Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co wy macie we łbach robiąc sobie 2 dzieci na 40m2 u teściowej?

Polecane posty

Gość gość
O co chodzi z tymi pałacami? Dlaczego te co mieszkają w jednym pokoju pisza zaraz o pałacach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" to są ewidentnie bezmózgie królice więc ewidentnie nie jest to temat o tobie. " Skoro jednak ten opis ją uraził i ona sama uważa, ze to temat o niej to widać coś jest na rzeczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:42 - nikt nie mówi o milionach na koncie i z szarych domów też się nikt nie śmieje. dlaczego cały czas wymyślacie jakieś idiotyzmy? serio dla ciebie są tylko miliony albo życie z teściami i dziećmi w kawalerce? no to gratuluje braku mózgu :o bo mówimy o jasnej i klarownej sytuacji gdzie młodzi bez chęci wyniesienia się z klitki rodziców robią sobie kolejne dzieci. ostatnio tu był temat gdzie dziewczyna pytała kto mieszka z rodzicami i jak to wygląda. Ja myślałam, że będą tam się wypowiadać kobiety mieszkające w domu z teściami/rodzicami, którzy oddali im piętro i jakoś tam sobie żyją, bo znam sporo takich osób, a tam co druga w blokowym mieszkanku z rodzicami i dzieciakami na dwóch pokojach albo na trzech, a w trzecim jakieś rodzeństwo męża albo jakaś babcia no masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego te co mieszkają w jednym pokoju pisza zaraz o pałacach? x Dlatego że mają kompleks Kopciuszka ,marzyły że przyjedzie do nich Alvaro na białym koniu i wyzwoli z biedy a tymczasem przylazł Seba w białych najkach i narobił dzieciorów :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiem po co popadać ze skrajności w skrajność -większość kobiet pisze tu o faktycznej patologii a nie zwykłych wielodzietnych rodzinach ,mowa jest o takich co latami siedzą katem u rodziców na jednym pokoju i płodza kolejne dzieci ale jak im wspomnieć o innych możliwościach i perspektywach to zaraz płacz i zgrzytanie zębów i pierdylion wymówek bo łatwiej pasożytować na starych rodzicach x Bo taka jest uroda kafeterii. Tutaj tą skrajność budują "kotarianki", bo przecież one nie tworzą patologii. Tworzą normalną kochającą się rodzinę. Patologia to każdy odchył od prawidłowości. 40m@ to są tak naprawdę góra dwa 15m pokoje. Jednak to zbyt mało dla 4 osób. Przepisy komunalne odnośnie mieszkań komunalnych mówią o 10m2 na osobę, a więc siedzenie rodzicom na głowie ze współmałżonkiem i dwojgiem dzieci jest w tym przypadku odchyłem od jakiejś normy, czyli jednak patolą. Autorka wyraźnie napisała, że nie chodzi jej o sytuacje, kiedy młodzi tracą swój kąt, a o sytuacje wieloletnie, gdzie kotariankom tak dobrze. I im nie przegadasz, pomimo, że one doskonale wiedzą, że tak nie powinno być. Ale trza bronić swojego. Jak już tak bardzo bronią tej miłości rodzinnej i nie chcą opuścić teściów, czy rodziców, to jaki problem zamienić 40m na 70m i dopłacić? Do kredytu byłyby 3-4 osoby i na pewno pieniądze na dopłatę dałoby się załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego piszą o pałacach? bo tak łatwiej jest kolorować sobie smutną beznadzieje i własną głupotę. Wiadomo, że pałace i wille ma mało kto więc skoro nie ma niczego pomiędzy szczurza norą, a pałacem (oczywiscie w ich główkach) to są usprawiedliwione z tego, że takie warunki stworzyły swoim dzieciom. To oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki ! A g****o to Ciebie ochodzi co te osoby mają w głowie , niech sobie nawet mają i 5 dzieci razem z teściami jak chcą ! To nie Ty śpisz na śledzia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 17:36 a wiesz dlaczego tak jest? bo ci co mają pieniądze to z reguły właśnie faceci nie chcą mieć dużo dzieci,bo pieniędzą chcą mieć tylko dla siebie i na kochanki,jak najmniej dla rodziny. A ci biedni podzielą się wszystkim ze swoją żoną i dziećmi. x Ha ha ha ha. Wszystkim? Chyba skarpetkami, bo niczego innego nie mają. Nie, moja droga. Osoby mające mało kasy są tak zaaferowane życiem z dnia na dzień, że im szkoda na antykoncepcję. Nie chodzą do lekarza, bo lekarz pewnie im coś znajdzie, a to potem, ta choroba kosztuje. Kobiety myślą, że każda antykoncepcja kosztuje 40-50 zł na miesiąc, spirala be, bo na pewno jest poronna i też droga, gumki mąż nie lubi itd. No i po co jej ginekolog? Gdyby chodziły do lekarza to dowiedziałyby się, że piguły mogą kosztować nawet 3 złote. Istnieje też grupa ludzi, która z dzieci po prostu żyje. Taki zawód. Tu zasiłeczek, tam zasiłeczek, jeszcze rodzinne, 500+, jedzonko w szkole, dodatek do mieszkanka, szlachetna paczka się niedługo szykuje, to po co się zabezpieczać i pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pasożyty zawsze pozostaną pasożytami :D rozmnażajcie sie dalej w tych pokoikach z tesciami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś kobieto oczywiście, że są kredyty ale to tylko jedna z opcji. Jest komunalka, socjalka, są tanie lokale na wykup od miasta oczywiście w każdym przypadku jest remont do zrobienia. Znam też ludzi gdzie jeden z małżonków wyjechał na 2-3 lata i zarobił kasę na własne lokum, no ale to trzeba ruszyć dupę do roboty, a nie tylko do bzykania. Potem to mieszkanie trzeba utrzymać oczywiście i tu zaczynają się pojęki :ojeju bo mało zarabiamy, bo praca kiepska, bo pracy nie mamy, bo życie drogie i remont drogi i ojejejejej ale już do natrzaskania dzieciorów to im brak kasy i pracy nie przeszkadza, nie, nie wtedy teksty o kiepskiej pracy się kasują :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotarianki jakie okreslenie hahahaha leze i kwicze miazdzycie system hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz nie mam nic na rzeczy tylko jak czytam ten hejt na wielodzietne sama mając 5 dzieci to logiczne że jest mi przykro!!!!! I dodam że ja nie znam takiej rodziny ani jednej serio co ma na 40 metrach teściów dzieci i uj wie kogo jeszcze , ale mam takich sąsiadów i szczerze nigdy nie zwracałam na to uwagi że mieszkają w 4 w jednym pokoju a rodzice w drugim No ludzie , ale jak czytam że mam poczytać lub iść do teatru jak ja chce wychowywać dzieci no to żal po prostu żal :-o ten temat to tak samo jak temat czy bzykacie się przy dzieciach :-o obrzydliwy i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna sie gzic u tesciow w kawalerce ? Przeciez to normalna kolej rzeczy, ze młodzi sie pobieraja i ida na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tej grupy cwaniaczków żyjących z dziecioróbstwa to prawda , może i w skali społeczeństwa tacy ludzie stanowią niewielki procent ale "wyspecjalizowali się " w ciągnięciu kasy na prawo i lewo , sama obserwuję taka rodzinę która na bony z mopsu robi zakupy a ostatnio tatuś z dwójką młodszych dzieci (mają w sumie siedmioro) kupował sobie flaszkę a te dzieciaki prosiły żeby im po lizaku za 30 groszy ze słoika wystawionego na ladzie kupił i nie ,tatuś menda NIE MIAŁ 60 groszy na lizaki ale na flachę dla siebie to i owszem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51, trochę jesteś patola. Nie dlatego, że masz 5 dzieci, ale dlatego, że nie czytasz, nie chodzisz do teatru, tylko wychowujesz, Zredukowałaś swoją tożsamość do roli matki- reproduktorki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak chcialas i cie stac po co sie udzielasz ? To nie o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc dziewczyn z takich wlasnie warunkow pisze, ze to przykre warunki do wychowywania i dorastania, wiec nie wiem dlaczego tak zaciekle bronicie zdania, ze to normalne 40 metrow i 6,osob zamieszkujacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaciekle to bronią się te kotarianki co swojemu potomstwu taki los zgotowały , nikt normalny i myślący nie chciałby się gnieść na paru metrach w nieskończoność jak szczur kanałowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam zaraz 36..brak szans na kredyt. .wynajmujemy pokoj i nie planujemy dzieci wlasnie dlatego ze nie ma gdzie mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie napisałam że nie czytam nie chodzę itd. itp. tylko że tu był tekst że matki wielodzietne są płytkie bo powinny czytać chodzić na basen i do teatru a nie rodzić nosz k***a A jak ja chciałam rodzić to co??? i faktycznie patola jestem nie lubię opery i drażni mnie to że syn matematyk słucha Szopena bo nie lubie takiej mózyki na stosie powinni mnie spalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinni cię spalić na stosie za "mózykę" oraz za ignorancję przejawiającą się w podejściu do twórczości Chopina. Biedny syn matematyk, że ma matkę prostaczkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no wstydem jest byc 30l matką a nie patolą za parawanikiem :D jak to młode mamki uważają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wielodzietnej z 20:35 nie prowokuj a jesli nie prowokujesz to przytocz wpis gdzie potępia się wielodzietne matki jako płytkie co to nie udzielają się kulturalnie ,a z "mózyką" przegiełaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mózyki Szopena" słucha Twój syn? :D super ale się miotasz dziewczyno i sama się prosisz o kafeteryjny wpier/dol. Ewidentnie ten temat nie był o tobie (tak myślałam) ale skoro sama tu się pałętasz i smęcisz to chyba jednak jest temat o tobie :o ba ty chcesz żeby to było o tobie, bo krążysz i krążysz wokół tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz nie mam nic na rzeczy tylko jak czytam ten hejt na wielodzietne sama mając 5 dzieci to logiczne że jest mi przykro!!!!! I dodam że ja nie znam takiej rodziny ani jednej serio co ma na 40 metrach teściów dzieci i uj wie kogo jeszcze , ale mam takich sąsiadów i szczerze nigdy nie zwracałam na to uwagi że mieszkają w 4 w jednym pokoju a rodzice w drugim No ludzie , ale jak czytam że mam poczytać lub iść do teatru jak ja chce wychowywać dzieci no to żal po prostu żal pechowiec.gif ten temat to tak samo jak temat czy bzykacie się przy dzieciach pechowiec.gif obrzydliwy i kropka x Droga Pani, jeśli Panią stać na 5 dzieci i jest Pani w stanie zapewnić im odpowiednie warunki (tj. nie kącik w pokoju u dziadków)..i dlaczego niby temat o seksie jest obrzydliwy? Seks sprawa jak każda inna w małżeństwie, można o niej dyskutować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o wielodzietność, bo jeżeli kogoś STAĆ na posiadanie tylu dzieci to ok. Chodzi o mnożenie się na 40m kw. Np u teściów w kącie. Jeżeli kogoś stać to niech ma i 10 dzieci. Ja mam jedną córkę, mieszkanie 56m ale uważam że nie stać nas na drugie dziecko więc zostaniemy przy jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie z braku odpowiednich warunków odłożyłam macierzyństwo na później. Owszem miałam marzenie do 26 roku życia najpóźniej pierwsze dziecko urodzić ale nie po trupach i nie za wszelką cenę więc schowałam dumę do kieszeni i wyjechałam na zarobek za granicę zaraz po studiach z narzeczonym. Nie wyobrażałam sobie że narodzę dzieci w mieszkanku rodziców i tak zostanę. Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 32 lat już we własnym domu z ogródkiem i tarasem o jakim zawsze marzyłam, drugie dziecko urodziłam w wieku 34 lat i nie żałuję, bo co mi po tym, że byłabym młodą mamusią jak byłabym nikim, a normalne życie i fajne mieszkania oglądała tylko w serialach? a co się nasłuchałam od koleżanek "kotarianek" jak je nazywacie :P o mamo jak one mi współczuły, jak one 'już by tak nie mogły w pieluchach siedzieć, jak to one maja teraz luzik, bo dzieci odchowane :D No widzę własnie ten luz gdy nieraz przychodzę do mamy, a u sąsiadów jak w ulu, wrzaski, trzaski taki luzik :P faktycznie mam im czego zazdrościć, a one mają mi czego współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyręczam panią wielodzietną od "mózyki Szopena" i wklejam poniżej wpis , który był odpowiedzią na chore teorie x gość dziś 17:36 a wiesz dlaczego tak jest? bo ci co mają pieniądze to z reguły właśnie faceci nie chcą mieć dużo dzieci,bo pieniędzą chcą mieć tylko dla siebie i na kochanki,jak najmniej dla rodziny. A ci biedni podzielą się wszystkim ze swoją żoną i dziećmi. gość dziś 17:53 Nie masz racji. Po prostu biedni patole nie dysponują możliwościami alternatywnego spędzania czasu. Nie stać ich na podróże, wyjścia do teatru, kina, na wystawę, wypad na weekend. Nie są też zdolni do zapewnienia sobie rozrywki intelektualnej- dobra książka, film. Rozkładają nogi bo to jedyny sposób na zapewnienie sobie rozrywki. Dodatkowo w takich środowiskach pokutuje patriarchalny model związku, w którym kobieta ulega mężczyźnie i płodzi bez umiaru. I tylko dzieci szkoda, bo powielą patologiczne wzorce wyniesione z domu. x Proszę DOKŁADNIE przeczytać i WSKAZAĆ gdzie w tym wpisie jest mowa o normalnych , wielodzietnych rodzinach ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 21.01 jeśli sie kocha dzieci to się nie mówi, że już bym nie mogła w tym czy w wieku miec znowu dziecka, Twoje koleżanki ewidentnie miały te dzieci z musu ,albo z wpadki :D a Tobie zazdroszczą tego na co sama zapracowałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×