Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

napisałam do niego... pewnie się błaźnię

Polecane posty

Gość gość mam dość
absolutnie nie mam zamiaru się do niego odzywać więcej, z bólem wykasowałam dziś wszystkie jego wiadomości oraz usunęłam nr. jeszcze 10 dni temu pisał, że za mną tęskni, że o mnie myśli i planowaliśmy się spotkać... potem kontakt zaczął nam słabnąć, ale nie na tyle, żeby mnie przerazić, jestem dość zajęta i nie miałam czasu się nad tym zastanawiać. cóż... wydawał się bardzo fajnym i przede wszystkim wrażliwym facetem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
Nie wszyscy sa tacy jacy się wydają ;) No nic, moze to i lepiej dla Twojej psychiki będzie jak go zablokujesz, ja kiedyś zrobiłam podobnie z tym, ze po prostu najpierw nie zagladalam do tel przez kilka dni, a potem przelozylam karte do drugiego tel. Tak bylo mi latwiej niż ciagle patrzec w tel czy on sie odezwie czy nie bo to u mnie tylko potegowało stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
usunęłam jego nr, więc nawet go nie mogę zablokować teraz, no ale to nic. najgorsze jest dla mnie to, że nawet rozmawialiśmy o tym, jak ludzie potrafią się chamsko zachowywać i olewać innych, on mi się zwierzał, sprowokował mnie do tego, żebym się przed nim otworzyła, rozmawiało nam się niesamowicie dobrze, on mówił rzeczy, które były jakby wyjęte z mojej głowy. ja często poznaję nowych ludzi obu płci i bardzo rzadko znajduję tak łatwo porozumienie, tym byłam po prostu zszokowana, ten krótki czas który spędziliśmy razem był cudowny i widziałam, że on też jest zachwycony. ohh, jak to boli teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
No bo widzisz, tak jak pisałam faceci są dziwni, najpierw im zależy, potem przechodzi...A najbardziej latają za tymi co ich mają gdzieś tak jak np. mój brat się w takiej zakochał, a ona go zdradza z kim popadnie i me jego gdzies...Nie przejmuj się, może byłaś wlasnie dla niego za dobra i za szybko zaufałaś? Ja juz nie jestem zbyt ufna do ludzi, tez kilka razy mi sie zdawało, ze moge na nich liczyc i mnie rozumieją , a potem okazywało sie to tylko gra z ich strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
nie byłam za dobra, byłam normalna, zaczęłam mu ufać gdzieś tak wewnętrznie, nie zarzucałam go tym, po prostu było nam razem świetnie... takie olewanie bez słowa boli najbardziej, nikt mnie jeszcze nigdy tak nie potraktował, pewnie dlatego tak to przeżywam bo nie ogarniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak "za dobra", nie ma czegoś takiego jak "latają za tymi co ich mają gdzieś". To są kobiece mity, żeby sobie pewne rzeczy łatwiej wytłumaczyć. A sprawa jest prosta. Albo dziewczyna podoba się facetowi w pełni tego słowa znaczeniu, albo nie. Może podobać się "w miarę", ale nic więcej, może podobać się fizycznie, ale mieć np. okropny, księżniczkowaty charakter. Wtedy nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
A ja myślę, ze jednak nie do konca mity... Oni faceci maja inną psychikę od kobiet, wiem bo mam brata i przyjeciela i wiele z nimi gadalam na tematy damsko-męskie ;) W każdym razie kiedyś pytałam się mojego brata dlaczego mu tak zależy na tej jego dziewczynie skoro ona ma go centalnie gdzieś, a on na to "A wiesz ile czasu musiałem ją zdobywać i ile wysiłku w to wlozyc?". Przyjaciel mi powiedzieć z kolei, ze nie wie dlaczego tak ma, ale im jego dziewczyna bardziej chce seksu, tym on chce mniej. I dlatego przestal z nia sypiać. Ze sam nie wie dlaczego, ale tak juz ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
Generalnie my kobiety lubimy jak ktoś o nas dba, jak budujemy z kimś więź, jak jest "normalnie" , po partnersku, a faceci mam wrazenie czasem szukaja " mocnych wrazen" w związku, a jak tych mocnych wrazen zaczyna brakować, np. kobieta ich nie olewa i jest normalna i fajna to oni się nią nudzą... Ale to jest tylko moje zdanie z moich obserwacji, nie musi to być bezwgledna prawda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
ja jakąś małolatą nie jestem, znałam wielu facetów w moim życiu, też mam przyjaciół, mam brata i naprawdę, nie ma reguły, każdy facet jest inny. a ja zamierzam być sobą żeby znaleźć kogoś dla mnie, nie widzę sensu udawania i gierek. dziękuję bardzo. jeśli facet spodziewa się po mnie gierek, to ja nie chcę takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
monique, to samo można powiedzieć o kobietach, które szukają mocnych wrażeń... to nie jest cecha płci, to cecha ludzi niedojrzałych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
może gierki to złe słowo, najlepiej to samo z siebie wychodzi że Ci zbytnio na facecie nie zależy, wtedy on sie bardziej stara z reguly, tak jakos jest, gierki o tyle nie są dobre, ze ciezko caly czas udawac i prawda predzej czy pozniej w jakims stopniu wychodzi na jaw, ze jednak Ci zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
Najlepiej sie poprostu zbyt szybko nie angazować żeby się nie rozczarować ;) Nawet jak jest super na początku lepiej trzymać dystans, dopiero jak będzie się miało pewność, ze facet sie zakochał to można się bardziej otworzyc na uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
no cóż... faceci nieraz widząc, że dziewczynie nie zależy, po prostu odpuszczają i ja się im wcale nie dziwię. więc to nie jest żadna reguła. ci, którzy są uzależnieni od gonienia króliczka to marny materiał na związek; bo jak to niby miałoby być, masz całe życie udawać, że ci nie zależy? albo że nie chcesz seksu? bo jego to kręci? to czysta niedojrzałość ze strony faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
No niedojrzałość, coś w tym jest ;) Wiec trzeba wziac poprawkę, że Twój był niedojrzaly i tyle... Wcale sie nie zdziwie jesli za jakiś czas sie do Ciebie odezwie z pytaniem "co slychac" albo czymś rownie banalnym, ale wtedy go olej bo na to zasluguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
Zreszta ja wcale nie pisze, ze to jest madre czy dojrzale z ich strony, ale w naszych czasach wielu facetow tak ma z tego co slyszałam, czytalam w ciecie czy sama przezyłam, czesto powtarzaja sie podobne schematy ich zachowania i to u facetow pozornie na poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
* W "necie"- miało być zamiast "ciecie", sorry slownik mi się włącza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
ja też myślę, że pewnie ten mój się pewnego dnia odezwie jakby nigdy nic. jestem na to przygotowana. na razie próbuję sobie to wszystko zracjonalizować i się od niego odciąć mentalnie, nie chcę cierpieć bo facet nie jest tego wart...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też zauważyłam że jak mniej sie angażuję i okazuje facetowi że mi bardzo zależy to on się stara jakby bardziej. A jak dzwonięalbo sie napraszam to się odsuwaja z reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
nie chodzi o napraszanie się, chodzi o normalną relację... nie uważam, że trzeba się komuś narzucać. ja się absolutnie nie narzucałam. swoją drogą, parę razy w życiu usłyszałam od facetów (po czasie) że właśnie odstraszało ich we mnie to, że wydawało im się, że mi w ogóle nie zależy na znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique213312
To na nastepny raz nie angazuj się szybko, ja mysle, ze trzeba poczekać aż facet sie zakocha i dopiero wtedy można się angażować, a wcześniej lepiej nie bo można potem cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monique213312, a to można sobie zaplanować, kiedy się zaangażuje? Ciekawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta się dystansuje, to ja też. I raczej się relacja rozlatuje. I wielu moich kumpli też tak ma. Więc nie ma reguł. I trochę trudno mi uwierzyć, że ktoś lubi, jak go kobieta olewa. To jacyś gówniarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi kobieta pokazala że jej nie zależy to dałem sobie spokój. Mnie takie gierki nie kręcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
ej, ej, ale temat nie jest o gierkach. ja ich nie stosowałam. cholera, nie mogę się na niczym skupić dziś, przykro mi jak diabli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
wieczorem mi jeszcze bardziej smutno. najgorsze jest to, że rzadko trafiam na faceta, który mi się podoba, a ten podobał mi się pod każdym względem, jesteśmy podobni, mamy podobne zainteresowania, nie mogliśmy się nagadać na spotkaniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znasz go dobrze, idealizujesz.. Nie widzisz, że koleś jest c***jem? Jak można w takiej sytuacji nie odpisać kobiecie? Zasługujesz na więcej, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
wiem, że zasługuję. po prostu mi przykro, że świat jest taki, jaki jest. że nie można tak łatwo zaufać, cieszyć się, że poznało się kogoś fajnego; że to nie może być takie proste i szczere. słowa nic nie znaczą, gesty nic nie znaczą, spojrzenia nic nie znaczą.. czyny też nic nie znaczą. kolesiowi się odwidziało z dnia na dzień a ja nie mam pojęcia dlaczego. można naprawdę zgorzknieć w takiej chwili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mam dość
ja nigdy nikogo tak nie potraktowałam i zastanawiam się, jak bardzo musiałabym kimś gardzić żeby nie odpisać... naprawdę, nie mieści mi się to w głowie. mam wrażenie, że jestem z innej planety. wiem, że nie mi pierwszej się to przytrafiło, ale serio, po prostu nie potrafię pojąć jak dorosły, normalny człowiek może się tak zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej dziada ;) Najwyraźniej to nie "ten" ;) Jesteś młoda, piękna, mądra i przebojowa, ciesz się życiem :) Wino, muzyka i śpiew (bądź jak kto woli: seks, narkotyki i rock'n'roll) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość mam dość dziś No ja też nie rozumiem takich akcji, najwyraźniej po tej planecie chodzi coraz więcej niedojrzałych emocjonalnie doopków, a coraz mniej mężczyzn. Szkoda i smutno, ale co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×