KOBIETY DOJRZAŁE WSZYSTKO O ŻYCIU część druga

Miłego wypoczynku dziołchy :D

Czyżby znowu szlaban odżył?:(

Tak jak myślałam Przeniesienie topiku nic nie dało :( Ale na innych też się zacina...

Ups.... :(

(_)>

Jest str nr 3 Ime, się zacina, to prawda, ale jednak szybciej szlaban puszcza.

Witajcie wieczorkiem Smutne to dzisiejsze święto... Dzisiaj w moich rodzinnym miasteczku,zginął w pożarze chłopak.Miał 25 lat.Był naszym znajomym i kolegą naszego zięcia :(

Emi bardzo mi przykro! Młody człowiek ,całe życie miał przed sobą. Dlaczego z tego z świata odchodzą nieodpowiedni ludzie? Ciągle nurtuje mnie to pytanie i nie jestem w stanie sobie na nie odpowiedzieć. Wyrazy współczucia. A ja sprawy choć w części załatwiłam pozytywnie. Nie wiem dlaczego nie ma mojego rannego listu do was. Śpijcie dobrze.

globusie jesteś tak żałosna w pisaniu sama ze sobą,że psychiatra przydałby ci się natychmiast stopka adekwatna dla ciebie

Puk puk, tak po cichutku. Zostawiam wam kawe a ja za niedługo do pracy !

Witaj Lunka dziękuję za kawę. Zbierasz się do pracy??? ja też powinnam popracować w domu. Nic z tego nie będzie , zapowiedział się gość. Wyjdzie mi to na dobre.:) x Ada dziękuje za życzenia zdrowia. Wczoraj wieczorem dopiero poczułam pracę żołądka. Tobie też życzę tego samego. :) x Imuś bardzo tragiczna wiadomość. :( współczuję.Czy pożar wybuchł w mieszkaniu???? x Jedyneczko Czy pracujesz dzisiaj. Nawet jeśli nie to ryzykuję i roletę podnoszę. x Zmartwiłam się ,że szlaban nas prześladuje. Dziewczyny okażmy trochę cierpliwości może listy będą wpływać z opóźnieniem. x Dobrego dnia.

Dzień dobry. Globusiku,dobrze zrobiłaś ;-) podnosząc roletę...pracuję.... Dzisiaj już zarobiłam na kawę :-D Luna widzę,że Ty stawiasz,dzięki... Imuś wczoraj słyszałam tą wiadomość w radiu tak sobie pomyślałam,żeby tylko nikt z Twoich.... a jednak:-( Ada nie dałam rady przebrnąć przez film Niepokonani :-( za ciężki dla mnie,może nie ten dzień ??Moi chłopcy wychwalali... Rudzia Stefanio gdzieżeś????

Witaj Jedynko Ja odwrotnie dzisiaj nie pracuję / a powinnam/ mam to gdzieś:) Czekam na Synową , może pójdziemy w długą:D Jeżeli raniutko zarobiłaś na kawę to sobota będzie udana:) x Pozdrawiam Cię.

Witajcie !! Piękna sobota u nas. Słońce cudownie świeci. Lekki mrozek dalej jest, więc śnieg się nie topi. Mąż zaraz idzie z psem na spacer, a jak wróci, to na cmentarze pojedziemy. W ubiegłą sobotę nie byliśmy, bo zmogła mnie potężna infekcja. Teraz jest co dzień lepiej i mam już w zasadzie całkowity powrót do sił. Po przyjeździe zrobię szybki obiad - warzywa i ryba z parowaru. Lubimy takie lekkie jedzonko. x Ime, słyszałam o tym dramatycznym pożarze. Mój Boże, młody chłopak nie żyje. Straszne to. Całe życie było przed nim. (*) x Jedyneczko, jeszcze pracujesz? Robotna z Ciebie Babeczka. Film. Tak, chwilami ciężki był. Tak ciężki, że aż oczy zamykałam. Z tego też powodu napisałam, że to prawdziwie męskie kino. x Globusku, jak wyprawa z synową, udana??

Dzień dobry Dzisiaj się śpiechałam więc nie pojawiłam się na kawie ;) Globusiku Nie,pożar wybuchł w kotłowni a on miał obok swój pokój.Spał.Nie zdążył się już obudzić.Zaczadził się :( Byłam u fryzjera.Robiłam próbne pasemka A próbne ze względu na moje uczulenie Jeśli po trzech dniach nic mi nie wyskoczy,to robię na całości ;) Do uzdrzeni

O, Matuchno! Zbyt wcześnie pochwaliłam się, że już dobrze się czuję. Wróciliśmy z cmentarzy, a ja zamiast iść do kuchni obiad w parowar wrzuć, to podreptałam do łóżka. Jest mi strasznie zimno (aż dygoczę cała) boli też mnie pod lewym łukiem zebrowym. Nic tylko trzustka się odezwała. No i miała po czym. Wczoraj zapodałam sobie solidną porcję spaghetti w sosie z tartym żółtym serem. A na podwieczorek gorzką czekoladę. No i dziękuję! Sama siebie zaprawiłam!:(

Wiem,że jesteście w domowych pieleszach i z domową kawą w reku. Na wszelki wypadek zostawiam napój klubowy. A nóż wyjdziecie na spacer i zahaczycie o klubik:) x Ada No coś Ty narobiła. Wiesz nie wiem czy tak złe samopoczucie spowodowane jest tylko trzustką. A może za szybko chciałaś żyć pełnią życia po tym przeziębieniu. Zostań kilka dni w domu. Odnoszę wrażenie ,że żyjesz w zbyt szybkim tempie.Czy mam nosa??? i tak jest. Po przejściu na emeryturę masz dużo czasu. Chcesz go wypełnić na maxa.Nawet jeżeli nie tęsknisz za pracą to w podświadomości czegoś Ci brakuje!To o czym piszę biorę ze swojego doświadczenia. Wyluzuj , wylecz się na 100% i zregeneruj siły. Życzę Ci powrotu do dobrego samopoczucia. Pytałaś jak się udało spotkanie z Synową. Obie jesteśmy bardzo "rosołowe.Przygotowałam dla siebie i dla niej. Po rosołku była kawai ciasto. Rozwiązały się nam języki i domowym ciepełku było ble ble.:) Dzisiaj jestem z Jacusiem w domku. Jacuś to mój kot. Bywa,że potrafimy uprzykszyć sobie życie:) ale w większości się rozumiemy. Pozdrawiam. x Imuś co za tragedia:( współczuję zięciowi i Wam wszystkim. Czeka Was smutna uroczystość:(:( x Jedyneczko przesyłam Ci niewidzialne pozdrowienia. X Stefciu gdzie żeś????? x Lunka pozdrawiam x Milej niedzieli.

Dobry wieczór. Pięknie dziś było, słonko świeciło :) Piszecie o filmie ;" Niepokonani". Oglądałam jakiś czas temu, a w zeszłym tygodniu czytałam książkę o tym samym tytule. Warto, piszą ją prawdziwi bochaterzy , film oparty na faktach. Cieszmy się małymi radościami.

Sorry, miało być bohaterzy .:)

laseczka http://i.imgur.com/Di729fB.jpg a tu wymiata na maxa! www.cloudown.xweb24.pl/l/3/czarnulka

Dzień dobry . Na poranny rozruch proponuję kawę. Zapraszam. x Witaj Marylko. U mnie wczorajszy dzień był mglisty. Podobno w niektórych rejonach przy pogodnym niebie można było oglądać wyjątkową pełnię księżyca. Ja nie widziałam. Napiszę @.Pozdrawiam.

Niestety poranne spotkanie z Wami zostało wstrzymane:(

Witajcie !! I kolejny tydzień nam się zaczął. Mroźny. Czuję się już lepiej. Ale pod żebrami dalej jest ucisk. Oboje z mężem postanowiliśmy zrezygnować z cięższej kuchni. To znaczy zero potraw smażonych/duszonych. Tylko gotowane. No i koniec z produktami (typu żółty ser, śledzie, czekolada) obciążającymi wątrobę i trzustkę. Zakładamy, że rozstanie jest już na zawsze. Ale czy nam się to uda, tego naprawdę nie wiem.:P Już drugi dzień nie piję też kawy :D mojej ukochanej kawusi! No i co, można? A można!:P Teraz zrobiłam lekką (tzn. niezbyt mocną) herbatę, jeśli macie ochotę, zapraszam: (_)>

Dzień dobry,witajcie. Ja jednak piszę się na kawę ;-) Dzięki Globusiku. Widzę,że Marysia do nas się dołączyła Ada u mnie również mroźny poranek,ale słoneczny. Widziałam wczoraj pełnię.Latarnie można było wygasić. Piękny widok.... Dobrego tygodnia wszystkim. Pa.

Hejka paniusie,a gdzie się pochowałyście??? Imuś,jak tam farba na włosach?? Przyjęła się?? Co tam na Kaszubach słychać?? Do uzdrzeni

Jedyneczko Na Kaszubach gęsi... Znowu musiałam ja porcjować... To nie farba była,tylko rozjaśniacz Muszę poczekać jeszcze jedną dobę i wyjdzie szydło z worka ;) Adziu Gratuluję nowej diety :D Ja na takiej jestem właściwie całe życie ;) Marysiu Jak fajnie,że nas odnalazłaś :D Ponoć dzisiaj ma być największy księżyc od 1948 roku :O Spanie mam z głowy...:(

Imuś hejka:-) Księżyc już wczoraj i przedwczoraj mocno świecił. Śpię,a właściwie drzemię z tego powodu:-( Tyle,że oczy mam zamknięte... Dzisiaj będę obserwowała.... A mnie nie udało się upolować gęsi;-) Twoje bez opierzenia,to raczej nie dolecą do mnie:-( Rozjaśniacz,pasemka,pamiętam..nie podrażnił skóry? Jakby miał uczulić,to pewnie już by zadziałał. Tego się trzymajmy:-) Pa.

Dziewczynki, jestem i pamiętam, ale miałam totalne urwanie głowy, zmartwienia i takie tam. Wracam do żywych, więc z wieczora, jak wrócę od mojej podopiecznej, poczytam i napiszę. :) Brakowało mi Was

Rudziu,ani przez chwilę nie wątpiłam w to ,że wrócisz. Przeczuwałam też,że coś się wydarzyło złego :-( Spokojnie;-) My tu jesteśmy .Poukładaj sobie wszystko i wpadaj

Witajcie wieczorową porą. x Mimo,że dzień był pogodny , księżyca nie widziałam i nie widzę. Trudno !!!!! muszę to przeżyć choć wolałabym zobaczyć. Jest dzisiaj taka jak przekręcona przez maszynkę .Miałam chodding i pewnie dlatego. x Imuś Czy ta pani też była bez piór??? ale żałuję.:( Nie pamiętam czy kiedyś jadłam gęsinę.Ostatnio bardzo jest promowana , jak ją najlepiej przyrządzić. Nie chcę zaglądać do internetu. Wiele przepisów mi nie odpowiada.Taka ilość przypraw powodują u mnie prawie mdłości. Imuś napisz cuś na ten temat. x Jedyneczko minęłyśmy się rano w drzwiach:). Chyba byłaś zabiegana???? x Stefciu ja też wiem,że o nas myślisz tak jak my o Tobie. Odprawiam czary i wypędzam wszystko co Cię trapi. Zregeneruj siły i wpadaj do nas. Pamiętaj,że dołki zasypujemy;). x Lunka Pewnie jesteś zapracowana???? póki co rano blondi będzie czekać:) x Marysiu @ wysyłać nie będę .Zadzwonię.Do usłyszenia. x Spokojnego wieczoru kochanieńkie.