Dlaczego kiedys ludzie wstydzili sie konkubinatu

Faktycznie,moj tata nie szanuje mojej mamy, bo sa w konkubinacie od 32 lat i maja mnie, bekarta. Tylko szkoda, ze mam calkiem inne odczucia, a moj dom jest radosny, cieply i mowimy sobie wzajemnie, ze sie kochamy. Robimy sobie z rodzicami niespodzianki, np. moj tata gotuje mamie obiad niespodzianke i robi ciasto, bo gdy rano sie widzieli przed praca, to mowila, ze zle jej sie spalo i jest niewyspana. No straszny brak szacunku jej okazuje :)

Faktycznie,moj tata nie szanuje mojej mamy, bo sa w konkubinacie od 32 lat i maja mnie, bekarta. Tylko szkoda, ze mam calkiem inne odczucia, a moj dom jest radosny, cieply i mowimy sobie wzajemnie, ze sie kochamy. Robimy sobie z rodzicami niespodzianki, np. moj tata gotuje mamie obiad niespodzianke i robi ciasto, bo gdy rano sie widzieli przed praca, to mowila, ze zle jej sie spalo i jest niewyspana. No straszny brak szacunku jej okazuje :)

Faktycznie,moj tata nie szanuje mojej mamy, bo sa w konkubinacie od 32 lat i maja mnie, bekarta. Tylko szkoda, ze mam calkiem inne odczucia, a moj dom jest radosny, cieply i mowimy sobie wzajemnie, ze sie kochamy. Robimy sobie z rodzicami niespodzianki, np. moj tata gotuje mamie obiad niespodzianke i robi ciasto, bo gdy rano sie widzieli przed praca, to mowila, ze zle jej sie spalo i jest niewyspana. No straszny brak szacunku jej okazuje :)

Ryszard Kalisz zrobił pierwsze dziecko z konkubiną i poszedł do innej nawet nie musiał jej o znanie pytać.Babka jest lektorką zarabia i co z tego jak sama została z dzieckiem z dnia na dzień. Poszedł do kolejnej i się od razu ożenił jaki wniosek? Każdy widzi.

Narzeczona z tobą naprawdę coś nie tak, podejrzewasz każdy wpis że jest mozetymrazem lecz się kobieto, masz gps w tyłku?

Narzeczona jest sobota godzina dwudziesta pierwsza co robisz na forum szczęśliwa konkubino? Twój związek taki udany, że na kafe siedzisz zamiast w wykwintnej restauracji milionerko?

gość dziś Ryszard Kalisz zrobił pierwsze dziecko z konkubiną i poszedł do innej nawet nie musiał jej o znanie pytać.Babka jest lektorką zarabia i co z tego jak sama została z dzieckiem z dnia na dzień. Poszedł do kolejnej i się od razu ożenił jaki wniosek? Każdy widzi. xxxx dośc oczywisty - druga była taką desperatką, że poslubiła Kalisza, pierwsza jednak miała troche instynktu samozachowawczego:)

Akurat znam Ingę Pietrusińską i wiem że nie jest ani zadowolona ani szczęśliwa, i została sama z dzieckiem na głowie i problemami. Myślisz że jak się czuje taka była konkubina która urodziła mu dziecko a on poszedł do innej i tam się ożenił? To że ona zarabia co z tego. Jest wrakiem człowieka. Nie koloryzuj że kasa daje wszystko, co z tego że sama się utrzyma jeśli jest poniżona do granic możliwości. Kasa tu nic nie załatwia, może tylko dla ciebie bo ty nie masz szacunku do siebie w ogóle.

Jesli facet bedzie chcial odejsc do innej, to zony rowniez nie bedzie pytac o zdanie. Wyprowadzi sie z dnia na dzien, jesli bedzie chciec, tylko sprawy formalne beda sie ciagnac dluzej.

I ponawiam pytanie co taka pani jak ty ze szczęśliwym partnerem kochającym , robi na kafe wieczorem w sobotę?

Nie, gdyby poczekali z dzieckiem i planowali ślub to nie byłoby szopki. A że baby dają się wykorzystywać to inna sprawa. Najpierw poważne plany czyli slub i potem dziecko a nie odwrotnie. Takie skutki. Facet da alimenty ale sama dzieckiem się zajmujesz, sama zakupy robisz, na spacery chodzisz, ect Co ci po kasie jeśli sama zachrzaniasz jak koń

wieczna narzeczona 2016.01.14 Pisałam tu wczesniej i nadal nie rozumiem, że dla niektórych betonowych męzatek kobieta nie ma nic do gadania w zwiazku, tylko sie łasi i czeka o pierscionek i z tego wynika konkubinat - bo jej się ktos nie chciał oświadczyć... Ja akurat nie znam takich przypadków. Sama mam uraz do instytucji małżeństwa i slubu koscielnego, bo przez to mama zamiast się rozwieść i ratowac psychike swoja i dzieci to ratowała małżeństwo, które ze wzgledu na chorobę ojca było nie do uratowania, gdyby nie kit kładziony do głowy o swiętosci małżeństwa prawdopodobnie byłabym normalną osoba'' CYTAT Sama przyznałaś że nie jesteś normalna w ostatnim zdaniu

wieczna narzeczona 2016.01.14 Pisałam tu wczesniej i nadal nie rozumiem, że dla niektórych betonowych męzatek kobieta nie ma nic do gadania w zwiazku, tylko sie łasi i czeka o pierscionek i z tego wynika konkubinat - bo jej się ktos nie chciał oświadczyć... Ja akurat nie znam takich przypadków. Sama mam uraz do instytucji małżeństwa i slubu koscielnego, bo przez to mama zamiast się rozwieść i ratowac psychike swoja i dzieci to ratowała małżeństwo, które ze wzgledu na chorobę ojca było nie do uratowania, gdyby nie kit kładziony do głowy o swiętosci małżeństwa prawdopodobnie byłabym normalną osoba i nie miałabym oporów stanąc przed ołtarzem, a tak nam po tym zostalo w głowie -cała masa kompleksów, urazów, niecheci, brak wzorca dobrej i normalnej rodziny . '' CYTAT NARZECZONEJ Sama o tym piszesz, nie miałaś wzorca prawdziwej rodziny bo pochodzisz z jakiejś najłagodniej mówiąc dziwnej rodziny, która ani się nie szanowała, ani nie pokazała ci wzorów. Pisałaś że ojciec jest chory psychicznie i mam wrażenie że masz to po nim. To ze twój ojciec był taki nie znaczy że wszyscy są

Narzeczona pisałaś sto razy tutaj z gościa zdradza cie tekst na początkach tematu ,, tępa kurko'' z goscia tak nawalasz jaki masz cel w tym? Masz po ojcu chorobe widac to

konkubiny robią to, konkubiny są takie, konkubiny chcą tego... kur/wa jak wy wszystko o ludziach wiecie :o ciekawe skąd chyba z kafeterii :o

Tak - normalną, w sensie nie bojącą się wyjść za mąż, ufającą męzczyzną, nie bojącą się polegać na innych - chyba z tego co pisałam można już wywnioskowac, że własna niezależność daje mi poczucie bezpieczeństwa? A najważniesza u partnera nie jest dla mnie kasa - jak u was, ale stabilnośc emocjonalna? W Waszym świecie nie jest to norma. Poza tym przez kilka ładnych lat po tamtych wydarzeniach musiałam pracować nad sobą, nad swoim poczuciem własnej wartości, kompleksami, niepewnością, nieufnością wobec otoczenia (to nie do końca wyeliminowałam i w sumie chyba dobrze), zeby dobic do jakiejś sredniej krajowej, żeby się normalnie porozumiewac z ludźmi. Teraz już jest ok. Natomiast jak was czytam to faktycznie jeśli uznac was za jakąs tam katolibską normę to oczywiście zawsze będę nienormalna:) xxx gość dziś Akurat znam Ingę Pietrusińską i wiem że nie jest ani zadowolona ani szczęśliwa, i została sama z dzieckiem na głowie i problemami. Myślisz że jak się czuje taka była konkubina która urodziła mu dziecko a on poszedł do innej i tam się ożenił? To że ona zarabia co z tego. Jest wrakiem człowieka. Nie koloryzuj że kasa daje wszystko, co z tego że sama się utrzyma jeśli jest poniżona do granic możliwości. Kasa tu nic nie załatwia, może tylko dla ciebie bo ty nie masz szacunku do siebie w ogóle. xxx Widzisz masz tu własnie przykład kobiety, która oparla się na facecie nie mając oparcia w sobie, nie mając pewnosci siebie, nie wiem na co liczyła w przypadku Kalisza przeliczyła się. Gdyby była niezalezna, szanowała siebie nie byłoby dramatu, bo tak naprawdę to on jest draniem. Ona była tylko naiwna i czegos od niego oczekiwała - facet tego nie spełnił i teraz dziewczę ryczy. Ja tak nie mam. A kobiety lecace na Kalisza to własnie najlepszy przykład żądzy pieniądza. I się nie dziwę, ze w takim przypadku trzeba się potem w nocy zmuszac do seksu, nawet przy zgaszonym swietle. xxxx Co ja robię wieczorem na kafe? Piję wino i odpoczywam po dniu na świezym powietrzu. konkubent pojechał odebrac znajomych z lotniska. Teraz ty odpowiedz jak żałosne masz życie, ze siedzisz tu cały dzień i juz się nawet boisz przyznac do swoich wczorajszych wynurzeń?

czy ta WIECZNA NARZECZONA jest cyborgiem 24/7 na kafe nawala :D

jesteś żywym człowiekiem ?

jak i ten troll który jej odpisuje obserwuje to od wczoraj :D debilka kontra kretynka, obie nienormalne i siebie warte :D czekam kiedy dobiją do 1000 wpisów tego boju o złote gacie

hahahaha dokładnie dwie głupie k/u/r/w/y

wieczna narzeczona 2016.01.14 Mozetymrazem dziś Nie wzięłam gołodupca tylko chłopaka dużo młodszego ode mnie, który dopiero skończył studia Koniec CYTATU Wcześniej pisałaś że przechodzisz teraz menopauze. Czyli dobrze ci dziewczyny pisały że gówniarza wzięłaś i go utrzymujesz z ty rycząca czterdziecha, ty się szmacisz a nie ta co miała kilku

bo ja też siedzę i piję wino, dzieci położyłam spać, mąż kąpie się i mam chwilę, ale żeby tak cały dzień :D

jak sobie te cytaty wyszukują i wklejają heheheeheh normalnie jak debata :D :D :D co za zacietrzewienie...godne podziwu :D

jak ja chciałabym je zobaczyć w realu ach :D może się opiszcie dziewczyny...

gość dziś wieczna narzeczona 2016.01.14 Mozetymrazem dziś Nie wzięłam gołodupca tylko chłopaka dużo młodszego ode mnie, który dopiero skończył studia Koniec CYTATU Wcześniej pisałaś że przechodzisz teraz menopauze. Czyli dobrze ci dziewczyny pisały że gówniarza wzięłaś i go utrzymujesz z ty rycząca czterdziecha, ty się szmacisz a nie ta co miała kilku xxx a skąd wiesz kiedy to było i ile miałam WTEDY lat? nieczytate, niepisate, bez wyobraźni i liczyć nie potrafią... to jak wyście się miały czegokolwiek dorobić? dzieci wam chyba w lekcjach pomagaja, bo w druga stronę nie ma szans;) xxx MTR można poznac łatwo po stylu pisania oraz po fiksacjach, więc widzę, że cały dzień się tu czaiła - co teraz tradycyjnie próbuje mi zarzucić:) I oczywiście - ja ide na 1000 wpisów przed północa:)

proooosimyyyy albo zrobimy to za was i będzie śmiesznie :D

ktos tu na pewno sie z chęcia popodszywa

nie podszywam się, zapomniałam się podpisać, przejrzała sobie wątek i jestem zadziwiona waszą niezmordowaną zawziętością :D

i zatkało kakao jedne z druga debilki siebie warte

faktycznie cytaty sobie wynajdują pieczołowicie, za słówka się łapią haha kurde nie przyszłoby mi do głowy o takie coś się użerać, a co dopiero wyzywać.