Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strasznie wyrodna matka

Skąd u was obsesja na punkcie lokowania dzieci w jednym pokoju za wszelką cenę?

Polecane posty

Gość gość
Ja biore tabsy (musze akurat). I wiem, ze np. choroba, leki dodatkowe, biegunka itp moga wplynac na ich dzialanie. Jak wpadne to coz - nie dopilnowalam z wlasnej winy kiedy gumki trzeba by uzyc. Ale gdyby mnie nie bylo stac na ewentualna wpadke - to bym wszystko na raz stosowala zeby nie sprowadzać na swiat kolejnej istoty jak nie mialabym dla niej warunków A nie p******ilabym jak fajnie zyc na kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze ze na aneks z sypialnia-mowia dwupokojowe ahhahahahaha w cywilizowanych miejscach salonu nie liczy sie ..nikt tam nie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tą konserwą to nie masz racji. Ludzie pokupowali te swoje "szynki" na kredyt, a później nie ma z czego spłać bo mąż stracił pracę itd. trzeba patrzeć na swoje zarobki realnie. Ja wolałabym mieć mniejsze mieszkanie z 2ką dzieciaków w pokoju, a móc im zapewnić takie rzeczy jak wakacje, dodatkowe lekcje i czas z nimi. Wiadomo, że ktoś, kto zarabia po 10 tys. miesięcznie nie kupi sobie kawalery za 100 tys. bo będzie się bał o robotę. Ja mówię o przeciętnym Kowalskim X X Ale właśnie o to chodzi w tym temacie. By umiec myslec. Czemu mieszkanie planujesz względem zarobkow a ilości dzieci to już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam taka rodzinę ktora celowo ścianę wyburzyla i z dwóch malych zrobili jeden duży pokój i córki maja jeden pokój.Kiedy były Male to im to zapewne nie przeszkadzało teraz jedna 18l.druga 15l. .Wydaje sie ,ze zadowolone nie sa,Żadnej prywatności. Ciekawe jakby rodzicom do pokoju dokoptowac brata lub siostrę na wspólne mieszkanie.Tepaki tego nie rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczytaj tematy "czy jestem w ciazy", "czy od kapieli w wannie mizna zajść", jak dla Ciebie osobniki to piszace maja pojecie o tym jak dziala plodnosc i jak trzeba sie zabezpieczac to gratuluje. xxx no to tym bardziej nie zamierzam się rozpływać nad upychaniem dzieci w jednym pokoju :o mnożą sie takie bezmózgi, a potem opowiadają jak się fajnie dzieci kisi w izdebce i wyzywają ludzi którzy się nie kiszą i nie chcą kisić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoo1982
W jakim wy swiecie żyjecie ? Wszyscy moi znajomi maja swoje mieszkania/domy . Niektorzy dostali od rodziców inni maja na kredyt .Większość ma 1 lub 2 dzieci i każde ma swój pokój . To jest normalne życie jakie widze wśród mojej rodziny i znajomych . Na tym forum jak ktos napisze, ze ma mieszkanie 60 m i 3 pokoje to jest wyzywany od damulek ktora dostała pałace od rodziny . Gdzie wy żyjecie skoro cos co jest normalnym życiem dla was wielu jest bogactwem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anoo1982 dziś otóż to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anoo1982
I co chodzi z tymi tekstami dot planowania rodziny "pożyjemy zobaczymy " ? Jak ktos potrafi myśleć i korzystać z antykoncepcji to nie zaliczy wpadki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak ja mam kawalerkę i 38 lat spłacam ją w kredycie to mogę w ogóle zapomnieć o macierzyństwie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jasne, że dzieci też planuję względem zarobków. Nie stać mnie na 3kę dzieci bo tak dla 3ki byłby ścisk, ale dla 2ki nie choć musieliby spać w jednym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ależ skąd! zaraz tu się zlecą dobroduszne mateńki i zaczną cię namawiać na śliczną parkę, wszak to idealne warunki na minimum dwoje. Powiesisz kotarki, wstawisz piętrowe łóżko obok swojej wersalki i będzie raj! bo najważniejsza jest miłość, bo kiedyś tak się żyło i było super......... a tak serio - masz głowę? to sama myśl, kalkuluj, a nie pytaj na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki tematu-nie jestem prostaczką i nie mam zamiaru cię prowokować bo nie jesteś żadnym partnerem do dyskusji-jesteś tak przekonana o słuszności li i tylko swoich poglądów, ze nie przyjmujesz do wiadomości nic poza tym co masz do powiedzenia, cierpisz na przerost formy nad treścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wolę mieć mniejsze mieszkanie w lepszej dzielnicy niż duże w gorszej, myślę, że środowisko w jakim wychowują się dzieci ma większe znaczenie niż wspólny pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hahahahah widać że autorka postu cierpi na brak zajęcia, bo temat jest bardzo zajmujący, zwłaszcza w t ych czasach kiedy jakiekolwiek mieszkanie jest dla młodych ludzi marzeniem, rozumiem, że autorka jest posiadaczką domu/pałacu/zamku który ma kilkanaście pokoi i wg. autorki każdy kto ma mniejsze lokum nie powinien mieć dzieci, bo zamieszkanie razem w rodzeństwem w jednym pokoju grozi totalną destrukcją.....kobieto ogarnij się, bo g****o wiesz o życiu a sadzisz się jak kura na jajach. xxx wie przynajmniej tyle, że nie rodzi dzieci jak nie ma warunków i te teksty o pałacach sobie w tyłek wsadź zawistna babo. To, że dziecko ma swój pokój to nie znaczy, że zaraz mieszka w pałacu. Dla ciebie albo kawalerka albo od razu zamek? nic po środku? Żałosne są te wasze tekścidła, widac jakie jesteście puste, niezaradne i w dodatku zawistne. Wszyscy moi znajomi żyją tak, że dzieci mają swój pokój. Jak ktoś ma 2 pokoje to trudno, ma tylko jedno dziecko, bo nie jest normalne w tych czasach, że chłopak mieszka z dziewczyną w pokoju. To jest normalne tylko dla ludzi z zakrzywionym obrazem rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie pusz się tak kwoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie wyrodna matka
gość dziś A właściwie to co cię obchodzi jak ludzie mieszkają i po ile osób w jednym pomieszczeniu???? i skoro - jak piszesz nikogo nie pouczasz to właśnie pouczasz bo to jest każdego indywidualna sprawa ile kto ma lub będzie miał dzieci i jakie ma mieszkanie, ja rozumiem że ty masz pałac i będziesz miała 5 dzieci, a ktoś kto ma kawalerkę nie powinien mieć żadnego, puknij się w pusty łeb. A swoje gadki-szmatki na temat zabezpieczeń to schowaj głęboko do szuflady bo każdy wie jak się ma zabezpieczać a wypadki chodzą po ludziach, zresztą jesteś tak pusta w swoich argumentach ze żal d...ę ściska. Życzę ci aby życie wyprostowało ci ścieżki twojego myślenia. xxx a czym cię tak ukłuł mój temat? czy ja kogoś wyzwałam? obraziłam? czyja się interesuję jak kto mieszka? Mam zwykłe mieszkanie, a moje dzieci mają osobne pokoje to musisz ironizować, że mam pałac? Właśnie o tego typu chamskich odzywkach pisałam. Jak ktoś nie żyje na minimalnym poziomie to trzeba go zjechać i pozmyślać, że powiedział coś czego nie powiedział prawda? wtedy ludzie twojego pokroju czują się spełnieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie o takim czymś pisze autorka. jak już ktoś napisze, że nie umiesciłby dzieci w jednym pokoju i że dzieci mają osobne pokoje to zbira się lawina gó/wna, że pałac, zamek, żejest dzieckiem albo damulką, że g..wno wie o życiu, że jest taka i owaka. Ja prdl! KTO TU SIEDZI? Tak ona wie g...wno o życiu mając dwoje dzieci i spore mieszkanie gdzie kazdy ma swój pokój, a wy takie życiowe z kilkorgiem dzieci w tych swoich izdebkach na kurzej nóżce i to jest takie życiowe waszym zdaniem? chyba rzyciowe prędzej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie o mnie, chyba jestem megapatologią :D Do 12 roku życia mieszkaliśmy z rodzicami i bratem w 2 pokojach z kuchnią, fakt, że mieszkanie było spore bo około 80 metrów, ale miałam pokój z bratem. Później rodzice doczekali się mieszkania w blokach, 3 pokoje, 70 metrów więc bez problemu mogliśmy z bratem mieć osobne pokoje bo rodzice woleli wspólny duży pokój i co? Nie chcieliśmy :D Chcieliśmy mieć wspólny pokój - różnica wieku między nami to tylko rok, mieliśmy wspólne zainteresowania głównie muzyczne, wspólnych przyjaciół - do matury tak mieszkaliśmy i nic się nikomu nie stało! Więc zamiast z góry zakładać że ktoś krzywdzi dzieci to może lepiej zapytać o zdanie same dziec? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następna obłąkana z patologią wylatuje :o czy ktoś tu tak kogoś nazywa? czy autorka gdzieś tak na kogoś powiedziała? czy ty bałwanie widzisz o czym jest temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi o to, ze autorka nie ma racji-tylko o to że marzenia swoje a życie swoje, a autorka niestety nie przyjmuje do wiadomośc***ewnych faktów które mogą zaistnieć w życiu-bo jak wiadomo, w życiu nic nie jest czarne albo białe-wg. autorki tak właśnie jest i tak MUSI być bo ona ma na wszystko receptę i argumenty - nie liczy się to że ktoś nie ma pieniędzy na większe mieszkanie, że powstają inne okoliczności które nie pozwalają na pewne ruchy - przesłanie jest jedno - jesteście DEBILAMI którzy narażają swoje dzieci na traumę do końca życia bo muszą mieszkać w jednym pokoju z bratem lub siostrą, autorka zachowuje się jak małe dziecko które ma słabą przyswajalność rzeczywistości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.20---bałwan to cię zrobił, osrusie :) A potem umieścił w pokoju z dziadkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ty tez tak bedziesz zyc??? z dziecmi w kawalerce??z kotarka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy jesteście poyebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie z mezem i jednym dzieckiem stac bylo na dwa pokoje.Wolalam to niz mieszkac z rodzicami lub wynajmowac.Miesiac po podpisaniu umowy okazalo sie,ze jestem w ciazy.No coz,zdarza sie.Starszy syn ma swoj pokoj,mlodszy jest narazie z nami,ale mamy warunki zeby salon podzielic i zrobic malemu wlasny pokoik.Glownie chodzi o to,ze jest duza roznica wieku i tez nie mam sumienia starszemu odbierac jego metry.Znajomi maja takie same mieszkanie,ich dwoje i dwoch chlopcow,roznica 5 lat..Teraz maja razem pokoj.Chca sie zamieniac na trzy pokoje,ale...po to zeby miec sypialnie.Przepraszam,ale dla mnie to troche glupota,bo oni tam beda glownie w nocy a chlopaki beda sie zrec w tym jednym pokoju.Takie jest moje zdanie i nikogo nie chcialam urazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [13:22 "marzenia swoje, a życie swoje" co ty bredzisz? właśnie te marzenia często idą w parze z życiem, bo nie trzeba być wielkim wizjonerem aby się umieć zabezpieczyć zwłaszcza jeżeli nie ma się warunków do powiększenia rodziny (a nie! sorka kawalerka to przecież idealne miejsce dla rodziny z 3 dzieci, a jak dziecko ma swój pokój to od razu jest "pałac") Tak jasne "przydarzyło się" ha ha ha nie opowiadajcie mi o tych wpadkach w XXI wieku. Po prostu realizujecie swoje chciejstwo odnośnie cudownej dwójeczki, bo większośc z was jest zafiksowana na punkcie posiadania tej dwójki dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesteście DEBILAMI którzy narażają swoje dzieci na traumę do końca życia bo muszą mieszkać w jednym pokoju z bratem lub siostrą, autorka zachowuje się jak małe dziecko które ma słabą przyswajalność rzeczywistości xxx a ty dalej histeryczko nawiedzona swoje projekcje tłuczesz i zmyślasz?? autorka nigdzie tak nie powiedziała, a słabą przyswajalność rzeczywistości mają ci, którzy nie potrafią zadbać o godziwe warunki dla swoich dzieci, gniotą je we wspólnym pokoiku, bo to takie wspaniałe i jeszcze wmawiają normalnym ludziom, że wpadki całe życie zaliczają, a w ogóle to jest wesoło razem na kupie w jednej izdebce :o tak moja droga - to jest słaba przyswajalność rzeczywistości, a nie to, że ktoś planuje rodzinę z głową, ma normalne mieszkanie, swoją sypialnie, a jego dzieci mają swoje pokoje i nie rozumie dlaczego tacy ludzie są tu wyzywani. Masz ewidentny du/pościsk, bo jesteś właśnie taką mamuśką, która sobie wesoło żyje w ciasnocie i ani myśli coś zmieniac, bo po co skoro takie same wartosci z domu wyniosłaś? mamuśką, która pluje na kazdego kto tak żyć nie chce i wyraża swoje zdanie na ten temat. Możesz sobie pisac, ze tak nie jest i zaraz wymyślić historyjke o tym jakie masz mieszkanie czy dom ale gdyby tak było to nie rzucałabyś sie tak. a tak poza tym nie zrozumiałaś nic z tego co autroka napisała tylko tupiesz jak mała dziewczynka, bo cie cos tam sobie ubzdurałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 38 noż koorfa jak wszystkie będą rodzić pod zdolności mieszkaniowe to biada nam bo wymrzemy :-( w polszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale tak sie wlasnie planuje pod zdolnosc finansowa i mieszkaniowa tak? mieszkanie kupujesz male bo cue nie stac-tak?/ a dzieci jzu robisz bo stac??? widzisz-jak mieszkanie to pod zdolnosc tak sam i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham was kaferianki
Reasumując: - Dorobiłaś się i masz fajne mieszkanie, twoje dzieci mają swoje pokoje, nie zaliczyłaś nigdy wpadki - Jesteś dzieckiem, jesteś nieżyciowa, g..wno wiesz o życiu, mieszkasz w pałacu, który dostałaś albo ukradłaś, a w ogóle puknij się w pusty łeb. - Masz małe mieszkanko, zaliczyłaś minimum 2 "wpadki", twoje dzieci mieszkają razem w pokoju, nie masz perspektyw na zmianę mieszkania, bo i po co? to tylko dzieci jakoś to będzie niech się nawet pozabijają - Jesteś taka życiowa, mądra, dobra, wspaniała, jesteś odpowiedzialną i świadomą matką. Złoty medal już do ciebie jedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci pod zdolność OJP może jeszcze druk w banku trzeba wypełnić nie wiem czemu ,ale mi się wydaje że niektóre wpisy tu to bezpłodnych kobiet i staraczek są bo kobieta mająca instynkt macierzyński nie ma dzieci pod kasę tylko kasę pod dzieci :-o są różne sytuacje więc po co się żrecie jedna nie ma dzieci musi mieć 500 metrów inna ma 50 metrów i 6 dzieci no i ?? myślicie że pisaniem tu zmienicie coś wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×