małżeństwo i samotność cz.2

Hej, gdzie wszyscy????

Witam , witam i o zdrówko pytam. Smutno tu ostatnio, co slychać u Was dziewczyny? Ja mam ostatnio bardzo dużo zajęć w domu i w pracy, a na dodatek mam kontrolną wizytę u lekarza, odbieram wyniki badań i martwie się, czy leki dały efekt. Wkrótce się dowiem.Trzymajcie za mnie kciuki.Pozdrawiam cieplutko.

trzymam kciuki, będzie dobrze:D Pozdrawiam

Hej,hej Zyje ,mam się dobrze, sesja się zaczyna, staram sie o kredyt mieszkaniowy z dopłatą z budzetu;) To tak na skróty:) Pozdrawiam,pa

:) Iwe - dzięki za trzymanie kciuków, trochę pomogło. Wyniki nie są jeszcze dobre, ale troszkę się poprawiły.Za chwilę biegnę do pracy, pozdrawiam ciepło.Miłego dnia.

:) Iwe - dzięki za trzymanie kciuków, trochę pomogło. Wyniki nie są jeszcze dobre, ale troszkę się poprawiły.Za chwilę biegnę do pracy, pozdrawiam ciepło.Miłego dnia.

bejbi, mam nadzieję, że Twoje zdrówko w porząsiu, czego wszystkim oczywiście życzę pozdrowienia i powodzenia dla \"sesjujących\" u mnie jakoś pomalutku, niby nic sie takiego nie robi, a cały dzień zajęcie. No ale z dwójką małych dzieci to pewnie każdy ma co robić. Oby do wiosny....... buziaki dla wszystkich, piszcie, piszcie, piszcie.....

Hej mili She widzę,że u ciebie zmiany??coś na lepsze idzie? takanowa>>masz jakiś dobry przepis na ten jabłecznik? Miłego weekendu:)ja już po sesji:)

she, głupio to pewnie zabrzmi, ale gratuluje kredytu ;) mam nadzieję, ze ja tylko wróce do pracy po wychowawczym, to bank uzna w końcu ze mam jakąś zdolność kredtytową ;) pozdrowionka dla wszystkich

Cześć:)ale musiałam kopać aby was znaleźć:O Dlaczego nikogo nie ma??

malo na s, mało ja wlasnie skopałam egzamin na prawko cholera!!! co u Was???

Cześć Agrypinaczy na lepsze to się okaże, na razie wszystko na wysokich obrotach ale warto bo o wielką stawkę idzie;) może w końcu będę na swoim i wtedy będę mogła powiedzieć ze czuję się spełniona:) takanowajeszcze nie podpisaliśmy umowy kredytowej ale jesteśmy bardzo blisko:) bejbi1 IWE buber pozdrawiam i zmykam do nauki bo sesja trwa a ja mam jedną poprawkę:P

:)Co u Was słychać, gdzie wszyscy? Pozdrowionka i miłego tygodnia pełnego niespodzianek.:)

Fatalny miałam koniec tygodnia:( stres tak ogromny, że odbiło się to na moim zdrowiu. Z MM nadal dogadujemy się super:D Serdecznie pozdrawiam

Iwe>> co cię dopadło zdrówka ci życzę:) She>> tylko się cieszyć,może w końcu będziesz gospodynią własnego lokum:)bardzo dobrze:) a co u reszty?ja zaczynam zajęcia-maraton zajęciowy,ale tydzień siedziałam sama i było OK:) Miłego dnia:)

Witajcie kobietki :) Troche mnie tu nie było ale tak jakos mało czasu no i troche mi zdrówko zaszwankowało , z moim M cały czas chodzimy na terapie i jest dużo dużo lepiej, wiecej ze soba rozmawiamy i i M mnie teraz bardzo wspiera bo sie przypałetało jakies paskuctwo czekam teraz na wyniki i boje sie jak diabli jeszcze trzy długie tygodnie Miłego dzionka :)

IWE, bejbi, Agrypina - zdówka Wam życzę duuuuuuużo i wszystkim oczywiście - bejbi, to dobrze, że coś się zaczyna dziać miedzy Wami na pewno będzie ok pozdrawiam wszystkich u mnie calkiem, calkiem, choć czasami smutek dopada..... dla wszystkich dobrej nocki

IWE, bejbi, Agrypina - zdówka Wam życzę duuuuuuużo i wszystkim oczywiście - bejbi, to dobrze, że coś się zaczyna dziać miedzy Wami na pewno będzie ok pozdrawiam wszystkich u mnie calkiem, calkiem, choć czasami smutek dopada..... dla wszystkich dobrej nocki

:) Nadal pusto na forum, szkoda że wszyscy są tak bardzo zajęci i nie mają czasu na pogawędki.Pozdrawiam wszystkich zapracowanych i tych co mają więcej czasu.Miło, że mogę czasem podzielić się swoimi problemami, chociaż wolałabym ich nie mieć, ale tu i tak czuję większe wsparcie od Was niż w realu od ludzi.

Informuję że kredyt zaciągnięty:P i w grudniu po południu odbieram klucze do własnego M ;) Teraz to juz z mężem przez najbliższe 30 lat nie bedziemy mogli sie rozejść bo jesteśmy związani umową:D Pozdrawiam

no, She - nieżle to wykombinowałaś ;) :D:D Gratuluję i mam nadzieję, że na SWOIM bedzie juz tylko super, super, super ;) Wiesz bejbi1 - czasem myślę, że ludzie to widzą tylko koniec własnego nocha. Ostatnio w mieście urwało nam się mocowanie od tłumika. Ciemno, zimno, mały z tyło w samochodzie, wyobraźcie sobie, że w hurtowni motoryzacyjnej pan nie miał nawet kawałka drutu, żeby to przymocować(akurat byla ta hurtownia bardzo blisko) . Nie chciało się po prostu ruszyć d.... i zobaczyc. Okropne to......

she kameleon moje gratulacjie :) powodzenia życze na nowym mieszkanku, my też jesteśmy zwiazani taka umowa ale juz od roku wiec zostało nam jeszcze 29 lat ;) cóż za perspektywa. Rzeczywiście jakaś czisz sie zrobiła na tym topiku :). Miłęgo dzionka kobietki zabieram sie za prace :)

Cześć Tak się zastanawiam, czy ktoś zna jakiś sposób jak sobie radzić z samotnością. Od jakiegoś czasu po raz pierwszy pojawił się u mnie taki problem.. i nie wiem jak do tego podjść, mam 26 lat jestem po rozstaniu z dziewczyna. Zawsze byli koledzy, kumple, wieczorne wypady na piwko po pracy a teraz wszystko jakby sie troszke zmieniło. W tygodniu praca, wracam do domku, od czasu do czasu jakis basen, ostatnio tez tenis sie udal. Ale nie sprawia mi juz to takiej przyjemnosci jak kidys... Czy ktos ma moze podobny problem ? Pozdraiwam

Wiem! EUREKA!!! Kup se pieska!!!!

Hmm moi rodzice wlasnie sobie kupili... moze porzycze na kilka dni i zobacze jak jest.. :)

Nooo, wychodzenia 10 razy na dzień, pełna micha roboty....:)

Hmm chyba ze ma sie ogrodek to wtedy tylko otworzyc dzwi i wypościć i pobawić się i pogłaskać.. :) i wyjść na jakiś dłuższy spacerek raz na dzień.. :)

Pozdrawiam Grzesiu>>jesteś coraz starszy a kumple maja albo rodziny,albo dziewczyny i pewnie brak im czasu na kumplowskie spotkania:O

pozdrawiam niewalentykowo ;)

niewalentynkowo mialo być :P