DIETA dr Dukana kto chce się przyłączyć ZAPRASZAM

Ja chyba też będę musiała

Halo halo,czy ktoś chce się odchudzać bo wracam;-)

No i wracam. Nic wielkiego nie napiszę na swój temat poza tym że wracam po długich szaleństwach. Nie wiem ile przytyłam bo boje się zważyć ale pewnie za jakiś czas zrobię mega kontrolę. Jadłam dużo,tak mi się wydaje. Wracam bo jest mi źle. Mam wielką potrzebę diety,znowu..

No i już wszystko jasne. W 4 miesiące przytyłam 8 kg. Dużo,choć myślałam że więcej;-) Ale wtedy zrzuciłam 13 więc nie jest tak źle:-) muszę się przecież pocieszać:-):-):-) No więc do dzieła,poranna kawa już za mną ,a co dalej? Planu brak;-)

Jak to bywa w zwyczaju gdy nie jem to sprzątam :-) ale to tylko znowu same plusy odchudzania :-*

Prawie pierwszy dzień za mną;-) Nie było tak źle,jeśli nadejdzie kryzys to szybko do łóżeczka :-):-):-)

Prawie drugi dzień za mną :-)jak miło czas leci:-) Słabo z moim apetytem, zjadłam udko z kurczaka gotowane i piję hektolitry wody hi hi Oby do przodu ;-)

Hej Robag....... miło Cie widziec. ja niestety też przytyłam 5 kg,ale po prostu jadłam .........i sie nie ograniczałam. W związku z tym musze schudnąc ,bo znów ubrania zaczynają być za małe. Zastanawiam sie czy "dukanie" ma sens,wzrost wagi po zakończeniu jest bardzo częsty :( Czytałam też,że "Dukan" sprzyja rozwojowi miażdżycy" minn . Byłam bardzo "zakręcona" na te diete ,ale chyba nie zacznę raz jeszcze ,bo nie warto........... Zastanawiam sie po prostu.

Al;e chyba nie mam innego wyjścia , jak jeszcze raz zaatakowac Dukana :(((((((( Własnie przymierzam ciuchy na jutrzejsza imprezę..........we wszystkim wyglądam beznadziejnie ;((((((((((((((((

Witaj Kraso;-);-);-) Jak miło cię widzieć:-) Masz rację i zgadzam się z efektem bo mam to samo. Ja przyznam że to trochę oszukany Dukan w mojej sytuacji więc chyba powinnam zmienić forum ale w sumie nikogo tu nie ma więc...:-) Jem sporo produktów Dukana ale jem też owoce,nie dzielę dni na białkowe i warzywne tylko jem tak na co dzień,ale słuchaj dziś się zważyłam i 1,5 kg już spadło więc to dla mnie bardzo motywujące. Co ty o tym myślisz? Dodam jeszcze że oczywiście żadnego obżarstwa , wszystko raczej w wersji dietetycznej,no i mega dużo wody. Czy tobie takie coś pasuje? Może same sobie zmiksujemy Dukana pod siebie?

Hej dziewczyny Cześć Robag :-) Dawno mnie tu nie było, też troszkę sobie pofolgowalam z jedzeniem i na wadze 57 kg, ale i tak nie jest źle. Mój cel to 52, 53 kg. Tak jak Ty nie chcę zaczynac 100% Dukana, zmodyfikuje go pod siebie ;-) Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

No Andzia i Ty do kompletu,super:-):-):-) Więc dziewczyny proponuję dzielić się pomysłami i oczywiście efektami, wspieramy się i chudniemy,może gdy dostosujemy diety bardziej pod siebie to i efekty będą trwalsze?

Ja zdecydowalam, że rezygnuje z pieczywa, ziemniaków, makaronów, słodyczy,itp Nie będę jeść smazonego, sosów, śmietany i masła. Spróbuje korzystać ze sprawdzonych przepisów dukanowskich, pić koktajle mleczno-owocowe. Pozdrawiam Was serdecznie

Witajcie dziewczęta:-):-) Andzia czytasz w moich myślach,ja również stosuję taką zasadę . Wybieram produkty jak najmniej kaloryczne i czuję się z tym bardzo dobrze. Mam nadzieję że po takiej diecie efekt jojo nie będzie taki jak po dukanie. Więc zaczynamy nowy tydzień, pozdrawiam dziewczyny;-);-)

Czy to możliwe? Sama nie wierzę.....już 3 kg za mną :-D:-D:-D Fakt, mało jem ,ale na takie tempo nie liczyłam:-* Ale mam powera do dalszej pracy :-) Więc ta dieta jest chyba odpowiednia :-P

Właśnie wypiłam popołudniową kawę i zjadłam arbuza. Nawet się najadłam. Na obiad było gotowane udko i ogórki małosolne. Ci najlepsze, jestem ciągle syta, oby tak dalej ;-)

Witajcie Dziewczynki :) Ja już sama nie wiem co robic? Niestety nie mam tyle werwy co Wy,ale myślę,ze jest to zwiazane z nawałem pracy jaki mam przez ostatnie 2 miesiace :( Odbija sie to na mojej wadze niestety ,bo jem nieregularnie i niestety jem słodycze. Muszę sie zebrać w sobie i ruszyć wreszcie. Macie rację ,że raczej nie będzie to "czysty" Dukan. Najważniejsze zasady to własnie nie jeść słodyczy, no i pieczywa,zresztą cukier muszę wyeliminowac równiez "ukryty" jak np w jogurtach owocowych :( Oj z teorii to ja jestem doskonała :))))) Pozdrawiam gorąco :)))))

Kraso Jeśli zależy ci na schudnięciu to głowa do góry i planuj jeśli nie masz czasu jeść regularnie. Ja dziś miałam w pracy pudełko warzyw:pomidor, ogórek,cebulką,papryką i przyprawy,do tego kawałek drobiowej wędliny. Przyznaję że trzyma mnie i czuję się najedzona. Obiad zajmie mi chwilkę,czyli duszone warzywa z cukinią, fasolką, pomidorami,papryką, czosnkiem, cebulką, przyprawy,może do tego kiełbaski z indyka. Może cię zainspiruję? A zamiast słodyczy spróbuj przegryzać żurawinę,serio jest słodka,i owoce . A waga spada mega!

A propos obiadu Wyszedł mi pyszny! Zajęło to 15 minut,koszt parę złotych, jedzenia na dwa dni:-)

Przyznaję że całkiem fajna ta moja dietka ;-) I niestety mega smaczniejsza od Dukana bo warzywa i owoce ratują mnie w każdej sytuacji. Ale nie powiem złego słowa na Dukana bo pomógł mi w naprawdę kryzysowej sytuacji więc szapoba czy jak się to tam pisze hi hi

Nie lubię imprez gdy się odchudzam! No i jadłam to czego nie powinnam,może nie dużo ale jednak. Żal mi teraz , oj brak słów. Ale nie ma co się użalać, do góry głowa i dalej do przodu ;-)miłej niedzieli

Hejka Dziewczyny, jestem na diecie od poniedzialku28 sierpnia. Faza uderzeniowa -3 kilo ! w 3 dni. teraz 2 dzien fazy naprzemiennej i 0,5 kg do przodu.LIcze na Wasze wsparcie w dazeniu do celu. z Wagi 74 chce zejsc do 65.Pozdrawiam Was goraco.

i od razu pytanie dla bardziej zaawansowanych: mam slub 9 wrzesnia, a jutro urodziny kolezanki. czy jak sie wylamie w tych dniach to moge dalej kontunuowac diete jakby nigdy nic?Moze waga bedzie wolniej spadala na poczatku a nawet trpche wzrosnie, co jestem w stanie zaakceptowac, nie chcialabym stracic 2 tygodni diety okupionych ciezka praca;)Bede po prostu kontunuowala diete naprzemienna?1:1?Az dojde do mojej wagi docelowej?THNKS!