Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sasiadka zostawia samego syna w domu na pol dnia

Polecane posty

Gość gość
moj syn tez zostawal w domu jak mial 9 lat teraz ma 10 i tez ostaje w okresie szkolnym byl w domu sam od 14.30 do okolo 18. jest telefon jak cos chcial to dzwonil jak szedl do kolegi to dzwonil . nie szukaj autorko problemow tam gdzie ich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to takie normalne to czemu do mopsu ma nie zgłaszać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, że : 1. To normalne, więc co zgłaszać. 2. Może siedzą tam takie nadgorliwe p***y jak Ty, co o życiu wiedzą tyle, co się w bajkach naoglądały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co do mopsu? Czy dziecko chodzi brudne, zaniedbane i głodne? Jeśli nie to nie widzę powodu dlaczego autorka ma interweniować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mlody koleguje sie zmoja corka. i mam go na oku. mama nie pozwala mu wychodzic na dwor gdy oni sa w pracy. jedynie moze przychodzic do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 latek to juz duże dziecko, moja kolezanka zostawiła 6 letnia córe sama w domu bo ona pracowala i byla samotna mamą, miała nianie ale nie zawsze przychodziła, z tym ze dziewczynka bardzo madra, teraz ma 16 lat i jest bardzo bardzo fajna. Ja osobiscie bym nie zostawila mam 6 latka lae jest tak nie ogarniety ze po prostu bym sie bala i dlugo bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ostatnim tyg. szkoly pozowlilam corce 7 latce samej wracac ze szkoly. dodam ze ja jestem w domu, ze odrazu po lekcjach ma wracac do domu. w srode padal deszcz wiec zostala na swietlicy. siedze w domu patrze na zegarek 15 minut temu lekcje sie skonczyly- mamy 5 minut drogi. a jej nie ma.wiem jaka trasa wraca wiec ide jej szukac.po drodze nigdzie jej nie ma juz najgorsze msyli w glowie. wchodze na swietlice a ona tam siedzi. niby dobrze ale vylam wsciekla bo bartdzo sie przestraszylam zeja ktos porwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że rozsądne dziecko lepiej samo w domu zostawić niż np. pozwolić samemu chodzić do szkoły. Jeżeli jeszcze jest jakaś sąsiadka, jak Ty autorko to na miejscu tej mamy wpadłabym do Ciebie z dobrą kawą i poprosiła, żebyś w razie awarii zareagowała, albo zwyczajnie żebyś wiedziała, że mały jest sam. Czasami coś może dziecko wystraszyć, zaniepokoić, wtedy może zapukać. Generalnie 9-latek potrafi się zająć sobą, na pewno ma w domu jakieś zabawki, gry, telewizor, może komputer czy coś z elektroniki-poradzi sobie. Może nie jest to do końca bezpieczne i dobre, ale też nic strasznego się nie dzieje. Rodzice pracują, nie idą na imprezkę, dbają o byt dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze zalezy jakie dziecko, ale ja zostawalam sama od 7 roku zycia i nikt nie uwazal tego za cos nadzwyczajnego. takich dzieci jak ja bylo pelno. jak cos jest telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba zależy od dziecka, jedne są rozważne, a inne to mają takie pomysły, że strach zostawić. Moją córkę wiem, ze moglabym zostawić, bo jest mądra, spokojna dziewczynka, ale synuś to pomieszanie tornada z tsunami i tutaj bym miała watpliwości, czy czego nie zmaluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam sąsiadkę która od 4 lat jest wdową, ma dwoje dzieci 5 i 7 lat. Od jakiś trzech lat zostawia dzieci same na ok 4 godziny i idzie do pracy a w wakacje siedziały jeszcze dłużej same, co ma zrobić dziewczyna dorobić musi. Jest nas w bloku pięć na emeryturze i jak poprosi chętnie pomagamy i pilnujemy, ale ona jest taka że nie narzuca się, ale my i tak co jakiś czas pukamy i pytamy czy wszystko w porządku. I wprowadziła się taka jedna dama i rok temu nasłała na tą sąsiadkę mops. Trochę się nie dziwię bo mama tych dzieci dobrego wrażenia nie robi, wszędzie ma tatuaże i pare kolczyków ale to dobra dziewczyna i kocha swoje dzieci. Murem za nią stanęłyśmy, że my pomagamy, pilnujemy i odczepili się. Potem ciasto upiekła i zaprosiła nas i podziękowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 LAT?Myślałam, że 6. Poradzi sobie, to duże dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanęłyście murem bo jesteście rozsądne kobiety z pokolenia naszych mam. Obecne pokolenie jest dziwne. Widzę jak rodzice i dziadkowie utrzymują kontakt ze znajomymi i sąsiadami aż milo popatrzeć. My mieszkamy w bloku w którym nikt nikogo nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie tak skojarzyło. Część tu pisalo jak to się odpowiada za opieke i czasy niebezpieczne. Jak to sie ma do opieki nad dzieckiem I PICIA ALKOHOLU? Zostawienie 9latka samemu to zle a picie 2 piw przy opiece nad roczniakiem to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż to za ważenie i porównanie?! jedno i drugie jest nieprawidłowe!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy w tym wieku nie zostawiłam sama. Pamietam że mając 11l pod szkołę musiał przychodzić po mnie 4l starszy brat żebym nie wracała sama lub czasem babcia.Nie wspominam tego jako jakiejś traumy ani nie wyrosłam na ciamajde. Zawsze byłam nieskromnie mówiąc śliczna i od dziecka zaczepiali mnie osiedlowi pijacy starsze nastolatki etc. Myślę więc że właśnie dlatego rodzice tal bardzo bali sie o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×