokarzana flirtami zona, zgadzam sie na to bo wiem, ze poprzez flirt maz wyraza jak bardzo mnie kocha i jest mi wierny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ze na netkobiety blokuja cie za twoje kolejne tematy to ciagniesz tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam tez polecam, pozwalajcie swoim mezom na flirty i ufajcie im, ze to tylko flirt, bo was kochają i zawsze do was wroca. To ja wygrywam kiedy pozwalam mezowi na flirtowanie z pannami, bo lubie byc tyrana przez kochajacego mezusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie. Pohasa, poflirtuje, podreperuje swoje ego i ma w d***e takie pannice. Na zone wybbiera te , ktorą kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia pindo,wez do reki ksiazke zamiast pisac kolejne prowo wariatko z netkobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale menda z tego twojego męża. Do glowy by mi nie przyszło podpuszczać kogokolwiek. Czy on ma rozum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wolalabyś męża co tylko flirtuje czy takiego co romansuje na całego i jej wsadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co temu twojemu mężusiowi zalezy na wiernosci? Moim zdaniem watek pisze niedoszla kochanka, ktora olał. Gdyby bał sie żony to by dogadali sie i spotkali poza jej plecami. Moim zdaniem gość jest albo tak dobrze pilnowany,ze nie ma jak miec kochanke bo zona od razu sie domysli albo.....rzeczywiscie gość bawi sie kobietami, ale w d .... ma romans, ktory jest mu niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam jestem autorką wątku. Wyobrazcie sobie,ze ta szmata napisała smsa do męża,że nie miala na mysli nic zlego co by wiazało sie z niewiernoscia. Napisala mu,ze za załatwienie pracy chciala mu tylko usiaść na kolanach i nic wiecej, jest takiego grzechu wart i tylko takiego. To sa zapewnienia koboety, ktora ma chrapke chyba na mojego męża..Powiedzcie mi jakim bezczelem trzeba byc aby tAK napisac czyjemus męzowi....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A juz przestan o tym męzu , bo jestem taką żoną jak twoj mąż i też flirtuje i dobrze wiem po co to robię, a ty wzbudzasz we mnie poczucie winy, że patrze na innych meżczyzn pożadliwie :O przesten, nie ciagnij tege watku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzysz pożądliwie....i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
denerwuje mnie ten temat :( mąż jest bardzo fajny i przystojny, ale ma swoje wady i czasem po prostu flirtuje z innymi, patrze na nich pożądliwie i mam TO na myśli :O dlatego, że on traktuje mnie nie zawsze sprawiedliwie i brakuje mi TEGo od niego wiec gdyby nie to, że roztrzaskałby mi głowe o podłogę, gdyby się dowiedział to pewnie by na flircie sie nie skonczylo :O I to jest złe, dlategp unikam flirtów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego ci brakuje od męża? Jest taki zazdrosny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no żartuje, myślę, że nie uderzyłby mnie, ale psychicznie by mnie wykańczał...i może i by nie odszedł, ale nie dałoby sie już z nim żyć, dlatego jak slysze flirt to wiem o czym ja wtedy mysle :O i wstydze sie tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąż cie nie podnieca? Uwazasz,ze dziewczyna z watku ośmieszyla sie przed mężem proponujac mu w nagrode troche siebie? A on wybrał cos materialnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest niemożliwie zazdrosny :O od początku robił problem z prawie wszystkiego, że nosze krótką spodnice, że nie zapinam sie pod szyję, że mam lekki dekolt, że kusze mezczyzn, a z kim rozmawiałam, a po co, a kto to, a czy kiedyś go dotknełam, a co nas łaczylo :O jakiś obłed :O a przy tym on ciagle jest zmęczony i nie mam TEGO od niego...wiesz o czym mówię, on mnie po prostu zagładza :( dlatego czasem nei wytrzymuje i jak jest jakis przystojny kolega ktory sie przystawia to czasem nachodzi mnie taka myśl, żeby tak...i wyładować się z tej frustracji, a potem wrocic po cihutku i udac ze wszystko ok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąż cie nie podnieca? Uwazasz,ze dziewczyna z watku ośmieszyla sie przed mężem proponujac mu w nagrode troche siebie? A on wybrał cos materialnego? v Mąż mnie bardzo kręci, zawsze kręcił...ale on jest niesprawiedliwy i głodzi mnie, żaluje mi, i robi to złosliwie. :( Tak jakbys spytala czy gdyby kolega zaproponowal, ze odda mi siebie w nagrode to sie przede mna osmieszy? To tez bym powiedziała: wiesz, wole pieniadze :O Myslac: chetnie bym cie pożarła, bo jestem taka wygłodzona, bo mąż nie daje mi d. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, ze ta sytuacja jest bardzo malo smieszna dla calej waszej 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myslisz o tej dziewcyznie? To ja mysle..ze twoj mąż każe cie brakiem seksu. Za kare...on cierpi, bo zazdrość to bol i cierpienie. Taka kara..jak wolisz inne-to se do nich idz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na miejscu tej dziewczyny bym sie zabiła...facet z niej zakpił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:52] A co myslisz o tej dziewcyznie? To ja mysle..ze twoj mąż każe cie brakiem seksu. Za kare...on cierpi, bo zazdrość to bol i cierpienie. Taka kara..jak wolisz inne-to se do nich idz. v Tak jakbyś spytała: a co sądze o tym koledze, o którego piane przez lata? Co sądzę o koledze ? Naprawde chcesz wiedziec? Mysle, ze jest bardzo apetyczny, że dobrze by się pie..ł, że byłby bardzo nam..tny i porządnie by mnie...tak, że wróciłabym zadowolona, ale oczywiście nie mogę tego przyznać, wiec zgadnij co robie? Robie z niego wariata, że: no co Ty to tylko żart :( ...zeby dal sobie spokoj, ponieważ mam na to ochote :( naprawde mam i ilepiej niech już pojdzie, bo jeszcze do czegos dojdzie... A potem wracam do męża i coz moge mu powiedziec? Kochanie, ale przeciez to tylko rozmowa...i nawijam makaron na uszy..:O To jest wina meża, bo głodzi mnie i przestawia mi sie we łbie z braku...TEGO. Mnie tez to bardzo boli. Zaczelo sie od tego, ze mnei podejrzewał , ze cos bylo, a nie bylo, a potem rzeczywiscie mialam ochote zeby cos było, bo sam to tak nakrecil ze z zemsty czy nie wiem z głodu juz zaczely mi chodzic takie mysli...:( I tez powiem kocham meza :( serio. Ale jak nie przestanie głodzic mnei to naprawde zacznei sie od flirtu , a potem...nie powstrzymam sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ciagniecie to prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okej, ale to jest jego wszystko wina, bo gdyby sobei czegos nie ubzdural i nie karal mnei z urojonej zazdrosci brakiem zbliżeń to we mnie tez nie byloby bolu ani checi jakies dziwnej zemsty i nie ogladalabym sie za innymi..kolegami. On to nakrecil i jak nie przestanie to już nie beda tylko żarty...bo czlowiek ejst tylko czlowiekiem i nie wierze , ze wyglodzony wyposzczony czlowiek nie dorwie sie w koncu jak szalony do...To jest natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego sie boisz ze sie wyda? Ale serio. Idziecie na 2 godz do hotelu i co chodzi>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×