Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy na czerwiec 2016 cz.2

Polecane posty

Gość kawusia4
Dziewczyny jak to u Was jest z wizytami patronażowymi położnej ? Do mnie dzwoniła w piątek, że będzie dziś na 12 i do tej pory jej nie ma. Nigdzie nie wychodziłam dziś, tylko na nią czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie sa dwie przychodnie i wiem ze z jednej polozna nie jest slowna mowi ze bedzie a wcale jej nie ma a pozniej przyjezdza kiedy chce a w drugiej jak sie umowi to tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz drugi dzien wymiotuje a polozna mowi ze to normalne. Nie dam rady jesc bo mi nie dobrze. Jakie objawy mieliscie przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawusia u mnie polozna juz byla. Na szczęście przyszla punktualnie, taka spoko babka. Sporo papierologii ale tez byla bardzo pomocna, pod koniec tyg ma jeszcze przyjść. Dzis pierwszy raz wyszlismy z malutka na krotki spacerek :) nie moglam sie doczekac bo ja nadal kiepsko sie czuje i balam sie ze zemdleje gdzies w drodze. Ale bylismy na wazeniu (300g juz przybylo i niektore ciuszki juz za male!), no i w drodze powrotnej zahaczylismy o park, milo zlapac troche slonca i tlenu bo ja po tym dlugim pobycie w szpitalu taka zamknieta w kolko w 4 scianach. Coreczka wteszcie zaczyna powoli wpadac w rytm karmien i spania. No i cieszyny sie z kazdej kupki hehe bo na poczatku byl maly problem. Mila, Alex obyscie i Wy jak najszybciej zobaczyly swoje maluszki bo to slodkie stworzonka! Nie powiem, bywa ciezko, ja niewyspana na maxa ale szczesliwa baaaardzo :) chcialabym sie calemu światu pochwalic swoim szczęściem ale to jeszcze troszke, musze dojsc do siebie. Pozdroweczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezka zdaje sobie z tego sprawe ze na poczatku nie ma lekko bo tak jak ja swieżo upieczona mama pierwsze dziecko wszystkiego musze sie nauczyc i wgl ale wierze ze dam rade i bedzie dobrze moj mi pomoze oboje sie bedziemy wszystkiego uczyc tzn on wiecej bo ja tam przewinac dziecko potrafie i przebrac z ciuszkow bo mialam duzo stycznosci z dziecmi ale on sie bedzie tego uczyl boje sie ze nie bede wiedziala czy go ubieram za grubo czy cienko albo nie obudze sie jak bedzie plakal w nocy na jedzenie bo ze zmeczenia moge zapasc w mocny sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) długo się nie odzywałam, ale miałam dobre przeczucia i w nad ranem z 27 na 28 zaczęły mi się skurcze. 28.06 dopiero o 22.30 bylo po wszystkim, co się namęczyłam, to moje, ale rezultat jest cudowny <3 I jak mieliśmy problem z imieniem, tak na widok małego od razu wiedziałam: Karolek ;) 3150, 53 cm czystego, rózowego szczęścia ;p teraz sobie posapuje smacznie przez sen, a ja nadrabiam zaleglości - już 3 dni jesteśmy w domu, ale nie bylo czasu spojrzeć na kompa. "Teściowa" nam pomaga się ogarnąć, z czego bardzo się cieszę, bo jutro mój chłopak wraca do pracy na kolejne 2 tyg. dziękuję Wam za mile spędzony czas na pogawędkach i wsparcie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina8989
Witajcie :) narodziny zbliżają się wielkimi krokami i chyba najwyższa pora zacząć urządzać pokój dla malucha:) to dla nas duża zmiana bo przywitamy na świecie swoje pierwsze dziecko dlatego chciałabym zapytać o rady. Gdzie zaopatrywałyście się w meble? Możecie polecić coś w miarę pakownego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
A dziewczyny jak karmicie swoje maleństwa? Moj ma juz 2.5tug i ciągle w ciągu dnia wisi mi na piersi i malo co spi. Az sie odechciewa kaemic piersia taka jestem padnieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadz przyszla mama wiem co czujesz bo mam to samo. Brodawki bola na maxa bo nawet nie maja kiedy odpoczac.. Polozna poradzila mi ze karmic nalezy max do 20min i aktywizowac przy karmieniu zeby nie spalo (to mówić do niego, ruszyc uszkiem, pod paszka, pod brodka) a pozniej juz dziecko tylko wisi na cycu nie je aktywnie. Nie nalezy go przytrzymywac dluzej, tylko wyjac piers i jak placze to pobawic sie z nim, pokolysac, moze usnie, jak nie to dac smoczek. I nastepne karmienie nie czesciej niz co 1,5godz. Ja na razie widze rezultaty, moze mala powoli będzie sie przestawiac i oduczy sie wiszenia na cycu. Powodzenia :) Alex gratulacje :) Mila Kochana trzymamy kciuki i za Ciebie biedulko ze tak dlugo czekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoświadczonaONA
Hej. Sikanie na faceta.... Co o tym myślicie? Któraś już próbowała sikać na faceta lub sama dała się osikać? Mój facet chce tego spróbować, tzn chce by go osikała... Co o tym myślicie? Pomożecie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezzka no to czekamy już pod okiem lekarzy bo jesteśmy w szpitalu i wyjdziemy stąd już w trójkę ja tatuś i nasze wyczekiwane maleństwo :-) Mila0256

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Alex gratulacje! Mila powodzenia! Jutro idziemy powtórnie pobrać krew z pięty synka. Dostaliśmy list, że jego wyniki mieszczą się w górnej granicy normy i są do powtórzenia. Wierzę, że wszystko będzie dobrze, puki co przeraża mnie samo badanie. Wyciskanie krwi z tej maleńkiej stópki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zostałam sama :-) Miła0256

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziewczyny gratuluje wszystkim ktore urodziły i praktycznie juz wszystkie macie malenstwa ale to zleciało kurcze moja kochana ma juz 7 tygodni zleciało nawet nie wiem kiedy mało sie odzywam bo jest pracy przy dwojce dzieci pozdrawiam was i zycze zdrowka dla waszych pociech mam nadzieje ze po wakacjach zagladac bede czesciej bo jak pojade do polski za 2 tygodnie tak zero internetu bo nie ma na to czasu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Mila jak tam? Urodzilas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Alex-gratulacje!!!!!!!!!!! Odzywaj sie czasem. Mila wlasnie co u Ciebie Kochana bo juz tylko Ty zostalas. Justynka udanego urlopu i zajrzyj po powrocie z Pl. Bezzka jak tam u Ciebie? Przeszedl bol sutkow? Mnie tez czasem bola bo jak wprowadzilam smoczek to inaczej chwyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie :-) wczoraj o 20.35 przyszedł na świat Wojtuś 3500 do kochania i 54 co do całowania :-* Poród hmmm o 17.30 znalazłam się na porodowce z rozwarciem na dwa palce i skurczami co 9-12 min po pół godziny skokow na piłce i przysiadów przy drabince rozwarcie nabrało tempa 4 palce i skurcze co raz silniejsze ja nie mogłam oddychać tak jak powinnam koło 20 podpisałam zgodę na cc bo małemu spadalo tętno i się nie opuszczał w momencie kiedy wszyscy stanęli na boku bo czekali na anestyzjologa mnie złapały skurcze gdzie sama na.łóżku opuściłam w kanał różny położna zbadala mnie bo zaczęłam szybciej i częściej sama przec bez asysty i nagle wszyscy się zebrali wyjęła mi położna cewnik bo już miałam założony mój lekarza w trakcie parcia trzymał brzuch i po 2-3 silniejszych moje małe było ze mną. Jak się okazało że mam mieć cc to.mojego wyprosili z sali i poszedł mnie pakować zdążył wejść i zawołały go położna że rodzę a on że miałam mieć cc a ona ale rodzę naturalnie ale już na sale go nie chciałam bo szybciej poszło bez niego i nie wiem jak tonie stało w momencie kiedy główka wychodzila on już był obok nie wiedziałam co mam robić czy płakać ze szczęścia czy się śmiać. Ale mój troszkę ma.żal do mnie że nie był w tym momencie kiedy się wszystko rozkręciło ale oboje się cieszymy że z małym wszystko ok. Mila0256

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila gratulacje! Wreszcie i Ty diczekalas sie swojegi szkraba :)) super. Dziewczyny, wszystkie dotarlysmy szczęśliwie do konca. Zlecialo 9 miesiecy, a i moja mala ma 2,5 tyg az ciężko uwierzyc tak czas pędzi. Nikola sutki jeszcze mnie bola ale duzo mniej. Stosuje Maltan, Daktarin bo mala ma plesniawki, oklady z nagietka i jest lepieh, ranki znikaja. Zreszta karmię teraz inaczej, spod pachy, wiec w innym miejscu mala lapie za brodawke. Juz da sie przezyc ;) No to co Kochane, zakladamy nowy wątek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezzka tu mozemy kontynuowac. :) Czy myslalyscie już o szczepionkach? Na co sie decydujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Mila gratulacje:) Ja dziewczyny polegałam z karmienia piersia i daje od soboty mm. Niby mleko mialam i wszystko powinno byc ok ale nie dalam sobie rady psychicznie z ciaglym wiszeniem malego na piersi i wiecznym przystawianiem. Karmilam go z przewijaniem ok 1h lub ponad a on za 1-1.5h wolal znowu. O tym zeby po jedzeniu polezal chwile lub usnal moglam zapomniec. Po jedzeniu caly czas uspokajanie na rekach lub jazda wozkiem po domu. Nie miałam kiedy wyjsc do wc a o jedzeniu czy piciu w ciagu dnia gdy nie bylo meza moglam zapomniec. Przez kształt brodawki musialam karmic w oslonkach silikonowych. Niby my dobrze chwytal i przybieral ale to byla mordega. Ostatnie dni juz na wieczor poplakiwal podczas jedzenia bo chyba nie chcialo mu leciec tak jak chcial. Ja bylam tak zmeczona ze Karmiac malego przysypialam nad nim. Przyznam sie bez bicia ze nie mialam sily walczyc o kp. Moze byloby inaczej gdybym miala kogokolwiek do pomocy. Maz z pracy o 17 wracal. Troche pomagal nak mogl No ale wiadomo jak to facet. W domu syf, mnie sie plakac chciało. Dodatkowo mialam wrazenie ze cokolwiek nie zjem to malego cos pobolewa i przez to tez taki niespokojny. Teraz maly zje i polezy chwilę sam. Duzo łatwiej tez jest go uspic. Mimo ze mój synus raczej nie z dzieck ktore lubia spac. I niby czuje sie lepiej psychicznie, dziecko spokojniejsze ale nadal w glowie mam mysl ze jestem wyrodna matka bo nie umialam sie poswiecic i kp. Szkoda mi troche malego ze zabralam mu cycusia bo gdy jadl piers byl taaaki spokojny (diabelek wstepowal w niego po karmieniu). Boje sie ze upase malego tym mlekiem, bedzie chorowity lub ze nie bedzie mnie kochal bo karmiac butla nie buduje z nim tej wiezi ktora ma matka karmiaca piersia. Wy dziewczyny jak karmicie? I ile spa w dzien wasze maluchy? I czy popierduja wam np przy przebudzaniu sie? Moj spi naprawdę malo. Przysypia właściwie kilka razy po kilkanascie minut (za to w nocy spi 20-1, 2-2:30 - 4-6. I dodatkowo chyba tez taka jego uroda ze strasznie steka. Czy spi, czy lezy to steka. Ale podobni moj maz tez tak mial jak byl maly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Mila gratulacje! Mam nadz. Prz. Mamo nie mniej do siebie żalu. U nas początek karmienia tez nie byl prosty ale się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola0806
Mila-gratuuuuuulacje!!!! I Ty juz w gronie mamusiek-wiiiitaj!!!! Bezzzka- dobrze, ze juz lepiej z piersiami :) obys wytrwala. Mam nadzieje przyszla mamo- nie przejmuj sie, ze musialam przejsc na mm. Przynajmniej probowalas kp. Ja chyba szczeaciara jestem bo moja corcia spi cale dnie i cale noce. Jest na cycu. Je tylko 10 min kiedy chce tzn karmie ja na zadanie i czasami ja zadam aby jadla bo piersi nabrzmiale. Kochane i spokojne dzieciatko (jak narazie ;) ) Alex jak tam Twoi rodzice? Widzieli synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Mila gratulacje. No to w końcu wszystkie jesteśmy mamusiami. Mam nadzieje przyszła mama ja uważam że nic na siłę. Nie zadreczaj się takimi myślami. Moja siostra też szybko przeszla na pierś i tak jak Ty miała wyrzuty sumienia ale nie potrzebnie. Synek rośnie jak na drożdżach, zdrowy i do tego mamy nie odstępuje na krok. Ja choc narazie karmię piersia to nie uważam żeby mm bylo złe. Synka karmiła przez rok piersią i co, mial kolke, ciagle plakal, spal tyle co Twoj synek, do roku to miał kilka razy zapalenie oskrzeli przez to że moja dieta ciągle byla nieodpowiednia, a katowalam się niemiłosiernie. Tak więc glowa do góry i ciesz się synkiem. Moja mała śpi calkiem dobrze tylko najgorzej jak po południu robi sobie przerwę. Wczoraj np nie spala od 16 do 22 i praktycznie caly czas musialam nosić ja na rękach bo poplakiwala. Dziewczyny karmiace piersia trzymacie dietę czy jecie wszystko? Ja boje się wprowadzać nowości czy też smażone. Jednego dnia z czymś przesadzilam to małą przez dwa dni bolal brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ jesteście już pewnie wszystkie po porodzie mam do was pytanie . Tydzień temu od poniedziałku do czwartku miałam wymioty silne bóle krocza bóle miesiączkowe w piątek wymioty ustały i zmniejszyły się dolegliwości a tu dzisiaj o godz 13nagle znowu wymioty bóle stwardniał mi ngle brzuch mam zawroty głowy uczucie jakbym zaraz miała dostać okresu boli mnie głowa. Jestem w 39tc byłam w czwartek u położnej ale powiedziałq mi że to czasem tak jest. Niestety mieszkam w UK i nie sprawdzają tu krocza. Czy to mogą być zwiastuny zbliżającego się porodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Dzięki dziewczyny :) Podnioslyscie mnie trochę na duchu:) Plus przejscia na mm jest h mnie taki ze przy kp bylam wykonczona. Dawalam cyca - maly jadl po 15-20min kazda piers. Przebieranie pampersa i usypianie lub uspokajanie zeby za 30 min wszystko powtarzać. Nie moglam sie doczekać az wróci maz zeby choc na chwile przejął małego. Teraz mam o wiele więcej czasu i sily na bujanie, przytulanie i calowanie maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
U mnie jest tak, że synek ładnie je, robi 2 -3 godzinne drzemki, ale wstaje o 5 . Zasypia o ok. 8 , ale wtedy juz starsi wstają. Dziewczyny jak długo trwało u Was krwawienie? Moj synek ma 17 dni a ja nadal krwawię, wydaje mi się, że po poprzednich ciążach szybciej się goiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawusia nie pamietam ile trwalo to najbardziej obfite krwawienie ale skonczylo mi sie gdy mala skonczyla 5 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zojka123
Kawusia u mnie mała ma dzisiaj dokładnie 3 tygodnie a ja też jeszcze trochę krwawię. Czasami mniej a czasami więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje ze przyszla mama to tak jakbys opiusywala mojego syna. Czasem usypiam go 2 godziny, żeby pospał 15 minut. Później przewijanie - karmienie - znów przewijanie (obudzi sie), więc znów karmienie. Mam do Was pytanie - na jakie szczepienia się decydujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje przyszła mama
Kawusia ja juz 3 tyg po porodzie a krwawienie mam juz bardziej jak plamienie. Podpaski już mi nie potrzebne. 1 wkladka wystarczylaby mi na caly dzien. A dziewczyny czy waszym maluszkom się ulewa po jedzeniu? Mojemu zdarzylo sie ulac/zwymiotowac w sobote, wczoraj troszeczkę i dziś znowu. Nie wiem czy to wina mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×