Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rumiankowa_82

Maz zmusza mnie do powrotu do pracy

Polecane posty

Gość gość
22;51 Zyje się teraźniejszością droga pani a nie przeszłością a myślenie to macie szesnastolatki.Kazdej z was ciężko sie odzwyczaić, od pieluch i pracować na pełen etat, bo za ciężko i tyle to się nauczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz pęknie siódma strona ble ble. Ty ostatnia tez pilnu swojego mózgu,bo tez siedzisz na kafe! Skąd wiesz która pracuje,która nie,ile zarabia,jaka ma sytucję w domu?piszecie nadbudowę,ktorej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23"26,pobijasz wymysłami Kaszpirowskiego,który leczył przez ekran monitora tv !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj czyli co autroka ma oddac ten 1 200 macierzynskiego pojsc do pracy zarobić 1200, zostawić dziecko opiekunce, której zaplaci 1000 xxx 1000???? za codzienną opiekę do 3miesięcznego!!! niemowlaka? to ile tej opiekunce wyjdzie za godzinę? 5zł???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 zlotych za godzine?zapomnij,juz dawno w wiekszym miescie placi sie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tyle wychodzi jeśli chciałaby zatrudnić kogoś za 1000 miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23;34 Siedze na kafe ale nie mam takiego durnego myślenia na życie, jak wy a teraz siedzę bo mam urlop i co ci do tego. Kobieta ma kasiastego męża i zamiast zatrudnić opiekunkę, to ona siedzi w domu jak kocmoluch, nawet na stare lata babcie gdy sa samotne to zatrudnija sobie opiekunki, bo maja dobre emerytury a na ta emeryturę to się pracuje a nie siedzi w domu ble ble ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23;34 Nadbudowa jesteś ty , czytałam cały wpis autorki ,nie zyja od wyplatki do wyplatki pensja meza przecież im starczy na opiekunkę ,ale widać ze maz chyba grosze zarabia ze ja wygania bu ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy mężowie są chamscy i nie chcą się dzielić zarobionymi przez siebie pieniędzmi nawet z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ty straciłas zdrowie i urode ciała bezpowrotnie przez viaze i porod waszego dziecka, a wy dalej pieprzycie miedzy soba o wspolnym rownym budzecie do zycia. Gdzie tu sprawiedliwosc... Frajerka jestes. Dal ci chociaz na korekcje pochwy rozerwanej po porodzie? Koszt jakies 4-8tys zl, o bolu nie wspomne?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;32 Nie robię żadnych błędów, załóż okulary zanim coś napiszesz, albo dopowiesz, smarkulo bez szkoły i wykształcenia której do pracy nikt nie chce przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10;16 Budżet domowy powinien się wspólnie rozporządzać i wspólnie na niego pracować tak samo obowiązki powinny być podzielone, miedzy małżonkami a tak jak maż wywiera presje na autorce to coś nie tak, kłopoty finansowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12'15,powinno się,ale w opisywanej sytuacji jest inaczej więc może cos w temacie napisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No już pisałam nie są podzielone obowiązki z tego co napisała autorka i maż zmusza ja do pracy. no i słusznie na własnej działalności się nie napracuje za duzo a ciężko jej przejść na cały etat, maż wiecznie nie będzie żył i tak musi pracować i od niczego się nie wymiga. Znam wiele par co są małżeństwem, maja własną firmę i każdy tam pracuje, mimo dzieci małych i obowiązków domowych, potrafią wszystko wspólnie pogodzić. Kazda by tak chciała na pół etatu pracować albo z dzieciakami siedzieć w domu ale nie każdej kobiecie to dane, tak samo jak nie każdy może mieć działalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;25 Pochodzę z pokroju inteligencji a ty szuji ulicznych.18'06 sam(a) jesteś troll z leniwa śmierdzącą dupa i dziecku byś tez d**y nie umyła za leniwa jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiesz,że autorka sie nie napracuje?jaką działalność prowadzi? Absurdalny wniosek o mężu.Facet,ktory nie da kobiecie dojść do siebie tylko wypycha kobietę do roboty i nie obawia sie tak malutkiego dziecka zostawiac obcej kobiecie jest fair? obcy czlowiek w domu gdzie finansowo dobrze się powodzi,jesli to prawda,(kilka średnich krajowych to jego pensja)przy niemowlęciu to dobry pomysl?mam inne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;05 Co ty j***esz? autorka przy łopacie nie pracuje, co ty j***esz, pewnie papierki przerzuca w tej swojej pracy i jeszcze jej ciężko wrócić na cały etat, tak robią leniwe kobiety. Niektóre kobiety maja prace lekka przy biurku i wracają po 3 mies i nie maja problemu z praca na cały etat.Tym bardziej ze autorka ma działalność i ma możliwość powrotu kiedy chce i ma lekka prace, to co ona się narobi? narobi się przy dziecku, wstając przewijając i ta cala opieka, bo maż jej to d**ek w każdej chwili może odejść i zostawić ja z tym bałaganem i co wtedy tez se powie nie pójdę na cały etat do pracy?Brak myślenia u ciebie nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ty wyluzuj,bo ci żyłka pęknie.Nie masz pojecia czym zajmuje sie autorka wiec skad pewność,że przerzuca papierki? Co ty gosciu wiesz o prowadzeniu firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14'42,no niestety zlość i chyba zazdrosć przemawia tu przez kogoś,kto musial wracac do roboty fizycznej za male pieniązki? Opiekę nad dzieckiem sprowadzić do wymiany pieluch?to chyba ktos tu dziecka nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;30 Czy autorka pisała ze ciężko z********a i musi normy wyrabiać? według mnie opieka dzieckiem ja więcej wysiłku kosztuje, takie mam przypuszczenia bo nic tez nie wspomniała ze maż jej pomaga w domu. Wiec wolałabym wrócić do pracy, niż dziada zgrzytliwego słuchać i do tego dzieckiem się opiekować i na jej miejscu te pieniądze bym wolała dać opiekunce albo powiedziała mu ze ja sama nie jestem od opieki nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy autorka pisala w ogole cokolwiek o pracy?wez juz wyluzuj co ty bys wolała. Jasne,zarobi nieduzo,prawie wszystko oddac opiekunce i dalej byc na utrzymaniu męża.No rzeczywiscie bajkowy scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;48 Jaka zazdrość to są kobiety co maja pieniądze i ciężko wrócić do pracy bo im się nie chce i tyle ,bo maja męża od robot. Mam swoje zdanie, jestem indywidualistka, ja nie zazdroszczę tylko się wypowiadam to co sadze .Patolo , ci co maja pieniądze to chcą coraz więcej bo to prawda. Ty zazdrościsz ze tu klepiesz bez sensu. Dziecko ile ty masz lat, ze masz taki pusty łeb. Ryje czysta prawdę co cie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;54 14;48 Nie zesraj się. Ludzie są bogaci albo biedni, autorkę stać na wszystko i woli siedzieć w domu z dupkiem i pieluchami. Wspolczuje jej ze najpierw się narobi w domu a potem wróci do pracy, umęczona głupkowatym mężem. Tak to jest jak ktos chce zaoszczędzić na opiekunce a maz duzo zarabia, skapstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie pisze,ze woli zostac z dupkiem(pracuje na 1/2 etatu)tylko,że on ją przymusil do powrotu a ta uznala,ze bliskość matki i niemowlęcia bylaby wg niej wskazana na dlużej niż te kilkanascie tygodni,że czuje taką potrzebę pobyc trochę dluzej opiekujac sie dzieckiem. Nie rozkminiaj co autorka mysli,bo to ona wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.00,ło matko,nie zejdę do tego poziomu postów.Brak kultury,empatii,wiedzy o firmach,pieniądzach zarabianych,sytuacjach rodzinnych. Bagno i dwa metry mułu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeraża mnie ilość poje...danych ludzi tu na kafe. Mam nadzieje że tylko to forum przyciąga frustratów bez mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15;15 No i dobrze ten maż robi a te co tak chcą siedzieć z tymi dzieciakami w domu, to niech się modlą o dobrego męża, żeby nie musiały za szybko wracać do tej pracy, bo tak się bronią a jeszcze nie wiedza co je w życiu czeka a może będą gorzej zapiepszac niż autorka któż to wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15;19 Bagno i mul jesteś ty ,nie zawsze jest w życiu tak jak chcemy i to co chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stawiam na to że jej działalność to na przykład fryzjerstwo Gdyby miała papierkową robotę to równie dobrze mogłaby wyznaczyć do tego jakąś kierowniczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rumiankowa_82
Nigdzie nie napisalam, ze nie chce mi sie pracowac. Utrzymuje sie sama odkad skonczylam szkole srednia, przez wiele lat nardzo duzo pracowalam i maz sie do tego przyzwyczaił. Po prostu uwazam, ze teraz jest czas, zeby troche zwolnic i zajac sie coreczka. Mam wolny zawod, wiec i mozliwosc regulowania czasu pracy. Maz cale dnie spedza w pracy, to jeszcze mnie ma nie byc? To po co wogole decydowalismy sie na dziecko? Zeby oddac niemowle obcej kobiecie na wychowanie? Dla mnie pieniadze nie sa najwazniejsze w zyciu, ja potrafie zyc skromnie. Kocham meza, ale widze jak zmienil sie odkad zaczal lepiej zarabiac. Liczy sie tylko kasa. Od wczorajszej rozmowy temat sie urwal i mysle, ze na jakis czas da mi spokoj. Powiedzialam mu, zeby sobie poczytal o rozwoju dzieci, moze da mu to do myslenia. Napisalam tego posta, bo potrzebowalam obiektywnego spojrzenia na sytuacje, poniewaz maz zaczal mi przytaczac przyklady znajomych, ktore wrocily do pracy po kilku tygodniach od porodu, udowadniajac, ze to ja jestem jakas dziwna. W kazdym badz razie mam postanowienie, ze na pelen etat wracam dopiero po roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×