Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bruno Shatyn

Kaczka na taczkę.... archiwum03

Polecane posty

Gość gość
Moze jeszcze zacznij rozrozniac nomenklature fachowcow lotnictwa, dla ktorych ladowanie oznacza opuszczenie flap do maksimum, ustawienie inaczej przepustnicy, dotkniecie pasa itp, a nomenklature Shatyna, ktory z laickiego punktu widzenia stwierdza ze probowali ladowac. Jedno nie wyklucza drugiego, natomiat twoje stanowisko jest zwyczajnym chwytaniem za slowka. W tym wypadku bardzo pasuje ci termin "podejscie", bo dzieki niemu mozesz wykluczac probe ladowania. I mozesz z czystym sumieniem pominac fakt skandalicznego zejscia ponizej wszelkich minimow przy malej widocznosci. Niestety powtarzanie jak mantre ze nie bylo proby ladowania nie zmieni faktu, ze ladowac chcieli i zlamali wszelkie procedury. A ze pasa nigdy nie zobaczyli, to i ustawienia maszyny nie byly ostatecznymi dla podejscia do pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jedno nie wyklucza drugiego" x czyli tak jak pisałem - teraz załgane sukinsyny będą nas przekonywać że oboje (i komisja i shatyn) mają rację mimo że piszą rzeczy sprzeczne :D jakie te pomioty komuny są przewidywalne to żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś >>> Słuchaj! Komisja Millera zbadała przyczyny katastrofy smoleńskiej i przyczyny są znane. Wiadomo, że aparatczykom PiSu i ich zwolennikom (takim jak np. ty) to się nie podoba, bo oni uważają , że to był zamach, chociaż nie ma żadnych, powtarzam ŻADNYCH dowodów na zamach. Przelewanie z próżnego w próżne nic nie pomoże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komisja millera w żenujący sposób wykonywała polecenia ruskich i pisała to co ruscy kazali, pracowała na podstawie "dowodów" dostarczonych przez ruskich których jakośc poznaliśmy po ekshumacjach które wykonaliśmy. nazwać coś takiego "śledztwem" to żenada do potęgi i w ogóle nie ma o czym tu dyskutować. a to czy był zamach czy nie to nie wiadomo bo i skąd. można tylko podejrzewać na podstawie tego jak było prowadzone owo "śledztwo". ale równie dobrze mógł być to wynik po prostu "antypisowskiej" polityki PO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest rzeczą sprzeczną? Podejście do lądowania w ocenie eksperta i próba lądowania w ocenie laika? Dobrze się czujesz? Przeczytałeś że było "podejście" i zrozumiałeś że nie było chęci lądowania? Kurfa, co u was jest z myśleniem pisiory? :D Szukacie najmniejszych szczególików, analizujecie największe pierdoły, a żadnemu nie daje do myślenia że nawigator odczytuje 100 metrów, 80 metrów, 60 metrów itp. Ważne że w, skad inad przeciez klamliwym, raporcie Millera napisali "podejscie". Orkiestra zaczyna grac, zwijamy impreze, tam nikt nigdy nie probowal wyladowac. Szukamy dalej trotylu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ramach protestu skasuj swoj profil na fejsbuku Ifciu. I zacznij bojkot pudelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napisz chociaz co takiego strasznego robil pan ze zdjecia zanim zostal "koczkodanem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a żadnemu nie daje do myślenia że nawigator odczytuje 100 metrów, 80 metrów, 60 metrów itp." x no a co ma odczytywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma odczytywac do max 100, a przy 80 szybciutko wracamy w gore i modlimy sie zeby nikt nie dopatrzyl sie zlamania procedur i sprowadzania ogromnego zagrozenia na pasazerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszt tam jest autopilot. Jak sie ustawi na 100, bedzie 100. A jak sie da duzo nizej to ryzykuje sie zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj swoja fote Ifcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoja droga, gdyby rzeczywiscie przygotowano zamach, to zamachowcy mieliby chyba najwiekszego farta w zyciu, bo akurat w momencie wykonania zadania ofiara sama postanowila igrac ze swoim zyciem i we mgle schodzic duuuuzo ponizej dopuszczalnego poziomu. Wania pewnie odlozyl bazooke i dlugo drapal sie w glowe z niedowierzaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ma odczytywac do max 100, a przy 80 szybciutko wracamy w gore i modlimy sie zeby nikt nie dopatrzyl sie zlamania procedur i sprowadzania ogromnego zagrozenia na pasazerow. " x bredzisz. kto ci takich bredni naopowiadał? oto co powiedział ś.p. chorąży remigiusz muś: "W końcowej fazie lotu kontroler zapytał się czy chcą lądować. Załoga odpowiedziała, że warunkowo podejdziemy. Kontroler wyraził zgodę na podejście. Ja nie słyszałem, aby kontroler zabronił im lądowania i odejście na zapasowe. Wydaje mi się, że kontroler powiedział TU-154M, że mają być gotowi do odejścia na drugi krąg z wysokości nie mniejszej niż 50 metrów. Po tym my wyszliśmy z JAK-a." więc skąd ci się wzięły te brednie o 100 metrach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz Ifcia jakies foty w bikini na fejsie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"- A jak było z wami, tzn. z lądowaniem Jaka-40? - Nam również kontroler powiedział, że mamy zejść do wysokości 50 metrów."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.01 100 metrow i ponizej wziely się z odczytu skrzynek. Podobnie jak komendy wydawane z wiezy. Zadna nie dawala zgody na ladowanie. To co sie wydaje panu Remigiuszowi ma wobec skrzynek male znaczenie. Tym bardziej ze sam chwile wczesniej wyladowal bez zgody wiezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to się dokładnie zgadza z tym co wiemy ze stenogramów - po 50 M jest komenda "odchodzimy". no ale oczywiście ruskie kłamstwa są dla "antypisów" bardziej wiarygodne choć niczym nie potwierdzone bo taśma z wieży "zaginęła" czy też się "nie nagrała". taki to "wypadek przy pracy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa tez procedury ktore nie zezwalaly pilotowi zejsc w tych warunkach, bez zgody na ladowanie, ponizej 100 metrow. Dywagacje pana, ktory sam wczesniej zlamal wszelkie procedury i przezyl to malo wiarygodny sposob na zwalenie winy na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta tam nie bylo kontaktu wzrokowego z pasem, ILS tez nie bylo, nie ma najmnirjszego sensu dyskutowac czy mogli zejsc ponizej 100, nawet jesli wieza i pan Remigiusz mowili zeby ladowac smialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"100 metrow i ponizej wziely się z odczytu skrzynek. " x kolejne kłamstwa. proszę mi pokazać fragment nagrania z czarnych skrzynek w którym wieża mówi że mają schodzić do 100 m. nie ma takiego nagrania. to tylko zeznania kontrolerów z wieży dokonane po fakcie bo jak już pisałem wcześniej taśma na wieży im się "nie nagrała". zeznania sprzeczne z tym co zeznawał muś i z tym co kontrolerzy mówili wcześniejszym maszynom, które sprowadzali do 50 metrów. jak do tego dodamy że cały czas zapewniali załogę że jest "na kursie i na ścieżce" to celowe doprowadzenie do katastrofy wydaje się bardzo prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nigdy nie twierdzilem, ze wieza kazala/ pozwolila im zejsc do 100, 150, 200, 40. 100 metrow wynika z procedur ktore kazdy pilot przed wylotem ma w malym palcu. A wieza, z tego co pamietam powiedziala im zeby lecieli gdzie indziej bo nie ma warunkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dywagacje pana, ktory sam wczesniej zlamal wszelkie procedury i przezyl to malo wiarygodny sposob na zwalenie winy na innych. " x a ile masz godzin wylatanych żeś taki "znawca procedur"? nie ośmieszaj się pajacu. niedługo się tu dowiem że żaden z naszych pilotów nie umiał latać. byle tylko "walić w pis". na każde kłamstwo jesteście gotowi, na każdą największą ruską bzdurę i kłamstwo. zresztą nie tylko ruską. to samo było ostatnio z caracalami - ciągłe wrzaski jak to polski rząd "zerwał umowę" i podobne brednie. każde pierdnięcie ze strony airbusa to była wg was "święta prawda" i dowód na "winę pisu". powinniście się psychiatrycznie leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale ja nigdy nie twierdzilem, ze wieza kazala/ pozwolila im zejsc do 100, 150, 200, 40" x nie no, jasne. a przed chwilą to duch święty pisał. weź już skończ te kłamstwa i manipulacje. rozmowa z wami to jest po prostu ciągłe łapanie was na kłamstwach i wasze ciągłe machlojki o tym że jak poprzednio coś mówiliście to w ogóle co innego mieliście na myśli i "nigdy nie twierdziliście....". tobie płacą za te ciągłe łgarstwa czy tak to po prostu lubisz? masz z tego jakąś korzyść czy jesteś qvrwą dla samej satysfakcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewidentne kłamstwa wieży która prowadziła samolot prosto w las zapewniając pilotów że "są na kursie i na ścieżce" kompletnie ignorujecie choć to właśnie to doprowadziło do katastrofy a onanizujecie się jakimiś "procedurami". no po prostu nieważne że wieża naprowadzała tupolewa prosto w las, tak jakby ruscy chcieli żeby się rozbił. to jakoś zupełnie jest nieistotne nagle. dla was najważniejsza jest jakaś z dupy wzięta "procedura". szkoda że nie stwierdziliście że piloci mieli mankiety w koszulach "niezgodne z procedurą" i dlatego się tupolew rozbił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty piertolisz czlowieku. Cytat w ktorym napisalem ze wieza kazala/pozwolila na 100 metrow, albo idz na kurs czytania ze zrozumieniem. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ciebie w ogole nie niepokoi fakt ze samolot z najwqzniejszymi ludzmi w panstwie schodzi sobie od tak w gestej mgle grubo ponizej przepisowych minimow. Ty tylko szukasz jakichs niescislosci, gdzie by tu zlapac za slowko, a samo sedno sprawy jakby nie istnialo. Zatem cytat zr napisalem ze wieza cos tam cos tam do 100 metrow albo wypiertalaj kretaczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny debil:o Wyobraz to sobie tak. Jestes pilotem, mowia ci ze nie masz warunkow do ladowania. Ale lecisz, myslisz sprobuje. Dochodzisz do lotniska, nadal cie tu nie chca bo nie ma warunkow, ale naprowadzaja. No to probujesz wyladowac skoro juz jestes. Wiesz ze nie masz pozwolenia na ladowanie, sprzet na lotnisku jest stary i niedokladny, ty chooy widzisz i w takich warunkach nie masz prawa zejsc ponizej 100m, a wieziesz najwazniejsze osoby w panstwie. Co robisz? Zgaduje ze spokojnie schodzisz na 40 metrow bo pewnie w internecie znajdziesz wielu obroncow? A jak samochodem jedziesz we mgle to tez ryzykujesz i zapierdalasz bo kolega na CB powie ze mozesz cisnac? Pozniej pewnie znajomi beda tlumaczyc ze to byl zamach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ruscy naprowadzali w las? Mozliwe, tylko ze gdyby piloci zastosowali sie do warunkowej komendy z wiezy i wysokosci ponizej ktorej nie mogli zejsc przelecieliby wysoko nad lasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz godzin wylatanych żeś taki "znawca procedur"? Ty jestes jakis piertolniety? Ile trzeba miec godzin wylatanych zeby przyjac do wiadomosci informacje o obowiazujacych procedurach, ktore byly podawane w kazdym dotychczasowym raporcie. Ladnie rozmywasz kwestie tego, ze samolot byl duzo ponizej dopuszczalnej wysokosci. Bardzo ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A jak samochodem jedziesz we mgle to tez ryzykujesz i zapie**alasz bo kolega na CB powie ze mozesz cisnac? " x zastosowanie tego porównania świadczy tylko o poziomie s*******iny która go stosuje. porównywać wieżę której obowiązkiem jest dbać o bezpieczeństwo lądujących samolotów do "kolegi który ci na CB powiedział" to naprawdę trzeba mieć konkretnie nasrane. a ta wieża właśnie zrobiła wszystko co mogła żeby doprowadzić samolot do katastrofy. gdyby ktoś na wieży działał wg polecenia: "zrób wszystko co możesz żeby się r*******i" to właśnie tak by postępował jak postępowała wieża. i jakoś tego nikt nie badał i wy też jakoś problemu nie widzicie w fakcie że załoga samolotu była przez wieżę okłamywana a nagrania które powinny na wieży być "zniknęły" w magiczny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×