KOBIETY DOJRZAŁE WSZYSTKO O ŻYCIU część druga

A ja sobie oglądam Azja express. Można się pośmiać, ale i pokibicować ulubionej rywalizującej parze :) Ugotowałam obiad na jutro, głodować nie będziemy. Jutro mam wolniejszy dzień na odpoczynek i książkę. W piątek jedziemy do koleżanki z pracy na parapetówkę. Weekend jeszcze nie wiem co z pracą. To takie najbliższe plany :) Lampa wina dobrze mi zrobiła :D

Dzien dobry. Kawa czeka na was.

Mozecie mi powiedziec, gdzie te nasze lisciki ida ,ze sie na forum nie pokazuja?

Szlaban wrrrrrrrrr

Cześć miluśkie Paniuski. x Zapraszam na kawę , herbatkę i wszystko co jest w płynie. x Bardzo ciężko dzisiaj wstawałam. Kolega dba o mnie i trzyma mocno za fraki:) Tak być nie może bo czeka mnie wyjście po zakupy i taniec z garnkami. Kolegę muszę przepędzić.:) x Milego dnia wszystkim.

Kawa,czuję zapach. Puk,puk.... Dzień dobry. Szlabanik zamknięty.:-(

Znowu zardzewiały mosty,drogi, wszystko co pomaga poczcie. Jaka szkoda ,że nie widzę co naskrobałam:(

OOOOOOO!!!!!! jesteśmy:)

A kuku Globusiku:-D Luna,Tobie dzisiaj dziękuję za kawkę. Liściki fruwają w przestrzeni ...potem spadają na ziemię:-) Rozpijałaś wczoraj towarzystwo:-D Ja też na lampeczkę się załapałam;-) Cyferka to byłam ja :-D Rudzia mnie tak nazwała i bardzo mi się spodobało. Globusiku kolegę zamykam w szafie;-) Ja też miałam problem z wstaniem:-( Jak zwykle w takich sytuacjach cieszę się,że do roboty mam blisko. Rydziu też oglądałam Azję Exspress,jak zwykle na ostatniej reklamie usnęłam. Pogodnego,dobrego dnia wszystkim. Do uzdrzeni

Witam szanowne towarzystwo :) Luna, kawa niezbędna, wielkie dzięki :) Globusku, co to za kolega ? Czyżbym czegoś nie wiedziała ? ;) ale za to bardzo podobał mi się taniec z garnkami :) :) :) Mokro na zewnątrz, to i szlabany rdzewieją... ale nie ukrywam, że i ja na to nerwa mam Cyferko, :), powiem Ci zatem, że immunitet wygrały kobitki: Aga i Maryś :) słaba a zarazem mocna płeć :D Ja również życzę wszystkim pogodnego dnia na przekór aurze :) Ja dzisiaj szukałam argumentu, żeby wstać... znalazł się, że tylko jeszcze jutro raz wstanę i spokój... przekonało mnie to. Ciśnienie jednak dramatycznie musiało spać, bo jestem nieprzytomna :( Kubas kawy od Lunki musi postawić na nogi :)

To byłam ja... Ruda :) zresztą kolor pasował, zatem Rudy gość :)

I o co chodzi ????

Hej Jedyneczko ,hej Ruduś x Ruduś mój kolega to ...LEŃ właśnie dopadł mnie dzisiaj:) x Jedyneczko od dzisiaj jesteś dla mnie CYFERKĄ.Bardzo mi się podoba:) x Pozdrawiam.

Hej, Babeczki !! Ja też się melduję. Aromat kawki od Lunki skutecznie mnie z łóżka wygnał. x Rudziu, Azja express to ulubiony program mojej córy. Ja jakoś nie oglądam, jednak córcia często mi opowiada co tam się dzieje. x Globusku, kolega... znam, znam, znam... bo do mnie od czasu do czasu ta chłopina zagląda... nie cierpię dziada, a jednak czasem przytulam się do niego...:P x Cyferka, ale nasza Rudzia miała fantastyczny pomysł! Cyferka, Cyferka, Cyferka... Widzę również, że Cyferka na Stefcię Rudzia powiedziała... i to też jest urocze... dla mnie Stefcia od dziś Rudzią będzie...

Wiecie co, dochodzę do wniosku, że człowiek, to bardzo marudna istota. Jak, kilka dni temu, był u nas śnieg, to bardzo narzekałam. Teraz nie ma po nim nawet śladu. Wszystko się roztopiło. I ja znowu bardzo narzekam, że dookoła brudna woda i błoto. No i przygnębia mnie ta szarość na niebie. Bo ja jestem dziecko słońca. Kocham ciepło, kocham słonko, kocham lazurowe niebo. Powinnam urodzić się w innym klimacie. Moje dzieci też to, po mnie, mają. A ja z kolei po przodkach ze strony ojca. Ten przodek-południowiec przywędrował, razem z toczącą się wojną, na tereny ówczesnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Musiał być, skubaniec bardzo bitny, bo za zasługi wojenne dostał ziemię i polskie nazwisko. A my dostaliśmy po nim ciemną cerę, czarne oczy i miłość do słonka, błękitnego nieba, przyrody i szeroko rozumianej wolności... W takie ponure dni, jak wczoraj i dziś, męczę się straszne. Nic się jednak na to nie poradzi. Trzeba przeczekać. W zasadzie to, z takimi charakterami jak nasze, powinniśmy już dawno z naszego klimatu nawiać gdzieś na południe. Jednak jakoś nikt się na to nie porwał. Aaa... nie... przepraszam... moja cioteczna siostra (też z tej "południowej" rodzinnej linii) kilkadziesiąt lat temu przeniosła się do Arizony... jest szczęśliwa, bo w tamtejszym gorącym klimacie ma właśnie wszystko co kocha... Z kolei mój syn marzy, że sprzedadzą kiedyś wszystko co tu mają i kupią sobie na południu Europy maciupki skraweczek jakiegoś górskiego zbocza. Założą tam malenieczką plantację winorośli. Będą wytwarzali winko i sprzedawali (przeważnie na dzbanki) w domowym sklepiczku. Tak sobie razem z synową marzą. Daj Panie Boże aby im się kiedyś to spełniło.:)

Pora pomyśleć o czwartkowym menu: I śn. - owsianka i cienka kawa z mlekiem II śn. - banan ob. - czysty czerwony barszczyk z jajem na półtwardo i świderkami pod. - bułka pszenna z masłem, pomidorem i szczypiorkiem kol - pieczywo chrupkie białym (chudym) serem Jak widać, troszkę już rozszerzam tę moją mocno restrykcyjną trzustkowo-wątrobową dietę. Bo doszedł już banan i szczypiorek.:)

Hejka Ada:-) Ha,ha, wiesz co?nie jesteś osamotniona w swoim zakochaniu do słońca ;-) Niech podniesie rękę ten kto nie kocha lazurowego nieba,słońca,ciepła.... Rozmarzyłam się tak samo jak Ty;-) Czas szybko leci,czekajmy cierpliwie do maja:-) X Co do Twojej diety???? Z tego co wiem?? trzustka bardzo nie lubi nabiału... no i ten szczypiorek???na kolację. Świderki (makaron)węglowodany...można zastąpić ryżem. Dzisiaj kupiłam pieczywo chrupkie jaglane i gryczane...nowość fajnie smakują.Polecam. Do picia melisę ;-) to jest cudowna herbatka,która cuda działa :-D Pa. nie przynudzam..... To byłam ja ....cyferka :-D

Cyferko, dzięki...! no, to muszę przemyśleć Twoje dietetyczne podpowiedzi... Wiem, że nabiału trzustka nie toleruje w okresie zaostrzenia. Później można chudy nabiał wprowadzać. Może faktycznie ten szczypiorek na noc nie jest najmądrzejszym pomysłem. Może na podwieczorek zjem bułę (wczorajszą, bo świeże pieczywo jest zabronione) z pomidorem i szczypiorkiem. A na kolację pieczywo chrupkie z białym, chudym serem.

Pieczywo chrupkie jaglane i gryczane... oj, nie słyszałam o takim... muszę moją miłą panią Olę (prowadzi sklepik spożywczy tuż koło naszego domu) tym zainteresować... A powiedz mi Cyferko, jakiej firmy jest to pieczywo??

Już poprawiłam menu na dziś. A teraz znikam w łazience i gnam z psem do lasu. Po powrocie obiad przygotuję, a potem do stomatologa jadę. Dobrego czwartku nam życzę! Pa...!!

Jeszcze słowo... Cyferko, do picia mam ostatnio pokrzywę. Też jest świetna! Znajoma dietetyk uważa, że kobiety powinny codziennie wypijać ok. 3-4 filiżanek pokrzywy. Działa ona na gospodarkę hormonalną. Krótko mówiąc, dzięki naparowi z pokrzywy przestajemy się pocić, oraz poprawia nam się nastrój. Melisy dawno już nie pijałam, a szkoda, bo to wspaniałe ziółko. Dziś będę w mieście i wstąpię do sklepu zielarskiego. Kupię dwa opakowania melisy. Jedno dam córci, a drugie sobie zostawię. Będziemy obie popijały... Cyferko, dzięki Ci za przypomnienie o melisie..!

Pieczywo chrupkie kukurydziano-gryczane z firmy Tovago pieczywo chrupkie kukurydziano-jaglane Tovago Nie wiem czy w każdym sklepie można kupić. U mnie są w Jaskółce. Ja nie jem glutenu od jakiegoś czasu....

Firma Tovago... dziękuję... popytam...:)

Globusiku co porabiasz? Kolega jeszcze siedzi u Ciebie? Dawaj mi go ,zaraz kończę;-) X Dziewczyny miłego popołudnia,jak będziecie rozpijały flaszeczkę wieczorkiem,to wołajcie mnie :-D Pa.

Dobry wieczór! Ja już po dentyście. Plomba założona. Przy okazji doktor oczyściła mi zęby z herbaciano/kawowego osadu. Zapas melisy kupiony. Właśnie zaparzyłam. Jeśli macie ochotę, to serdecznie zapraszam. (_) (_) (_)

Cześć dziewczyny A więc jestem po wizycie Jestem również zmanierowana.. Diagnoza potwierdzona Menier Mam zrobić badanie... I tego badania najbardziej się boję :( Nie jest przyjemne Wlewawają do uszu cieple i zimne Dostaje się po tym po tym oczopląsu i innych sensacji Nie mam jeździć samochodem ani latać samolotem Idę się powiesić...

Cześć dziewczynki... Ada, fajnie, że masz zaklejoną dziurkę ;) a kubek melisy zabieram na uspokojenie ze względu na Cyferkę. Cyferko, właśnie czytam o tym menierze.... przykre to, ale uwierz, że liny Ci nie wykombinuję ;)

Czy latanie i jazda autem całkowicie wykluczone ?

Rudziu... To ja mam menierea a nie Cyferka Linę sobie sama znajdę

Miłości współczuję badania. Od czasu do czasu mam zaburzenia równowagi, pomagają ćwiczenia na błędnik. Po tych ćwiczeniach wymiotuję jak bury kot. Bardzo nie lubię tego stanu. Wredota jak cholera. Cyferko gluten to nic dobrego. Ja tez staram sie jesc tylko zdrowe i sprzyjające naszemu zdrowiu rzeczy. Globusiku czy kolega juz sie odczepił od ciebie? Ada jesteś ciepłolubna, krew gorąca i nie przystosowana to tegoż klimatu. A tak w nawiasie masz drzewo genealogiczne zrobione? To moze być całkiem interesujące. Rudzia chyba meliska działa hi hi hi