Dlaczego kiedys ludzie wstydzili sie konkubinatu

Nieźle leserujesz w tej swojej robocie, skoro całą dobę nawalasz na kafeterii.

Chyb nie sadzisz, że będe się zagłębiac teraz w jakiekolwiek detale, skoro przekecacie wszystko co piszę (i co można sprawdzić). Ja atakuję? Alez odpowiadam tylko na chore argumenty kurek:) oczywiście każdy widzi to co chce widziec:0

O swoich fantazjach seksualnych to akurat może nie opowiadaj, bo są okropne:( Pewne słowa nie przesżzłyby mi przez klawisze, ale to ja jestem ordynarna, rzecz jasna, oj boli was, boli was wasze prostytuowanie się w małżeństwie, odkryłyście bolesnie, ze cena za utrzymanie bywa słona prawda? Że szacunek jest, ale warunkowy... bardzo mi przykro. Szczęscie w nieszczęsciu, że ja to wiedziałam wczesniej i nie musiałam za to płacić.

Dobranoc i uciekajcie już służyc swoim panom, modlę się, żeby was dziś głowa nie bolała. Poważnie.

wieczna narzeczona Żony nie wywyższają sie tylko ty źle sie czujesz w konkubinacie i dlatego jesteś taka agresywna . Zyj sobie jak chcesz ale nie obrazaj innych (kurki) tylko dlatego, ze zyja inaczej niz ty . Twój wpis :) "a nie piszę jak kogo oceniam, nie oceniam po zawodzie czy stanie portfela np, ale ludzie bardzo chętnie to robią, poza tym jak sie rozmawia z róznymi mamami pod szkoła to widac róznicę - jest duzo więcej tematów z tymi wykształconymi, pracującymi, niż takimi, które siedzą od wielu lat w domu" Od 3 lat moje dziecko chodzi do przedszkola i nie mam pojecia kto gdzie pracuje , kto zajmuje sie domem bo mnie to nie interesuje .

Narzeczona ma kolejną swoją strategię, robi z siebie ofiarę. Najpierw pluła teraz jest ofiarą. Mam takie pytanie, jeśli facet ma nic nie dawać żonie czy dziewczynie bo jest to prostytucją to co on ma robić z pieniędzmi które zarabia? Ma dać kochance nie kumam? Na co ma przeznaczać? Jeśli nie na swoją kobiete to rozumiem że ma odkładać do skarpety i po śmierci włożyć sobie do trumny?

Oj narzeczona widać, ze jesteś nieszczęśliwa :( Moze kiedyś spotkasz w życiu prawdziwa mllość i wyleczy cie z tego jadu .

Mnie to nawet tak nie wkurzyło, że jedziesz po żonach. Nawet Cię polubiłam i kilka stron wcześniej masz ode mnie głos poparcia, ale nie podoba mi się taka maniera emigrantki, która niepochlebnie mówi o swoim kraju i rodakach. Mam tylko nadzieję, że nie robisz tego na obczyźnie, bo to po prostu niegodziwe. Mnie nie obchodzi czy jesteś konkubiną czy żoną, ale uciekasz się do brzydkich chwytów na tym forum. Żyłam w Polsce w konkubinacie, wielu moich znajomych nadal żyje, mają dzieci - nikomu tu nie jest "duszno", osiągają sukcesy zawodowe, dorabiają się bez koneksji. Pewnie, że są ludzie, którzy mają problemy, Polska to niestety niezamożny kraj, trzeba większej siły przebicia i cięższej pracy, niż w bogatych krajach zachodu, ale to nie powód, żeby kalać własne gniazdo. Nie podoba mi się to po prostu i tyle.

Narzeczona nie odpowiadasz na nic, czyżby nie wygodne pytania? Co ci facet daje poza tym że z tobą śpi i masz jego penisa do dyspozycji, bo sama pisałaś, że sobie ,, dajecie'' Skoro kasy ci dać nie daje, bo to nie na miejscu i złe, to co robi innego dla ciebie? Płaci tylko za siebie tobie nic nie daje i co dalej? Tylko seks cie zadowala, to że ci wsadzi,tak mało jesteś wymagająca że wystarczy ci tylko męski organ do szczęścia?

Naprawdę że ludzie myślą w taki sposób że żona okrada męża kiedy on jej coś daje w głowie się nie mieści. Jakbym napisała że jestem gejem który odebrał dziecko matce z biedy i wychowuje to by mi klaskała, bo to taka szuja która rodziny rozbija i gejostwo popiera i niszczy rodziny. Chce nam w głowach poprzestawiać że bycie żoną to wstyd a gejem nie wstyd, żoną wstyd a dawanie tyłka chłopu bez ślubu nie wstyd, jak żona bierze kase od męża jest szmatą, a jak ona daje gnojowi za darmo gdzie on ani mąż ani jej nie utrzymuje to jest ok. Co za kobieta, marnie skończy. Penis opadnie i nic jej nie pozostanie, bo tylko penisa ma nic więcej od niego.

Darujcie sobie, narzeczona już stąd odeszła. Pisała przecież "Dobranoc".

Hahaha 21.08 widac jak nadloni zejestes prostaczka:D jak to slownictwo zdradza czlowieka:D i do tego jestes na bank stara wredna prukwa :D

chyba jednak nie odeszła tylko z gościa teraz nawala :D

gość dziś Hahaha 21.08 widac jak nadloni zejestes prostaczka jak to slownictwo zdradza czlowieka i do tego jestes na bank stara wredna prukwa x hahaha cześć kiełbasa psychiczna paszteciaro. :D jak tam były kochaś dalej rzuca w ciebie psim gownem? :D

Kurczę, faktycznie jest niezrównoważona.

Straszna dama z dwoma domami a na kafeterii cały dzień wpisy daje , taka pani a nie pracuje przed internetem siedzi i bajki pisze o zagranicy domach i oświadczynach, wszyscy przecież jej się oświadczyli z którymi była. Ogónie jest idealna, wszyscy ją chcą, domy ma, niezależna, najpiękniejsza z pierścionkiem każdy leciał. Niczym scarlet o'hara z przeminęło z wiatrem ( tamtej nawet jej wybranek nie chciał takie życie) Szkoda mi ciebie masz obraz spaczony. Piszesz to kim chciałabyś być nie kim jesteś

Kochanka naskakuje na żonę żeby nie brała od męża bo sama chce na majątku usiąść okrakiem, znam takie.

To jest wariatka. Jak nadawała na ogólnym, to ludzie początkowo myśleli, ze to pacjent z psychiatryka dorwał się do neta, a później już się przyzwyczaili, ze to nasza forumowa kiełba

a co wtedy pisała o czym?

Zakładała wulgarne tematy po 20 ciągiem jeden za drugim i wyzywała w nich jakąś żonę Jowitę, oraz jej męża. Jak jej ktoś odpisał, to wyzywała wszystkich po kolei, bo myślała najpierw, ze to odpisuje jej ta zona, a później była przekonana, ze to jej były kochaś robi jej na złość, a to ludzie się z niej nabijali

A wydawała mi się nawet momentami do rzeczy.

moze tym razem miała racje jak pisała, wyszło szydło z wora, wariatka narzeczona, żony pomawia a sama kochanica, po chamsku do niej trzeba bo tłumok nie rozumie, jak nie po jej myśli to Polaków nawet obraża, jak nie żony to Polaków jak nie polaków to ,, kurki'' dobrze jej pojechały wcześniej i miały racje

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/i-co-tam-popaprancu-juz-sp*******iles-p_6417846 to jeden z jej ostatnich tematów na ogólnym, gdy już ją przyblokowali i poszaleć sobie nie mogła. Trzeba szukać w ubiegłorocznych tematach na ogólnym. Najbardziej latem szalała

W wyszukiwarkę wpiszcie kiełbasa i szukajcie w ubiegłorocznych tematach na ogólnym

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/kozak-w-necie-pa-w-swiecie-prawda-boli-ze-cie-nie-kocha-p_6354019 to jest właśnie temat kiełbasy :D

malooowana i desperacka żona to kolejne nicki kiełbasy. kocica i malwinkaaajj też. wcześniej używała nicka nie dla psa kiełbasa

To nie ona, tamta robi jakieś byki i literówki, a narzeczona jednak tego pilnuje.

Jak się ostro nie nakręciła to pisała normalnie. Teraz popatrzyłam i widzę, że dużo jej tematów pousuwali, bo były wulgarne

Uwaga, wklejam źródło traumy trola - przeczytajcie dokładnie: Mozetymrazem wczoraj "Jestem w małżeństwie kilka lat, wcześniej miałam innego faceta który też nie dążył do ślubu i wiem że facet jeśli nie dąży to być z tobą na poważnie nie chce. Oczywiście będzie ci mówił jak ciebie kocha i że chce ślubu ale teraz nie może albo że ma jakieś sprawy.Tak naprawdę nie jest ciebie pewien i nie chce, czeka na coś lepszego i wie, że z tobą zakończy ten związek. Jesteście konkubiny durne, jeśli myślicie że konkubent nie zdradza. Mnie zdradzał nie jeden mój chłopak i to w ogóle nie jest tak jak wam się wydaje. Ja miałam faceta myślałam, że mnie niewiadomo jak kocha i myślałam że nigdy by mnie nie zdradził, a jak się okazało zdradzał mnie na każdym kroku. Wtedy też dowiedziałam się że zdradzać nie musi z piękną, na dziewczyna była przy kości i nie byłą ładna obiektywnie. Jemu się podobała. Facet zawsze może zdradzić ale nie o tym jest temat. Temat jest o stabilizacji, o tym że jako konkubina mieszkasz kątem nie w swoim mieszkaniu, że jak masz dziecko z facetem to gdy nie masz ślubu on może z dnia na dzień zostawić kartkę z napisem pa. Nawet później ciężko takiego znaleźć gdzie on w ogóle jest. Mąż ma obowiązki wobec żony nie może jej wyrzucić z domu nawet jeśli dom nie jest jej, żona ma prawo zamieszkiwać tam gdzie mąż takie jest prawo. A konkubent to obcy facet który może cie na ulice wywalić z hukiem i nikt mu nic nie powie. (...)"

Weź się już nie kompromituj i idź spać narzeczona...