Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 4

ten gosc to ja Goda, ale za cholere mnie nie loguje Anoolka, jeszcze raz grzecznie pytam - RU OK?? gdzie sie zapodziala? > teraz mi wypisuje, ze spam....ale wkurzajace to jest, nie pozwolilo wpisac co chcialam

"Day and R U OK? is calling on all Australians to reconnect with someone they’ve lost touch with, as new research from the suicide prevention charity reveals one third of us have unintentionally lost "

Kawa dla potrzebujących :P http://www.tapetus.pl/obrazki/n/198750_filizanka-kawa-ciasto.jpg

Mania , fajnie, ze jestes zadowolona z remontu mebli, teraz przynajmniej na jakis czas masz swiety spokoj i swoj wlasny fotel:) no tak, co tam moj kubeczek z kawa i skromnym kwiatkiem, kiedy tu Yonaka zapodaje takie cuda:)

Nie potrzebna jestem, kawa stoi jak wyzej Dalej nie wiem o co sie rozchodzi z tym dniem

Pamiętacie,że Basia musiała przerwać urlop i jechać do Szwajcarii...synowa miała komplikacje ciążowe..łożysko za mało ukrwione..macica mało rozciągnieta..krew słabo do dziecka dochodziła..chcieli dotrzymac do 28 tygodnia i wtedy zrobili cesarkę..i taką maja kruszynkę 550 g i 31 cm..ale zdrowa i dziś samodzielnie oddycha...oby dalej wszystko było w porządku! Mnie dopadł ból gardła mam jakąś słabą odporność..jak była jeszcze Basia zrobiłysmy badania na witD 3 i ja mam sporo poniżej normy! Biorę kapsułki z tą witaminą. Czy to wszystko może być od stresu yoanko! Bo przecież bywam na słoneczku..jeżdziłam na plaże i wylegiwałam sie i jeszcze mało? Lubiłam Maniu tak nowo odświezone mieszkanie...zapach farby i nowych mebli...dobrze,że jesteś zadowolona. Bo jak inaczej...to Twój był pomysł na wszystko. Józia jak masz do zrzucenia 10kg...a za oknem remonty bo radze dłużej spacerowac z kijkami..nie będziesz słuchać koparek a waga szybciej też spadnie.:-) Sagus zdrówka życzę...i dla Ciebie Nutko i Twojego męża także duzo zdrówka!! I dla wszystkich razem!

Sorry, nie miałam netu, to znaczy - niby był, ale jak chciałam przewrócić stronkę czy zacząć pisać, to się rwało. Ale teraz się chyba uspokoiło - bo nawet się zalogowałam. Anulko, no... nic nie wiedziałam, że masz taki fajny dzień. To może teraz zapytam ? Już pozamiatane... Bońcia, rany, jaka kruszynka... Jeszcze niedawno byłoby nie do pomyślenia takie maleństwo na świecie. Aż boję się myśleć. Goda, Józia - miłej zabawy na weseliskach. Piękna kawa dla futrzaka jest. Wszystkim Kruszynkom spokojnej soboty.

Doszlam do wniosku ze jestem wstretny, egoistyczny typ . Chodzi o ten R U ok day... No bo mnie sie nikt nie zapytal i mi smutno ale CZY JA SIE KOGOS ZAPYTALAM? A wystarczy popatrzec na nasze dziewczyny... Maja gorsze problemy ode mnie ... Jozia i Boncia nagle na swoim, same, ja juz sie zdazylam przyzwyczaic... Nutka ze zdrowiem sie boryka i nie tylko ze swoim. Sagus tez cos meczy i mysle ze to nie tylko grypa... Mania krwawi a oslica jak ja do lekarza to chodzi, co by nie ale pogadac o gadzetach... Goda "oblatuje" tyle roboty ze taki miekczak jak ja dawno by padl... Optusi zlamana reka sie nie zrasta, (drozdzowki) Yoana tyra jak kon, Megi ma chorego meza ... a ja czego sie slimacze? Za dobrze mi i "fanaberie" wyprawiam. Wstyd mi za siebie! Na pewno kazda z Was ma jakiegos mola co ja gryzie a nie ma z kim tak szczerze, od serca pogadac... Sorry dziewczyny ARE YOU ALL OK?

Kawe przyjdzie se samej zrobic:P:P

(_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O wystarczy dla wszystkich prosze sie czestowac ja lece na kijki dopoki termometr nie oszaleje:P:P:P

Przyjdzie se samej a nie zrobila Wyjechana bylam z psiurami, pozniej zakupy, glosowanie na WUJTA GMINY :D:D (_)> (_)> (_)> (_)> Niech ma i niech zlopie :P

Ziuta, kto rano wstaje . . .

Ten robi kawę dla wszystkich :P

i jeszcze sie rozpycha :O:O Ale ze trzy sie w drzwiach zmiescilysmy :O:O:O CUD!!! Normalnie 8 cud swiata!!!!!

No proszę, załapałam się :D

To Ziuta stanęła bokiem i jak kalkomania przylepiła do futryny, a my jakoś tam przelazłyśmy :D

A tak w ogóle, to jak KTOŚ tak wcześnie wstaje, to niech nie pyszczy, tylko kawę robi i częstuje Bo ja przed poranną kawą to jestem zła. A po kawie to jeszcze bardziej ;)

http://www.udostepnij.pl/upload/images/medium/2014/11/kawa_twoim_przyjacielem_.jpg

Anoolka, dopóki trwa nasz topik, to chyba nie potrzeba nam takiego dnia, bo co to za sztucznie wygenerowana życzliwość i zainteresowanie. Jednodniowe.

Witam . Tyle klikania ,jedno nie tak i wszystko poooooooszło . Yoana tez tak pomyslałam po co nam taki dzień ....Jednak sa ludzie samotni i to nie z własnego wyboru .... Nigdy tego nie chciała bym doświadczyć. Bońcia gratuluje Basi wnusi ,to nic ze taka malutka ,teraz w tym względzie medycyna cuda działa .Znam osobiście chłopczyka ,który dlugie miesiące rozwijał sie w inkubatorze (W Szczecinie)obecnie juz chodzi do szkoły i niczym nie różni się od swoich rówieśników. Anoolko ,no to sobie sama wszystko dobrze wydedukowałaś :) Maniu skoro usnełas przed telewizorem ,to znaczy że fotel wygodny ,mnie tez juz dowieźli ,jeszcze maja dostarczyć stól i krzesła ,długo to trwa.... Opty tez uważam ,że na rower to za wcześnie ,o jakich bakteriach mowa? czy coś nie doczytałam?.... Goda zapracowana Kobieta jesteś ,ale pewnie z odchudzaniem łatwiej ,nie tak jak ja z domu do samochodu. To z powodu chorej nogi ,mam nadzieje ze to sie zmieni .Udanej imprezy weselnej ,baw sie dobrze Józefa współczuje Ci z powodu hałasu ,Tobie tez życzę miło spędzonych chwil w towarzystwie koleżanki i gości weselnych . Dzis jest duży wybór kawy -dziękuje Jedna zdążyłam wypić i teraz do kuchni ,będę soki z pomidorów produkować. Sagus Megi Udanego weekendu wszystkim Kruszynkom

Do doopy to wszystko!!! W pracy latwiej i jeszcze placa!!!! Wstalam o 6, zaczelam sie szykowac jak do roboty, godzinke porobilam sudoku i pojechalam z dzewczynkami do fryzjera. Pozniej zakupy i inne srutytuty i zjechalam do chaty co by kawe postawic bo Jozi raczki ucieli :O:O zaraz polazlam do kuchni i dopiero z niej wylazlam ale tylko jedna noga bo jeszcze mi sie ogorkowa konczy gotowac... W miedzyczasie pralka obrocila kilka kocy, kocykow bo skoro piechy pachnace to koce nie moga byc smierdzace :O Od stania przy garach strasznie bola mnie plecy SKS! A w pracy czlowiek posiedzi, poudaje, pozlosci sie i kasa jest! A w domu natyra sie jak poy****y i co z tego ma? NIC! Goda dzieki, tez uwazam ze to dobry dzien bo jest masa ludzi ktorym zle po glowie chodzi. Mi swego czasu tez chodzilo, oczko mnie uratowalo. To w sumie zaczelo sie ze jakis mlody facet dowiedzial sie ze ma schisofrenie i dawniej na to w wariartkowie zamykali. Chcial z mostu skoczyc i przechodzien zadal sobie tyle trudu zeby go od tego zamiaru odciagnac. Po latach ten uratowany postanowil tamtego odnalesc i sie udalo, odnalazl... Strasznie wzruszajaca historia. Mowisz - ostatni dzien urlopu ;) pewnie odpoczelas jak cholera! Widze ze na calym swiecie ze szpitali zaraz wywalaja :O Czy to dobre? Watpie! Ale oszczedne dla rzadu! Ale nie moge zrozumiec ze tak czy tak kolejki do szpitali, lozek brak... a starsi to juz wogole nie maja szans... My to juz mamy sie do piornika przymierzac, nie zajmowac miejsca, nie zawadzac! Boncia i jak babcia i dzidzius? Ojej, to fajnie ze sie udalo... takie malenstwo! Jak porownam do mojego syna 3950 i 61 cm a mi sie wydawalo ze on malusi... ja tez zostalam zmuszona do brania witaminy D, tez mialam malo a tez latam po sloncu kiedy tylko sie da. Widac nasz starczy ;) wiek juz inaczej przetwarza to co jemy, to co doustnie dostarczamy oprganizmowi. Mania juz nie piszcze bo wlasnie sie przekonalam ze siedzac (niby) w domu moze brakowac czasu :O Wczoraj u rzeznika kupilam Amol, jakie jest Wasze zdanie na temat tego? Wlasnie posmarowalam sobie plecy bo skoro taki i na wszystko dobry to niech czyni cuda :P Byle szybko! Opty ano ok, ok ale brakuje mi bliskiej kolezanki z ktora moglabym nad ocean... kolega tez by mogl byc ale oni to zaraz z bamboszami by sie chcieli wprowadzac Nutka a dla kogo Ty te wszystkie przetwory robisz? 35 lat nie robie i dobrze mi z tym :P

Macham Wam jedynie ... z wyra . Józia żadna szafa , jest tak gorąco , że te siódme poty osłabiły mnie do reszty. :( o Mam tyły ale nadrobię, kiedy to jak się rozruszam. Byłam wczoraj u swojej rodzinnej - leżeć i nie oddychać :( Mocno pozdrawiam [ dla każdej . o

Anoolko ,odpowiem ,żeby nie zapomnieć hihihihi. Juz pomidorki przetarte i w garze do zagotowania.Potem wleje do słoiczków i gotowe. Robię niektóre przetwory ze względu na smak i dla zdrowia . Pomidory dojrzałe, polne z krzaczka to nie to co w Hitach, na szklanej wacie i nawozie wyhodowane . W tym roku nie drogie ,po 2zl-1,50 za kg. Sagus zdrowiej U nas tez gorąc.

Dzien dobry:) Maniu:) Spoznione ,ale serdeczne zyczenia,wszystkiego najlepszego zdrowia,szczescia spelnienia marzen. /kwiatek/.Przepraszam ze sie nie odzywalam ,znow nadmiar zajec ,nerwowy tydzien.W dalszym ciagu zalatwiam sprawy urzedowe,do tego praca, dom.W tym tygodniu po raz pierwszy zajrzalam do komputera.Odezwe sie jutro.Dzis tylko pomacham wszystkim Kruszynkom:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego popoludnia i udanego dnia.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/93987d4901af3520

(_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O

Anoolka To nie jest tak do konca, ze zaakceptowalam Tyle, ze nauczylam sie egzystowac Przeciwna bylam tej wsi przyznaje, ale z czasem ja pokochałam Ze wszystkim, teraz tylko zaluje, ze za malo sie chyba staralam To okazac A ten wójt to chociaż przystojny:P:P:P:P Warto bylo glosowac?????? Trudno, kawe moge jeszcze przez tydzien stawiac i rano i wieczorem Saguś Ty masz siodme???? ja co najmniej siedemsetne myslalam, ze mam to juz przerobion, a tu niestety wysle

Yoanka Podaj zla to wlasciwie jestem caly czas I sama nie wiem tak wlasciwie na co Mlodzi maja gleboko juz nie wspomne o innych osobnikach Zreszta juz sie wyzalilam Musze radzic sobie sama Zaczne chyba od raczkowania Bylam dzis na kijkach ojjjjj dalam czadu Pozniej poszlam po kwiaty dla pary mlodej W kosciele??????? soryyyyyy ta przysiega to jakas farsa Sie poryczalam W ramach rehabilitacji wysprzatalam wszystkie katy No prawie Jutro mam zamiar pospac sobie dluzej Nutka Podziwiam za te przetwory,,,,,,

Anoola no własnie czasu zdecydowanie sie robi za mało :( dzis juz na zakretach nie mogłam sie wyrobic bo i kiermasz ogrodniczy a i u siostry byłam a potem działka i wracalismy po ciemku i teraz juz ledwie dycham a ogony nie zrobionych prac dalej sie ciagną za mną i znowu mam stresy ze nie wyrobiłam na zakretach :( Amola nie stosowałam bo mnie wnerwiaja jego reklamy takie namolne , Jozia no super rehabilitacja to sprzatanie katow a czy Ty nie masz jakiegos lepszego pomysłu na rehabilitacje ??? Megi no Ty juz masz tych obowiazkow troche za duzo :( ja juz bym nie wyrobiła na zakretach . Nutko tez mam zrobionych troche pomidorow bo jednak własne zdecydowanie inaczej smakują ale jakos nie mam nastroju na wekowanie . Opty a jaki net Ty teraz masz czy juz masz te kablowke ?? Bonciu no ja tez lubie jak tak czysto w chacie i az pachnie swiezoscią. Jeny to tylko teraz liczyc ze z Kruszynką bedzie dobrze bo malutka jest niesamowicie :(

Wróciłam. Nikt się nie wydał, więc zaskoczenie było całkowite. I zgodnie z moimi przewidywaniami - bez łez się nie obeszło. Impreza w wielkim namiocie nad samym brzegiem jeziora. Pogoda cudna, no może ciut za ciepło, dzieciaki oczywiście w wodzie się chlapali, potem ze starszymi grali w piłkę. Oczywiście pląsy na zupełnie znośnym parkiecie w namiocie. Nawet wieczorem komary mocno nie dokuczały, jakieś pochodnie były zapalone przy wejściach. Chyba działały - bo bez bąbli wróciłam. Impreza jeszcze trwa - ale "starszaki" miały dość i beztrunkowa młodzież odwiozła nas do domu. Dosyć sprawozdania. Maniu - net mam radiowy. Przeważnie chodzi dobrze, tylko czasem nie mogę się zalogować. Do kablówki - to nie wiem kiedy się doczekam. Naciskać nie chcę, ale przy okazji spytam. Józia - a cóż Cię tak przysięga w kościele rozwaliła ? Przecież formułka chyba się nie zmieniła od lat ? Nutko - też kiedyś robiłam pomidorki na zimę, teraz tylko do papryki się ograniczam. Saguś... skoro kazali leżeć - to chyba nie masz wyjścia... Bez antybiotyku dochodzisz do siebie ? Anulko, no już się tak nie pogrążaj. Pewnie że każda ma jakiegoś mola - i dobrze, jeżeli tu na niego ponarzeka. Bez specjalnej zachęty i pytań. Mamy tu siebie po to, aby się wspierać - i niech tak będzie do końca świata. Idę poleżeć, moje wyskakane łapki domagają się wyciągnięcia.... Spokojnej niedzieli !