Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GośćM

Znowu myślę tylko o Nim

Polecane posty

Gość gość
„ Pan mojego serca “ - to jest dobry tytuł kolejnego wiersza :( Fanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beznamiętność Usta unieruchomione w smutnym grymasie w swym wyrazie przygnębiają obojętność. Tak długo trwa to zawieszenie, nawet nie wiem, gdzie miało swój początek. - To nie ma znaczenia... Trwam w próżni bezczynności bez dostrzegalnych szans na zmianę. - To wszystko jest iluzją. Wiem o tym od dawna. Karmię swą duszę beznamiętnym obrazem przyszłości, ktorą przecież mogę w każdym momencie wznieść na wyżyny swietności. Wystarczy jeden krok w którąkolwiek stronę i nadam biegowi kierunek. Czas stoi dziś w miejscu, bo nie rzuciłam jeszcze monetą, tymczasem życie zatacza kolejny krąg... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fanka
Smutna jestem bo ja go kocham a on już mnie nie :( „To nie jest normalne... Albo ta milosc jest tak dziwna“ Co nie jest normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno sie rozstaliscie? Jestes 100%pewna ze on Cie juz nie kochaa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fanka
Od ponad roku jest z inną :( Tak wiec sama widzisz ze mnie juz nie kocha :( A ja niestety tak :( „ Bede musiala sie pilnowac, bo bede cala rozedrgana i rozemocjonowana. To normalne? “ Musi byc pomiędzy wami chemia lub nadawanie na tej samej fali, chyba o to chodzi. Bylas z nim wcześniej w związku to przeciez znasz go dobrze. Jak kogos znasz to wiesz co sie po nim spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie jeden z czarniejszych scenariuszy...:( nke chcialabym byc na Twoim miejscu... Chemia byla miedzy nami ogromna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezsennosc wspomnien Zamknięte są dla mnie ramiona Morfeusza - umysł targany wspomnieniem jest dni; minionych, zlęknionych - dziś płacze ma dusza katusze przeżywa, cień chwil ze mnie drwi. Przykryta jest słowem zatrutym i grą; moja głowa - ciężka od liczb, równań, dzielnia na pół radości i smutku, i stos skrajnych emocji niesie prąd płynący neuronami w grób zapomnienia - w głęboki dół. Zapomnieć do zapomnienia - dziś komend nie słucha. Na przekór tunelem w ciemnościach myśli błądzi. Podświadomość nucąc nieczysty ton do ucha słuchać każe, by sen z powiek strącić. Bezbronna poddaję się chorej melodii, co rytmy wystukuje - wydźwięki przeszłości. Sen na wieczór odbiera zniewalając podle, by z ostatnią nutą smutkiem powiekę ugościć. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fanka
Ten ostatni wiersz nie jest ładny :( Nie ma nim wiary, nadzieji i milosci :( Dzięki ze dodalas tytuły :) Miłego dnia wirerszo-pisarko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fanka
Upletłaś może jeszcze jakiś ciekawy wiersz ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekologiczna podróż w przeszłość kolejny raz umysł przebył drogę myśli z dalekich krajów pamiątki przywożąc poustawiał na półkach w zacisznym wnętrzu szpetne tandety przypominek brnąc przez gęstwinę zapomnienia zataczał kręgi, w uliczki ciemne zaglądał - tu pustka, tam kość leży i smieć podeszwę buta ogląda wtedy pomyślał zabiorę ze sobą resztki ,odpady i z nastawieniem ekologicznym urządzę recykling podniszczonych wspomnień minie trochę czasu i zrobię z nich pożytek potem oddam środowisku... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pochylona Oczami otwartymi na oścież zapraszam nieproszonych gości żyjących na przestrzał. Nie chcę się zastanawiać, czy ten stan im odpowiada... Jesteśmy jedną inscenizacją, a ja potykam się o kamienie roniące łzy bezsilności. Jest ich całe mnóstwo - nie potrafię tego ogarnąć wzrokiem. Pochylona nad nimi, kamienną twarzą przykrywam swoje myśli Za chwile przysiadę z braćmi i siostrami ramię w ramię, by po ludzku wspólnie zapłakać... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkręcona Po raz kolejny echo odbija jej słowa. Siedzi na ramieniu duszy szepcząc miliony nowych myśli. Trudno tak trwać, gdy ona nigdy nie przestaje. Zamienia mnie w żwir na wiejskiej drodze, tak że znowu jestem mała. Nic nie znaczę albo jeszcze gorzej: mianuje mnie służebnicą piasku w krainie szczęśliwców. Tam, gdzie nie ma litości. Garb wmówionych trosk narósł przez lata, gubię go tylko czasem przy winie i śpiewie. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tęsknota skrywa się w głębinach wnetrza chowając twarz za drzewami dobrej miny przecież swiat nie zatrzymal się dla nas - życie wciaz plynie, tylko jakby wolniejszym nurtem... ukladanka mysli wybiera fragmenty o Tobie. Najdrozszy, w jaka siec schwytales me serce? M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosennypowiew0101
witam, ciekawy temat, czytajac watki mam wrazenie, ze opisujecie moja sytucje. Moje mysli tak samo kreca sie wokol JEGO, "co on by pomyslal", "czy by mu sie podobalo", "czy by sie cieszyl", po mimo, ze to ja "zostawilam", pomimo tego, ze nie ma dnia bez kontaktu, po mimo, ze nie potrafilabym zyc bez niego nie wiem czy jest szansa zeby sie to udalo. Too trwa lata, dlugie lata, naprawde. Czasami mysle, ze juz "nie mysle", ze sie uwolnilam..a nagle taki pocisk zazdosci o niego mnie uderza z byle glupoty. Jemu zalezy, to widac, okazuje to, wiele razy go odrzucilam, on walczy nadal. POKRECONE, nic nie rozumiem, nie chce nikogo poza nim..moze zbyt wilele sie juz wydarzylo ? moze stad moja blokada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to nie trwa latami, ale zakochalam sie naprawde w Nim i pierwszy raz w zyciu prawdziwie. Tylko ze ja wiem, ze to we mnie jest, a moze byl problem. Dopiero od niedawna zaczelam dochodzic do wnioskow roznych na temat mojej poranionej i zreszta popieprzonej psychiki. Dobrze ze sie od Niego odsunelam, bo jeszcze bym Go bardziej zranila, a tak byc nie moze, bo chce Jego szczescia. Wiele rzeczy zrozumialam i staralam sie przez ten czas od rozstania porzadkowac. Nie wszystko jeszcze jest idealnie, ale mysle, ze bardziej pragne byc z Nim, niz tkwic w chorym kolku moich spaczonych mysli(nie dam sie pozrec tym potworom mojego umyslu). X Tez sadzisz ze to raczej chodzi o Twoje zle podejscie w tej relacji, czy oboje nie mozecie sie dogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GoscM daj sobie spokoj z nim:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesteś tak skupiona na sobie, że nic nikomu ciekawego nie dasz oprócz klepania w klawiaturę. Rycie bani zamiast prawdziwego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winny niżej od dna, pod ziemią uczuć ten kto odbil sie od wieka rozpaczy - inaczej patrzy na swiat szepty bez ocen wystawia serce bo oczy nie chcą widzieć drzazgi bliźniego belkę swych win już patrzałki oglądały z góry do dołu stawiając słup swoich przewinień pogrążony w cieniu przeszłości człowiek nie może być sędzią i komentatorem poczynań garstki prochu ludzkiego... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tratwa Tratwa z dziurawych gałęzi zbudowała moje życie, a tonący chce i brzytwy się chwytać. Pośród fal oceanu płynę, a fale coraz mniej spokojne. Boję się nadchodzącego sztormu. Wypłynęłam przed siebie w nieznane wody, im dalej jestem, tym mniej wiem, gdzie znajdę przystań. Z każdym ruchem czas i woda żłobi ślad na mych gałęziach z rzadka wygładzając estetycznie... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wiele innych One dwie, jak wiele innych kochają, szukają pragną - Miłości... Wypatrują ramienia, by móc się pod nim skryć. Wiernie czekaja... Już nie ma MĘŻCZYZN. One noszą spodnie - jak wiele innych... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym stanie Płynę rafą koralową myśli dryfując po oceanie iluzorycznych wyobrażeń. - Słodkie uniesienie... Poza świadomościa nicości istnieje piękno nieodrytych wysp, archipelagów nienazwanych odczuć, obrazów malowanych pędzlem zmysłów - różorakich ujęć. Wędruję tak między snem, półsnem, a przytomnością płynąc wraz z prądem - oddaję się fali. W tym stanie zgłębiam najlepiej druga srefę artystycznej duszy. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegun(erotyk) Ciało twe bożkiem jest - cielcem złotym. Na pokuszenie wodzi - ja wodze zań wzrokiem. Nagość zdrożnych myśli o Tobie odkrywam. Policzki rumiane, lecz oczu nie odrywam. Jak Adonis prężysz swój każdy mięsień - ster miłosnej fali na szczyty uniesień. Wstrzymuje dłon przed soba i kładę na kolanie - Powściągliwość jest miarkownicą pożądania. Słodką wizję twoich męskich wdzięków zachowam w szufladzie :"losowi podziekuj". Trwam w bezruchu chcąc zarejestrowac każdy szczegół, na noce bez Ciebie w bezdrożach na Biegun... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×