Gość Oska303 Napisano Luty 23, 2017 Tez mialam Ovitrell na pekniecie. Mi za każdym razem lekarz naciskal na pecherzyki podczas iui zeby pekly (co bolało jak chol...., bo uważa że lepiej na świeżo peknietych. Siostra koleżanki jest genetyki i też mówiła, że lepiej na peknietych. Ale wiele dziewczyn ma iui na całych. Co lekarz to odpowiedź. Boje sie testu i rozczarowania, które może przynieść, ale raz kozie śmierć. Jeśli pojadę ok 8-9 to kiedy wynik? Po 5 godzinach, szybciej??? Szkoda, ze nie od razu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208 Napisano Luty 23, 2017 Wielka nadzieja ja jakos objawow nie mialam typowych tylko bol sutkow co tlumaczylam sobie zblizajacym sie okresem i moze bardziej zmeczona bylam nic poza tym. Zabieg mialam na pecherzykach 21 i 19 ktore pekly na drugi dzien i wtedy z mezem w domu poprawilismy. Zastrzyku na pekniecie nie bralam. A caly czas po zabiegu twierdzilam ze nici z tego i juz obliczalam kiedy podejde do kolejnej iui a tu prosze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Luty 24, 2017 Zrobiłam drugi test i jedna kreska ;-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wielka_nadzieja29 Napisano Luty 24, 2017 Oska303 nie trać wiary... Robimy betę i będzie wszystko jasne.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wielka_nadzieja29 Napisano Luty 24, 2017 I jak Oska303 robiłaś betę ? Kiedy wynik ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Luty 24, 2017 Zrobiłam i wynik po południu. Ale już się nie łudzę. W ogóle dziwnie wyszedł mi ten test. Najpierw tylko jedna kreska, później jakby się tam coś rozlało i po pół godzinie znowu cień... Już mam dość tych starań. W środę jedziemy na wizyte i startujemy z in vitro. A jak u Ciebie? Oddałaś krew? Jaki masz alternatywny plan? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wielka_nadzieja29 Napisano Luty 24, 2017 Ja też oddałam, ale wynik dopiero po 17. Ja jeszcze raz podejde do iui a potem nie mam pojęcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Luty 24, 2017 Nie udało się. Zaczynamy in vitro... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wielka_nadzieja29 Napisano Luty 24, 2017 U mnie też klapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Luty 24, 2017 Wielka nadzieja wiem jak to przykro, ale jakoś trzeba to przejść. In vitro to u nas ostatnia szansa i mam zamiar ją wykorzystać. Trzymaj się tam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wielka_nadzieja29 Napisano Luty 24, 2017 Oska303 dzieki... :( Też się trzymaj i oczywiście dawaj znać o przebiegu in vitro... Ja też będę na bieżąco informować jak moje kolejne podejście do iui. Teraz czekam na miesiączkę i działamy, bo nic innego nam nie pozostało :( Użalanie się na soba nic nie daje, choć czasem jest tak cieżko :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Luty 24, 2017 Wielka nadzieja bierz sobie do owulacji olej z wiesiolka na lepszy śluz koenzym q10. On wspomaga wzrost pęcherzyków. Oba tylko do owu. I podobno świeży ananas też jest dobry dla jajeczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karo277 Napisano Luty 26, 2017 Oska,wielka nadzieja przykro mi,ze sie nie udalo.Oska gratuluje decyzji o ivf,tez jestem zdecydowana jezeli czekajaca mnie niedlugo inseminacja sie nie powiedzie.Powiedz prosze skad wiesz,ze koenzym q10 tylko do owulacji wolno brac?o wiesiolku wiedzialam,ale o q10 juz nie.Ja bralam go caly ostatni cykl czyli zle?Dziewczyny bedzie jeszcze dobrze,mysle,ze nasza walka bedzie nagrodzona tylko musimy niestety poczekac dluzej niz inni.Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Luty 26, 2017 Dziewczyny na forum babyboom pisały, ze brały q10 do owu, bo wspomaga wzrost pęcherzyków, więc po jajeczkowaniu nie ma już czego wspomagać :-) ale q10 wpływa też korzystnie na krążenie i serce, więc nie zaszkodzi branie go non stop :-) A ja w środę pierwsza wizyta przed in vitro i nie mogę się doczekać :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
veronikaaa 0 Napisano Luty 26, 2017 Przykro mi dziewczyny ze sie nie udalo .Walczymy dalej !!!! Powodzenia! Nelunia 9 lat to naprawde dlugo u nas bd 3 lata w czerwcu i tak mi sie wydaje ze strasznie dlugo ..... Mam dwie kolezanki aktualnie w ciazy ktore zaszly w pierwszym cyklu( obie maja już po jednym dziecku) dla mnie to jest nie do ogarniecia dlaczego jedni chca i maja a my musimy tak dlugo walczyc i czekać. Nie poddajemy sie , walczymy ale ten upływajacy czas dobija. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
veronikaaa 0 Napisano Luty 26, 2017 Przykro mi dziewczyny ze sie nie udalo .Walczymy dalej !!!! Powodzenia! Nelunia 9 lat to naprawde dlugo u nas bd 3 lata w czerwcu i tak mi sie wydaje ze strasznie dlugo ..... Mam dwie kolezanki aktualnie w ciazy ktore zaszly w pierwszym cyklu( obie maja już po jednym dziecku) dla mnie to jest nie do ogarniecia dlaczego jedni chca i maja a my musimy tak dlugo walczyc i czekać. Nie poddajemy sie , walczymy ale ten upływajacy czas dobija. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
veronikaaa 0 Napisano Luty 26, 2017 Przykro mi dziewczyny ze sie nie udalo .Walczymy dalej !!!! Powodzenia! Nelunia 9 lat to naprawde dlugo u nas bd 3 lata w czerwcu i tak mi sie wydaje ze strasznie dlugo ..... Mam dwie kolezanki aktualnie w ciazy ktore zaszly w pierwszym cyklu( obie maja już po jednym dziecku) dla mnie to jest nie do ogarniecia dlaczego jedni chca i maja a my musimy tak dlugo walczyc i czekać. Nie poddajemy sie , walczymy ale ten upływajacy czas dobija. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kulta Napisano Luty 26, 2017 Oska, a gdzie podchodzisz do in vitro? Ja we wtorek laparoskopie mam, masakra. Spanikowanam:-) tylko ciekawa jestem, co dalej - trzy IUI nieudane, i co? Po laparpskopii dalej inseminacje? Pewnie zależy od tego, co wyjdzie, w maju było wszystko okej na hsg. Trzymam dziewczyny kciukasy, trzeba założyć wątek z 2017 rokiem ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Luty 26, 2017 Ja podchodzę w Ovum w Lublinie. Zaczynam się troche stresować, ale na razie pełna nadziei. Leki po iui już odstawiłam, ale biust dalej boli jak ch... jutro powtórka beta już tylko po to żeby pokazać lekarzowi. Trochę żałuję że zrobiłam ją wcześniej, bo fajnie było by jeszcze trochę połudzić się, ze się udało. No nic. Kulta trzymam kciuki i daj znać jak poszło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1979 Napisano Luty 26, 2017 Cześć jestem tu nowa. Ja trochę z innej beczki. Mianowicie w piątek sama zrobiłam sobie inseminacje, zamówiłam nasienie z kliniki. Niestety nie mogłam zrobić inaczej po zmianie prawa. Nie oceniacie prosze. Wg testów owu powinnam mieć dzisiaj, więc chyba się pospieszylam :(. Wiecie ile żyją plemniki ze spreparowanego nasienia? W necie są skrajne opinie. Trzymam za was kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelunia Napisano Luty 27, 2017 Veronika,owszem ,bardzo długo,ale co mam zrobić? A do tego dzisiaj właśnie skończyłam 35 lat więc też już nie jestem taka młoda niestety. Dzisiaj byłam w Invimedzie i w marcu prawdopodobnie kolejna iui. Oczywiście trzymam za Was wszystkie kciukasy dziewczynki :). Gość1979- jak zrobiłaś sobie sama iui? Pierwsze słyszę o czymś takim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
veronikaaa 0 Napisano Luty 27, 2017 Nelunia Walczyć!!!Nic innego nam nie zostalo !!! To widze że jesteśmy w podobnym wieku , ja 36 urodziny bd miała w tym roku.... Trzeba walczyc do skutku! POWODZENIA!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
veronikaaa 0 Napisano Luty 27, 2017 Nelunia Walczyć!!!Nic innego nam nie zostalo !!! To widze że jesteśmy w podobnym wieku , ja 36 urodziny bd miała w tym roku.... Trzeba walczyc do skutku! POWODZENIA!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
veronikaaa 0 Napisano Luty 27, 2017 Nelunia życze Ci spełnienia marzeń w dniu urodzinek !!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1979 Napisano Luty 27, 2017 hej, jest klinika w Danii skąd zamawiasz nasienie (wybierasz kolor oczu, włosów, grupę krwi, etc). Dostajesz zamrożone nasienie wraz z zestawem do samodzielnej inseminacji dopochwowej. I tylko tyle, ważne jest precyzyjne dobranie czasu owulki. Ja podchodziłam pierwszy raz do tematu więc liczę się z tym, że będę musiała spróbować jeszcze raz. Nie chcę robić kryptoreklamy tej kliniki wiec możecie same sobie wyszukać jej nazwę w necie. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki, mam nadzieję, że mi się jednak udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiki8787 Napisano Luty 28, 2017 Sama sobie zrobiłaś? Ja nie wiedziałam, że coś takiego jest możliwe. Mogłabyś powiedzieć ile to kosztuję, jak długi jest czas przesyłki itd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 28, 2017 to jest nietyczne co wyżej któras napisała - bog daje życie i bóg je odbiera po co to robisz wybierasz kolor oczu włosów sama nasienie zamawiasz i je aplikujesz rozumiem chec posiadania dziecka ale zabawa w boga to już grzech i to ciezki przremysl to sobie i weź mocno do serca zadaleko już się posunęłaś w tym wszystkim jakbyś sumienia nie miała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 28, 2017 gość 1979 nie baw się w pana boga bo nim nie jesteś i nie stworzysz dziecka niestety... to chore co ty wyprawiasz kupujesz nasienie sama se aplikujesz wybierasz kolor włosów ,oczu, itd. już potrzebujesz ale psychologa niestety ale rozumiem co chęc posiadania dziecka robi z kobiety i długie oczekiwanie i dlatego ci współczuje ale opamiętaj się kobieto póki nie będzie za póżno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1979 Napisano Luty 28, 2017 Viki niestety jest to dość droga opcja. Za jedną próbę zapłaciłam 880euro. Gość - nie bawię się w Boga, po prostu żeby zamówić nasienie musisz wybrać dawcę. Dlaczego odmawiasz mi prawa do posiadania dziecka tylko dlatego że nie mam męża ani partnera. Wolę taki sposób niż puścić się z pierwszym lepszym żeby zajść w ciążę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2337 Napisano Marzec 1, 2017 Witajcie, ja jestem w trakcie przygotowań di pierwszego IVF. Od jutra biorę zastrzyki Gonapeptyl Daily. 17 marca mam kolejną wizytę w klinice. Co do inseminacji w warunkach domowych, to jest taki zestaw - Conceptionkit. Można go kupić w USA, ale też w Anglii. Poczytajcie na stronie producenta. Wówczas można w domu próbować inseminacji nasieniem męża. Polega to na zebraniu do pojemniczka nasienia i przeniesieniu go bezpośrednio do macicy. Naprawdę nieglupie rozwiązanie. Jest wiele filmików na YouTube. Poleciła mi moja ciocia, która jest pielęgniarką w Chicago. Przy moich wynikach to nie ma sensu, ale w przeciwnym razie bym zaryzykowala.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach