Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzień z życia zadowolonej kury domowej.

Polecane posty

Gość gość
16;35 Ja poscieli nie prasuje. Poscieli z kory sa jakosciowo dobre i nie trzeba jej prasowac, ale jak ktos ma posciel flanelowa niech ta prasuje, co mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łóżko to jest tez element wystroju Ma byc miło,elegancko,wszystko ma pasować,duzo poduch,piekna narzuta i pościel Raczej nie zrozumieją tego panie,ktore nie prasuja pościeli,a do tego uważają,ze kora czy flanela to material dobrej jakości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiedziałam że kolorowa pościel się pierze w temp powyżej 60 stop. Hahaha To dopiero by moja pościel czarno czerwona jedwabna wyglądała gdybym ją powyżej 60 stop wyprała. Tylko do kosza. Tobie to trzeba mózg wyparzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś sypialni nie ma to mogę zrozumieć, że nie pasuje poscieli bo potem pod wersalke wkłada to i tak się pomnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albumu 14.35 mądrze piszesz, znasz życie, bo tutaj królują oklepane schematy, typu, jak nie pracuje to leń (o "pasożycie" nie wspomnę), a jak nie leń, to pewnie się "nadstawia"za nie pracowanie.. Już pisałam, że to małżonkowie między sobą się namawiają, jak chcą żyć. Nie dociera. Przypomina mi to teksty typu "ja bym twego faceta za nic nie chciała" I dobrze:) bo to mój facet i mój wybór. Tak jest że wszystkim. A jak kobieta pracuje, to pewnie w biurze, i to jest lekka praca, kobieta wraca wypoczeta, za nią idzie boy z zakupami, i wnosi aż do kuchni:) (Kobiety naprawdę pracują w różnych zawodach i w różnych godzinach. To tak na marginesie.) Skąd takie schematyczne myślenie? Czytam temat od początku, i nie mogę tego pojąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posciel z satyny bawelnianej , bawelny egipskiej trzeba przepracować. Jeżeli nie lubicie pracować bielizny pościelowe, zostaje tylko kora. Oby bawełniana, bo w poliestrowej ciało się zaparza. kobieta pracująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"miło, elegancko"...zaraz ktoś mnie zjedzie, ale dla mnie to jakieś spaczone podejście do życia. Moja sypialnia do miejsce w którym stoi łóżko i dla mnie naprawdę nie ma znaczenia czy pościel jest wyprasowana czy nie. Dla mnie takie podejście do tak banalnej sprawy jest cholernie pretensjonalne i musiałabym zgłupieć żeby o tym myśleć. Nie wiem nawet z czego mam pościel - kupiłam bo mi się wzorek na niej podobał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo jesteś flejtuchem i nawet w barłogu mogłabyś leżeć dla niektórych perfekcyjnych osób takie elementy są bardzo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca to praca - nie widze specjalnie roznicy przyciskania klawiszy na klawiaturze komputera czy na pralce badz zmywarce :) Dziwi mnie jedynie ze tak bardzo stawiacie na piedestal jakalkowiek prace zarobkowa ponad prace w domu - bo ja uwazam to za prace. Co ciekawe, to tylko prace wykonywane glownie przez kobiety uksztaltowaly sie przez wieki a naszych umyslach jako nie-prace, jako czynnosci ktore sie niejako na boku robi, ktore sa nic nie warte. A Wy w to tez powtazacie :( i do tego chlubicie sie wrecz tym ze obdzieracie te prace z wszelkiej wartosci i co druga przesciga sie w licytacji jak malo czasu i uwagi na nie poswieca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jesteś niewychowana prostaczką i z perfekcją nie masz nic wspólnego. Możesz udawać elegancką, ale zostawiasz za sobą ścieżkę słomy wypadającej z butów ;) Bycie "flejtuchem", a nie przejmowanie się takimi głupotami jak niewyprasowana pościel to nie do końca to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam awersję do traktowania tego jako pracę i przede wszystkim jako pracę dla kobiety. Czemu ktoś z góry zakłada, że to JA mam prasować koszule męża? Albo, że to JA mam gotować? Może ja wcale nie chcę? Chyba Allium podkreśliła, że każdemu przyjemność sprawiają inne czynności i dla jednego zadbany dom to powód do dumy, a dla innego efekt przykrego obowiązku. Podobnie jest z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.09 nie chcesz/nie umiesz, to nie prasuj, nie gotuj. Kobiety są zdolniejsze manualnie, i mają cierpliwość. Ja prasuję w domu, i sobie i męzowi, on robi inne rzeczy dla domu. A tak w ogóle, to co to za licytacja. Robię wiele rzeczy dla kochanego mężczyzny, bo go po prostu kocham i dbam o niego. I nie wyliczam codziennych czynności, ani on mnie. Oboje pracujemy, i oboje sobie pomagamy jak umiemy najlepiej. Na tym polega małżenstwo:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz owację na stojąco? Wyobraź sobie, że też zajmuję się domem, ale podobnie jak twój mąż po prostu robię inne rzeczy. To co wymaga prasowania pracuję, ale to tej grupy nie zalicza się pościel, majtki czy ręczniki. Nie gotuję bo nie lubię, ale za to mój narzeczony gotuje świetnie i lubi to robić. I skoro on po pracy wyrabia się z obiadem to nie kupuję wymówek, że komuś gotowanie obiadu zajmuje dwie godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro uważasz prasowanie pościeli za głupotę to prawdopodobnie uważasz używanie sztućców za głupotę również. W koncu mozna zjesc rekoma. Byc moze uwazasz omlet za obiad. W koncu jak nie ma roznicy czy poprasowana pościel czy nie, to zapewne nie ma tez roznicy czy obiad czy sniadanie.Tak samo ze wszystkim innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli zamierzasz udawać głupią i podawać takie idiotyczne porównania to mogę zacząć traktowac cię za idiotkę, ale chyba nie o to ci chodzi? Po prostu nigdy nie pomyślałabym nawet o tym, że pościel trzeba prasować. Pościel składam i wkładam do szafy, kiedy ją wyciągnę nie będzie wyglądała jak wyciągnięta psu z gardła. Moim zdaniem to jest pretensjonalne i trzeba naprawdę się nudzić żeby prasować pościel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracając do tej pracy - praca w sklepie też może dawać komuć więcej satysfakcji niż sprzątanie. Poza tym to zawsze jakieś doświadczenie którego można potem użyć żeby dostać lepszą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że praca w sklepie jest wartościowa i może dawać satysfakcję no ale o karierze to tutaj raczej nowy nie ma. Ktoś tam na początku napisał ze mąż by spalił się ze wstydu jakby miał komuś powiedzieć ze ma niepracujaca zone. A czy praca w sklepie to już taki powód do dumy dla męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy od podejścia - może wstydziłby się, że żona w ogóle nie pracuje i wolałby żeby miała nawet taką pracę niż żadną? Z kolei inny wolałby żeby nie pracowała wcale niż np. w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy tu chodzi o to zeby w zyciu zadawalac ambicje meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale skoro uważasz prasowanie pościeli za głupotę to prawdopodobnie uważasz używanie sztućców za głupotę również. W koncu mozna zjesc rekoma. Byc moze uwazasz omlet za obiad. W koncu jak nie ma roznicy czy poprasowana pościel czy nie, to zapewne nie ma tez roznicy czy obiad czy sniadanie.Tak samo ze wszystkim innym. Trafiłaś w samo sedno. Po co też wysilać się z jakimiś eleganckimi kolacjami typu wigilia. Każdy może coś chapnąć na biegu, zjeść na plastiku przed telewizorem. Żałosne to jest. Tak samo jak to - jak można do szafy włożyć coś nieuprasowanego. Można sobie tylko tą szafę wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale skoro uważasz prasowanie pościeli za głupotę to prawdopodobnie uważasz używanie sztućców za głupotę również. W koncu mozna zjesc rekoma. Byc moze uwazasz omlet za obiad. W koncu jak nie ma roznicy czy poprasowana pościel czy nie, to zapewne nie ma tez roznicy czy obiad czy sniadanie.Tak samo ze wszystkim innym. Trafiłaś w samo sedno. Po co też wysilać się z jakimiś eleganckimi kolacjami typu wigilia. Każdy może coś chapnąć na biegu, zjeść na plastiku przed telewizorem. Żałosne to jest. Tak samo jak to - jak można do szafy włożyć coś nieuprasowanego. Można sobie tylko tą szafę wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale skoro uważasz prasowanie pościeli za głupotę to prawdopodobnie uważasz używanie sztućców za głupotę również. W koncu mozna zjesc rekoma. Byc moze uwazasz omlet za obiad. W koncu jak nie ma roznicy czy poprasowana pościel czy nie, to zapewne nie ma tez roznicy czy obiad czy sniadanie.Tak samo ze wszystkim innym. Trafiłaś w samo sedno. Po co też wysilać się z jakimiś eleganckimi kolacjami typu wigilia. Każdy może coś chapnąć na biegu, zjeść na plastiku przed telewizorem. Żałosne to jest. Tak samo jak to - jak można do szafy włożyć coś nieuprasowanego. Można sobie tylko tą szafę wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, ale lepiej chyba mieć męża który podziela wizję żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roznie bywa, czasem mąż dostosowuje się do zony,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w szafie akurat mam wszystko poukładane :) Tak sobie myślę, że może różnica polega na wychowaniu? Jestem z takiego domu gdzie nikt nie musiał nic udowadniać ani silić się na pretensjonalną elegancję w postaci wyprasowanych poszewek. Nikt nie odczuwał potrzeby popisywania się i wigilia była uroczystością rodzinną, nie elegancką. Co próbujecie udowodnić? Myślicie, że na kimś robi wrażenie to jak dbacie o dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeżeli wam ciężko zrozumieć jak można nie pracować pościeli to wyobraźcie sobie moje obrzydzenie na myśl o waszym tygodniowym jedzeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie pisał o tygodniowym jedzeniu tym bardziej zaradniejsza część tego forum to raczej ta druga część ma skłonności do mrożonek i spaniu byle jak, mieszkaniu byle jak i wyobraź sobie, że nikt tutaj nie chce twojego zachwytu tym bardziej, że jakoś nie wiesz, że dom to jest oaza dla całej rodziny i jeśli jest zadbany to wszystkim jest miło ale niektórzy to raczej zachowują się jak aborygeni, byle jak, byle gdzie, aby się nie narobić w takim razie życzę ci udanej wigilii przy ognisku, ale rodzinnej , bo nie da się tego połączyć z klimatem i elegancją, hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze nocy spędzonej na sianku..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak chcesz żeby traktowac cię jak idiotkę? No dobrze. Więc tłumaczę jak dziecku - dbanie o dom nie polega na zajmowaniu się pierdołami których robić nie trzeba. Dom powinien być czysty, ciepły. Twoja wyprasowana pościel pogniecie się w momencie kiedy położysz się na łóżku więc to nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy była wyprasowana czy nie. Zamiast prasować pościel rusz dupę i ugotuj obiad, a nie odmrażaj mięso sprzed tygodnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do ogniska - wyobraź sobie, że poniekąd masz rację bo rodzice mają w domu ogromny kominek przy którym można siedzieć (więc zamiast przy stolę siedzę na podłodze przy tym kominku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×