Polki się szmacą bo nic innego nie potrafią

*ziew* idź juz spać, dziecko.

polka zobaczy kase to ryj się uśmiecha jakby w kiblu wysrała góre złota, co za żałosne szmaty, aż przykre

Wasz problem polega na tym polaczki że wy ani kasy ani klasy nie macie.

jak masz kase to klasa nie potrzebna

Wam polczyny bardzo duzo brakuje szacunku honoru, wartosci, kasy tez nie macie bo zawsze szukacie jelenia, klasy, jedynie to co potraficie to byc d***** to wasza najwieksza cecha charakteru i widac najwazniejsza. Wiec szukajcie swoich amaro na zachodzie p***a i p***a dobre dobranie powiedzie im zeby w koncu niebali sie swojego cienia

Do:wczoraj 19:29 - nie jest tak że nie nawidze odrazu całej nacji - raczej falszu i zakłamania a tych których spotkałem to charakteryzowalo - druga sprawa to taka że gdyby Polak tak się zachował w stosunku do mojej siostry to po pierwsze mogła by liczyć na zrozumienie ( oj oszukał ) a po drugie prędzej by kogoś sobie znalazła a tak to z zrozumienia nie ma ( nie wiedzialas jacy oni są?) i nikt normalny z takim dzieckiem jej nie weźmie do stałego związku. Pozdrawiam

To jest akurat prawda! Ile polek pozdradzalo swoich mezow czy chlopakow(nawet z dziecmi ) za granica czy nawet w kraju powiem w chuj i jeszcze troche. One nieznaja czegos takiego jak szacunek, honor, wartosc itd. Polskie dziewczyny juz do niczego sie nadaja to juz zwykle smietniki wiec niewarto brac tego smietnika za zone bo tylko zycie sobie zniszczysz.

A faceci wcaaale nie zdradzają ;) W sumie...kto nie zdradza? Ludzie to nie monogamisci i takie jest życie po prostu. Jak chcesz wierzyć w bajkowe "żyli długo i szczęśliwe" to powodzenia :D :D

Ja nie znam ogromniej fali polakow ktorzy tak zdradzaja jaka polki maja. Nie wierze w zadne "zyli dlugo i szczesliwe" bo w kazdym zwiazku sie cos psuje. Gosc 18:50

chyba gadacie o pokoleniu gowien ktore zostaly wysrane po 1990r i wychowali sie na pornuchach z neta i dla ktorych robienie laski, lizanie dup i zdrady to normalnosc, a jak ktos napisze ze to nie jest normalne to wielce sie oburzaja. poczytajcie niektore posrane tematy na ero na przyklad ;)

gość dziś widocznie nie wiesz co to prawdziwa milosc ;)

No widzisz a ze mną jest odwrotnie. Ja nigdy nie zdradzilam i nie byłam zdradzona ale (jeśli mówimy o Polakach) to od kiedy byłam nastolatką widziałam jak za granicą polscy faceci zdradzaja. Znajomi moich rodziców. Na pierwszy rzut oka porzadni faceci z żonami w Polsce, z dziećmi. Co miesiąc przesyłali pieniądze na budowę domu, grali dobrych mężów a na boku obracali laski w klubach. Jako ze bylam jeszcze mloda to mysleli ze nie mam pojęcia o czym gadaja miedzy soba na spotkaniach. Dziewczyny z Polski które znam jakoś nie zdradzają swoich facetów. Jeśli chodzi o Anglików/Angielki to zdradzają wszyscy równo, zwłaszcza po kilku piwach. Tu mnie juz nic nie zdziwi. Osobiście myślę ze ze zdrady robi się zbyt wielką tragedię. Zdarza się, trzeba żyć dalej.

Z tymi pornosami to się nie zgodzę. Jestem z lat 90tych i nie wychowałam się na porno. Do 23roku życia nawet nie miałam z pornografią styczności a pierwszy raz zajrzalam na takie strony bo mój (starszy o 10 lat) partner zaproponował. On w tym siedział dosyć długo bo dla jego pokolenia było to cos nowego, ekscytujacego. Dla mlodych to nic niezwyklego, uwierz mi ;) (to tak jak z trawką w Holandii, tylko ludzie zza granicy sie jarają, a mlodzi Holendrzy mysla ze trawa to siara bo to nic specjalnego, jest wszędzie i jest legalna, wiec czym się podniecać) Teraz w moim towarzystwie jak rozmawiamy to zarówno faceci i dziewczyny wola swoich partnerów a zdrady są częste bo łatwiej jest zdradzać i wybór jest ogromny. I możecie sobie gadac o miłości itp ale życie pisze inne scenariusze.

niedlugo zaczniecie usprawiedliwiac zarcie gowna hehe :D "no bo takie jest zycie" debilu, dodaj twoje zycie i bedzie ok ;)

Bo takie jest życie, trolu. Jako dziecko za dużo bajek się naogladałes i teraz pieprzysz o jakiejś idealnej miłości :D :D miłość to nie idealny związek a zdrady (fizyczne czy psychiczne zawsze były i będą, w każdym długim związku). O ile za siebie możesz poreczyc to za druga osobę nigdy nie będziesz w stanie. Jeśli myślisz inaczej to jesteś niezlym naiwniakiem i prawdopodobnie gimbazą ;)

Gosc 19:50 Niemowie ze polscy faceci nie zdradzaja i sa swieci, ale to nie taka potezna fala jak byla np: w latach 90. Polki zdradzaja masowo swoich chlopakow/mezow mozna to zobacz w Anglii, na roznych erasmusach, czy na zbiorach we Wloszech itd. A potem udaja dobre partnerki albo pozniej wielki halo gdy ona jest wciazy wychodzi czarne dziecko a mowila swojemu partnerowi ze to z nim w ciazy(tez znam takie historie)

gość 19:55 Ja nie mówie, że polscy faceci nie niezdradzaja i są swieci ale nie jest to juz tak potezna fala jak np: w latach 90. Polki zdradzaja masowo swoich chlopakow/mezow np w Anglii, na roznych erasmusach czy tez np na zbiorach we Wloszech. Widac, ze wam wlacza sie coraz bardziej "myslimy dupa a nie glowa".

gość dziś usprawiedliwiaj się dalej przygłupie :D tak jak te szmaty co lodziki fikaja i mysla ze to normalka :D jak koles daje lasce do dzioba to wiadomo ze w ogole jej nie szanuje, nie mowiac o milosci i chyba jest gejuchem bo jak tu później ja pocalowac wiedzac ze brala go do mordy chociaż może nie chciała bo większość robi to ale tak na prawde nie chce tylko żeby zrobić swojemu cwelowi przyjemność. ja mojej nigdy nie dam do buzi bo ja szanuje!

Oczywiście ze nie dasz do buzi bo ta twoja istnieje tylko w twoich bajkach ;) Nudziarz z ciebie i masz jakieś nierealne pojęcie o seksie i związkach. :)

poza tym trochę sam/a sobie zaprzeczasz. raz piszesz ze nie wszyscy sa fałszywi i żeby dawac ludziom szanse a i tez ze wszyscy zdradzają, w takim razie wbij sobie do lba ze nie każdy związek tak je/bie jak twój, nie w każdym zdrada to normalka. ja dziewczynie otwarcie powiedziałem ze jak ma mnie zdradzić to niech od razu odejdzie bo na bank się zorientuje ze cos nie gra i tyle, jak będzie chciała to odejdzie, wole prawde niż kłamstwa i na pewno zdrada = koniec i w doopie będę miał tłumaczenia o ile jakies będą, zdradzi, to znaczy ze nie chce być ze mna i mnie na pewno nie kocha, proste, wiec jak cos niech wypier/dala

gość dziś myśl co chcesz przygłupie wychowany na pornuchach :D

A co do kobiet zdradzających częściej niż faceci to żart, prawda? Statystyki z d**y wzięte :D W latach 90tych to było ok jak faceci zdradzali (wg ciebie) częściej a teraz jak role się odwróciły (znow wg ciebie) to dzieje się wam krzywda? Weź tu się nie mazgaj tylko zaakceptuje rzeczywistość. Każdy ma prawo zmienić model na lepszy.

nic nie pisałem o statystykach. które mnie w ogole nie obchodzą. ale widać debilka się przejela. pewnie sama zdradzila nie raz i musi się usprawiedliwić. w sumie taaaa. ile to razy byłem podrywany przez dziewczyny kumpli, nawet na ich oczach. brak slow na was, co za debilki :D

@22:11 nie zaprzeczam sobie bo nigdy tu nie pisalam ze ludziom trzeba zaufać. Tak z ciekawości, ile masz lat? Ja kilka lat temu tak samo powiedzialam chłopakowi i uwierz mi, to nie jest takie proste. Człowiek nie odejdzie jak jest mu wygodnie tylko czasem skoczy sobie w bok. Ludzie trwają w związkach i nie odejda bo mają w planach zdradę, większości przypadków zdrady się nie planuje.

Pisales o jakiejś fali zdrad w latach 90tych. Skąd te "dane"? ;) debilu. Serio nie podniecaj się ze jakieś laski cie podrywają, chyba ze to jedyna podnieta w twoim życiu? Juz kiedyś się tu o tym rozpisywałeś wiec chyba najbardziej szalona rzecz która ci się w życiu przytrafiła. Woooow :D Ja nie zdradzilam i nie zostalam zdradzona ale widzę co dzieje się wokół mnie i mnie juz nie nic nie dziwi. Ludzie to bardzo ciekawe zwierzęta. Lubie ich obserwować.

"byłych kumpli" zaluje trochę ze wtedy nie skorzystałem z okazji bo dostałem zaplate za wszystko i po tym nigdy więcej blizszego angażowania się w znajomości.. wtedy byłem sam. sratatata u mnie zdrada = koniec. nie wyobrażam sobie być z nia po czyms takim ale na szczęście ma w pewnych kwestiach takie samo zdanie o innych jak ja wiec zdrada to maloo prawdopodobne :) ale jak cos to do widzenia, co za bzdura z ta wygoda, to chyba tylko jakies miękkie pipy bojace się samotnosci sa w stanie wybaczyć cos takiego... ja wole być sam niż z d***** która daje na lewo i prawo bo chciała sobie skoczyć w bok? czy ty widzisz co za bzdury wypisujesz? widać nie wiesz co to honor.. koniec gadki

gosc 22:28 Czy umiesz dokladnie czytac?? wjak jestes rocznikiem 90 to spytaj matki lub ojca co robili polscy faceci jak tu rosjanki przyjezdzaly na targowiska czy inne rzeczy ile bylo zdrad, wypierdzielali swoje zony a brali rosjanki itd.

dobra niech ci będzie, ale ja nic nie pisałem o zadnych statystykach. nie tylko ja tu pisze BUHAAHAH. taaaa codziennie napier/dalam pamieciowki o tamtych sytuacjach. a na serio trochę zal mi tych typow co marnują zycie z takimi szmatami ;/ ja szybko bym takie sytuacje zakonczyl i sayonara :D

poznaje, dokładnie ta sama "madrala" co jakiś czas temu się "madrowala" o falszywosci ludzi, dokładnie te same teksty, bo "takie jest zycie" i "to normalne" ze ludzie sa fałszywi i ze trzeba to zaakaceptowac a teraz zdrady to normalka. ja pier/dole, jakie ty musisz mieć chu/jowe zycie.. ja się odcinam od syfu a ty w nim tkwisz pocieszając się ze to normalne ;/

22:31 chyba źle odebrales moja wypowiedź. Chodziło mi o to że praktycznie nikt nie zakończy związku bo ma chwilową (zazwyczaj) fascynację która może zakoczyc się zdradą. Fascynacje innymi zdarzają się e każdym związku (To dla niektórych juz jest zdrada). Od tego tylko krok do fizycznej zdrady. To ze powiesz partnerowi ze jak ma zdradzić to niech lepiej odejdzie nie znaczy ze tak się stanie (w większości przypadków partner nie zaryzykuje skończenia związku na rzecz chwilowego skoku w bok). Przyzwyczajenie, wygoda, wspolne przeżycia, zobowiazania... nie jest łatwo odejść. Dlatego musisz być jeszcze bardzo młody i niedoświadczony skoro tak powiedziałeś dziewczynie. Ja swojemu powiedziała tak jak byłam nastolatką, nie było zdrady i zistawilam go z innego powodu ale ze związków znajomych widzę ze rozstają się ze wszystkich możliwych powodów a przez zdrady jakoś przechodzą. Dziwne ale tak właśnie się dzieje