Wyprowadzka i dylematy

Witam opisze po krótce moją historię wyprowadziłam się od rodziców, zamieszkałam w chłopakiem jest problem w moją psychiką, w ogóle nie czuję, że to nasze mieszkanie, tylko jakby to było na chwilę chłopak też się zmienił, wiadomo inaczej jak się spotyka na weekendy a inaczej codzienne życie no i problemem jest też to, że jestem silnie związana z rodzicami, tęsknię za nimi i czasem chciałabym do nich wrócić... jest jeszcze zamieszanie z remontem, codzienne życie, praca i to wszystko mnie przytłacza :( jest mi baaardzo ciężko :(

ile masz lat? przyzwyczaisz sie po jakims czasie

po 30-stce.....

wracaj do mamy bo jesteś jeszcze niedojrzała do takiego życia, gdybyście mieli jakiś ślub to byłoby inaczej, a tak nie wiesz na czym stoisz, po co ci takie życie, spróbowałaś i nie pasuje to wracaj, porochać możecie się z doskoku, może nawet jest ciekawiej

wspólne mieszkanie weryfikuje związki, może się okazać, że to jednak niekoniecznie ten facet. ale tęsknota za rodzicami w wieku 30 lat? no kaman, laska, dorośnij :)