Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

najgorsze,wyszczekane i chamskie pokolenie to to co ma teraz 30parę lat

Polecane posty

Gość gość

Ktoś jeszcze to zauważył? To pokolenie '80-'85 jest masakryczne...wszędzie się wepchali, grzeją miejsca pracy i dlatego dla ludzi urodzonych po '85 już jest mniej stanowisk. Ludzie mający teraz 35 lat około są strasznie kuci na 4 nogi, tak "po trupach do celu", wyszczekani, cwani....naprawdę...mam nadzieję że nikogo nie uraziłam ale samych takich znam. Sama mam 27 lat i widzę drastyczną różnicę w pokoleniu 1980-1985 (około, wiadomo plus minus) a dalej. A mówi się, że to pokolenia 90' są najgorsze....a z której strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś jeszcze to zauważył? To pokolenie '80-'85 jest masakryczne...wszędzie się wepchali, grzeją miejsca pracy i dlatego dla ludzi urodzonych po '85 już jest mniej stanowisk. x Większej głupoty nie czytałam chyba nigdy w życiu. Poczekaj, zwolnię się z pracy żeby ci miejsce zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, pokolenie do 85 włącznie jest NORMALNE, A OD 86 TO GIMBAZA i tyle w temacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne, ze nie piszesz o tych 75'-79'. ON też jeszcze grzejąmiejsca w pracy ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem jakbyś miała pretensje do roczników 50+ ze zajmują stanowiska zamiast iść na emeryturę. ale do ludzi z lat 80? Mają rzucić pracę bo Ty nie możesz znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miejsca pracy to chyba kto inny grzeje, szkoda żeby ludzie w wieku produkcyjnym nie pracowali. Nie po to są wcześniejsze emerytury z poszczególnych zawodach aby ludzie je wykonujący pomimo, iż są na emeryturze idą do pracy i zajmują miejsca, zaniżają stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce o grzanie miejsc chyba chodziło w sensie samego trwania, bez podnoszenia kompetencji itd. Czyli klasyczne urzędasy. Może i coś w tym jest, bo aktualnie to osoby między 30 a 40 wiecznie m ówią jacy to nie są zaradni, jak to im się udało mieszkania kupować bez kredytów, i w ogóle super studia, 3 etaty w trakcie studiów, koniecznie w zawodzie a te młodsze pokolenia to roszczeniowe, niedorobione, nic nie potrafiące i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra z tą pracą autorka zagalopowała się...ale co do reszty zgodzę się, to jest to pokolenie co jak były lata 90 to miało 10-15 lat. Straszni są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy grzeją miejsca w pracy ? Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest też to pokolenie które pierwsze zwariowało na punkcie życia jak z magazynu w cosmopolitan, kariera, wygląd, finanse, pogoń za tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:54 no o tym mówię. Spotykam się często z tym, że wywyższają się ogromnie. Te 3 kierunki porobili jak były bezpłatnie. Też chciałam robić trzy kierunki, ale jak ja byłam na studiach to wprowadzono zasadę że każdy kolejny kierunek jest płatny. Tak, tamto pokolenie było uprzywlejowane, to są właśnie ci bez tych kredytów, z fajnymi stanowiskami, których wielu z nas już nie dostanie m.in.dlatego że sa pozajmowane, ale także dlatego że nam wprowadzono brak możliwośco studiowania więcej niż 1 kierunku bezpłatnie. A to wiadomo, zaniża nasze kwalifikacje potem w CV. Jak ktoś źle wybrał i się zorientował na 3 roku że powinien coś jeszcze robić drugiego, to mógł sobie co najwyzej piardnąć. W dodatku zgadzam się, dzisiejsi 30-aprolatkowie mówią dzisiejszym 20-parolatkom że to roszczeniowe i rozpieszczone gówniarze, tmaczasem nie wiem kto bardziej rozpieszczony i więcej dostał na tacy. Dla nas nie ma pracy, bo macie ją wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:58 dokładnie, KARIERA, pogoń za wszystkim.,.. my, pokolenie 86' i dalej, mamy mniejsze parcie na sukces, mam wrażenie. A może tyko siebie oszukujemy bo co było do wydarcia to już 30latkowie wydarli. Nie jesteśmy takimi harpiami, na więcej mamy wy...bane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To jest też to pokolenie które pierwsze zwariowało na punkcie życia jak z magazynu w cosmopolitan, kariera, wygląd, finanse, pogoń za tym wszystkim no właśnie za to ich nie lubię, za to zacięcie, sukowatość w pracy (byłam z takimi, widziałam, to jest podejście "po trupach do celu") zresztą jak widać to nie jest tylko moja opinia. Cieszy mnie to, bo już myślałam że przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o czym wy tu piszecie? Grzac miejsce w pracy moze 80 latek a nie 30 latek który ma przed soba 30 lat pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no naprawde wzruszyła mnie Twoja historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym aż tak z tą pracą nie przesadzała - bo to bardziej wina systemu, który bardzo premiuje osoby z tzw. bezczelnością życiową, które wiedzą jak i gdzie się wcisnąć (też jakaś umiejętność - nie twierdzę, że nie, ale nie zawsze przyczynia się to do powiększania kapitału społecznego). Można się przyjrzeć jak są zatrudniani nauczyciele itd - tutaj powinny liczyć się kompetencje, wiedza i podejście, a co się liczy to wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież mówię, że z tą pracą to może na wyrost przykład dałam, ale te ich cechy ujawniają się wlasnie w pracy. Ale też w zyciu codziennym, lubią się wywyższać, ja nie mówię że wszyscy, ale jest coś takiego. Mają się za lepszych niż pokolenie które jako pierwsze chodziło do gimnazjum, nie wiem z jakiej racji. Uważam że pokolenie 80'-85' to szczęściarze, mieli łatwiej bo jeszcze rynek nie był tak nasycony, każdy po studiach dostawał pracę, teraz tak nie ma. Wsytarczyło te 15 lat i jest padaka na rynku pracy, nowe się nie tworzą, a na starych siedzą osoby mające po 30-40 lat. Mój mąż pracuje w miejscu, gdzie on jet chyba najmłodszy, a tak to mówił że same kobiety 40+ albo 35+, no nie wierzcie sobie ale tak jest. Ich rówieśnice które ten sam kierunek pokonczyły głowią się gdzie pracę wyczaić bo naprawdę jest full zakiszone tymi ludźmi 30+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla nas nie ma pracy, bo macie ją wy. xxx ha ha ha ha ha ha ha dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha Topiki na kafe coraz lepsze Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:08 możesz się śmiać, turlać się po podłodze itp. ale takie są fakty. W wielu firmach które kiedyś zatrudniały osoby np.po ekonomii, są już osoby które tam siedzą od 10 lat i nie ma miejsca dla tych nowych osób, poczytaj trochę faktów jaka jest polska gospodarka, jakie są jej problemy. Teraz z pocałowaniem ręki to tylko tych z IT (informatyka) biorą, a i to pewnie do czasu, bo coraz więcej ludzi studiuje ten kierunek i zaraz rynek się nasyci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tylko przeszkadza, że takie osoby innym do******lają - szukają sposobności by pokazać swoją wyższość. To, że mając teraz 23lata nawet majac dobry zawód mogę mieć problem (znam takie osoby) to wiadomo, ale co komu daje dowalanie? Nie wiem, to jakaś radocha, że wynajmuję mieszkanie zamiast kupić za gotówkę? Że na bezłatne praktyki się tyle osób godzi byle coś się nauczyć? I skoro ileś osób to zauważa (nawet jeśli autorka wyolbrzymia) to coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:12 Dokładnie. Moja kuzynka, lat 34, jaka ona jest do przodu jak się ze mną spotka! Chwali się swoim mieszkaniem, swoją pracą, patrzy na mnie jak biedne, małe cielątko (mam 26 lat i na razie nie mam fajnej pracy mimo studiów, które wcale w Polsce nie uchodzą za łatwe i niedające chleba). Prawda jest taka, że zaczynała w czasach, kiedy praca była na wyciągnięcie ręki bo studiach. Strasznie mnie denerwuje to jak mi wyjeżdża z opowieściami o swoich osiągnięciach. jeden mały szczegól to taki, że ona jest niezamężna i bezdzietna, a ja już zamężna. Może to jej chwalenie się sobą to taka przykrywka dla nieudanego życia osobistego? Ma za sobą chyba z 15 nieudanych związków, wygląda trochę jak facet...może więc to nie chodzi o jej wiek ale o to że chce się podbudować moim kosztem. Ale nie jest jedyna taka. Znam dużo jej podobnych w jej wieku tak że coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem rocznik 82 i uwazam ze obecne pokolenie mlodych to smierdzace lenie. Przychodza do pracy i po 2 dniach zostawiają wszystko i ida w dluga "bo za ciezko". Dawniej nie bylo takiego wybrzydzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie praca byla na wyciagniecie reki? Wiekszosc osob ktore znam zaczynalo na pradokcji. Z czasem te odoby przechodzily na stanowiska biurowe. Teraz ktos skonczy studia i chce nie wiadomo jaka prace. Popatrzecie ile mlodych osob (roczniki 80) wyjechalo za granice bo w Polsce nie bylo.pracy. Teraz pracy jest bardzo duzooo tylko mlodym robic sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:18 uderz w stół a nożyce się odezwą. jest i widocznie wywyzszająca się, oceniająca pani rocznik 82. TAK, tak mówicie o nas ,że jesteśmy LENIE:) uogólniacie, tyle ci powiem. rocznik '82 czyli jedna z tych z tego kutego na 4 łapy sortu...sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:23 następna :D nam się robić nie chce? my nie mamy GDZIE "robić". Moje pokolenie ma prze..bane. Wszystko zakiszone 30latkami, jak się do takiej pracy przyjdzie to nas chcecie poprzestawiać na chama, poprzewracać z tą swoją zaradnością i z tym że wiecie niby lepiej. Z wami pracować to jest krzyż. Straszne, straszne to pokolenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może czas rekrutować osoby, które coś sobą reprezentują. Znam dobrze kilka osób, które kończyły studia rok i 2 lata temu. Kto najszybciej znalazł dobrą prace? Kombinatorzy i wazeliniarze, niestety także ignoranci - a tym mogą naprawdę komuś krzywdę zrobić. Celowo nie mówię o sobie, bo ja mogę być i nieudacznikiem leniwym, niech będzie (który za rok dopiero się zweryfikuje na prawdziwym rynku), ale tamte osoby znam i wiem jakie są w swojej dziedzinie. Jednej w ogóle się nie udało zaczpić w zawodzie a naprawde bardzo pracowita - całe studia sama się utrzymywała, pochodzi z biednej rodziny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bardzo nie lubię tego pokolenia które autorka opisuje. ich główne cechy to zaborczość, parcie na sukces za wszelką cenę, nieprzebieranie w środkach, postawa cel uświęca środki, karierowiczostwo takie że głowa mała, w ogóle żal. Rodzicie teraz swoje dzieci to tez chcecie cały świat poprzewracać, plując przy okazji na matki które na dzieci zdecydowały sie o te 5 -8 lat wcześniej niż wy. Sorry ale zobaczyłyśmy że na rynku pracy już więcej niż ugrałyśmy, nie ugramy, to na co mamy czekać? Jamam 27 lat i rodzę za dwa miesiące, planowana ciąża. Spotykam sie z dziwnymi reakcjami pań 30letnich które jeszcze "nie są gotowe na dziecko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź ty się puknij n w łep autorko. Nie szukałaś pracy przed wejściem Polski do UE to gooowno wiesz o szukaniu pracy a gadasz że wtedy po studiach si e dostawało :o Poza tym w latach 80-83 był eyż demograficzny i ci ludzie muszą gdzieś pracować . A ty pochodzisz z goonianego nizu i miałas otwarte drzwi do najlepszych uczelni i szkól praktycznie za friko, podczas gdy pokolenie o którym mówisz musiało walczyć o miejsca w LO bo były jakieś gooowniane bardzo trudne egzaminy. Teraz byle debil idzie do LO kiedyś tam chodziła śmietanka- najlepsi z najlepszych. I kto mial lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w wieku 30 lat iść na bezrobocie, żeby zrobić miejsce dwudziestolatkom? No puknij ty się w czoło. A moje dzieci kto nakarmi i odzieje? Czego ty oczekujesz od trzydziestolatków, bo nie bardzo rozumiem? Mają popełnić zbiorowe samobójstwo, żeby wam nie zawadzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×