najgorsze,wyszczekane i chamskie pokolenie to to co ma teraz 30parę lat

Ależ ma to dużo do rzeczy. bo są już dwa argumenty przemawiające za tym że to wy jesteście chamskie. Bo nie dość że mialyscie latwiej i troche pokory by sie wam przydalo bo prawda jest taka że trafiło sie większosci z was jak ślepej kurze ziarnko :) to do tego nas ponizacie że mamy niksi poziom, matury słabe, że dno, że gimbaza...

21:42 ale po co jej tłumaczysz, przecież widać ze to trollica, która chce tylko kogoś zwyzywać, wszystko jedno kogo i za co. To pisanie wyzwisk ją podnieca

gość dziś 21:15 Kolega dobrze powiedział. Kiedyś wystarczył j. angielski i się było kimś, a teraz nawet studia i dwa języki nie dadzą gwarancji sukcesu. Więc jak w ogóle SMIECIE mówić że miałyście gorzej, skoro 15 lat temu z połową naszych kwalifikacji już się miało pracę x Nawet gdyby tak było czy to moja wina? dlatego jestem najgorszym pokoleniem i zasługuje na kubeł pomyj? chora jesteś dziewczyno i żałosna w swojej frustracji. Weź się poczytaj jak groteskowa jesteś w swoich fochach i g...wno wiesz co było 15 lat temu. Nie moja wina, że urodziłaś się później, a ja wcześniej. Faktycznie nam to d..py miodem smarowali hahaha weź się ogarnij

to do tego nas ponizacie że mamy niksi poziom, matury słabe, że dno, że gimbaza... a co? nie prawda?

21.45 kiedyś kobieta po technikum ekonomicznym była mądrzejsza i inteligentniejsza niż wy po 10 kursach i 3 kierunkach.

Ktos tutaj chyba zapomnial, ze poziom studiow diametralnie spada. Malo tego, ktos nie bierze pod uwage jednej prostej i oczywistej sprawy. Glupia sikso jedna z druga. Przeciez za komuny nikt sie zadnego jezyka oprocz narzuconego rosyjskiego nie uczyl. Jesli znalazl sie ktos, to musial za to zaplacic. Ogolnie nie byl zaden jezyk potrzebny. Po obaleniu komuny, Polska zaczela sie otwierac na rynki zagraniczne, wiec to chyba normalne, ze dopiero wtedy zostaly wprowadzone do szkol jezyki angielski i niemiecki, a osoba znajaca jeden z tych jezykow byla dla rozwijajacych sie firm na wage zlota. To nie pokolenie 80-85 jest winne temu, ze wymagalnosc jezykow wzrosla, tylko pedzaca do przodu cywiizacja z globalizacja.

Ten temat to tak na serio?

Jest jak w piosence WWO: On się wychował w kawalerce, razem z rodzicami i siostrami gdzie do toalety czeka się w kolejce. Wcale się nie dziwię PO TAKIM STARCIE MOŻNA ŻYCIE POTRAKTOWAĆ CHCIWIE - to o was szczury chciwe lat 30+ :D

och jej, wasi rodzice też maja lepiej od tych co zyli w latach 50-tych, a tamci lepiej od ty co w wojne, a wasi pradziadkowie za sanacji to i butów nie mieli i swiatła i zdychali z głodu na przednówku, a jak zobaczyli dziedzica to mu sie w pas kłaniali. A to i tak lepiej niż pańszczyźniani od których się większość Polaków wywodzi. Chcesz coś osiągnać to nie p*****l na durnych forach tylko sie weź za siebie, bo w żadnych czasach nie jest łatwo jak ktoś jesd pipa z pretensjami i przerostem ambicji nieadekwatnym do własnego poziomu i mozliwości

gość dziś ależ z ciebie bije jad, wredota i pustactwo. Ten temat dowodzi tylko jak jesteście podłe i wulgarne. Dziewczyny zostały wyzwane za to, że urodziły się w latach osiemdziesiątych i jakoby to spowodowało wasze niepowodzenia. To wam tym samym odpowiedziały, a wy piszecie elaboraty na ich temat i piszecie scenariusze ich życia. Jasnowidzkami jesteście czy co? Czy system był taki czy inny, czy mieli gorzej czy łatwiej to nie ma znaczenia. Absurdalne jest to, że obwiniacie ich za coś na co wpływu nie mieli. Zrozumcie, że nikt by was tu nie pojechał gdyby nie autorka i wy jej podobne wredusy, które mają pretensje do garbatego, że ma proste dzieci. Jesteście w dużym błędzie jeżeli myślicie, że w latach 2000-2010 wystarczyły byle jakie studia. Bardzo różnie to bywało. Ludzie tak samo zaczynali ale wam się tego przetłumaczyć nie da, bo jak rasowe SSmanki utworzyłyście sobie chłopca do bicia za wasze niepowodzenia i ogólny system społeczno-polityczny. Przykre to.

A ja zazdroszcze terażniejszej młodziezy: - kursy jezykowe - nawet japoński - chcesz, to się uczysz - wymiany uczniowskie, studenckie (zagraniczne) - internet - możesz oglądać w różnych językach film,iki z różnych zakątków świata - nowe kierunki studiów Jakbym miała 18 lat to chyba bym się z wrażenia zapisała na 3 kierunki studiów i ze 4 języki. Teraz są o wiele większe możliwości.

PO TAKIM STARCIE MOŻNA ŻYCIE POTRAKTOWAĆ CHCIWIE - to o was szczury chciwe lat 30+ smiech.gif chciwe, nie chciwe....ty taka ponad to niby a od godziny srasz po nogach z żalu ze nie masz tego co te 30-ki ....logika jak z jakiejś faweli, czyli slumsu

gość dziś a ja ciebie wyzywać nie będę. Mam nadzieję, że ci ulżyło :) Miłego wieczoru. Więcej uśmiechu i mniej goryczy proponuję. Nie ja jestem winna całemu złu tego świata mimo iż tobie się wydaje, że nawet za koklusz odpowiadam :) pamiętaj, że był już taki jeden który ludzi do szczurów przyrównywał i raczej nie ma dobrej opinii w świecie i marnie skończył.

dobrze to ujęłaś lub ująłeś . ich rodzice rozmnazali sie bez opamiętania, w domu w bloku po 5cioro dzieci, jak stonka w pijackim widzie, nie wiedzieli jak się gumę na uja zakłada dlatego był wyż demograficzny, jest ich teraz za duzo i za to są tacy chciwi. ludzie co rodzili dzieci w latach 90 juz wiedzieli ze zeby nogi rozkładac najpierw trzeba dziecku dać osobny pokój i jakis start w zycie, maks jednego brata lub siostre. Dlatego my nie jestesmy tak chciwi jak ci z lat 80. Sokół dobrze zarapował.

Autorko ja jestem rocznik 90 i sie z Toba nie zgodze. To czy ktos ma prace czy nie nie zalezy od starszego pokolenia i ich miejsc pracy. Pracuje z kobietami po 30 i nie zauwazylam zeby sie wywyzszaly, traktowały kogos z gory. Powiem wiecej. Maja doswiadczenie wieksze niz ja i moge sie od nich jeszcze wiele nauczyc. Ja mam tylko licencjata poki co ale od pazdziernika idę dalej. Bede studiować i pracowac. Bo po prostu chce. Bo wiem, ze podnosząc kwalifikacje dojde wyzej. I nie, rodzice nic mi nie dali, bo nie zyja. Wychowała mnie babcia, ktora zaszczepiła we mnie szacunek do ludzi i pracy, ciekawosc swiata, motywowała i nadal motywuje. Nikt mi tez nic nie załatwił, mam na mysli prace. Sama roznosilam CV, chodzilam na rozmowy. Kiedy moje rowiesniczki bawiły sie ja wkuwalam do egzaminow. I to zaprocentowalo. Wiec wybacz Autorko ale obwinianie danych roczników o brak pracy dla ciebie jest troche smieszne. I tu rowniez bedziesz miala te 30 i ponad lat. Czy byloby ci miło gdyby jakas 20 latka napisala o tobie z taka pogarda i pretensjami jak ty napisalas?

dla mnie to z tym parzeniem się jak stonka i króliki wpis roku, trafnie obrazujacy pokolenie 30+ .no jak mieli tak kijowe warunki to co sie dziwic ze są przyzwyczajeni do wygryzania mldoszych, dyskredytowania ich

Coraz głupsze wymyślacie kryteria szufladkowania ludzi... A może dorobicie jakąś ideologię do wagi urodzeniowej albo rozmiaru buta?

gość dziś dla mnie to z tym parzeniem się jak stonka i króliki wpis roku, trafnie obrazujacy pokolenie 30+ .no jak mieli tak kijowe warunki to co sie dziwic ze są przyzwyczajeni do wygryzania mldoszych, dyskredytowania ich Nie bój nic, po 30 stce będziesz wygryzać 20 ki, jeszcze sobie odbijesz :D

ja widze raczej że rówieśnicy są tragiczny a już o dzieciakach nie wspominając. W ludziach starszych myśle cześciej można spotkać osobę wartościową i dlaczego mają nie mieć miejsca skora 1 są dobzi 2 są tego warci. Na plaży dzieciaki są takie że potrafił mnie jeden spytać czy jestem ratowniczką, Nawet z wygląd u mnie nie znał Jak usłyszał że nie jestem to zaczął żucać w e mnie błotem Ma szczeście że obserwował nas ratownik bo bym,,, nie ważne. Rówieśnicy 1993-1992 też są okropni mają swoją moralność Kto ośąga szczeście z wyboru ten jest wrogiem Przykład kto nie dostanie solidarnie 2 z grupą jest pośmiewiskiem, niemoralny i trzeba go nawet zabić na imprezie. Mój kolega nie żyje ja też mam problemy z rówieśnikami. Jest wiele innych przykładów ale tego się nie da wszystkiego opowiedzieć. Ja już miałam groźby , uważam na siebie . Mam gaz pieprzowy. Zachęcałam grupe do poprawnych zachowań w stosunku do porządnych ludzi i nauczycieli w porzadku oraz nie daje się okradać z czasu i nie ulegam im nie uciekam z zajęć i nie dostaje złych ocen na rzyczenie innych nie robie też innych szkodliwych dla mnie "kroków". Nie uważam żebym komuś coś robiła/ zawiniła Grupa uważa nieraz przeciwnie a ja ich ani nie okradam ani nie ingeruje w wolność ani się nie narzucam Oni przeciwnie ale ja jestem winna

Nie będę miała potrzeby nikogo wygryzac za 10lat. Jako dziecko miałam wszystko to, o czym wy mogliście zamarzyć w tych swoich ciasnych spelunach. Im ktoś miał lepiej, tym mniejszą ma potrzebę gnojenia innych i wygryzania ich. Najgorzej jak sie z dziada zrobi pan.

gość dziś No wy jesteście tacy super, aż jesteście upoważnieni do tego żeby nam ubliżać. Dzieli nas raptem 5-7 lat ale toż to kosmos. My żyliśmy w lepiankach z 15 rodzeństwa i patologicznymi rodzicami, a wy jak damy i księżniczki no i dlatego wolno wam nas jechać :D tak jestem chciwym obleśnym szczurem, dostałam pracę 7 lat temu i pracuję zamiast swoją posadę oddać 20-letniej gwieździe i iść jak szczur do kanału żeby nie psuć widoku jaśnie pannie. No faktycznie my jesteśmy karaluchy, a wy księżniczki i dlatego mamy zdechnąć. To jest ten wasz poziom i wyższość nad nami? Serio przykro mi jak czytam o tych 'szczurach', a nie bierze mnie nigdy dyskusja na kafe. Nie sądziłam jednak, że do tego już doszło w społeczeństwie, że co famy się do hitleryzmu :( Jakbyś tylko mogła sprecyzować na czym polega ta nasza chciwość, a wasza nie-chciwość?

gość dziś Nie będę miała potrzeby nikogo wygryzac za 10lat. Jako dziecko miałam wszystko to, o czym wy mogliście zamarzyć w tych swoich ciasnych spelunach. Im ktoś miał lepiej, tym mniejszą ma potrzebę gnojenia innych i wygryzania ich. Najgorzej jak sie z dziada zrobi pan. Hmmm, ciekawe. Wcale nie brzmisz, jak osoba, która miała wszystko to, o czym inni mogli pomarzyć :D :D :D

o wy dziadówy, wasi starzy parzyli sie w amoku jak zające w koniczynie dlatego jest was tyle że nawet środek na stonke was nie wybije

21:45 nie droga kolezanko urodzona po 90. Nie jestem hipokrytka, tylko znam oba te pokolenia i mowie ci, jakie jest pokolenie naszych rodzicow. Jestem rocznik 77 i pamietam co nieco, ty nie. To ja wchodzilam na rynek pracy w dobie przemian, nie ty. Idz zatrudnij sie w markecie, to zobaczysz co trzeba. Usiadz w autobusie, zobaczysz kto bedzie fuczal. Nie 80letnia pani, a 60 latka. Moja mama powiedziala to samo. Najwiecej chamstwa jest w jej pokoleniu Mozesz sie ciskac ile wlezie, a tego nie zmienisz. A co do twojego pokolenia, to ja pracuje sobie w miejscu, gdzie pracuje kilkaset osob i powiem ci, ze wiekszosc twoich rowiesnikow jest zdziwiona, ze w ogole musi cos robic. Pretensje o trzymanie etatow, prosze skierowac do mundurowych, gornikow i nauczycieli na wczesniejszych emeryturach, a nie dzisiejszych 30latkow

gość dziś Nie będę miała potrzeby nikogo wygryzac za 10lat. Jako dziecko miałam wszystko to, o czym wy mogliście zamarzyć w tych swoich ciasnych spelunach. Im ktoś miał lepiej, tym mniejszą ma potrzebę gnojenia innych i wygryzania ich. Najgorzej jak sie z dziada zrobi pan xxx taaaaaa no właśnie widzę jak "nie masz potrzeby" gnojenia innych. Zobacz sobie na ten tytuł i zobacz kto kogo gnoi. Ty już jesteś zgorzkniała i jadowita. Za 10lat to chyba zmienisz kolor na zielony, bo cie tak twój jad zaleje.

gość dziś o wy dziadówy, wasi starzy parzyli sie w amoku jak zające w koniczynie dlatego jest was tyle że nawet środek na stonke was nie wybije :D:D:D Smacznego :D:D:D

ale ja nie jestem autorką tematu, coś ci się pomyliło. starość nie radość...do osoby z 22:10

22:07 Moze i mialas wszystko, moze mialas wiecej niz inni. Ale jednego nie mialas. Nie wynioslas z tego swojego pieknego dziecinstwa najwazniejszych wartosci jakimi są szacunek, kultura. Ja, rocznik 91, mieszkalam w malutkim dwupokojowym mieszkaniu z rodzicami, marnie zarabiali ale nauczyli mnie, ze ludzi sie szanuje skoro sami chcemy byc szanowani.

ich starsi nawet nie kupowali tych prezerwatyw bo co powie ksiądz dobrodziej. jest ich teraz duzo, wiecej niz wszów na bezdomnym

22:09 O ja tez jestem 77! Pamiętam zaraz po studiach, początek lat 2000 już liczyły się układy, układziki, wymagali do pracy młodych, ale z 10 letnim doświadczeniem, którego nie miałaś, bo nie mogłaś znaleźć pracy i nabrać tego doświadczenia, do parzenia kawy w sekretariacie wymagano 2 jezyków obcych, a najlepiej jak by nie miała żadnych wymagań i cieszyła się z byle stażu. Pamiętam staż półroczny za około 600 zł brutto, potem pierwszą umowę o pracę ( na czas określony 12 miesięcy ) za zawrotną sumę 1000 zł brutto (tak tak, ciesz się, że w ogóle masz pracę) - nie powiem, te 15 lat temu było ciekawiei....Na szczęście to przeszłość.