Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sierpniowe mamy cd. 2016

Polecane posty

Ale się rozpisalyscie. Sierpniowa moja od urodzenia robi sporo kupek 3-4 to norma. Mize dawaj jej codziennie dicoflor? Nic więcej sama zrobić nie możesz. Powiedz pediatrze to moze da skierowanie na badanie kupki. Jak mi wczoraj zjadła z 70 o 2 to o 6:30 wszystko wypila. Ja dzis o 20:40 sie polozylam Teraz mala się wiercila to poszlam mleko zrobić ale jak przyszłam to spala i teraz się zastanawiam czy trzymać to mleko ? Niby do 2 h można podać. Ale mój chyba nie lubi takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa i co na obiad miałaś?,trzeba bylo cos zamówić i juz:) Sierpniowa i Monia wspolczuje tych problemów brzuszkowych:/ Monia może Rzodoea ma racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
U nas pierwsze karmienie. Moze ma racje ale z drugiej strony myśle ze ten specyfik rozbija powietrze w jelitach. Jakby nie było gazów to ich nie stworzy przeciez. Podałam wczoraj przy dwóch karmieniach te niemieckie krople zamiast espumisanu, będę obserwować co dalej, musimy sobie jakos pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia te niemieckie krople podobno wszystkim pomagają. Ja w razie w kupiłam wsputican pani w aptece powiedziala ze maja w składzie cos czego nie ma espumisan i lepiej dzialaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
U nas jeszcze nie idealnie, mały czasem płacze przy purkaniu ale noc była o niebo lepsza od poprzedniej. Zająknął, zapłakał i spał dalej wiec nawet sie wyspalam Chyba przez 3-4 dni będę mu podawała te krople

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli mowisz Monika ,ze te niemieckie krople pomagaja?Ja podaje espumisan i delicol.A jak pytalam pediatre o te sab simplex to powiedziala,ze nie ma sensu ,bo dzialaja tam samo jak espumisan,bobotic itp .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
Moja mała zjadła o 18:00, a potem o 2:30 ją budziliśmy bo duża przerwa była od ostatniego karmienia. Myśleliśmy, że po takim czasie zje całość, ale zjadła tylko 80ml:( Poszła dalej spać, a ja nie umiałam zasnąć bo snułam w głowie różne scenariusze co jej może być:( Dziewczyny szukałam wypowiedzi rodziców na temat dolegliwości dzieci po szczepieniu na rota i może wy mi rozjaśnicie trochę sprawę np. jak tutaj pisze jedna mama: Młodsza córka – gruźlica i wzw b w pierwszej dobie życia, ok. 2 tygodnie po szczepieniu dziecko całe dnie płacze, myślimy – kolki, ok 4 tygodnie po szczepieniu dziecko nie chce nic jeść nawet przez 9-10 godz., nadal przeraźliwie płacze – praktycznie non stop, potrafi płakać/krzyczeć 3 godziny na moich rękach wygięta w łuk. Skąd ta matka do jasnej cholery wie, że to po szczepieniu?:O Nie dość, że od szczepienia minęły 2 tygodnie to jeszcze dziecko zachowuje się wcale nie jakoś bardzo odbiegająco od normy, dzieci w końcu często płaczą i się wyginają:o Jak nieraz czytam takie wypowiedzi to mam wrażenie, że rodzice wszystko naginają pod szczepionki:o monia - a Twój nie ma tych dolegliwości od czasu szczepienia właśnie? Bo też coś pisałaś, że ma problem z brzuszkiem czy kupką po szczepieniu. muusia - z tym obiadem to chyba nie do mnie:) podaję dicoflor od ponad tygodnia i tylko dwa dni było ok, a potem znowu częstsze kupki i mniejszy apetyt. W poniedziałek oddam mocz i kał do badania i zobaczymy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa nie martw się ze nie zjadła widocznie więcej by jej zaszkodziło. Moba często tak ma. O dziwo dzis to wszystko zjada a potem mi sie wyginala az suszarkę wlaczylam i jej troche na brzuch kierowałam tez. Chyba jej tez dam dzis krople.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Hej dziewczyny. Zauważyłam że wiele dolegliwości przypisuje się szczepieniom a one w ogóle nie mają związku. Coś w stylu kampanii antyszczepionkowej. U nas na szczęście kolek nie ma. Choć jak dałam Kacperkowi inne mleko to ewidentnie bolał go brzuszek. Jak widać nie każde mleko mu pasuje. Ma straszną ciemieniuchę i domowe sposoby nic nie dają, kupiłam sprej na ciemieniuchę może trochę pomoże. Kiedy będziecie wprowadzać inne niż mleko pokarmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Dziewczyny od brzuszków, moze należy troche przeczekać ten stan. Samo przyszlo to i samo przejdzie. Aga ja zacznę wprowadzać na poczatku grudnia. Jak maly skończy 4 miesiąc. Na tą chwile to mi się strasznie ulewa. Nie nadążam go przebierać i prac. Dla oszczędności to juz zaczelam podkladac pod mokre ubranko waciki. Jak nie urok to sraczka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Muusia a on nie jest na receptę? I można tak samemu wprowadzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest na receptę. No pewnie ze można. Ja przy synku stosowalam i teraz. Mój starsza siostra tez pezy dwóch córkach uzywa/la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Moj synek miał juz wcześniej problemy z brzuchem wiec to nie kwestia szczepienia. RZSowa to cieżko jest poprostu przeczekać bo jak dziecko płacze i boli go brzuch przez cały dzien lub cała noc to na druga noc cieżko juz wytrzymać bez spania. Poza tym u mnie jak małego boli to ciagle sie wybudza. Uspie go a on po 10 minutach sie budzi z płaczem i tak w kółko. Pod koniec dnia jest juz totalna masakra bo dziecko jest obolale i zmęczone tym brakiem snu. Dlatego szukam rozwiązań jak mu pomoc. Moj tez ma ciemieniuche i nie chce zejść. Używamy oliwki oraz preparatu z firmy emolium na ciemieniuche. Troche pomogło ale nie zeszło do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
O kurcze Muusia niezle, moj nie spał w dzien nigdy dłużej niż dwie godziny My jesteśmy u teściów i strasznie nagrzali, mały aż potówek dostał. Trafia mnie ale nie da sie im przetłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola1982
'gosc Agnieszka ' piszesz ze wiele dolegliwości przypisuje się szczepieniem a one w ogóle nie mają związku. Na jakiej podstawie tak mówisz???? Robiłaś jakieś badania na próbie N np. 100 niemowlaków???? Kocham takie gadanie! ja chciałam szczepić i szczepie na wszystko ale po rota klne na to szczepienie, akurat mój synek jest w tej sporej grupie z powikłaniami i nie jest ani mi ani jemu wesoło, oboje się męczymy .... Mam tylko nadzieje ze te męki zaprocentuja w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika tylko ze mój rak wcześnie ysnela na noc. Dalam jej mleko na śpioch o 20 i do 1 wytrzymala i kupa przed mlekiem byla i po. Zacznę jej dawac probiotyk chyba to moze nie bedzie tylu tych kup w nocy:/ No i teraz oczywiście ona nie spi ale przeciez nie bede z nia się bawić chociaż pewnie by chciała no ale syn śpi w tym pokoju tez. Poza tym niech sie uczy ze jak jest nic to nie ma zabawy. Mysze ja jutro przetrzymać chociaż do 18 W koncu wczesniej tak usypiala o 18-19 Monika poproś męża by się odezwal co do ogrzewania. Tam gdzie spicie to chyba możecie przykręcić? Male najwyżej rozbieraj jak sie da by nie mial tych potowek. U moich rodzicow nie ma tego problemu na szczęście. U moich teściów tez przeważnie za gorąco w duży pokoju to bez krępacji zakręcamy:D I co tam u Was Aga? Jak dajecie rade? Corka grzeczna? Męża nasz w domy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzosowa i jak się czujesz? Chyba kiepsko bo posta nie skrobnelas na koniec dnia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Muusia oboje sie odezwalismy i protestujemy ale oni twierdzą ze musi być ciepło. Wietrzylismy pokój gdzie śpimy, kaloryfer tez przykręcony ale nadal jest 24 stopnie Jak Twoja? Śpi? Dobrze ze jej sie noc z dniem nie pomyliła. Od 15 to juz troche pospala, dobrze ze sama sie umie zająć soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia w miare zasypiala zaraz. Budzila sie o 1 kupy i jes o 4 kupa! O 5 juz wyspana byla i ok 6 dalam jej jesc i tak nie spi do teraz. Dzis nie mife pizwokic na taka sytuacje!! Przeciez byl okres ze narzekalam i sie dziwilam ze ona nie spi od 14 do 19! A teraz spi za bardo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
Hej dziewczynki!:) Moja córa dostała mleko o 20:30 i spała do 6:00!:) Oczywiście wiem, że to tylko jednorazowy incydent, więc nie nastawiam się na więcej takich nocek, ale daje mi to nadzieję, że może kiedyś będzie podobnie:) monia - weź no tam ich trochę ustaw z tym ogrzewaniem bo Ci dziecko zapocą:O co za uparciuchy:) Ja tez uważam, że na pewno jest mnóstwo przypadków, gdzie dziecko zachowywałoby się tak, a nie inaczej lub było chore czy miało inne dolegliwości i bez szczepienia, ale rodzice przypisują całe zło szczepieniu, które dziecko miało np. miesiąc temu:o dla mnie to chore, tak jak ten przykład wyżej, który wam skopiowałam. Co innego jak objawy są od razu po szczepieniu jak u nas, wtedy jest jakieś wskazanie by twierdzić, że to przez szczepionkę, mimo wszystko i tak będę robiła badanie moczu i kału bo nie wykluczam, że to totalny zbieg okoliczności i mała złapała coś innego i akurat w dniu szczepienia się to ujawniło. Inna sprawa to to, że jak czytam co dzieci mają po tych wszystkich szczepieniach to aż się włos na głowie jeży i najnormalniej w świecie boję się szczepić, ale jednocześnie bałabym się nie zaszczepić, potem miałaby wyrzuty, że dziecko zachorowało na coś przeciw czemu nie szczepiłam i co tu zrobić?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Hej, a nl nic nie pisałam bo nie mogłam wejść na kafeterie a laptopa nie chcialo mi się wyciągać. Myślałam ze jakis blad strony ale widze ze wy pisalyscie. Ja oglądałam mecz. A po meczu lulu. Mały od jakis trzech nocek marudzi juz od 3 tzn nie budzi sie ale kreci i pojękuje. Musze dawać smoka i wlaczyc szumisia i poczekać aż zaśnie bo często smoka sobie wyjmuje niechcący i trzeba interweniować. Konkretna pobudka o 5.45 Teraz sobie usnął na macie. W w czwartek sie kiepsko czułam. Jakies zawroty i mdłości. Zwymiotowałam i bylo lepiej. Lumbago w szyji mi przeszło. Ale boli mnie polowa pupy bo spadlam z lóżka córki :P ale ogólnie to musze chyba jak najszybciej na ta siłownię iść bo jestem cala spięta sztywna jakaś. Czy ktoras z was jeszcze nie dostała okresu. Bo ja nadal czekam. Muusia czytałam o tym zageszczaczu. Moze kupie. Pogadam z farmaceutą moze doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
A co do wysokiej temperatury w mieszkaniu i ogólnie przegrzewania dziecka to moja kuzynka miała problem ze swoim niemowlakiem przez kilka mcy. Mały mial prawie cale cialko w zmianach podobnych do skazy, łuszczycy itp. Leczyli i badali go pod katem wszystkiego aż jeden z lekarzy zdiagnozowal go. Przyczyna zmian na ciele bylo właśnie przegrzewanie dziecka. Rodzice zaczęli go cieniej ubierac i zmniejszyli temperaturę w mieszkaniu i wszystko minelo. Dodam ze mały urodził sie w styczniu i rodzice go ciepło chowali ze względu na zimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×