Ładne śliczne, zadbane kobiety, fajne, miłe wykształcone i SAMOTNE

DOKLADNIE

75 kg , cm 166 w mlodosci wazylam 51 kg, ale teraz moge o tym tylko pomarzyc staram si schudna, cwicze i nic

ohhhh :O :O

Dokladnie, faceci bardzo czesto pozadaja kobiete, ale nie kochaja. Koles z ktorym ostatnio sie spotykalam, po wspolnie spedzonej nocy u niego, nawet nie chcial ruszyc dupy i odprowadzic mnie na tramwaj...... to juz lepiej spedzac czas samotnie

takie kobiety istnieja ale zwykle to puszczalskie albo prostytutki a z takimi nikt nie chce sie wiazac z wiadomych powodow

dziś x no widzisz bo tak sie traktuje te puszczalskie gratuluje goscinnosci nie tu gdzie trzeba

w internetach kazda jest sliczna

Moze i sa same ale na bank sypiaja bez zobowiazan

na bank to ty jesteś prymitywny i ograniczony umysłowo, jak zresztą każda osoba uprawiająca generalizacje i wydająca jednoznaczne osądy o innych ludziach, tępaczku z aspiracjami na niemożliwe

gość dziś bo się boją. Strach przed podjęciem życia, tak w stu procentach na własny rachunek, poważnego ze zobowiązaniami i odpowiedzialnością jest najczęstszym powodem samotności. Drugim powodem jest przekonanie, że czas biegnie wolniej, niż biegnie w rzeczywistości, że jeszcze można poczekać. x x dokladnie tak. jakas taka niechec we mnie jest do malzenstwa, dzieci. jak po kilku latach wyczuwam ze facet bedzie chcial sie oswiadczac to sie wymiksowuje tego, bo nade wszystko nie mam ochoty wiesc takie rodzinne sielankowe zycie. wole 5 dni w pracy i powrot na weekend do domu rodzinnego; tak samo uplyw czasu, oprocz zmieniajacego sie wygladu i swiata to ja tego nie czuje tak wewnetrznie;. pomimo 27lat dalej w duchu czuje sie jak 16tka chociaz zyciowo zmadrzalam-ugruntowalam sobie poglady na pewne sprawy i juz nie daje sie wciagac w rozne g.owna jak dawniej

jak ktoś sam sypia bez zobowiązań, to wszędzie widzi ludzi swojego pokroju. norma. dlatego ludziom, którzy wyzywają innych od 'szmat' się nie ufa - takie teksty walą tylko szmaty. diagnoza jest szybka - moralność pantofelka, nie wspominając o braku kultury osobistej.

Czyli sa niedojrzale i szukaja tatusia sponsora

wykształcone kobiety nie potrzebują sponsorów

A ja w prawdziwym życiu nie znam tylu zakompleksionych facetów-nieudaczników, jak to możliwe, że na kafe 80 % takich ? Haha. Generalnie w tych czasach kobiety wolne, po 30-stce nie są już piętnowane tak jak kiedyś, kiedy to stare panny były uważane za kogoś gorszego. Teraz kobieta może sama się utrzymać, nie musi być zależna od mężczyzny, więc szuka takiego, z kim będzie mogła iść przez życie, a nie chłopca, którego trzeba za rękę prowadzić, albo pana i władcy, który będzie chciał ją sobie podporządkować. Kobiety wykształcone, niezależne, nie muszą wychodzić za mąż, żeby np. się usamodzielnić, bo zarabiają na tyle dużo, że stać ich na samodzielne mieszkanie. Jednocześnie wiele z nich w pracy musi być dyspozycyjna, poza tym mają swoje pasje, zajęcia, a założenie rodziny oznacza rezygnację z niektórych rzeczy przynajmniej na jakiś czas albo w ogóle. Dlatego nie spieszy im się do małżeństwa i dzieci.

Moze nie potrzebuja ale chca miec i dlatego sa same

Nie nadaja sie na zony i matki. Egoistyczne, narcystyczne, niedojrzale typowa taka singielka

Jestem atrakcyjna, zadbana, wykształcona, mądra, ładna i powabna ;) Teraz serio. W moim środowisku jestem uważana za tzw. "dobrą partię" - firma, dom itp. radości ;) Od jakiegoś czasu nie wiążę się z nikim na stałe z lenistwa i lęku. Boję się, że w chwili hormonalnego ogłupienia ruszy cała ta ślubno rodzinna machina i pewnego dnia wstanę, potknę się o resoraka na podłodze, w tle zobaczę wrzeszczące dzieci, szczekającego psa, kota drapiącego moje drewniane meble... złapię się za głowę i zapytam siebie po jaką cholerę mi to było. W chwili obecnej realizuję się zawodowo, stać mnie na spełnianie mniejszych a nawet większych marzeń, czasami spotkam się z jakimś mężczyzną, który na ogół okazuje się związkowym dusicielem i szybko musi odejść ;) robię co chcę, mieszkam sama w ładnym domu, wracam o której mi się podoba, mogę puszczać bąki kiedy zechcę i odwiedzać Kafe... ;)

15:14 Mam tak samo jak Ty. Wchodzę na Cafe z nudów. Ogólnie twierdzę, że forum Cafe jest dołujące.

ja taka jestem. śliczna, zadbana samotna- oficjalnie prywatnie- wolę kobiety ;) a mam opinię królowej śniegu dającej kosza każdemu i przyznam że nawet mnie bawią te awanse coraz to nowych "kolegów"

dziś Ładne śliczne, zadbane kobiety, fajne, miłe wykształconone i normalne hetero, ty nie klasyfikujesz sie do tematu

dziś łał powodzi Ci sie nadwyraz dobrze. Gratuluję. Myślę jednak że coś jest w Tobie co skłaniało by Cie do innej decyzji, ale lęk i może nieco duma, stopują to pragnienie. Prosze zrozum mnie dobrze to nie obraza

zobaczcie sasiedni temat Singielki jak spędzacie wewkendy? te wszystkie panienki tu i tam, takie sa oh i ah takie niezalezne i takie madre, mysla ze niebo straca na ziemie, traktuja innych z gory i jakie one sa wspaniale a wszyscy glupi, faceci to dno i wogole. Kobiety... kobiety....

gość dziś no skoro jakiś wirtualny no-name z mikropenisem mówi, że nie kwalifikuję się do tematu, to pewnie tak jest ;)

dziś powiedzialas ze wolisz kobiety, a to temat o zw. damsko-męsk. więc dlatego się nie kwalifikujesz.

dziś zreszta tez jestes tu no name wiec...

temat jest raczej o percepcji społecznej kobiet "samotnych", nie o związkach. a percepcja społeczna w kraju nad Wisłą dawno przestała nadążać za rzeczywistością :)

dziś to prawda, niemniej tu bardziej chodzi o zw. hetero, o rodzine z dziecmi itd, dlaczego kobiety sa samotne. Ogolnie to tez jest jakis powod... wolisz kobiety, akceptacja spol. tego jest niska wiec masz racje. Przepraszam jesli urazila Cie moja wypowiedz

A propo tych samodzielnych, niezależnych które nie chcą potykac się o resoraki. Wszystkie moje szefowej takie były, stare bez rodziny. I uwierz mi szczęście od nich nie biło.

dziś dokładnie. To zagłuszanie w sobie potrzeby bliskości ciepła. Kończy się źle

dziś ale zeby sie rozkraczyc zawego sie ktos znajdzie wiec po co slub dziecko maz i resoraki... oh singielki