Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 4

Humor sie utrzymuje, a co! Zwykle w piatki lubia mnie wkurzyc i pozniej musze ;) procentami splukac ale dzis sie nie dam sprowokowac :P Zobaczymy czy sie uda. Jozia Ty keksa? A pozniej gadasz ze tyle latasz i tyjesz. No to juz sie nie dziw :P Ten sprzet duzo miejsca nie zajmuje, mozna zlozyc, a Ty w koncu sama mieszkasz, na miejscu lodowki postaw :P Nie zaluj! Co sie na J nadarlas, to Twoje :D Pewnie zaraz Ci sie stan watroby poprawil :D jeszcze naszczaj mu do lozka :D Goda mnie dzis tak ganiaja… ale nic to, zalozylam gruba skore i sie nie dam sprowokowac :P Niech sie bujaja! Dzieki za piesia, sliczny i jak zobaczylam to tez pomyslalam ze do sukni pani mlodej pasuje :D Boncia baluj dziewczyno, baluj!!!! I wracaj z wrazeniami ;) Yoana NIE KUPIC! Chyba ze masz wiecej w lowickim stylu! Bo jak jedno od sasa drugie od lasa to nie kupic! Mowisz ze bedziesz straszyc? A kogo??? Mozesz tych moich pracowych s*******i bo mnie ale jeszcze humoru nie stracilam. Znowu jeden kierowca cuchnal jak stado malp!!!! Sales manager jak przyszedl do nas tak szybko wyszedl :D A ja za nim i na skarge do kazdego kto chcial sluchac :D Teflon Wietnamczykowi kazal napisac maila do smierdziela szefow! No myslalam ze mnie szlag trafi! Teflon odpowiedzialny za magazyn to co sie wysluguje Tamem? Ale co sie dziwic jak do niedawna sam smierdzial tak samo! Mania zal bylo wychodzic? Ty za zarcie to bys nawet trawe na zielono malowala :D Zartuje hihihihihi Noooo jak dzis pocwicze to tydzien zaliczony i Twoje zwatpienie psu na bude :P I dzis zauwazylam ze jakas sprawniejsza jestem… I plecki nie bola :P tylko na szklanej cholerze nie ma zmian :O Calkiem nie glupi kurzolap :P To super jak juz Ci sie z tego lba nie sypie :D ale nie mysl ze bedziesz miala na stare lata bujna czupryne :P No nie, nie cmokneli mnie :P Opty no kurcze, zazdroszcze tego seniorkowego plasania… jak na teraz to se moge poplasac dookola biurka :D Jeszcze trzy miesiace i naocznie sprawdzisz moj bagaznik :D I sama powiesz czy ja moge jakies kamyki wozic :P Wiesz, nie wiem co sie stalo ale owszem, wkurzaja mnie dojazdy, wkurzaja mnie w pracy ale jakos nie rzuca sie to na mnie tak jak dawniej. Zaczelam olewac. Chyba dojrzalam do tego ze skoro “szefy” olewaja to co ja sie przejmuje? A dojazdy? Skonczy sie jak wygram w lotto lub przejde na emeryture. Nie ma tego zlego… He he, Aniolowi nic o lunchu nie powiem. Dowie sie jak bedzie mial na talerzu. Naczelny zatwierdzil to Aniol niech siedzi cicho :D No wiesz, bogato menu wyglada ale trzeba by miec ze dwie doopy zeby wszystkiego posmakowac. Sa tacy co swini nie jedza, i tacy co krowy nie jedza, jakos to bedzie... Sagus a moze powiedz sobie tak jak ja – nikt i nic!!! Co prawda dopiero tydzien tak sie trzymama ale sie trzymam :P Nie, spontanicznie jest lepiej. Planowac to ja musze …. Swiateczny lunch :D ale rodzinnie to moze byc na spontan :P (_)> (_)> (_)> (_)>

No i trzeba przepychac... ja zaczne a moze Jozia dokonczy :D:D:D

Ciekawe, czy KAWA jest :P Może na kolejnej , nieprzepchaniej stronce ?

Jest kawa i problem, ruszyc czy nie ruszyc w teren???????

Witam (_) [kwiatek(_) (_) (_) (_) Józefa ,pewnie -że lecieć ,chętnie bym za Tobą podążyła :) A to że na byłego nakrzyczałaś nie żałuj ,może było Ci to potrzebne. Yoana ,mało piszę ,bo u nas teraz główny temat zdrowie. Juz na październik na samym początku 10 zarejestrowanych wyjazdów do lekarzy i na inne badania .Wygląda na to że mamy ''gruntowny remont'' :) :-)Żal D. przykre to co się stało. Malowany dzbanuszek z kubeczkiem ,bardzo mi się podoba ,.Dostałam ręcznie malowany kubeczek z spodeczkiem od mojej wnusi i codziennie w nim piję kawę :) Anoolko duży ten Twój sprzęt ,nie miała bym gdzie go trzymać .Niech Ci służy .Duże zaopatrzenie na święta zamówiłaś i pewnie smakowite. Bońcia ,no widzisz ,lekarz Cie pocieszyl ,ja tez mysle że bedzie dobrze .Udanego wyjazdu ,baw się dobrze,miło by było obejrzeć fotki :) Słyszałam że to piękne miasto . Goda ,urodziwa z Was para .Sukienka tez śliczna ,taka typowo letnia,w moim guście . Maniu ,no i nie trzeba było sie stresować z powodu wafli :) Wiedziałam że spotkanie będzie udane ,bo jak inaczej w takim uroczym miejscu . Opty ,czytam Twoje czytanki ,dodają mi otuch ,aktywnie spędzasz czas ,licze ze i na nas przyjdzie jeszcze czas .Oboje z J nie poddajemy .Siedzimy w poczekalni ,a plany snujemy :) Wczoraj byliśmy na konsultacji onkologicznej .Bardzo oboje ucieszyliśmy sie J wyszedł z gabinetu ,miał karteczkę ,był już zapisany na rożne badania ,czyli ustawiony w kolejce ,łącznie z wizytą u onkologa . Mają sprawnie wszystko zorganizowane . Duzy nowoczesny szpital ,Instytut Onkologiczny im.Marii Curie-Skłodowskiej. Sagus ,milo spędzonego czasu z Rodzinka . Wczoraj ziec zrobil mi milą niespodziankę . Dostałam od córci Chinski dzban ,ręcznie malowany ,piękny!Specjalnie na prezent przywieziony z Chin. Ja ten wazon stłukłam.... niechcący Zdrowie mi sie posypało ........Taki zbieg okoliczności...Wiec młodzi kupili mi nowy na szczęście i taki żebym nie stłukła :) :-)Pożyjemy zobaczymy.... :) Megi Wszystkim Kruszynkom ,udanego Weekendu

Dzien dobry:) mozna powiedziec ze wrocilam do "zywych".Ostatnie dni mialam stresujace,czulam sie wykonczona.Duzo trzeba wydreptac schodow,zeby cokolwiek zalatwic,nieraz jak przysiadlam do dokumentow,oderwal mnie nagly telefon z pracy,gdzie za pol godziny musialam sie stawic.Na szczescie wczoraj zlozylam reszte papierow,mysle ze to juz wszystko.

W tym tygodniu dodatkowo trzeba bylo zdrobic dokladne porzadki ,uszykowac cos dla gosci ktorych sie spodziewalam. Wczoraj tez odwiedzilam fryzjerke,skrocilam wlosy pozostalo mi nalozlenie farby,tym razem uzyje henny poniewaz zauwazaylam ze zaczely mi nagle wypadac wlosy,czy z nerw ,czy prez diete tego nie wiem.Wazne ze po ich obcieciu poczulam sie jak nowo narodzona,od razu inne samopoczucie,wrocil humor.

Megii Mi tez poprawia humor wizyta u fryzjera czy kosmetyczki:D Ale tak ja Boncia pieronem kiecki nie kupie Najpierw musze sobie ja wypatrzyc sie z tym przespac Przeważnie zaluje ze nie od razu bo okazuje sie ze poszla w inne rece Wtedy mowie sobie trudno widocznie nie byla mi pisana Ale juz mam oko zawieszone na innej i tej to na pewno nie popuszcze Zalatana mowisz????? ja chociaz w tej chwili nie pracuje to ciagle gdzies ganiam najczęściej do przychodni Musze moje lekarz powiedziec o cisnieniu cos mnie niepokoi bol z tylu glowy i te poty dawno cisnienia nie mierzylam Chyba ze spotykam sie z J wtedy mam 200 na200 wisi mi dran kupe kasy jeszcze i sie miga a wiem ze ma wysle

Yoanka:) Przyjmij szczere wyrazy wspolczucia,smutne ze niektorych dotyka takie nieszczescie. Przyda mi sie ten przepis,moze nie bede robic na krakersach,tylko na waflach.Kupuje nieraz mezowi gotowe,a przeciez mozna samemu przelozyc masa budyniowa. Goda:) dzieki za fotki,milo Cie poznac,fakt ze piekna z was para. Jozia:)piszesz o silowni,ja chodzilam rowno przez rok,na tyle musialam wykupic karnet. Spotykalam tez babki w moim wieku,kilka razy bylam z kolezanka,pozniej sama.Dobrze robila mi jazda na rowerku,czulam ze lzej mi sie oddycha.

Saguś No to masz niespodzianke:D Mlodzi tak maja dzis tam jutro tam a pojutrze jeszcze gdzie indziej Mam to razy trzy :D Najlepsze jak wszystkie naraz i z calym inwentarzem wtedy ja sie w ogóle nie wtracam bo burzliwych dyskusjach wszystko maja ustalone Ja zostaje z kuchnia i pisklaczkami:D z czego jestem bardzo zadowolona byleby byli na czas, jeszcze nigdy to sie nie zdazylo:P:P Przyjemnosci w gorach dasz rade Nutka A pewnie ze poszlam :D Nawet dluzej niz zwykle :D oczywiscie wieksza czesc trasy przez las tam przynajmniej troche cienia Przyzwyczailam sie juz do solowych wystepow mp3 na uszy i heja Mam nagrane cykl lekcji z j. angielskim wiec te poltorej godziny nie jest zamarnowane, jak mi sie znudzi to slucham radia I tak trzymaj najwazniesze to plany na przyszlosc Opieke lekarska macie dobra to teraz juz tylko do przodu wysle

Opty:) bardzo ladnie opisalas uroczystosc nad jeziorem,czytalam z przyjemnoscia.W wyobrazni widzilam ten piekny widok.Ja nigdy nie mialam reki w gipsie,nie wiem jakbym sobie poradzila,dobrze ze wracasz do zdrowia. Maniu:) jesli chodzi o krzyki mam taka sasiadke na gorze,drze jape nieraz o w srodku nocy,nad ranem do tego bluzni.Nie wiem po co wziela sobie na garb chlopa do domu,a teraz nie moze sie go pozbyc.Awantury sa glownie o zarcie:) Najbardziej denerwuje mnie inna slychac ja przy wejsciu do klatki.Glos ma donosny,przechodza mnie dreszcze jak ja slysze,moze dlatego ze nie palam do niej sympatia. Anoolka:) Apetyczny widok na tym talerzu.Na poczatku tez myslam ze sa to kurze lapki.Rybke z frytkami zjadlabym z przyjemnoscia,moze w sobote z mlodymi pojedziemy za Wisle tam gdzie niektorzy sami lowia ,a pozniej daja do usmazenia. Sagus:) Nutka:) Boncia:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego dnia i udanego wieczoru.

Opty:) bardzo ladnie opisalas uroczystosc nad jeziorem,czytalam z przyjemnoscia.W wyobrazni widzilam ten piekny widok.Ja nigdy nie mialam reki w gipsie,nie wiem jakbym sobie poradzila,dobrze ze wracasz do zdrowia. Maniu:) jesli chodzi o krzyki mam taka sasiadke na gorze,drze jape nieraz o w srodku nocy,nad ranem do tego bluzni.Nie wiem po co wziela sobie na garb chlopa do domu,a teraz nie moze sie go pozbyc.Awantury sa glownie o zarcie:) Najbardziej denerwuje mnie inna slychac ja przy wejsciu do klatki.Glos ma donosny,przechodza mnie dreszcze jak ja slysze,moze dlatego ze nie palam do niej sympatia. Anoolka:) Apetyczny widok na tym talerzu.Na poczatku tez myslam ze sa to kurze lapki.Rybke z frytkami zjadlabym z przyjemnoscia,moze w sobote z mlodymi pojedziemy za Wisle tam gdzie niektorzy sami lowia ,a pozniej daja do usmazenia. Sagus:) Nutka:) Boncia:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego dnia i udanego wieczoru.

Maniu Cudownie spedzane chwile mijaja szybko Fajnie ze sie imprezka udala jak sie domyslam to bylo zakonczenia lata??????? O hortensjach to musze poczytac w necie chce je miec na swoim balkonie ale poszukam takich gatunkow co to mi zime przetraja w tej mojej kliteczce co prawda na takich wysokosciach to i zimno mniej okrutne ale wroce do tematu na wiosne Anoolka Ty caly tydzien na konsoli:P ja na kijkach:D super Nie dalas sie sprowokowac chylę czoła mnie wczoraj ponioslo nie cierpie kretactwa i jak ktos ze mnie robi idiotke i wciska mi dziecko do brzucha Wiesz ze sporo siostr i braci biega po moim podworku gdzie nie spojrze tam albo Suzka albo Ajszka:D:D a ich pancie jakie dumne:D a dzieciunki do schrupania:D wysle

Opty Cudownie ze trafilas do tego Seniorkowa:D:D Jestes tak fajnie wyluzowana i kipisz pozytywna energia Mam nadzieje ze ta terapia ktora wybralam naprowadzi mnie na wlasciwe tory na ten czas czarno to widze Ostatecznie wyjezdzam w czwartek, do tego czasu musze wszystko tutaj pozamykac przeciez to dwa miesiace ale jestem zdecydowana czekam dzis na moje pisklaki tzn telefony od nich i nie tylko musimy poustalac co i jak do uslyszena wieczorkiam

Megii podaj pisalysmy prawie razem :D

To znowu ja:P:P:P: (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O

Saguś, fajnie, że nic Ci z kompa nie uciekło. Bardzo inwazyjne są te aktualizacje. Pamiętam, że też miałam problemy z kompem przez takie "niechciane" nowinki. Ale za to na pocieszenie po stracie nerwów będziesz miała córunię przy sobie. Nie przemęczaj się sprzątaniem - młodzi też mają ręce !!! Nutko - dobrze że na zorganizowanych lekarzy trafiliście. Oby za tą ilością wizyt szły tylko dobre wiadomości !!! Megi - może to już koniec załatwiania i znajdziesz czas na chwilę oddechu i na podobny lunch jak Anulki. W lokalu - który lubisz. Anulka - braaawo ! Niech to pozytywne nastawienie trwa jak najdłużej. No i niech zapału do ćwiczeń nie zabraknie. Józia... nic nie pomoże, że na niego nawrzeszczysz, to nie argument. A już na pewno dla takiego snoba. Stanowczo dochodzić swego. Nie masz jakiegoś prawnika wśród znajomych ? Przydałoby się poprowadzenie za rączkę. Zazdrościcie mi seniorkowa ? No... jutro mam kolejną imprezę, najpierw statecznie msza w kościółku - jak na dziadków przystało, a potem pienia wspólne nad jeziorem i wyżerka - hulania chyba nie ma w planie. Nie wiem, bo jeszcze tam nie byłam. Pod wieczór z Violą jedziemy do naszej młodej znajomej, która po wielu problemach urodziła swoje pierwsze dziecko - przed chwilą wróciłam od niej, oglądałam prezenty, jaki tam zawieziemy. Na nudę nie mam czasu, raczej muszę się sprężać, żeby się tą jedną ręką ogarnąć. Ale już do czwartku niedaleko ! Sympatycznej soboty wszystkim Kruszynkom !

Mani nie ma ????????

Optus to znaczy tez wczoraj miałąs udany dzien :D a dzis Okupant przyniosł nareperowany kuferek wiec bede mogła sie za niego zabrac :D no musze cos zrobic zebys miała pretekst do przyjazdu :D Ja w Sandomierzu byłam kilka razy na szkoleniach tygodniowych wiec połaziło sie po nim sporo , piekne miasto :D a i jak jechalismy do Lwowa to tez go zaliczylismy :D A moje spotkanie to ta grupa rodzicow co raz na miesiac sie spotykamy z psychologiem od małego a lepiej na działce niz w salce . Sagus no jak z Lubym to trzeba sie starac zeby dobrze wypasc :D ale co sie szczypiesz D wie co robi :D Anoola no ale z Ciebie wredna upierdliwa staruszka i na dodatek z wielka czupryna a mnie bidnej od razu skrzydełka obcinasz bo ja tak liczyłam na geste czarne loki :P:P hehe zobaczymy ile tych tygodni tak bedziesz cwiczyc :P:P Nutko a dlaczego o z drowiu nie mozna pisac przecie to teraz najwazniejsza sprawa u Ciebie i klikaj a my bedziemy wspierac . No to uwazaj na nowy dzban bo nigdy nic nie wiadomo moze i te problemy z powodu zbitego dzbana :( Megi dzwoniłas do mnie a ja nie odebrałąm bo bylo to spotkanie , zadzwon jeszcze . A co Ty teraz tak pilnie załatwiasz ??Tez sie wybieram do fryzjerki bo juz za mocno podrosły kaczki i nieporzadnie wyglada :( Sprawdziłam czy te goscie nie na imieniny przypadkiem do Ciebie :D No jedno dobre ze w domu wkoło sa sami spokojni ludzie i zadnych hałasow nie ma bo działke jeszcze przetrawie ale w domu to juz byłoby ciezko . Ziutek poczytaj w necie o hortensjach bo akurat o uprawie ich w donicach nic nie wiem a ze u mnie na balkonie zimy nic nie przezylo wiec nie wypowiadam sie .

No, powinnosc ;) zalatwiona... no bo dzis B urodziny. Wypadalo zadzwonic :O Biedaczek, nie ma zadnej imprezki... Mowi ze moze zoneczke wezmie gdzies do knajpy na kolacje.... Ooooo! A wypytywal sie co ja dzis robie... :P Oczywiscie ze powiedzialam :P Ale nie zaprosilam chociaz w zeszlym roku on mnie na swoje zaprosil. Ale rok temu nie byl zonaty :P Z zonatymi sie nie zadaje :D:D:D 2 Yoana zajrzalas zeby opierniczyc wrazie niebycia ;) kawy i co? Na wieksze klikanie atramentu zabraklo? Czy pustych kartek? Nutka wiesz, jak juz jakies swinstwa u Was powychodzily to moze dobrze ze tak dokladnie zostaniecie przebadani? Wiem, pewnie duzo o tym myslisz to i humorek nie taki. Ale jak jeszcze pogoda dopisuje to wpadnijcie do lasu narobic halasu ;) zobaczyc jak sie grzyby maja. Czy smaczne swiateczne zarcie ZAMOWIE (jeszcze nie dzwonilam) to napisze za trzy miesiace :P Mam nadzieje, bo to co do tej pory zamawialam chyba sie nam wszystkim znudzilo. Ten zestaw taki bardziej kangursko-swiateczny. Pilnuj chinskiego dzbana!!! I pokaz fotke jaki to dzban. Megi cos mocno zaganiana jestes... Ja dawniej nosilam dlugie wlosy ale wydaje mi sie ze im czlowiek starszy tym krotsze lepiej pasuja. Mniej (jak dla mnie) roboty! Latwosc przy codziennym myciu i krocej sie susza :D . No nieeeee, kurze lapki? A to sie je? Nawet moje dziewczynki tego nie jedza a ja bym miala? Jozia ja szmaty szybko kupuje, najczesciej nie mierzac bo w stylu namiotow a nie "do figury" bo figury nie mam :D To juz sie nie boisz ze Cie zgwalca, w tym lesie znaczy sie? A nie dalam sie sprowokowac. Nawet wieczorem udalo mi sie obejrzec fajny flim ktory jeszcze bardziej poprawil mi humor. Dzisiaj mam od rana dzien dziecka! Nie sprzatam, nic nie robie, taki mam plan :D Pozniej tylko pojade gdzies kupic torta :P A moze i Ty powinnas poszukac takiego seniorkowa jak ma Opty? Opty czy w tym Twoim seniorkowie sa jakies mlodsze dusze czy tylko juz takie po 60-tce? Na prawde tak hulacie i Ty dodatkowo z Viola (pozdrow sasiadeczke) ze tylko zazdroscic. No wlasnie, niech mi tego zapalu nie zabraknieJak na razie to jest ok bo moge gapic sie w telewizje i sie rozciagac czyli (uwazam) ze nie trace czasu :o Ale ze mnie glupia? Prawda? od kiedy to sie traci czas robiac cos dla zdrowia (i urody, jesli sie wstapie) . Mania czyli spotkania za kazdym razem u kogos innego? Jesli tak to swietnie sobie zorganizowaliscie. Zadna wredna i upierdliwa, to z molosci do blizniaczki :P Ale prawda taka ze chocby Ci piora odrosly to czarne na pewno nie beda :P

Dziewczyny, napiszcie mi ze jestem glupia, porabana i co tylko chcecie. Po prostu mi sie zrobilo B zal... Facet ktory ciagle wszystko robil na pokaz nagle zostal sam... sam w swoje urodziny. Niestety, starzejemy sie i wedlug mnie powinnysmy sie cieszyc z kazdych urodzin, ze licznik nam przeskoczyl, ze dalismy rade a wielu, niestety nie dalo rady... I w taki dzien nie miec z kim celebrowac? Oj, chyba pojde troche pocwiczyc... bo cos mi na glowke wali :O ...

Kurcze, jak zadzwonilam z zyczeniami to B byl w domu, na smyczy wiec zyczenia przyjal, podziekowal, skromnie porozmawial. Pozaniej zerwal sie ze smyczy i do mnie zadzwonil z gadka - a co by to bylo jakby o 6 sie tam z zyczeniami (i z zoneczka) zjawil... Moze ze zle, bo on lubi pokazowke to moze 6:30 co by juz wszyscy byli :O Bylam grzeczna i powiedzialma, ze niezbyt pomysl bo niektorzy by sie glupio czuli - od kiedy ty (czyli ja) patrzysz na ludzi - nie patrze ale Agnieszka, czy Jola (z mezami) glupio by sie czuli bo przeciez wiedza ze my razem swietujemy... - no tak, no tak... I na prawde zal mi gada... jak gowno w trawie - SAM Ale to pewnie kara za to ze mialam fruwac po schodach , swego czasu zreszta :O (_)> (_)> (_)> Na jutro poprosze kefirek... Pojechalam do Chinczyka zawiesc pavlova i sernik (ze sklepu a nie z wlasnego piekarnika) i mowie mu ze wole ze $300 zaplacic teraz bo pozniej moge nie wystukac cyferek placac karta ;) Bo reszte ewentualnie gotowka lub jutro... zalezy czy mnie zmusza do gibaczkow czy sie nie dam :P OJ!

Znowu mam ten sam problem lenia mam a zdrugiej strony ciagnie wilka dolasu:P Anoolka za kawe moze da mi kopa i polece

Anoolka nie zaluj sobie :P:P:P:P:P przeciez toastow woda wznosic nie bedziesz??????? zaszalej a co tam :P

Anoolko,szkoda życia na dąsy .Czas tak zapitala ,jest okazja na towarzyskie spotkania to korzystaj .Procenty można uniknąć ....zrobić lekki drink.Przy takiej szklaneczce można duuuuużo czasu spędzić .My na imprezkach tak robimy . Za dwa tygodnie tez idziemy do restauracji. Będzie muzyczka ,oby pogoda dopisała ,to będzie fajowo w ogródku przy dobrej muzyce i jedzeniu . Chiński dzban stłukłam ....w zamian mam inny ,srebrny .Ziec kupil w sklepie ,gdzie sa unikaty ,zapewnił -drugiej takiej samej nie ma . Zrobię fotki jak będę miała nowy stół z krzesłami . Józefa ,korzystaj z pogody ,to tylko na zdrowie pójdzie . Megi ,dobrze że już pomału kończysz urzędowe sprawy .Współczuję .....z urzędami ,to tak jak i ja z lekarzami,ciągle coś ....

Maniu ,znowu bedziesz coś nowego tworzyc .Dobrze miec taką pasje ,wiem bo kiedyś tez dużo rożnosci tworzyłam .Leży nie dokończony obraz .Wzrok nie ten ,a to trzeba igla namalować -czyli wyszyć .Może się z mobilizuję ,ostatnio często o nim myślę . Opty udanej zabawy . Zostawiam pozdrowienia wszystkim Kruszynkom

Jakie dąsy? Nie rozumiem???? Ale co tam, ide sie bawic ;) A jutro bede zdychac :P

Anoolko ,tak mi sie napisało bez zastanowienia .Dobrze że jesteś domyślna i wiesz o co mi chodziło ;) Baw sie dobrze

zalewam znad owoców. I nie mogę pisać . Właśnie dlatego.

Przezylam, alkohol mnie nie zmoze :P Ide spac, dozobaczenia jutro jak wroce do zywych :P Jeszcze chwilke nad sudoku posiedze.......