Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allessa

Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Polecane posty

Gość gość
Wiem, że to nie do końca ten temat. Ale potrzebuje opinii zastanawiam się między Gynecentrum i Invimedem? Może któraś z Was ma opinie lub porównanie tych dwóch klinik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Dziewczyny jeśli chcecie żeby zwiększyć swoje szanse to niestety musicie się poświęcić. Czy chcecie czy nie musicie przeznaczyć ok 4000 zł. na leki. Po pozytywnym wyniku testu. A to wszystko po to by utrzymać ciążę. Poza tym L4 brać od samego początku. Ja od transferu lezalam ponad 1.5 mc w łóżku. Wstawiłam tylko do wc lub do kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny współczuję Wam tych okropnych przeżyc! Znowu jakies fatum?! Co do lutinusu i luteiny... Mi ostatnio dr Cz przepisała utrogestan i luteine w razie gdyby jednak utro był niedostępny w Czechach i tez nic nie mówiła ze mam brac luteiny wiecej niz lutinusu. 3x2 tabl. Tak samo. Ja się jutro dowiem jak tam endo i czy crio będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky83
Dziewczyny to jest straszne co piszecie bardzo Wam współczuję Kasiu i Rubiney..... Dorciak wszystkiego Najlepszego Baska - myślałam właśnie o Tobie jak tam sytuacja wiem koszmarem są badania ginekologiczne w szpitalu przy wywolaniu porodu myślałam ze lekarz mi tam pół ręki wsadził haha trzymaj się bądź dzielna ciekawe do kiedy będą czekać do decyzji o CC nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Dr. Cz . Sama mówiła że w klinice testowali już luteine , prolutex i jeszcze jakiś inny progesteron nazwy nie pamiętam i okazało się ze był duży odsetek poronien. I ze lutinus nalepsze ma wyniki w stosowaniu. Wiem jak było w listopadzie 2015 a jaka różnica jest w tej ciazy. Plus zastasowalismy 2 wlewu intralipidu. Udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anisek cieszę sie ze po tym co przeszłas udalo ci się znów zajść w ciążę i jesteś juz w 2 trymestrze. Gratulacje. Kazda z nas moze być indywidualnym przypadkiem oczywiście ze w Twoim wypadku dawka progesteronu mogla miec. Wpływ na rozwój plodu. Ja jednak nie jestem tak jak ty silnie przekonana do wyższości lutinusa nad luteina. Nie opieram swoim przekonań tylko na opiniach forumowiczek lecz głównie na rozmowach z różnymi lekarzami z różnych klinik szpitali i przychodni... Jescze kilka miesięcy temu nie bylo nawet w sprzedaży lutinusa ( w niektórych klinikach nadal go nie stosują ) tylko luteine .nie sadze tez żeby byly wiarygodne badania dotycz wchlanianosci obu tych lekow. Oczywiście nie próbuje nikogo przekonać do rezygnacji z lutinusa. Bo tez go bralam po 2 transferach. . Każdy przypadek jest po prostu inny . to takie uniwersalne podsumowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Testowali progesteron na pacjentkach... Malo prawdopodobne żeby ktoras z pacjentek poddala sie dobrowolnie takim testom po transferze . I skąd potem pewność ze poronienie miało z tym cos wspólnego... Jakos nie chce mi sie w to wierzyć... Teraz zamiast lutinusa wiele dziewczyn stosuje ta maść po ktora jeżdżą po Czech i tez Pani dr Cz oraz dr M zachwala ten lek.. Niestety kazda pojawiajaca sie nowsc bedzie na pocz. Mocno promowana... Taki jest już rynek farmaceutyczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Współczuję Kasi i Rubiney . Wiem co przezywacie dziewczyny. Nie da się opisać tego bólu i poczucia że utraciło się cząstkę siebie. Łzy cisną się same do oczu. Ja to przeżyłam. To była moja pierwsza ciąża o którą starałam się 6 lat. Na pocieszenie powiem wam tylko ze te zle chwile miną. Trzeba odbyć żałobę ale potem dziewczyny trzeba stanąć na nogi I chcieć próbować dalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Dziewczyny to nie chodzi o testy kliniczne tylko o sprawdzenie skuteczności i o statystykę którą prowadzi kazda klinika. Przepisują to co uważają za stosowne i jakoś żadna z nas się nie sprzeciwia. A statystyki i tak prowadzą. Mnie tylko chodziło o to że by nie zmieniać leku bez porozumienia z lekarzem ze zwyklych oszczędności np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anisek oczywiście ze żadna. Nas nie powinna zmieniać leków lub dawki bez porozumienia z lekarzem.chcialam Ci tylko napisac ze mi dr Cz zmienila lutinus na luteine i nie wspominała słowem o skutkach negatywnych i nie przestrzegala przed niczym. A miało to miejsce w marcu tego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Maść też jest dobra bo też mi dr.Cz .mówiła o niej nawet na początku przepisała ale w końcu stanęło na lutinusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz w cenie 1 opakowania lutinusa masz chyba 3 opakowania maści.. Takze cena nie jest tu wyznacznikiem. A na pewno nie jedynym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Ewela czytaj tekst ze zrozumieniem. Bo ja nigdzie nie napisałam że luteina ma negatywne skutki pisałem tylko o gorszej wchlanialnosc i dlatego na początku bierze się lutinus a potem zmieniają Na luteine . Nie widzę problemu. Tylko czas zmiany musi określić lekarz a ja zrobiłam to sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam. Bardzo uważnie co piszesz.. I ja nie napisałam ze twierdzisz ze luteina na negatywne skutki tylko ze mnie dr Cz nie przestrzegała przed negatywnymi skutkami przejścia z lutinusa na luteine a skoro prowadza badania które potwierdzają wieksza ilość poronienien po nie aplikowaniu lutinusa to powinna to zrobić.. Lub wspomnieć o swoich wątpliwościach dotycz wchanianosci. Dlaczego tego nie zrobila? Nie myśl ze Cie atakuje... Bardziej chciałabym skupić sie na lekarzu który najwyraźniej nie mówi tego samego wszystkim pacjentką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dr P nie chciala zamienic lutinusa na luteine. Poprosilam o to w trakcie ciazy i powiedziala ze mi noe zmieni jesli juz biore lutinus. Fifaszek jak poprosila dr Cz o luteine zamiast lutinusa to powiedziala jej cos w stylu, ze robi to na swoja odpowiedzialnosc i kręciła nosem. Nie wiem dlaczego jednym pozwalaja a drugim nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiscie mialam przy pierwszym transwerze luteine i strasznie mi wyciekala, dodatkowo dostalam jakieś infekcji. Przy drugim mialam Lutinus i tez mi wyplywal ale bylo o niebo lepiej. Pod koniec ciazy mialam jakis czas luteine i juz bylo wszystko ok. Nie wiadomo w koncu jak jest z tymi lekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania...o blizniakach jeszcze nikt w rodzinie nie wie, zresztą prawie nikt nie wie, że w ciąży jestem (czekamy do 12tc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bralam lutinus... A czy intralipid mogl zaszkodzic?jeden wlew mialam w dniu teansferu,udalo sie,usg w 6 tygodniu i bylo ok,a ze nie wiadomo bylo co pomoglo to p.dr P zasugerowala kolejny wlew ktory przyjelam 4.05 no a dzis....bach!!Anisek a Ty przyjmowalas intralipid juz po usg? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Kasiu napewno intralipid nie zaszkodził. Jak wspomniałam wcześniej pierwsza ciążę poronilam w 5 tyg. Więc teraz przy 3 in vitro pierwszy intralipid wzięłam przed transferem a drugi na początku 5 tyg.c bo bałam się że sytuacja się powtórzy. Mam pytanie do Ciebie czy robiłaś badanie na poziom vit. Dr bo ona jest też wAżna . Okazało się że przy pierwszej miałam zbyt niski poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Chodziło mi o vit. D 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania609 ja się czuję... marnie jeszcze. Trudno mi zaakceptować może nie sam brak ciąży a tego, że skończył się jeden duży eta. Czuję się jakbym musiała od nowa o wszystkim decydować. jakbym się w czasie cofnęła. Kasia są zwolennicy i przeciwnicy intralipidu. Mówi się jednak, że jeśli przyjęło się go przed transferem to po również powinno się go przyjąć, a nawet przyjmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Kasia a jak bralas lutinus. Bo ja lutinus bralam 3x 2tabl. Plus duphaston 3x 1 tabl a potem miałam plamienie więc zwiększono mi duphaston do 3x 2 tabl. Fragmin 5000 1x1 acard 1 x 1 femibion 1 x 1 i za pozwoleniem lekarza brałam koenzym w 10 dawkę 30 mg. Plus jak już wcześniej wspomniałam te dwie wylewki bo intralipid podobno zmniejsza ilość nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anisek,tak po pierwszej nieudanej procedurze w styczniu badalam i wynik slaby bo 5!! Ale biore dziennie dawke 4000 od stycznia. Pociesza mnie fakt ze mimo poronienia dalej dzialalas i sie udalo :-) kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia poronienia sie niestety zdarzają:( moja kolezanka z pierwsza córką nie miała problemów a zanim druga przyszla na swiat to poroniła 6 razy:( jak sie udalo to od 6 tygodnia całą ciąże leżała w domu ale za to ma piękną córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
Kasia a jak dawkowalas lutinus? Bo ja lutinus 3x 2 tabl . Fragmin 5000 1x1 acard 1 x 1 kwas foliowy najlepiej metylowany 1 x 1 duphaston 3x 1 tabl a potem miałam plamienia więc zwiększono dawkę Na 3x 2 tabl. I za pozwoleniem lekarza koenzym Q10 30 mg 1x1 i vit d 3 2000 J 1x1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anisek
A stosowania duphaston? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorociak spełnienia marzeń! :) <> Kasia to straszne :( Bardzo mi przykro :( :( :( <> Baska trzymam kciuki, żebyś nie musiała długo czekać na poród! To co on robił... masakra ;( <> Mi dr M sam zmienił bez mojego pytania po miesiącu od transferu z Lutinusa na Luteinę. Przy Luteinie ciągłe infekcje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie urodziłam dziś. Nie było miejsc ani na porodówce ani na patologii :( Chcieli mnie przekierować do innego szpitala ale się nie zgodziłam. Jutro mam być na 13 i podobno ma być łóżko dla mnie... oby, to jednak specyficzny oddział i wszystko może się zmienić, jak przyjadą jakieś ciężarne. Malutka ma 3300 i wszystko jest super u niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×