Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

doprawdy bawi mnie ta wasza sraczka o L4 w ciazy. Zazdroscicie czy jak?

Polecane posty

Gość gość
Ta od tego LinkedIn to w idiotka jakich mało. Po pierwsze niby taka uczona, a nie wie, ze fakt, że na tym portaliku dla korpozjebów jest tyle ludzi po jej fakultecie właśnie dlatego, że ten kierunek skazuje na korpo, a poza tym nie zabłysnęłaś tępaku stwierdzeniem, że jest was tam więcej niż ludzi z innych kierunków. Tu działa prosty efekt skali jełopo - jest was jak psów wszędzie, to i na LinkedIn przeważacie. Gratuluję ciemnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:55 dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre jest to, że w tym kraju okradanie państwa (czyli współobywateli) jest powszechnie akceptowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre jest to ze 2 lata nie ma teraz pracownika w pracy,wraca I z 4 mc zachowuje sie jak stażystka bo nie kuma nic co w firmie sie dzieje.... 2 lata ogladala 4 ściany I fora internetowe o kupkach,wiec g.....teraz kuma.ale spoko, bezdzietna ,sfrustrowana kolezanka z pracy za nia wszystko ogarnie,wiec luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamienne jest to, że wiele dzieciatych myśli, że bezdzietne zazdroszczą im dzieci i myslą tylko o tym, żeby zaciążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:28 juz się tak nie podniecaj bo ta złość i jad które wylewasz są co najmniej podejrzane i może jednak trochę pokory bo ty jak "zaciazysz" to siła rzeczy tez co najmniej kilka miesięcy cie w robocie nie będzie i milo co bedxie jak jakaś cwana cie nazwie taka co g...no kuma? Jesteś ograniczona, żal mi cię biedaczyno umysłowa. A akurat to ze niechec bezdzietnych do ciężarnych często jest wynikiem zazdrości ukrywanej pod płaszczykiem przepracowania to częste, ja się z tym przynajmniej 3 razy spotkałam a inne? Te co tak drą się to albo nienawidzą innych za to ze wybrały inna drogę życia a wy latami możecie - albo macie zero wyobraźni. Raszplo, ona ma nie rodzic bo Tobie za ciężko i najlepiej wszystkie wykastrowac?? Zobaczymy jak ty będziesz wielce w temacie firmy po urodzeniu i kilku miechach wolnego. Na razie jesteś obrzydliwa babą pełną wyobrażeń i pretensji. 22:35 znamienne jest to, że wiele bezdzietnych myśli ze im czegoś zazdrościmy. Tylko ze zapomniały objąć małym rozumkiem ze do braku macierzyństwa wiele kobiet jest zmuszonych brakiem odpowiedniego partnera lub innymi kłopotami, natomiast nam nikt strzelby do skroni nie przystawial i same chciałysmy btc matkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:35 niestety coś w tym jest. Osoby jakie ja znam które dostawały bólu o moją nieobecność w pracy to - jak się później okazało - jedna była samotna 30latka lubiąca dzieci ale niemająca a druga miała toksyczny związek. Jakoś inne bólu d...py nie miały. Dziś one za ciebie a kiedyś ty za kogoś innego będą pracowały. Proste. Inna moja znajoma przestała się odzywać nie tylko odkąd byłam w ciąży ale jyz po moim ślubie. Powód? Bo sama ma ostatnio prywatnie niepowodzenia wyłącznie. Boli ją ze ktoś ma inaczej. Są też przypadki ze niektóre do bólu współczesne kobiety nie chcą mieć dzieci i ich typowo mendowata cecha nietolerancji innych dróg życiowych, każe im wyzywać ciężarne i matki od głupich, że niby im się mózg zlasowal. Wy rozumiem nigdy nie chcecie mieć dzieci i nigdy nie opuscucie ani dnia u szefunia ? Gratuluję frajerki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało byc: "dziś ty jak ty to nazywasz pracujesz "za nie"a one kiedys beda za ciebie, jak pójdziesz nawet i na te 3 miesiące macierzyńskiego. Naprawdę nie masz na tyle wyobraźni by zrozumieć ze dzisiaj ona a jutro ty? Tępaś? Poza tym martwi mnie od lat ze babsko takie jak ty jest innej kobiecie wilkiem. Macie p*****lca i wydaje wam się ze tylko wy macie racje. No właśnie WYDAJE wam się. Nikt się was nie przelęknie i nagle nie przestaną dziewczyny odczuwać instynktu macierzyńskiego. P.s . miałam znajoma która mówiła mi ze jak widzi matkę z dzieckiem to płakać jej się chce, taki ma instynkt. To pytałam czemu nie chce mieć dziecka a oba ze żal jej wypaść z pracy nawet na kilka miesięcy a poza tym partner się nie nadaje (mimo to od 4 lat boi się go rzucić). Jak urodziłam swoje to nawet nie zapytała jak tam i nie chciała nic na ten temat wiedzieć plus nigdy już do mnie nie napisała. Przypadek? Po prostu ma ból doopska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle to była wielce zaangażowana i wielka przyjaciółka do czasu gdy się dowiedziała ze wychodzę za swojego (wiele kobiet mi go zazdrości, wiem z pewnego zrodla) a kiedy zaszłam w ciążę to już mnie nie zna, nie odpisała nawet. Tak że może nie zawsze ale czasem naprawdę chodzi o zazdrość. M9wie nie zawsze, ale bywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą to chyba zrozumiałe ze każda by chciała w końcu mieć swoją szczęśliwa rodzinę, kochającego człowieka. Większość chce ale kłamie ze im tego nie trzeba. Są wyjątki ale to rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bo kazdy marzy o dzieciach... Mam faceta a dzieci nie chce. Ps. 2 miesiace temu wpadlam i uaunelam ciaze. Wg ciebie powinnam bic sie pietami w tylek bo zaciazylam. No jak widac nie kazdy marzy o dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzieci,ale jak moja wspólniczka w 7 tyg.ciazy wzieła L4 to ja wyśmiałam,wszystko rozumiem,ale tego że nie dasz ludziom chociaz kilku dni na szukanie zastepstwa jest po prostu chamstwem. Na szczescie mam juz za nia zastepczynie I zgadnijcie....tak,tak zastepstwo jest lepsze I zastepstwo na bank nie zostanie zwolnione jak za 2 lata wroci moja kolezanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj lekarz z miejsca mi wystawil L4, mowil nawet ze zna wiele przypadkow ze mamusia bawila sie w businesswoman, nie dosypiala, stresowala sie a potem zdziw ze dziecko chore albo opoznione... X Ja sie odniose tylko do tego. Wytlumacz mi jak to jest ze na zachodzie NIE MA zwolnienia na ciaze a odsetek urodzien dzieci chorych albo opoznionych jest nie wiekszy niz w polsce? Nie neguje zwolnien. Ot lekarz wystawia ciezarna bierze, chce posiedziec w domu itd. Ale nie dorabiaj dziwnej teorii do tej tresci bo to jest smieszne po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Znamienne jest to, że wiele dzieciatych myśli, że bezdzietne zazdroszczą im dzieci i myslą tylko o tym, żeby zaciążyć. x Znamienne jest również to, że wiele bezdzietnych myśli, że dzieciate im zazdroszczą. Bo skoro decydują się na dziecko jedno, drugie a czasem i trzecie to chyba im dobrze, prawda? A te samotne to jakieś dziwadła, te młode kolo 30 to jeszcze nie, ale to po 40 to jakieś dzikuski...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czy ktoś jest dzikusem czy nie zależy od tego kto to ocenia. Może to dzieciate są dzikuskami, bo im hormony mózgi pozmieniały. A że jednak więcej jest dzieciatych niż bezdzietnych, to większość społeczeństwa (dzieciata część) postrzega je jako to mniej dzikie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, całe społeczeństwo jest dzikie tylko ty jesteś normalna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko ona. Jest wielu ludzi w szczesliwych zwiazkach i bez dzieci. Nie rozumiem dlaczego dla osoby wyzej osoba bezdzietna musi byc samotna? I posze to jako matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi ale nie oszukujmy się ze w większości tak jest. Są samotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiwm czy taka wiekszosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam tylko jedną parę bez dzieci. Do tego dlatego, że od lat im nie wychodzi. W moim środowisku nie ma par bezdzietnych, bo nie chcą. Tzn kiedyś ona nie chciała, ciągle mówiła o karierze. Nagle skończyła 38 lat i placz, że ona tak chce dziecko. Ba już imię wybrała. A tu niespodzianka. Myślała, że jeden numerek i zajdzie. Od dwóch lat się starają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najzabawniejsze, że ta moja znajoma robiła karierę, języki, szkolenia, wyjazdy, a teraz się stara-jako bezrobotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straciła pracę, potem zaczęła szukać innej, ale wymagania miała już duże, z czasem propozycje się wyruszyły a ona byle czego nie wez m ie..to przypominało jej się, że dziecko i rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niczego nie zrozumiałaś. To czy ktoś jest normalny czy nie (nie licząc chorób psychiczny) zależy od punktu widzenia. Coś co dla jednego jest "normalne" dla innego może być "nienormalne" i na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja znam dwa przypadki że on i ona w długoletnim związku, oboje dzieci nie chcieli podobno nigdy. Bo według nich dzieci to taki obowiązek i problemy i podmiewali się ze znajomych, jak to oni maja niby przerabane itp... a tu nagle jemu po 40 tce się odwidziało i chce dzieci. ona 44 lata już za stara i nie może, on odchodzi, mimo że był tak strzasznie zakochany i związuje się z młodsza i do dwóch lat rodzi mu się dziecko i jest szczęśliwy mając rodzine. A tamta zostaje sama z depresja. Ale przeciez dalej może podrózowac i rozwijać się, przecież dla niej to było najważniejsze... Przykre to ale nigdy nie wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak. Dla was brak dzieci to już porażka i kazdy będzie kiedyś je chciał. A ja, pomimo, że mam 2 dzieci mam w swoim otoczeniu dużo par które otwarcie mówią, że nie chcą mieć dzieci. Czasami są to osoby młode ok. 30, czasami grubo po 40. Nie dciera do was, że nie kazdy będzie się czuł spełniony jako rodzic? Moja koleżanka z pracy, 45 lat, leciała do apteki kilka dni temu po tabletkę po. No tak, tak się zachowuje osoba, która pragnie dziecka. Ludzie nie każdy jest taki ja ty, ja i ona. Ludzie są różni i różne rzeczy ich uszczęśliwiają. ps. Wy nie liczycie się z tym, ze pomimo, ze macie dzieci mozecie być samotne? Czytając topiki o świętach i teściowych można pomyśleć, że na starość i tak będziecie same, bo dzieci się na was mogą wypiąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dzieci i rozumiem, że ktoś nie chce mieć. Nie rozumiem tylko matek, które tak piszą jakby chciały żeby ich dzieci nie było. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.48 a gdzie ja napisałam ze każdy? napisałam tylko przykład znajomej. Jej akurat na dzieciach by je mieć specjalnie nie zależało nigdy, mężowi już później tak jak widać. Taka szczęśliwa była i tak się podśmiewała, mówiła dokładnie tak jak ty, to dlaczego teraz siedzi sama w mieszkniu z depresją. Wiem ze nie każdy musi mieć dzieci, ale po co wyśmiewać kogoś kto chce je mieć, widać wszystko wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co komu do tego, kto i kiedy idzie na L4. naprawdę musicie mieć straszne nudne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:48 ale całą rzeszę kobiet to interesuje. Zwłaszcza niezamęzne, bezdzietne współpracownice albo tzw. baby nie do zajechania, ktore gotowe są prosto z porodówki jechać za biurko do papierkologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:48 Bo panstwo okradajo i nasze podatki marnujo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×