Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość Magicznyczassss

Cześć.  

Ja mam 3😈😇

Jest głośno, dom zyje, jest pełno dzieci wszędzie, ale ja sobie nie wyobrazam miec jedno dziecko,  ja wiem ze bym miała depresję i to tak na serio!

Jestem o 1000 0000 razy bardziej zorganizowana niz przy jednym dziecku.  Jak mialam tylko syna,byl taki syf w domu, nie ugotowane, na spacer co drugi dzien,bo czasu brak,a tu, ja ogarnięta, wlos zrobiony, pazur, umalowana,dom wysprzatany,ugotowane,spacer czasem jak dzieci zdrowe to i dwa razy dziennie, dla mnie ta 3 to błogosławieństwo, na serio!!!🤗🤗

Ja to mojego M. Namawiam na jeszcze jedno, ale mowi juz dość 😆😁

Moze sie da namówić.  Wiec trzymać kciuki,  a ja na zakupy nie chodze, M robi,ja ro tylko takie jak cos zapomni😊😉

A my juz zdrowe:) bylysmy dzis juz na spacerze,po 3 tygodniach siedzenia w domu, dzis sie dotlenialysmy. 

Ściskam Was mocno.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maly spi, jak mi dobrze. Siedze z nogami wyciagnietymi na krzesle, pije herbate i dziele sie z wami tym radosnym przemysleniem;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ibiz
27 minut temu, goscaga83 napisał:

Maly spi, jak mi dobrze. Siedze z nogami wyciagnietymi na krzesle, pije herbate i dziele sie z wami tym radosnym przemysleniem;) 

Moja właśnie zasnęła i robię to samo, ale coś mnie dzisiaj plecy bolą. Chyba za dużo tańczyłam z nią na rękach 🙂

Mam jeszcze kota na kolanach 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicznyczassss
3 godziny temu, goscaga83 napisał:

Dzis tlusty czwartek. Smacznego. 

Smacznego!!! Ja juz na śniadanie robiłam, banany w cieście:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny 😄

 

Smacznego ,smacznego paczusia a nawet kilku paczusiow 😄

Poza tym,ze dzis jest tlusty czwartek corcia ma 18 mcy 😄 Moja kochana "osiemnastka " 😄   

 

Justyna - gorszy dzien,dni masz za soba ?

Wedlug mnie nie ma sie czego bac,co ma byc to bedzie.Od kad pamietam balam sie porodu , o matkooo jak ja sie balam a jak zaszlam w ciaze jakos te obawy odeszly w sina dal.Balam sie wszystkiego co jest zwiazane z macierzynstwem,chyba logiczne,ze czlowiek boi sie czegos czego nie zna  ale......hahaha na wspomnienie o moich obawach chce mi sie smiac.

Piszesz,ze teraz nie masz czasu dla siebie a co to bedzie jak bedzie dwojka dzieci.....jak to co ? Na poczatku bedzie ciezko (takie moje domysly bo mam jedno dziecko)  a pozniej (im starsze dziecko powinno byc latwiej) bedzie z gorki......dziewczyny majace wiecej niz jedno dziecko,amm racje czy myle sie ?

 

Skoro chcesz miec drugie dziecko,bardzo tego pragniesz, to dzialaj 😄      Jak bedziesz miala dwojke dzieci,super, jak nie to tez super.

 

 

My od niedz.jestesmy na nowym mieszkaniu. Wszystko ladnie, pieknie ale.....w lazience sa rybiki ! 😕 😕 ja pitole 😕 Nie cierpie tych robali.Raz na jednym ze sluzbowych mieszkan na ktorym mieszkalam bylo tych robali od groma 😕  wrrrrrrrrrrrrrr

Miala,ktoraz z Was problem z rybikami ? 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicznyczassss
Dnia 28.02.2019 o 14:19, Cecysssia napisał:

Hej dziewczyny 😄

 

Smacznego ,smacznego paczusia a nawet kilku paczusiow 😄

Poza tym,ze dzis jest tlusty czwartek corcia ma 18 mcy 😄 Moja kochana "osiemnastka " 😄   

 

Justyna - gorszy dzien,dni masz za soba ?

Wedlug mnie nie ma sie czego bac,co ma byc to bedzie.Od kad pamietam balam sie porodu , o matkooo jak ja sie balam a jak zaszlam w ciaze jakos te obawy odeszly w sina dal.Balam sie wszystkiego co jest zwiazane z macierzynstwem,chyba logiczne,ze czlowiek boi sie czegos czego nie zna  ale......hahaha na wspomnienie o moich obawach chce mi sie smiac.

Piszesz,ze teraz nie masz czasu dla siebie a co to bedzie jak bedzie dwojka dzieci.....jak to co ? Na poczatku bedzie ciezko (takie moje domysly bo mam jedno dziecko)  a pozniej (im starsze dziecko powinno byc latwiej) bedzie z gorki......dziewczyny majace wiecej niz jedno dziecko,amm racje czy myle sie ?

 

Skoro chcesz miec drugie dziecko,bardzo tego pragniesz, to dzialaj 😄      Jak bedziesz miala dwojke dzieci,super, jak nie to tez super.

 

 

My od niedz.jestesmy na nowym mieszkaniu. Wszystko ladnie, pieknie ale.....w lazience sa rybiki ! 😕 😕 ja pitole 😕 Nie cierpie tych robali.Raz na jednym ze sluzbowych mieszkan na ktorym mieszkalam bylo tych robali od groma 😕  wrrrrrrrrrrrrrr

Miala,ktoraz z Was problem z rybikami ? 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ja mam wrażenie, ze mam ich pełno 🤔🤔🤔w domu, ale  głównie w łazience, czasem wyskoczy 2 lub 3 ale tak to luz, ale dla mnie to juz duzoooo, ale one wszędzie się pojawiają,  mysle ze lubią wilgoć,  w każdym mieszkaniu mi sie pokazywali. Także dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Magicznyczassssss - wiesz co, widzialam w NL wielkiego rybika, ogromnego,wielkosci byl palca srodkowego  i od tamtej pory mam wielki uraz do tych robali  ;/   Wyczytalam,ze rybiki max moga miec 10 mm dlugosci ale wiem co widzialam ! Zreszta,sama to COS zabilam a nie bylo latwo ;/ Boje sie ich,serio ! Ciagle widze jak pelzaja po corce 😕  😕  

 

Szczypawek nie boje sie a rybiki sa dla nich przysmakiem takze latem musze zaopatrzyc sie w pare szczypawek    😉  😉  Ale jednak podejde do tematu delikatniej i kupie  w aptece,za pare zl. , borasol i wymieszam z cukrem pudrem.Wymieszac 1 do 1. Podobno dziala cuda.😛

Dopiero zobie taka miksture i zobacze czy znikna te robale ...wrrrr 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mamuski.czy macie wyrzuty sumienia jak nakrzyczycie na dzieci ? Zdarza Wam sie podniesc glos ? Dzis na corke podnioslam glos i to pare razy 😕 Byl wieczor, ja zmeczona a corcia ogladala bajki i ciagle ziewala.Chcialam ja polozyc ale zaraz uciekala i zaczynala strasznie plakac  ;/ W dodatku co jej wlaczylam bajeczke zaraz chciala inna ogladac......bylo widac,ze jest zmeczona ale dzielnie walczyla sama ze soba i chciala dalej ogladac  ;/ no i .......podnioslam glos 😕 

Mam takie wyrzuty ;/ Przeeciez tak ale dziecko chce dobrze, nie pitrafi powiedziec co chce bo jeszcze nie mowi a ciagle "yyyyy" i "yyyyyyy" ......moja wina bo zmeczona bylam,dalej jestem i zaraz ide spac.....tak sie wyzalilam.....o taki mialam gorszy wieczor .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ibiz

Cecysia, ja co prawda nie miałam doświadczenia z rybikami, ale miałam taki psikacz własnej produkcji (piołun z olejkiem cytrynowym i drzewkiem herbacianym - na kleszcze zrobiłam). Może odstraszy i rybiki?

Ja jestem na pewno od Ciebie starsza i pewnie cierpliwości mam więcej 😄 Moja tak mnie rozbraja uśmiechem, że nie daję rady. Ona wie, że robi coś czego nie powinna i robi to uprzednio uroczo się uśmiechając 😄 Podnoszę ton wyłącznie wtedy, kiedy powtarzałam już kilka razy normalnie, a robi coś, co może skutkować jakimś uszkodzeniem ciała 😉

Może bajki przed snem jej nie służą, bo za dużo bodźców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sie wydzieram czesto, ale raczej na tych starszych. No coz, bez wyrzutow sumienia. Przyzwyczajenie;). Na malego sporadycznie ale raczej cos ze nie wolno bo nie daje mi powodow do zlosci. Twoje dziecko juz tak bajki oglada? Tez bym tak chciala zeby moj tak na doopce usiedzial przed bajka chociaz 10 minut. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc 😄

 

Widze,ze moj wpis z tygodnia nie dotarl 😕

 

MagicznyCzassss jak Ci rybiki przeszkadaja to kup w aptece BORASOL, zaplacilam 5,50 zl. i cukier puder.Wymieszac trzeba 1 do 1 ale ja na oko wymieszalam,wlalam roztwor do spryskiwacza do kwiatow i spryskalam katy i podloge u corki w pokoju i....zadzialalo 😄  😄  Polecam 😄

 

Co slychac u Was ? 😄

 

U Nas czuc wiosne,u Was tez  ? 😄

 

Milego weekendu  😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

Wiecie co? To są jakieś jaja na tej kafeterii teraz. Spisalam się A wpisu niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

To znów ja tyle że wieczorem.

Chciałam tam w poście napisać w większości już sama nie pamiętam co.

Najważniejsze to to, że w tym tygodniu który nadchodzi mamy operację i trzymajcie kciuki by wszystko poszło jak należy.

Miłego wieczoru  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ibiz

Justyna, jak zabieg synka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

Pojutrze 😥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

Jesteście? 

U nas już po operacji. Dużo by pisać ale przeszłam horror A co doperio dziecko moje. Opiszę kiedyś jak będzie czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicznyczassss
Dnia 19.03.2019 o 13:17, Gość 3Justyna3333 napisał:

Jesteście? 

U nas już po operacji. Dużo by pisać ale przeszłam horror A co doperio dziecko moje. Opiszę kiedyś jak będzie czas. 

A co sie dzialo, wszystko ok?

Dnia 28.02.2019 o 14:19, Cecysssia napisał:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

Wlansie nie było do końca ok bo w drugiej dobie po operacji dostał wysokiej gorączki (okazało się że infekcja) byłam bardzo przestraszona że ma to związek z operacja i że są jakieś powikłania. No chyba każdy by tak pomyślał bo dziecko dzień przed operacja było przebadane przez pediatre i małam na papierze to że jest zupełnie Zdrowy. Wszystko już w normie ale co się najadlam przy tym strachu to moje. Nie wspomnę o stresie i bólu przy zmianie opatrunkow. Do tego okropny kaszel i kichanie sprawia dodatkowy ból ran pooperacyjnych. Dużo płaczu, łez, bolu, smutku i bezradności wobec cierpienia dziecka. Za 3 dni dopero zdjęcie szwów. Dziewczyny najgorsze jest to   że to może nie być koniec. Chirurg powiedział że nie wie jak to jądro się zachowa że względu na coś tam coś tam (tu wykład typowo językiem chirurga) i może być potrzebna kolejna operacja. To się ma okazać w czasie przyszłym. To mnie załamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicznyczassss
22 godziny temu, Gość 3Justyna3333 napisał:

Wlansie nie było do końca ok bo w drugiej dobie po operacji dostał wysokiej gorączki (okazało się że infekcja) byłam bardzo przestraszona że ma to związek z operacja i że są jakieś powikłania. No chyba każdy by tak pomyślał bo dziecko dzień przed operacja było przebadane przez pediatre i małam na papierze to że jest zupełnie Zdrowy. Wszystko już w normie ale co się najadlam przy tym strachu to moje. Nie wspomnę o stresie i bólu przy zmianie opatrunkow. Do tego okropny kaszel i kichanie sprawia dodatkowy ból ran pooperacyjnych. Dużo płaczu, łez, bolu, smutku i bezradności wobec cierpienia dziecka. Za 3 dni dopero zdjęcie szwów. Dziewczyny najgorsze jest to   że to może nie być koniec. Chirurg powiedział że nie wie jak to jądro się zachowa że względu na coś tam coś tam (tu wykład typowo językiem chirurga) i może być potrzebna kolejna operacja. To się ma okazać w czasie przyszłym. To mnie załamuje.

Współczuję Ci. Ale nikt silniejszy nie będzie niz Ty Matka.  Pamiętaj tez ze to dla dobra Twojego dziecka, zeby później bylo wszystko ok. A infekcja, zjawia sie tak niespodziewanie jak znika.  3-,maj się,  teraz badz przy synu, nie myśl o tym co będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

Dziękuję Ci Magiczny Czas... 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia

Witajcie.

 

Justyna - tak jak napisal Magiczny Czas, musisz byc silna dla dziecka.Wiadomo, lamie sie serce matki ale trzeba trzymac fason....wiem,wiem,latwo sie pisze,trudniej zrobic.Sama bym panikowala i takie tam 😕 

Jutro beda sciagane szwy ?

 

Dzis chce zapisac corke do laryngologa bo od czasu zapalenia uszu (koniec listopada) ciagle ma krew w nosie 😕 Ciagle z katarem wychodzi krew 😕 

Dwoch lekarzy mowilo,ze to normalne ale cos czuje,ze jest nie tak 😕 

 

Poza tym u Nas ok 🙂  Codziennie chodzimy na nogach na spacer.Dzis corka pokonala swoj rekord 😄 Ani razu nie nosilam ja na rekach.Pomimo ziewania dalej szla sama 😄 aaaa i od piatku chce calkiem sama chodzic bo do pt.trzymalam ja za raczke a teraz puszcza reke i sama smiga a ja mem serce w gardle 😉 

Mamy wiosne 😄  Ech....i zaraz swieta 😄

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

Tak Cecyssia jutro ściąganie szwów  jedne są rozpuszczalne A drugie ściągane. Ogólnie wygląd ran jest naprawdę ładny. Goi się to błyskawicznie. Od dwóch dni synek już czuje się na tyle sprawnie, że wrócił mu humor i wariuje. Wcześniej też był ruchliwy mimo choroby i świeżej rany ale był przez nas rodziców ciągle strofowany. Ogólnie szwy już od kilku dni są gotowe do zdjęcia ale to jest tak, że lekarz sobie ustala termin żeby też przy okazji zaliczyć kontrolę po operacji A że przyjmuje tylko we wtorki to tak ustalił. 

Super , że twoja córka tak sprawnie już chodzi. To ciężki okres dla kręgosłupa to przejście z asekuracyjnego chodzenia w samodzielne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ibiz

Justyna, to jest jak każda trudna sytuacja, która dotyczy emocji związanych z własnym dzieckiem. Miałam takie dwie sytuacje i jest ciężko do momentu, aż się ona rozstrzygnie. Dbaj nie tylko o syna, ale przede wszystkim o siebie, bo jesteś mu potrzebna. Wiesz kto pierwszy zakłada maskę tlenową w samolocie? Ten, który jest silniejszy i potem pomoże innym. Nie ma sensu myśleć teraz o tym, jak się zachowa zoperowane jąderko. Zmierzysz się z tym - być może, a być może nie (i oby nie) - za jakiś czas. Na razie zbliża się wiosna, coraz cieplej. Synek czuje się dobrze. Cieszcie się. A nawet gdyby za jakiś czas co trzeba było, to on z każdym dniem jest większy, mądrzejszy i inaczej będzie już reagował czy u lekarza, czy podczas zabiegu. Ja myślę o Was ciepło już teraz, żeby było dobrze, bez potrzeby ponawiania zabiegu 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia

Witajcie.

Co slychac u Was ? Wszyscy zdrowi ?  Wszystko jest dobrze ? 

 

Justyna - po sciagnieciu szwow jest dobrze ? 

 

Pozdrawiam 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

Ibiz dziękuję. Twoje słowa otuchy w moją stronę. Już mi lepiej jednak to tak jakbym poznała bardziej siebie po tym zdarzeniu. Kiedy to wszytko się działo myślałam, niech to już się skończy, chcę zasnąć i obudzić się za miesiąc A jeśli to przetrwam to będę taka silna. Teraz jak już przetrwalam to czuję się właśnie słabsza. Z resztą nieważne, pracuję nad tym i nad sobą. 

Synek już dobrze, nawet wczoraj byliśmy u tego chirurga który wykonywał operację. Na razie jest dobrze i oby tak zostało. W tym roku z jeszcze około 3 wizyty plus usg A potem już raz na rok jeśli wszystko będzie w porządku. 

Aha. Pomimo iż napisałam że jestem słabsza po tym to jednak udało mi się przezwyciężyć coś z czym zmagalam się od wielu lat. Mianowicie uwolnilam się od narzekania. Kiedyś Narzekałam na zwykły dzień, że mi nudno, że pogoda zla, że syn marudzi, że nie chce czegoś lub że czegoś za bardzo chce. Taka byłam, teraz nie narzekam A cieszę się każda chwila z dzieckiem. Cieszę się jak pada i jak świeci słońce bo wiem, że zawsze może być gorzej, i trzeba się cieszyć z tego, co jest. 

Dziś ściągam koszyk wielkanocny ze struchu....Synek śpi, a ja mam czas dla siebie. Mjelho wieczoru. Coś temat ginie, nie zgubcie się, tyle już jestesmy tu razem. 

Cecyssia córka już do tej pory to pewnie biega 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333

Wiem, że ciężko się mnie czyta przez choćby brak interpunkcji. Nad tym też pracuję. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ibiz

 

6 minut temu, Gość 3Justyna3333 napisał:

Mianowicie uwolnilam się od narzekania. Kiedyś Narzekałam na zwykły dzień, że mi nudno, że pogoda zla, że syn marudzi, że nie chce czegoś lub że czegoś za bardzo chce. Taka byłam, 

To chwilowe. Przejdzie Ci, zapomnisz i będziesz narzekać 😄 Zobaczysz i w sumie tego Ci życzę, bo to będzie oznaczało, że jest dobrze 😉

Ps. Agaaa, jak tam Twoje dziecko przed egzaminami? Wolne od szkoły udane? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga83

Moj konczy 6 klase wiec nie ma egz. Pierwszy dzien strajku byli sami w domu z corka. A teraz ja siedze z nimi bo mloda ma szkarlatyne. Najmlodszy jednak jezdzi do babci, chce uniknac zarazenia. Nadal malo mowi, nadal wisi na piersi. Ogolnie cudnie mi w domu. Mam czas zrobic normalnie obiad, zostac projektanka mody dla barbie, uczyc corke czytac, wyprac firanki. Od pon chyba maz wezmie jeszcze 3 dni zw lek na corke, bo ma antyb na 10 dni i on troche nadrobi domowych zaleglosci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gisc

Dziewczyny, karmicie jeszcze piersia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×