Skąd u was obsesja na punkcie lokowania dzieci w jednym pokoju za wszelką cenę?

Ja właśnie też się kisiłam z siostrą i bratem :o nie chcę tego samego robić mojemu dziecku. Mój "pałac" ma 56m2 i trzy pokoje. W jednym my, w drugim córka, trzeci gościnny i możecie mnie z tą swoją rodzinnością i ciepłem cmoknąć w doopkę. Upychać dzieci na siłę żeby się wytworzyła więź i wmawiać im, że jest cudnie. Ciekawe czy kiedyś posłuchałyście co mają do powiedzenia te wasze dzieci, a no tak to tylko dzieciory, wasza własność bez prawa do czegokolwiek poza tapczanem do spania , miską zupy i nie mają nic do gadania. Mają trzymać pyski na kłódkę wszak wystarczy już, bo najważniejsze co wam mówi WŚCIEKŁA MACICA, a nie dzieci :o Najważniejsze jest wasze chciejstwo. Kit z tym, że dwupokojowa klita ledwie mieści waszą rodzinę ale drugie dziecko musi być koniecznie, a co tam w tym pokoju dzieciaki zrobią i czy im się to uśmiecha to nie ważne. Wy macie racje, bo jesteście duże, a one małe :o I jeszcze te wasze bajki o wpadkach...... Prawda jest taka, że waszym mężom nie uśmiecha się w 2-pokojowym mieć więcej niż jedno dziecko ale wy macie taki zwierzęcy popęd i wściek macicy, że nic do was nie dociera, a że te wasze chłopy ufne i niekumate to organizujecie sobie te wpadki. Taka jest prawda.

skoro tak o tych wpadkach.... moja koleżanka nie moze brac żadnych hormonów ( tabletek, wkładek itp) jaka antykoncepcja jej pozostaje ? prezerwatywa - i tak przez całe życie z gumką :P miała dokłądnie 40 lat i ciąża ! gumka pękła pomimo schizowatej pzrez całe życie uwagi na antykoncecje . Pigułki " po " nie mogła wziąc ... teraz ma malucha i jest mega szczesliwa . Corka juz dosroła sie wyprowadziła a oni w 2 pokojach z maleństewm .

A ja mieszkałam z dwoma siostrami w jednym pokoju i jestem bardzo zadowolona . Pomagałysmy sobie i zawsze było wesoło . To zalezy od czlowieka jego osobowosci a nie ilosci pokojów

gość wczoraj "dzisiaj mlodzi ciesza sie ze maja chociaz 40m2 i jak uda sie z tego zrobic 2 pokoiki to radosc jeszcze wieksza... ale nie zrozumieja te ktore dostaly mieszkania po dziadkach/rodzicach i szpanuja!" Jestem raczej mloda, nie stac mnie na duze mieszkanie, po nikim nic nie dostałam Jakos od kilku lat nie wpadlam, a jak juz wpadne to na 1 dziecko bedzie akurat. Ale nie, dla Ciebie to powinam juz troje pewnie miec i na tych 40m upychac. I wpadek tez juz powinnam miec conajmniej dwie. Po prostu nie jestem kretynka i potrafie myslec nad tym co robie. Tylko tyle i az tyle. xxx xxx xxx xxx oj czytanie ze zrozumieniem sie klania, nie napisalam CO TY MUSISZ bo o 1 cie nie znam wiec sobie nie dopisuj miedzy wierszami, po 2 jesli wolisz miec duze mieszkanie zamiast dziecka to twoja sprawa. zebys sie potem po tym wielkim mieszkaniu nie ganiala z mezem, albo nie siedziala sama.... mam znajomych –wlasnie wybudowali 200m2 domu, wszystko pieknie, sa 3lata po slubie, przed slubem tez juz znali sie jakies 5. ona 35lat ostatni dzownek na dziecko i...nie wychodzi..i co? po CH..j za przeproszeniem im te salony jak smai przyznaja ze nie sa do konca szczesliwi bo nie ma dziecka....

gość dziś juz nie fantazjuj jak ktos myli głowa a nie dupa to w ciąze nie zajdzie . Trzeba byc idiotka zeby w dzisiejszych czasach zaliczyć wpadkę .

gość dziś Ja właśnie też się kisiłam z siostrą i bratem pechowiec.gif nie chcę tego samego robić mojemu dziecku. Mój "pałac" ma 56m2 i trzy pokoje. W jednym my, w drugim córka, trzeci gościnny i możecie mnie z tą swoją rodzinnością i ciepłem cmoknąć w doopkę. Upychać dzieci na siłę żeby się wytworzyła więź i wmawiać im, że jest cudnie. Ciekawe czy kiedyś posłuchałyście co mają do powiedzenia te wasze dzieci, a no tak to tylko dzieciory, wasza własność bez prawa do czegokolwiek poza tapczanem do spania , miską zupy i nie mają nic do gadania. Mają trzymać pyski na kłódkę wszak wystarczy już, bo najważniejsze co wam mówi WŚCIEKŁA MACICA, a nie dziec***echowiec.gif Najważniejsze jest wasze chciejstwo. Kit z tym, że dwupokojowa klita ledwie mieści waszą rodzinę ale drugie dziecko musi być koniecznie, a co tam w tym pokoju dzieciaki zrobią i czy im się to uśmiecha to nie ważne. Wy macie racje, bo jesteście duże, a one małe pechowiec.gif I jeszcze te wasze bajki o wpadkach...... Prawda jest taka, że waszym mężom nie uśmiecha się w 2-pokojowym mieć więcej niż jedno dziecko ale wy macie taki zwierzęcy popęd i wściek macicy, że nic do was nie dociera, a że te wasze chłopy ufne i niekumate to organizujecie sobie te wpadki. Taka jest prawda. x x x tak? to cofając sie w czasie które z rodzeństwa wysłałabyś do oswięcimia albo na odstrzał żeby ci było luźniej? a pomyslałaś że równie dobrze ciebie mogłoby nie być i twoje rodzeństwo miałoby luźniej w pokoju?

gość dziś gość dziś juz nie fantazjuj jak ktos myli głowa a nie d**a to w ciąze nie zajdzie . Trzeba byc idiotka zeby w dzisiejszych czasach zaliczyć wpadkę . x wpadka to jest na dyskotece a nie w sypialni małzenskiej :P

"tak? to cofając sie w czasie które z rodzeństwa wysłałabyś do oswięcimia albo na odstrzał żeby ci było luźniej? a pomyslałaś że równie dobrze ciebie mogłoby nie być i twoje rodzeństwo miałoby luźniej w pokoju?" Oejje nie zesraj sie idiotko . Przyjmij do wiadomości, ze czasy gdzie dziecku wystarczylo miejsce do spania , dach nad głowa i miska zupy sa juz dawno za nami. Teraz dzieci potrzebują czegoś więcej i TAK własny pokój to jest takie min ktore powinno zapewnić sie własnemu dziecku .

gość dziś ale ja nie oceniam moich rodziców i nic do tego nie mam nie rozumiesz, że wypowiadam się wyłącznie przez pryzmat doświadczeń z rodzinnego domu w kontekście rodziny, którą sama założyłam?

"wpadka to jest na dyskotece a nie w sypialni małzenskiej jezyk.gif" wpadka to wpadka

tak? to cofając sie w czasie które z rodzeństwa wysłałabyś do oswięcimia albo na odstrzał żeby ci było luźniej? a pomyslałaś że równie dobrze ciebie mogłoby nie być i twoje rodzeństwo miałoby luźniej w pokoju? X Musze brata poinfirmowac, ze skoro ciesze sie ze mielismy osobne pokoje (10lat roznicy) tzn, ze z chęcią bym go zabila w innym wypadku. Z******ta logika :D X Idz, sie za robote wez zamiast pisac bzdury na kafe. To moze bedziesz miala na większe mieszkanie i nie bedziesz musiala nikomu zazdroscic. Bo chyba w tym problem albo siedzicie w domu albo obijacie sie w pracy wiec plujecie sie do osob z palacami 60m2. Zajmijcie sie soba, doksztalcajcie sie, badzcie dobre w tym co robicie a predzej czy pozniej nie bedziecie juz biedne i bedziecie mogły zapewnic dzieciom normalne warunki mieszkaniowe.

gość dziś "wpadka to jest na dyskotece a nie w sypialni małzenskiej jezyk.gif" wpadka to wpadka x to ile takich zaliczyłas ? czy wyskrobałas ?

nie wiem jak to jest ale u mnie wiekszosc znajomych majacych wiecej niz 55m2 ma mieszkania wlasnie ze spadkow po dziadkach/rodzicach, to moze latwiej sie im zamieniac na jeszcze wieksze po odpadaja im koszty kredytu. ale ja znam wiecej par ktore wlasnie ten kredyt maja i zazwyczaj maja 2 pokoje. coz takie czasy,wiecej krdytu nie dostana to co maja miec 1 dziecko tylko dlatego ze bedzie pokoj dzielilo z siostra lub bratem? a moze wcale? puknijcie sie w łeb. wiecej obrazania widze ze strony osob z wiekszym metrazem niz odwrotnie z poza tym co wy sie tak wtracacie? kady zyje jak chce. ja osobiscie uwazam ze lepiej zapewnic dziecku wakacje, fajne wycieczki,dodatkowe zajecia, studia i zabezpieczyc je finansowo na przyszlosc niz kupowac wielkie mieszkanie by kazde z rodzenstwa mialo swoj pokoj. wole aby moja corka startowala z mala kawalerka lub duzym wkładem finansowym na kawalerke niz musial brac kredyt jak ja z mezem. ale dla was liczy sie tu i teraz,o przyszlosci nie myslicie wcale.

"gość dziś gość dziś "wpadka to jest na dyskotece a nie w sypialni małzenskiej jezyk.gif" wpadka to wpadka x to ile takich zaliczyłas ? czy wyskrobałas ?" No własnie żadnej a wiesz dlaczego ? bo myślę głowa a nie dupa :) i wiem co to jest antykoncepcja .

gość dziś "gość dziś gość dziś "wpadka to jest na dyskotece a nie w sypialni małzenskiej jezyk.gif" wpadka to wpadka x to ile takich zaliczyłas ? czy wyskrobałas ?" No własnie żadnej a wiesz dlaczego ? bo myślę głowa a nie d**a usmiech.gif i wiem co to jest antykoncepcja . x rozumiem ze to 100 % antykoncepcja :P

gość dziś gość dziś ale ja nie oceniam moich rodziców i nic do tego nie mam nie rozumiesz, że wypowiadam się wyłącznie przez pryzmat doświadczeń z rodzinnego domu w kontekście rodziny, którą sama założyłam? x x x Para z dzieckiem to nie rodzina :P masz to dziecko żeby właśnie mieć odbębnione swoje chciejstwo, a co ono czuje w samotności to nie ważne. ważne, że odwaliłaś swoje i zaspokoiłaś swoją chęc posiadania dziecka. widzisz? poszłam twoim tokiem myslenia

wiecej obrazania widze ze strony osob z wiekszym metrazem niz odwrotnie X Prosze o cytaty. Konkretne wpisy. Bo ja tu widzialam jedynie kulturalna dyskusje o tym czy celowe jest robic WIELE dzieci przy malym metrazu i nie miec nigdy w planach wiekszego mieszkania. A potem przyszly krzykaczki, ktore wymyslily sobie, ze sie je wyzywa od patologii.

a moze twoja antykoncepcja polega na braku faceta w sypialni ? hę ? ha ha ha

Ja tu jednak widzę więcej agresji ze strony osób dla których 60 metrów to juz pałac i bogactwo . Myślę, ze w dzisiejszych czasach pokój dla dziecka to standard a nie jakieś bogactwo .

Anoo1982 dziś Ja tu jednak widzę więcej agresji ze strony osób dla których 60 metrów to juz pałac i bogactwo . Myślę, ze w dzisiejszych czasach pokój dla dziecka to standard a nie jakieś bogactwo . x ales sie wysiliła :P ja mam jedno dziecko i mieszkam we własnosciowym mieszkaniu 3 pokojowym . ale wiem ze nie ma 100 % antykoncepcji i to moze sie zdarzyc i rozumiem ze mozna mieszkac we troje w jednym pokoju i mozna byc szczesliwym . skad te durne stereoptypy . Z zazdrosci ? chyba tak

"braku faceta w sypialni ? hę ? ha ha ha" Wez sie za robote, i wroc za 5 lat jak nie bedziesz juz biedna jak mysz kościelna. Zobaczymy jak Ci sie o optyka zmieni czy 60m to palac, i czy o wpadke tak prosto. Ta, ja wiem,bronisz 5m2 na osobe dla zasady a nie dlatego ze sama tak zyjesz :P X Ja bym mogla byc zawzdrosna wobec ludzi o średnich, wlasnych mieszkaniach,ale jakos to nie lezy w mojej naturze by jechac kogos tylko dlatego, ze ja czegos nie mam.

Nie rozumiem czego ja mam zazdrościć ?

coz takie czasy,wiecej krdytu nie dostana to co maja miec 1 dziecko tylko dlatego ze bedzie pokoj dzielilo z siostra lub bratem? x a dlaczego by nie? co jest złego w posiadaniu jednego dziecka jak się mieszka w takim małym mieszkanku? Posłuchaj żyj jak chcesz ale nie wmawiaj ludziom, że umieszczanie rodzeństwa razem w tych czasach jest normalne zwłaszcza rodzeństwa różnej płci, bo jeszcze dwoje braci czy dwie siostry ujdą ale brat z siostrą albo troje dzieci w pokoju? Nie czaruj rzeczywistości dziecko. Rzucacie się tu wszystkie orędowniczki ścisku jak g...wno w przeręblu, a nikt do was właściwie nic nie ma. Wypowiadamy tylko swoje zdanie i ja swojego nie zmienię i nie będę przepraszać za to, że mierzę siły na zamiary i mam dobre warunki na które sama zapracowałam.

Ja wolalabym zeby moj brat nigdy sie nie urodzil. Powody napisalam dzisiaj o 8:16...

"rozumiem ze mozna mieszkac we troje w jednym pokoju i mozna byc szczesliwym " A rozumiesz dodatkowo co napisala autorka w 1 poscie? No najwyraźniej nie. Poczytaj sobie kilka razy, moze do Ciebie dotrze.

Znam koleznke która pomimo tabletek anty zaszła i znam kobiete u której gin stwierdził menopauze a ona za chwile bya w ciązy . Wiec nie mów hop dopóki nie przeskoczysz .

gość dziś Ja wolalabym zeby moj brat nigdy sie nie urodzil. Powody napisalam dzisiaj o 8:16... x egoizm

to do niczego nie prowadzi.zajmijcie sie gotowaniem obiadu dla meza zarowno za kotarkami jak i w salooonach :P

gość dziś dokładnie o tym była dyskusja, o sensie celowego płodzenia większej ilości dzieci przy małym mieszkaniu bez możliwości polepszenia bytu, a tu przyczłapały kłapaczki w wymyślają, że się je obraża i wyzywa.

gość dziś "rozumiem ze mozna mieszkac we troje w jednym pokoju i mozna byc szczesliwym " A rozumiesz dodatkowo co napisala autorka w 1 poscie? No najwyraźniej nie. Poczytaj sobie kilka razy, moze do Ciebie dotrze. x tak mozna byc szczeslwym ! mieszkałam z dwoma siostrami i nie wyobrazam sobie inaczej . Teraz mam jedynaczke i ma swój pokój a my oddzielna sypialnie . Chyba wiecej dzieci miec nie moge .... moze jednak sie uda bo jedynaczki sobie nie wyobrazam