Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dukanka 2016

DIETA dr Dukana kto chce się przyłączyć ZAPRASZAM

Polecane posty

Chyba nadwaga mi na oczy weszła i czytać nie umiem:) Dziewczyny :( ja 3 dzień i już skucha! Śniadanie ok jajca z szynką. Poszlysmy z córcia na zakupy: jogurty, serki wiejskie, jajca, ryba i kurczak z rozna-hura! Młoda kukurydzę sobie zazyczyla-proszę bardzo! Zjadlysmy elegancko obiadek-ja sam kurczak ona z kukurydza i co? Patrzę....nie zjadła całej....no i ją zezarlam! Wiem że to nie czekolada czy pizza ale kurcze no warzywa miałam w planie dopiero we wtorek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymówka Nie panikuj,to tylko kukurydza z wody,nic się nie stało kochana :-) U mnie dziś minimalizm, zjadłam tylko pstrąga z pieca i tyle. A jak u was minęła sobota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Ja dzisiaj prawie cały dzień byłam na szkoleniu.Moje menu to:serek wiejski 3%,odrobina ryby na parze no i wędlina drobiowa.Chyba muszę przejść na same sery hihihi bo mnie już mdli od tego mięsiwa,za którym nie przepadam.Kupilam pierś z indyka i będè ją piekła,ostatecznie lepsze to jest od kabanosów z indyka.... których nie trawię.Sery lubię nawet chude więc nie widzę przeszkód.Na jutro mam łososia lub pstrąga. Będąc na szkoleniu z "lubością" przyglądałam się koleżankom ,które objadały się ciasteczkami hihihi ja oczywiście nawet nie tknęłam tych łakoci i nie było to wcale trudne.Mam niesamowitą motywację,aż się sobie dziwię. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kraso Trochę mi przypominasz mnie samą,ja też uwielbiam mieć silną wolę gdy inni zajadają, a ja serek pociskami albo wodę,bo nie ruszam się bez wody nigdzie,moje motto to : jesteś głodna? To się napij hi hi Ja dziś miałam dzień ważenia. No i efekty są takie,że schudłam już 11,800 kg od 2 stycznia. Jupiiiiiiii :-):-):-):-):-):-):-) No a teraz ci dokładnie opiszę te kiełbaski z biedry- kiełbaski z kurczaka z cebulką- której jest uwaga 1%;-) kraina wędlin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow! Robag ale wynik! A Ty Kraso ile masz na minusie? Wiecie co? Nigdy na takiej grupie nie bylam ale z Wami jakoś faktycznie raźniej:) miłe to że można się podzielić z innymi swoimi wzlotami i upadkami :) ja po wczorajszej kukurydzy na kolacje wciągnęłam jogurt i już. Dziś mam mega wyzwanie-obiad u rodziców....zjem samo mięso! I bede twarda! We wtorek podam swój wynik wagowy. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Hej Dziewczynki: Robag ,wielkie gratulacje,wspoaniały wynik :) Wymówka , ja diete Dukana stosuje od 14 dni zaczęłam z waga /wstyd mi? 90 kg , obecnie mam 85,8,ale robiąc "rachunek sumienia" to i owszem stosuje sie do zalecen, nie jem nic zakazanego ,ale jem moze za duzo generalnie........niby Dukan zaleca,aby jesć kiedy mamy ochotę ,ale mysle,ze to też jest w granicach "przyzwoitości" . ja gdybym polioczyła ilość kalorii to wyjdzie mi na pewno pionad 1000-1200, jest to z drugiej strony pocieszające,bo moze nie bede miała "strasznego " jkojo jak zaczne wprowadzac inne pokarmy. Ponadto codziennie cwiczę,czasem ,bardzo rzadko zdarza sie ,że nie cwicze....,tak srednio 40 min orbi lub bieżnia lub Chodakowska skalpel. 20.01. wazyłam 94 kg ,wczesniej zastosowałam dietę bez pszenicy i też działało. Zależy mi na szybkim spadku masy ciała ,z pewnych "zyciowych " wzgledów,bo czas mam ograniczony.Bedę musiała miec niewielka przerwę ,a potem znów. Nie chce drastycznie chudnać... juz mi wisi skóra :(((((((((,ale tak juz mam ,ze jestem niecierpliwa i chudniecie 0,5 kg na 2 tyg mnie absolutnie nie mobilizuje i zawsze przekładam do jutra. Och tak się cieszę ,ze juz część ubran z mojej szafy moge odłozyc w kąt,ale nie zawsze słonce świeci "pełną para" ,bo mój facet..........lubi bardziej puszyste i obfitsze kształty i juz mi mówi ,ze jestem ...........za chuda.No szok ,a nbiech sam bedzie sobie gruby,choc jest chudy..........Otyłosc to choroba i pominąwszy wzgledy wizualne,któr sa bardzo istotne,to już lepiej ,lżej się czuje i trudno. wazne jak ja się czuje i co jest dla mnie dobvrei nie pozwole wpedxzic sie w kompleksy........ Nikt nie jest idealny. Ufff ale sie opisałam ,wyrzuciłam to z siebie i jest mi lzej hlip hlip Pozdrawiam. Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kraso, Wymówka Fajnie dziewczyny ze jesteście. Ja tu w pewnym momencie zostałam sama więc tym bardziej doceniam :-) Powiem wam że zawsze to lżej na duszy jak się człowiek wygada, a tu jak u księdza na spowiedzi więc śmiało ;-) U mnie dziś jedynie mięsko z rosołu i kawa,kawa,kawa, kawa. Taka kawowa niedziela mi wyszła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Robag masz rację "jesteś głodna ..,napij się wody" extra stwierdzenie. No no dzisiaj to masz maxi dukan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach jak ja czekam na Wasze spowiedzi :) dziś po obiedzie u rodziców- nie będę sciemniac- poległam- doszłam do wniosku że odchudzanie jest w głowie a nie na wadze...jestem mistrzynią wymowek...i dziś to zrozumiałam. Trzeba byc ze soba szczera...Jeśli moja głowa nie przyjmie faktu że się odchudzamy to dupa z tego będzie...i to MY musimy chcieć. Nie mężowie, faceci, koleżanki. My same! (Powinnam pisać JA bo Wy to już potraficie) cóż. Trzeba się wziąć w garść i jutro dalej walczyć. Chcę być z siebie dumna tak jak z Was jestem, naprawdę mysle że wspaniałe sobie radzicie dziewczyny! Też w końcu chciałabym napisać Wam że spodnie na mnie wiszą albo że mam -11 kg...szacunek naprawdę kochane! Dogonie Was :) w końcu od 15 lat czuję że jest ktoś jeszcze kto naprawdę ma problemy z wagą i nawet się do mnie odzywa! Naprawdę miłe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Trzymaj się Wymówka,jutro też jest dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymówka Najważniejsze że jesteś szczera sama ze sobą. Czy ty myślisz że ja zawsze byłam szczupła,nagle przytyłam i pomyslalam- o schudne sobie,no i tak fik myk i chudnę? Kochana,Wymówka to ja powinnam mieć na drugie! Jakim cudem po diecie 5 lat temu przytyłam 15 kg? Myślałam że jestem już taka cudowna! Aż nadszedł dzień gdy sięgnęłam dna. Serio. Wtedy kur.. powiedziałam sobie,czy to żarcie będzie mną rządziło? Czy ja nie mam rozumu? Kochane, powiem wam że jeszcze nam się "coś" należy od życia i gdy tak z dnia na dzień pogoda pomaga i wyobraźnia działa to świat staje się piękniejszy,dla takich chwil warto żyć! Ale uważam,że trzeba sięgnąć dna tak jak ja. Trzeba sobie tak zryć beret że aż ze strachu sama waga spadnie hi hi Więc dziewczyny w górę biusty bo jeszcze nam się coś od życia należy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Wy mnie pozytywnie nakręcacie! Tak Robag-święta racja- od życia coś nam się należy! :) pozytywne nastawienie to podstawa. a więc ja dziś zaczynam od kawki-bez cukry rzecz jasna-mam jogurcik i serek wiejski-tyle w pracy a na obiadokolację rybka i walczę! Twarde jesteśmy-współnie damy radę! i nawet jak jutro na wadze nie będę widziała wyników-bo i skąd? to będę Wam o wszystkim pisać i nie ściemniać! Kraso-90kg czego się wstydzić? wstydem byłoby jakbyś nas oszukała że masz tylko 3-4 kg do zrzucenia ;) wiesz czego chcesz i do dtego dążysz i to jest najważniejsze! To co? Miłego dnia i trzymajmy się chudo! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Wymówka! Ale jeszcze mam dla ciebie propozycję,może spróbuj tak jak ja - nie kontroluj wagi codziennie, spróbuj wytrzymać i poczekaj na konkretny wynik np. za dwa tygodnie. Ja się pierwszy raz zważyłam prawie po miesiącu, uwierz- mega zachwyt! Gdy ważyłam się często to raz w górę raz w dół,tak samo samopoczucie wtedy się zmienia i zapał spada. Polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Hej :) Ja jakoś sobie obiecuje ,że nie będę ważyć sie codziennie ,ale mi nie wychodzi .jest to faktycznie element stresujący , wiec jeśli Wymówka dasz radę to faktycznie lepiej . Jutro mam proteinki i warzywa...........poszalejemy hihihi . Moja waga jest milusia i codziennie / ku przerażeniu mego męża / pokazuje mniej . Ale sie chłop zafiksował na bujnych kształtach , niech zmieni przyzwyczajenia i gust............. bo ja nie mam zamiaru byc dalej gruba. Chce schudnąc dla smej siebie , dla mojego zdrowia , samopoczucia. Robag ja podobnie jak TY , 7 lat temu pięknie schudłam , zaopatrzyłam sie w super ciuchy ............... no i waga powoli systematycznie rosła,mimo ,że cały czas byłam aktywna, ćwiczyłam i niby dbałam o dietę. Niestety............... waga znów powróciła............a ja ciągle podjadałam i leczyłam sie z kompleksów. Teraz się zaparłam ,powiedziałam koniec i póki co daję radę. Wreszcie nie jestem wg BMI w 1 st otyłości "tylko" mam nadwagę,ale to dla mnie jest juz sukces ,z kórego sie bardzo ciesze i który mnie motywuje :) Wymówka :) Ty też dasz radę ,nie masz tak dużo kilosków do zrzucenia. Dieta Duklana jest skuteczna i jak dla mnie bardzo motywujący jest szybki spadek masy ciała. Mnie bardzo zmotywowała Robag i tak idzie ,nie powiem ,żeby było ciężko .............. dasz radę :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny! Z Wami nie może się nie udać!! :) to bardzo cenna rada aby się nie ważyć codziennie. Jejku jak ja bym chciała rano się ubrać i o....kurcze coś za luźno! I dopiero na wagę! No i tak też będzie. Nie poddam się mimo potknięcia! Jak długo będzie trwała Wasza 2 faza? Ja to już mam normalnie fantazje jedzeniowe:) jadłospis już wymyśliłam na pierwsze 2 tyg 2 fazy hihihi i na pewno skorzystam z Waszych pomysłów. Kurcze Twoj facet Kraso to istny ewenement:) tak mi się przynajmniej wydaje. Kocha Cie w całej okazałości. Szczerze mówiąc to moim priorytetem jest utrata cyca....jak ja się z nimi mecze mówię Wam...ale nie mam samca który będzie cierpiał z tego powodu :) po obiadokolacji wzięłam się za sprzątanie...taki mój sposób na nie podjadanie i ta zbawienna woda...Mi najlepiej z cytryną wchodzi. Kupiłam też herbatę czerwoną ale qurde....błotem zalatuje/) fujjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Jak miło się z wami odchudza, cieszę się że mogę być inspiracją choć dziwnie mi się to czyta bo na początku diety ja czytałam o innych w ten właśnie sposób,co tym bardziej mnie motywuje:-) Czy wy też odkryłyście uroki wędzonego kurczaka? Kupuję udka w biedrze i tyle jedzenia z tego że na 3 podejścia mam,a co najważniejsze- gotowe! No i samo białko,tylko skórę ściągam bo jakaś tłusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Wymówka sprzątanie to zawsze ruch.Powiem Ci że teraz to właściwie jem nieco " z obowiązku" nie mam apetytu chociaż zdarza mi się to rzadko bardzo.Jeśli chodzi o różne dania to głównie liczę na gotowce czyli mój serek 3% piątnica,kefir,wędlina no i ryby czasem tuńczyk i łosoś.Da się przeżyć. Zastanawiałam się nad wędzonym udkiem i jeśli Jest przetestowane przez Ciebie Robag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
No i ucięło mi połowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Ale ja się nie poddaję i piszę dalej Czyli jeśli przez Ciebie Robag przetestowane te udka,to jutro pędzę do biedry. Ja dzisiaj ,coby nie zflaczeć do końca i ucieszyć mego nieco pogodzonego z ciężkim losem samca,ćwiczyłam callanetics. A czy Wy ćwiczycie?Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ćwiczę bardzo dużo i regularnie ale przede wszystkim leżenie na kanapie hi hi no czasem klikam pilotem i piję wodę z kieliszka do wina,tak lepiej smakuje ;-) czy któraś z was tak pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha Ja!!! Tylko w kuflu od piwa :) ze słomką a co! cytrynka na kancie i drink aż szarpie :) :) wędzony kurczak jest w moim jadłospisie na 2 faze wraz z sałatą lodową, pomidorem i oliwkami. Ale może spróbuje i samego jak polecacie :) dziś weszłam na wagę -takie miałam założenie i jest 66,4. Dobre i to po moim oszustwie niedzielnym. Następne ważenie-zgodnie z zaleceniami naszej Mentorki Robag :) za 2 tyg. Ponieważ zgrzeszyłam to I faze ciągnę od wczoraj do czwartku a w weekend już zacznę 2. Czy ten sposób 5/5 jest najbardziej skuteczny? Miłego dnia kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa jeszcze ćwiczenia.... niestety nie bardzo mi to idzie, jak jest pogoda tak jak w weekend to spacerki po lesie odstawiamy, niedługo już pewnie rowery wyciągniemy i będzie super! co do ćwiczeń w domu to ograniczam się do sprzątania i ćwiczenia mięśni palcy-tak jak Ty Robag :) oczywiście mam Chody ze 3 płyty i obiecałam sobie że jak tylko cycki mi spadną choć trochę to ruszam z nią-teraz to mogłabym jedynie oczy sobie powybyjać :) (wymówka? hmm...tak, na pewno to kolejna wymówka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
He4j :) Wymówka , mnie kusiło ,żeby pociągnąć 2 faze 10 dni ,ale doszłam do wniosku,ze bardziej sie zniechęcę i może być klops. Myśle ,że 5/5 jest ok . Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Dziewczyny! Życzę wam pięknego dnia, pogody ducha i uśmiechu na twarzy z okazji Naszego Święta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Wszystkiego najwspanialszego :))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymówka
Wszystkiego proteinowego laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymówka
Wszystkiego proteinowego laseczki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robag
Hej dziewczyny U mnie dziś głodówka,nie specjalnie,tak jakoś wyszło że nie mam apetytu ale mnie to cieszy bo lubię takie dni,po co jeść skoro się nie chce :-) U usłyszałam dziś od dawna nie widzianej krewnej- a co ty tak schudłaś? No mogłabym ja ucałować za te słowa;-) A jak wam mija dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraso
Och ,ja od wczoraj nam dołujące wydarzenia,bo zepsuł mi sie szmochód,a ja bez niego jak bez tlenu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×